eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyA od nowego roku....Re: A od nowego roku....
  • Data: 2016-07-12 21:59:59
    Temat: Re: A od nowego roku....
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Tue, 12 Jul 2016 19:19:45 +0200, Shrek napisał(a):

    > On 12.07.2016 18:26, Tomasz Pyra wrote:
    >
    >>> Z tym, że te ewidentne wykroczenia to mogą być:
    >>>
    >>> Nie trzymanie cały czas łap na kierownicy,
    >>
    >> I oblali Cię na egzaminie za nietrzymanie łap na kierownicy?
    >> Czy kolega opowiadał? :)
    >
    > Kolega, jak kolega - instruktor. Ja musiałem trzymać, bo zdawałem na A;)

    No tak, tyle w tym tego że jak umiesz jeździć to nie jest to problem, za to
    zostanie użyte do uwalenia kogoś kto nie umie?


    >>> Nie sygnalizowanie omijania, nawet jeśli nie zmieniasz toru ruchu,
    >>> Niezwolnienie na skrzyżowaniu do 50, jeśli prędkość jest podniesiona (70
    >>> jest przed skrzyżowaniem, bo skrzyżowanie odwołuje i za skrzyżowaniem,
    >>> gdzie podnosi odpowiedni znak),
    >>
    >> To jest część punktu C - procedura egzaminu.
    >
    > Wydaje mi się, że zbyt rozciągasz ten punkt - pod niego w ten sposób
    > można podpiąć wszystko. I właśnie na takich pierdołach, co je metododky
    > od egzaminacji wysrał na kiblu czytając zbyt dosłownie PoRD i
    > towarzyszące rozporządzenia można poleć, nawet jeśli na codzień jeździsz
    > bardzo dobrze.

    No ale tego nie ma naprawdę dużo - jeździć prawym pasem, sygnalizować
    manewry, rozglądać się na skrzyżowaniach.
    W sumie nie takie głupie te wymagania :)

    >>> Jak dorabiasz kategorię, to mogą dtakie drobne błędy przejść, jak
    >>> egzaminator wie, że robisz za punkty - niekoniecznie.
    >>
    >> Moim zdaniem raczej jest tak, że jak egzaminator widzi że siedzi obok niego
    >> "dupa nie kierowca" to będzie tak prowadził ten egzamin żeby w końcu
    >> egzaminowany popełnił jakikolwiek formaln ybłąd i wtedy z pełnym porządkiem
    >> w papierach i nagraniu na kamerze będzie mógł delikwenta uwalić.
    >> A jak egzaminowany sobie radzi, to w sumie po co miałby go uwalać?
    >
    > Za punkty?

    Chętnie zobaczyłbym stastykę zdawalności tych za punkty.
    Tak jak mówiłem - znam osoby które dość regularnie tracą prawo jazdy, bo
    mają to po prostu gdzieś.

    Chociaż to też takie opowieści... więc może taki kozak jak opowiada, a jak
    mu policjant prawko zabiera to płacze, nie śpi po nocach, a zdaje nie za
    pierwszym razem a za ósmym, bo go uwalają za złe trzymanie kierownicy.

    Obecny system jest po prostu kiepski.
    Te 24 pkt żeby było sankcją to właśnie to powinno skutkować odebraniem
    prawa jazdy na 3 miesiące, a nie to 50+ które w dodatku działa
    automatycznie, bez żadnego merytorycznego zbadania sprawy, a nawet bez
    udowodnienia winy.


    >> Zdawalność egzaminów to około 1/3, a jednocześnie około połowa kursantów
    >> znanej mi szkoły jazdy (bo niestety nie ma danych zbiorczych) zdaje za
    >> pierwszym razem.
    >> Oznacza to, że po kursie kierowcy są przyporządkowani do dwóch grup - tych
    >> co zdadzą za pierwszym razem (bo potrafią jeździć) i tych co potem będą
    >> zdawać, zdawać i zdawać (bo jeździć nie potrafią).
    >
    > Generalizujesz. Sądzisz, że jak ktoś nie potrafi jeżdzić to za drugim
    > czy trzecim razem będzie potrafił?

    No właśnie nie i stąd jak nie zda za pierwszym/drugim to pewnie zda dopiero
    za szóstym jak się zlitują.

    Co gorsza taki kursant oblewa i dostaje niewłaściwe informacje o co chodzi.
    Bo egzaminator nie może mu powiedzieć że uwalił go za to że jeździ jak
    cienias (co by go mogło naprowadzić o co chodzi), a oficjalny powód
    kolejnych niezaliczonych egzaminów to właśnie jakieś złe rozglądanie,
    niewystarczająco szczególna ostrożność, czy inna pierdoła wywleczona często
    na siłę.
    I kursant zamiast wziąć się za swoją jazdę, to skupia się na tym na czym
    uwalili go wcześniej.


    > O B się nie wypowiadam, ale na A
    > zdaje się średnio również za trzecim razem. Dwa pierwsze razy wypadasz
    > na slalomie wolnym. Po prostu za którymś razem się udaje i cała
    > tajemnica.

    Taka sama jak ze wszystkim.
    A nie da się tego slalomu przećwiczyć tak na kursie żeby jednak wyszedł? :)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: