eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyA od nowego roku....Re: A od nowego roku....
  • Data: 2016-07-12 19:19:45
    Temat: Re: A od nowego roku....
    Od: Shrek <...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 12.07.2016 18:26, Tomasz Pyra wrote:

    >> Z tym, że te ewidentne wykroczenia to mogą być:
    >>
    >> Nie trzymanie cały czas łap na kierownicy,
    >
    > I oblali Cię na egzaminie za nietrzymanie łap na kierownicy?
    > Czy kolega opowiadał? :)

    Kolega, jak kolega - instruktor. Ja musiałem trzymać, bo zdawałem na A;)

    >> Nie sygnalizowanie omijania, nawet jeśli nie zmieniasz toru ruchu,
    >> Niezwolnienie na skrzyżowaniu do 50, jeśli prędkość jest podniesiona (70
    >> jest przed skrzyżowaniem, bo skrzyżowanie odwołuje i za skrzyżowaniem,
    >> gdzie podnosi odpowiedni znak),
    >
    > To jest część punktu C - procedura egzaminu.

    Wydaje mi się, że zbyt rozciągasz ten punkt - pod niego w ten sposób
    można podpiąć wszystko. I właśnie na takich pierdołach, co je metododky
    od egzaminacji wysrał na kiblu czytając zbyt dosłownie PoRD i
    towarzyszące rozporządzenia można poleć, nawet jeśli na codzień jeździsz
    bardzo dobrze.

    >> Jak dorabiasz kategorię, to mogą dtakie drobne błędy przejść, jak
    >> egzaminator wie, że robisz za punkty - niekoniecznie.
    >
    > Moim zdaniem raczej jest tak, że jak egzaminator widzi że siedzi obok niego
    > "dupa nie kierowca" to będzie tak prowadził ten egzamin żeby w końcu
    > egzaminowany popełnił jakikolwiek formaln ybłąd i wtedy z pełnym porządkiem
    > w papierach i nagraniu na kamerze będzie mógł delikwenta uwalić.
    > A jak egzaminowany sobie radzi, to w sumie po co miałby go uwalać?

    Za punkty?

    > Dlatego jedni zdają, a innych egzaminatorzy są "uwzięci".

    Tu akurat się z tobą zgadzam. Ale IMHO nie dotyczy to odnawiania prawka
    za punkty, a nie ma bata, żeby się egzaminator nie zorientował, że
    jeżdzić umiesz, więc albo jeździłeś bez uprawnień, albo odnawiasz
    prawko, bo ci zabrali. A wtedy taki wyrozumiały nie będzie. Znów -
    usłyszałem od "kolegi" instruktora. Pojechaliśmy popatrzeć przez płot
    jak na moto zdają - instruktor rzucił okiem na wyjeżdzający egzamin i
    powiedział, że koleś robi prawko za punkty i jak dalej będzie tak jechał
    jak przez bramę, to zaraz wróci na miejscu paxa. No i za pięć minut wrócił;)

    > Zdawalność egzaminów to około 1/3, a jednocześnie około połowa kursantów
    > znanej mi szkoły jazdy (bo niestety nie ma danych zbiorczych) zdaje za
    > pierwszym razem.
    > Oznacza to, że po kursie kierowcy są przyporządkowani do dwóch grup - tych
    > co zdadzą za pierwszym razem (bo potrafią jeździć) i tych co potem będą
    > zdawać, zdawać i zdawać (bo jeździć nie potrafią).

    Generalizujesz. Sądzisz, że jak ktoś nie potrafi jeżdzić to za drugim
    czy trzecim razem będzie potrafił? O B się nie wypowiadam, ale na A
    zdaje się średnio również za trzecim razem. Dwa pierwsze razy wypadasz
    na slalomie wolnym. Po prostu za którymś razem się udaje i cała
    tajemnica. Po prawdzie, to jak zdałem to też nie umiałem jeździć -
    dopiero wtedy zacząłem się uczyć.

    Shrek


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: