-
21. Data: 2012-03-31 17:09:27
Temat: Re: A podobno...
Od: ojciec <e...@p...pl>
W dniu 2012-03-31 16:34, DoQ pisze:
> W dniu 31-03-2012 15:30, ojciec pisze:
>
>> Obejrzałeś crash test do którego podałem link żebyś się nadmiernie nie
>> musiał wysilać intelektualnie? Zauważyłeś jakie spustoszenie robi
>> uderzenie boczne przy prędkości 30 km/h z urządzeniem szerokości
>> samochodu?
>> Przez słodkie pomstowanie nic się nie zmienia, poza ilością wypadków na
>> drogach. Wydawane są tylko wyroki, zamiast starać szukać się rozwiązań
>> jak dużo jeździć bez kolizyjnie.
>
> Wiem masz w tym doświadczenie. Upadłeś na chodnik i ów upadek spowodował
> u ciebie duże spustoszenie pod czapką.
>
Opowiedziałeś o swoich ciężkich przeżyciach z dzieciństwa. Współczuje
Ci, na żywo z lekarzem trudniej więc trzymam kciuki. Pora na odwiedzenie
poradni zdrowia psychicznego. Zdrowia życzę.
-
22. Data: 2012-03-31 17:40:55
Temat: Re: A podobno...
Od: "Pawel \"O'Pajak\"" <o...@g...pl>
Powitanko,
> Jest tez mozliwosc ze wczesniej razem pili :-)
Zwykle to kierowca jest odpowiedzialny za wszystko, pasazer o ile nie
postanowil nagle udusic kierowcy, raczej rzadko bywa sprawca.
Nic nie wiemy o przyczynach wypadku, nic nie wiemy tez o szybkosci z
jaka jechali. Ojciec podal sznurek do crashtestu, o ile sie nie myle, to
boczne sa przeprowadzane przy "spacerowo-parkingowej" predkosci 30km/h.
Mimo tej zolwiej predkosci i szerokosc chyba polowy dlugosci samochodu
uderzajacej przeszkody, to kierownik raczej mial male szanse na przezycie.
Szkoda czlowieka i tyle.
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> (moje imie.[kropka]nazwisko, ten_smieszny_znaczek)gmail.com
-
23. Data: 2012-03-31 18:03:15
Temat: Re: A podobno...
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 31-03-2012 17:09, ojciec pisze:
> Opowiedziałeś o swoich ciężkich przeżyciach z dzieciństwa. Współczuje
> Ci, na żywo z lekarzem trudniej więc trzymam kciuki. Pora na odwiedzenie
> poradni zdrowia psychicznego. Zdrowia życzę.
Polecasz z autopsji?
--
Pozdr. Grzymosław
-
24. Data: 2012-03-31 18:05:43
Temat: Re: A podobno...
Od: ojciec <e...@p...pl>
W dniu 2012-03-31 18:03, DoQ pisze:
> W dniu 31-03-2012 17:09, ojciec pisze:
>> Opowiedziałeś o swoich ciężkich przeżyciach z dzieciństwa. Współczuje
>> Ci, na żywo z lekarzem trudniej więc trzymam kciuki. Pora na odwiedzenie
>> poradni zdrowia psychicznego. Zdrowia życzę.
>
> Polecasz z autopsji?
>
Tak.
-
25. Data: 2012-03-31 18:52:19
Temat: Re: A podobno...
Od: Filip <q...@q...pl>
W dniu 2012-03-30 23:39, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze:
> ... wieść pms'owa niesie, że tylko BMW potrafi się tak rozwalić.
>
> http://www.rmf24.pl/fakty/polska/zdjecie,iId,653662,
iSort,5,iTime,1,iAId,44951
>
>
BMW tak rozwalić? BMW z tej strony z której nie walnęło w słup byłoby
proste jak strzała. Chyba, że byłaby to prędkość bardzo duża.
I znów przedni napęd na słupie i znów młody kierowca, znów nadmierna
prędkość... Znów PEUGEOT.
-
26. Data: 2012-03-31 18:53:23
Temat: Re: A podobno...
