eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.motocykleA nie mowiłem??? › Re: A nie mowiłem???
  • Data: 2009-06-26 12:29:47
    Temat: Re: A nie mowiłem???
    Od: "Ireneusz Dyła" <i...@o...gddkia.gov.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "(pj)" napisał w wiadomości
    >> a jakie glosy slyszy ten co szlifnie bo pas byl zasyfiony
    >> kapiacym z wrakow oleum ?
    >
    > a takie, ze musi zlapac na goracym uczynku sprawce (jak??? bez uprawnien
    > do kontroli innych?) zasyfienia, bo zarzadca drogi ma to w dupie

    Przypuszczam, że wątpie.
    Nie musisz nikogo za nic łapać.
    Wyłozyłeś się na drodze publicznej i masz PODEJRZENIE, że coś
    z nawierzchnią (lub czymś związanym z drogą) było nie halo to wzywasz
    Policję żeby udokumentowali zdarzenie, a zarządcy drogi wysyłasz wniosek
    o wypłatę odszkodowania (to tak w dużym skrócie)
    Jeżeli przyczyna zdarzenia była ewidentnie widoczna (olej, tłumik od Stara,
    czy konar leżący sobie wdzięcznie na drodze po niedawnej wichurze, a bardzo
    tam akurat był niezbędny na okoliczność uroku przydrożnego drzewa i cienia
    przezeń rzucanego) to tym lepiej bo łatwo to udowodnić. Jeżeli podejrzewasz
    żeś się wyłożył z innego bliżej nieokreślonego powodu, którego wcale nie
    musisz umieć zidentyfikować to też piszesz. Jeżeli masz rację (da się to
    pomierzyć) to masz uznane roszczenie.
    Tak się to przynajmniej u mnie dzieje. Jesteśmy ubezpieczeni i nie uchylamy
    się od uznania szkód powstałych z naszej winy. Koniec. Kropka.

    Pozdrawiam
    Irek i ktm-y


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: