-
21. Data: 2019-06-14 13:53:59
Temat: Re: A jakby tak...
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
<p...@g...com> wrote in message
news:96f4431e-0bfd-480e-842d-1246d28af29f@googlegrou
ps.com...
> --OK, czyli ograniczasz się do bardzo małych paczuszek.
>
> 20l dokladnie rzecz biorac ale pozbywam sie opakowania pod poczta od kiedy
> amazon wyslal mi blister baterii aaa w takim opakowaniu
>
> https://www.amazon.de/Faltkartons-Kartons-geeignet-V
ersand-Versandkartons/dp/B07SFVTHZV?ref_=Oct_NReleas
eC_202983031_4&pf_rd_r=5CSR4MXK75WWD2CHB3Y2&pf_rd_p=
9e61b781-7104-5cd1-8052-6c508b49914b&pf_rd_s=merchan
dised-search-6&pf_rd_t=101&pf_rd_i=202983031&pf_rd_m
=A3JWKAKR8XB7XF
Faktem jest, że te firmy muszą mieć te kartony za darmo,
bo w ogóle się nie certolą aby dobrać mniejszy rozmiar
do wielkości towaru w paczce - a wypełniacze też kosztują
przecież... najwyraźniej są inne motywacje aby tak robić.
Coś, czego nie rozumiemy nie planując podobnych strategii.
-
22. Data: 2019-06-14 14:58:11
Temat: Re: A jakby tak...
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Chcesz Pszemol zebym kazdy komentarz do Ciebie zaczynal od pytania czy metalowa
plytka jaka masz w glowie dalej Ci sie rusza? Jeden baran napisal ze jestem sam. Az
zadzwonilem zeby sprawdzic bo moze wie lepiej niz ja. No nie wie lepiej. Teraz
zajebales jak chory w kubel to samo i dolozyles ze jestem na emeryturze jak do niej
mam jeszcze 4 lata(pis) 6 lat( placforma). Wczesniej napisalem ze nie wszystko jest
dla wszystkich. To pytac a ta plytke czy ci sie rusza czy nie pytac?
-
23. Data: 2019-06-14 15:42:55
Temat: Re: A jakby tak...
Od: ddddddddddddd <d...@f...pl>
W dniu 14.06.2019 o 12:52, Pszemol pisze:
> "ddddddddddddd" <d...@f...pl> wrote in message
> news:qdvtuj$32l$1@dont-email.me...
>> W dniu 14.06.2019 o 10:52, Zenek Kapelinder pisze:
>>> Z jakiego brudnego palca wyssales ze samotnie zyje? To ze robie
>>> zakupy, gotuje ale nie myje okien wynika z pewnej umowy.
>>
>> to ty jesteś tak ograniczony że nie możesz sobie wyobrazić, że
>> wygodniej może być zrobić bagażnik zakupów tygodniowo, a do sklepu
>> ewentualnie pójść po towar który w danym momencie trzeba kupić - lub
>> nie, jeśli takiej potrzeby nie ma. Nie każdy ma hobby marnować
>> codziennie pół godziny na zakupy, niektórzy pracują i szkoda im na to
>> czasu...
>
> Pół godziny? Szybki jesteś...
zgadywałem, nie robię codziennych zakupów, ale jak się przemyśli
wcześniej a sklep ma się za rogiem (tylko po co wtedy hulajnoga?) to
może się udać :)
--
Pozdrawiam
Lukasz
-
24. Data: 2019-06-14 16:15:09
Temat: Re: A jakby tak...
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Kluczowe jest ze nie tylko nie robisz codziennych zakupow to nie robisz wcale zakupow
i kobieta z torbami chodzi i pod pysk zarcie podstawia. Chyba ze ze wsi jestes i
faktycznie jeden sklep za rogiem to wtedy z buta bo trzy piwa pod sklepem musisz
wypic i jeszcze trzy zabrac do domu.
-
25. Data: 2019-06-14 21:06:31
Temat: Re: A jakby tak...