Od: Filip <q...@q...pl>
W dniu 2012-03-31 02:17, Marek pisze:
> 50 km/h to z absolutną pewnością nie było. Raczej bliżej 150. A poza tym
> to przecież słup stał w niewłaściwym miejscu...
>
150? Chyba zgłupiałeś.
-
27. Data: 2012-03-31 18:53:46
Temat: Re: A podobno...
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 31-03-2012 18:05, ojciec pisze:
> W dniu 2012-03-31 18:03, DoQ pisze:
>> W dniu 31-03-2012 17:09, ojciec pisze:
>>> Opowiedziałeś o swoich ciężkich przeżyciach z dzieciństwa. Współczuje
>>> Ci, na żywo z lekarzem trudniej więc trzymam kciuki. Pora na odwiedzenie
>>> poradni zdrowia psychicznego. Zdrowia życzę.
>> Polecasz z autopsji?
> Tak.
ROTFL
Po tym upadku na głowę ma się rozumieć?
--
Pozdr. Grzymosław
-
28. Data: 2012-03-31 21:22:35
Temat: Re: A podobno...
Od: megrims <m...@i...pl>
W dniu 2012-03-31 11:14, szufla pisze:
>> Kiedyś miałem okazje jechać autokarem przez Dominikanę. Tam jest taka
>> faza, że tam też są drogi szybkiego ruchu <ROTFL> czyli coś jak nasza
>> droga z Łodzi do Aleksandrowa Łódzkiego. Drogi te są po obu stronach
>> obsadzone jakimiś takim dziwnym żywopłotem. Wysokość około 4 metrów,
>> szerokość około 6 metrów. I raz na jakiś czas ten żywopłot jest wycięty
>> w sposób wskazujący, że to jakieś auto go wycięło. Jestem pewien, że
>> taki żywopłot nikogo nie zabije. A funkcje ochrony przed wiatrem na
>> pewno spełnia. Raz na jakiś czas jest to przycinane. Czy u nas nie
>> mogą czegoś takiego zrobić? Jakaś roślinka by się również znalazła.
>
> U nas te role spelniaja drzewa, a tak serio to chyba nie widze tego w
> polskich warunkach :)
>
> sz.
Istnieje coś takiego jak Milin amerykański. Szybko rosnący krzew.
Przyrosty parę metrów rocznie, długość pędów do 12 metrów. Odporny
na mróz, dobrze znosi złe warunki. Może nie wszędzie, ale na pewno
były by miejsca, gdzie można by tego użyć.
-
29. Data: 2012-03-31 21:25:53
Temat: Re: A podobno...
Od: megrims <m...@i...pl>
W dniu 2012-03-31 13:31, Cavallino pisze:
>
> Użytkownik "megrims" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
> grup dyskusyjnych:jl5gom$mg5$...@u...news.interia.pl...
>> W dniu 2012-03-30 23:39, Marcin 'Yans' Bazarnik pisze:
>>> ... wieść pms'owa niesie, że tylko BMW potrafi się tak rozwalić.
>>>
>>> http://www.rmf24.pl/fakty/polska/zdjecie,iId,653662,
iSort,5,iTime,1,iAId,44951
>>>
>>>
>>>
>>
>> Gówniarza szkoda. Ale ile on tam musiał jechać, że aż takie coś
>> się porobiło. Asfalt tam jest gładki.
>
> 10 dni po odbiorze prawka pozwalać sobie na takie szaleństwa w mieście,
> żeby wylecieć na prostej drodze?
> Naprawdę powinni wprowadzić testy psychologiczne.....
>
>
>
A ty młody nigdy nie byłeś? Jak sobie przypomnę, jakie głupoty
robiłem jak byłem młody (około 17 lat) to cieszę się, że żyję
i nikt nie ucierpiał. Na szczęście z wiekiem coraz mniej tych
głupot robię. Ci dwaj mieli po prostu pecha. Nie wyszło im.
-
30. Data: 2012-03-31 21:57:49
Temat: Re: A podobno...
Od: ojciec <e...@p...pl>
>
> ROTFL
> Po tym upadku na głowę ma się rozumieć?
>
>
Wracaj do zdrowia. Potrzebujemy Cie.
Pozdrawiam