Od: kk <k...@o...pl.invalid>
On 2019-06-14 01:48, Pszemol wrote:
> "kk" <k...@o...pl.invalid> wrote in message
> news:qdu32u$4hn$1@news.icm.edu.pl...
>> On 2019-06-13 16:21, p...@g...com wrote:
>>> Słowo klucz: plecak
>>>
>>
>> Nie no, jak ktoś jest poważny to nie jeździ hulajnogą i nie chodzi z
>> plecakiem.
>>
>> Mnie zasadniczo w tym skuterku spodobało się tylko to, że wygląda
>> poważniej niż hulajnoga, ale akurat bagażnika to nie ma.
>
> Mi się małe kółka nie podobają... nie będzie jazdy komfortowej.
Kiedy one właśnie większe są niż w przeciętnej hulajnodze.
> A kto ten skuterek produkuje i ile kosztuje?
Nie stać Cię :-)
-
26. Data: 2019-06-15 12:20:15
Temat: Re: A jakby tak...
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2019-06-14 o 13:53, Pszemol pisze:
> <p...@g...com> wrote in message
> news:96f4431e-0bfd-480e-842d-1246d28af29f@googlegrou
ps.com...
>> --OK, czyli ograniczasz się do bardzo małych paczuszek.
>>
>> 20l dokladnie rzecz biorac ale pozbywam sie opakowania pod poczta od
>> kiedy amazon wyslal mi blister baterii aaa w takim opakowaniu
>>
>> https://www.amazon.de/Faltkartons-Kartons-geeignet-V
ersand-Versandkartons/dp/B07SFVTHZV?ref_=Oct_NReleas
eC_202983031_4&pf_rd_r=5CSR4MXK75WWD2CHB3Y2&pf_rd_p=
9e61b781-7104-5cd1-8052-6c508b49914b&pf_rd_s=merchan
dised-search-6&pf_rd_t=101&pf_rd_i=202983031&pf_rd_m
=A3JWKAKR8XB7XF
>>
>
> Faktem jest, że te firmy muszą mieć te kartony za darmo,
> bo w ogóle się nie certolą aby dobrać mniejszy rozmiar
> do wielkości towaru w paczce - a wypełniacze też kosztują
> przecież... najwyraźniej są inne motywacje aby tak robić.
> Coś, czego nie rozumiemy nie planując podobnych strategii.
Mniejszy koszt logistyczny.
Firma ma dwa lub trzy opakowania i nie bawi się w dopasowywanie towaru
do kilkunastu/kilkudziesięciu różnych opakować.
Wiadomo, ile wejdzie na paletę, wiadomo, ile wejdzie do określonego
pojazdu. Natomiast wypełniacze (aktualnie prawie wyłącznie pompowane)
stanowią pomijalny koszt.
Analogicznie: samochody produkowane współcześnie z reguły mają pełne
wiązki kabli, włącznie z klimą, szyberdachem, tempomatem, "tysiącem"
głośników, dupogrzaniem, itd - a klienci kupują gołe wersje, często
nawet bez klimy.
--
Pozdrawiam.
Adam
-
27. Data: 2019-06-15 14:49:06
Temat: Re: A jakby tak...
Od: ddddddddddddd <d...@f...pl>
W dniu 14.06.2019 o 15:15, Zenek Kapelinder pisze:
> Kluczowe jest ze nie tylko nie robisz codziennych zakupow to nie robisz wcale
zakupow i kobieta z torbami chodzi i pod pysk zarcie podstawia. Chyba ze ze wsi
jestes i faktycznie jeden sklep za rogiem to wtedy z buta bo trzy piwa pod sklepem
musisz wypic i jeszcze trzy zabrac do domu.
wiem że czytanie ze zrozumieniem sprawia ci problem, ale wyraźnie
napisałem, że codzienne chodzenie do sklepu żeby postać pod nim z piwem,
w przeciwieństwie do ciebie, nie sprawia mi przyjemności
--
Pozdrawiam
Lukasz
-
28. Data: 2019-06-17 09:23:06
Temat: Re: A jakby tak...
Od: "T." <k...@i...pl>
W dniu 2019-06-13 o 22:37, Zenek Kapelinder pisze:
> Jak nie mozna po chodniku jak teraz tylko po chodniku mozna. Ma byc zmiana zeby
hulajnoga wolno bylo po chodniku jak teraz, po drodze dla rowerow i po jezdni w
pewnym przypadku.
>
Ale jeśli ma siodło to nie jest hulajnoga, ale skuter elektryczny. A tym
po chodniku nadal nie będzie wolno.
Tym też można po ścieżce rowerowej?
https://sew.waw.pl/puma-x-9000w-72v-100ah/
Od tego z linku wyżej różni się praktycznie ramą... (i mocą silnika, ale
powyżej 250 W i tak nie można jechać po DDR).
Więc powtarzam - nie wszystko co ktoś sobie nazwie "hulajnogą" jest nią
de facto. Należy wziąć pod uwagę moc silnika, prędkość maksymalną i
wyposażenie, żeby coś prawidłowo sklasyfikować, a dopiero na tej
podstawie można zorientować się, gdzie czymś takim można się poruszać.
Rowerem nie jest coś, co nie ma pedałów. Jeśli ma więcej niż 250 W lub
może samodzielnie się poruszać (właśnie bez pedałów) to nie jest to
rower. A póki co tylko rowery mogą się po DDR poruszać. Nawet po zmianie
prawa - jeśli hulajnogi będą mogły jeździć po DDR-ach, to urządzenie z
linku nie będzie mogło, bo ma silnik 350 W i nie ma pedałów, więc jest
skuterem.
T.
-
29. Data: 2019-06-17 11:45:22
Temat: Re: A jakby tak...
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Co mnie skuter elektryczny obchodzi. Dobrze sie czujesz piszac o drodze dla rowerow i
chodniku w kontekscie czy na nich bedzie mozna malym motocyklem jezdzic?
-
30. Data: 2019-06-17 20:55:27
Temat: Re: A jakby tak...
Od: kk <k...@o...pl.invalid>
On 2019-06-17 09:23, T. wrote:
> W dniu 2019-06-13 o 22:37, Zenek Kapelinder pisze:
>> Jak nie mozna po chodniku jak teraz tylko po chodniku mozna. Ma byc
>> zmiana zeby hulajnoga wolno bylo po chodniku jak teraz, po drodze dla
>> rowerow i po jezdni w pewnym przypadku.
>>
> Ale jeśli ma siodło to nie jest hulajnoga, ale skuter elektryczny. A tym
> po chodniku nadal nie będzie wolno.
>
> Tym też można po ścieżce rowerowej?
> https://sew.waw.pl/puma-x-9000w-72v-100ah/
30 tysięcy złotych? Buhahahaha
>
> Od tego z linku wyżej różni się praktycznie ramą... (i mocą silnika, ale
> powyżej 250 W i tak nie można jechać po DDR).
>
> Więc powtarzam - nie wszystko co ktoś sobie nazwie "hulajnogą" jest nią
> de facto. Należy wziąć pod uwagę moc silnika, prędkość maksymalną i
> wyposażenie, żeby coś prawidłowo sklasyfikować, a dopiero na tej
> podstawie można zorientować się, gdzie czymś takim można się poruszać.
>
> Rowerem nie jest coś, co nie ma pedałów. Jeśli ma więcej niż 250 W lub
> może samodzielnie się poruszać (właśnie bez pedałów) to nie jest to
> rower. A póki co tylko rowery mogą się po DDR poruszać. Nawet po zmianie
> prawa - jeśli hulajnogi będą mogły jeździć po DDR-ach, to urządzenie z
> linku nie będzie mogło, bo ma silnik 350 W i nie ma pedałów, więc jest
> skuterem.
Kolejny bubel prawny?