eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaA gdyby zamiast AC w domu było DC....
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 195

  • 41. Data: 2014-08-12 09:56:28
    Temat: Re: A gdyby zamiast AC w domu było DC....
    Od: Marek <f...@f...com>

    On Tue, 12 Aug 2014 09:20:41 +0200, RoMan Mandziejewicz
    <r...@p...pl.invalid> wrote:
    > zasilania z zakresu napięcia 85-265V AC - tak, jak dla współczesnego

    Ale to wszystko to właśnie rozwiązywanie niepotrzebnych problemów
    jaką jest dystrybucja HV:

    1. urządzenia elektroniczne nie potrzebują 200V do pracy, najczęściej
    poniżej 5. Jeśli potrzebują wysokie niech same sobie je robią.

    2. szeroki zakres nap. wejściowych to znowu rozwiązywanie problemu
    braku unifikacji napięć na świecie. Za 150-200 lat nie będziemy mieli
    tego problemu bo najpewniej nastąpi unifikacja.

    Wnioski z tego są tagów takie, że zasilacze i przetwornice żadnej
    wartości dodanej nie wnoszą, bo jedynie są "przejściowkami" do
    narzuconych 100 lat temu standardów.

    --
    Marek


  • 42. Data: 2014-08-12 10:06:54
    Temat: Re: A gdyby zamiast AC w domu było DC....
    Od: Irokez <n...@w...pl>

    W dniu 2014-08-12 09:56, Marek pisze:
    > On Tue, 12 Aug 2014 09:20:41 +0200, RoMan Mandziejewicz
    > <r...@p...pl.invalid> wrote:
    >> zasilania z zakresu napięcia 85-265V AC - tak, jak dla współczesnego
    >
    > Ale to wszystko to właśnie rozwiązywanie niepotrzebnych problemów jaką
    > jest dystrybucja HV:
    >
    > 1. urządzenia elektroniczne nie potrzebują 200V do pracy, najczęściej
    > poniżej 5. Jeśli potrzebują wysokie niech same sobie je robią.
    >
    > 2. szeroki zakres nap. wejściowych to znowu rozwiązywanie problemu
    > braku unifikacji napięć na świecie. Za 150-200 lat nie będziemy mieli
    > tego problemu bo najpewniej nastąpi unifikacja.
    >
    > Wnioski z tego są tagów takie, że zasilacze i przetwornice żadnej
    > wartości dodanej nie wnoszą, bo jedynie są "przejściowkami" do
    > narzuconych 100 lat temu standardów.
    >


    1. Chyba nie sądzisz, że będzie w gniazdku 3,3V bo tak ma współczesna
    elektronika?
    2. Urządzenia elektroniczne nie zmienią się wcale, nadal pozostanie
    zasilacz z mostkiem na wejściu - bo jak inaczej najprościej zrobić aby
    działało z wtyczką włożoną w jedną i drugą stronę dla prądu stałego?
    3. no i już wspomniane wcześniej - jak widzisz suszarkę do włosów 2200W
    zasilaną z 3,3V? Taki skromny kabelek zasilający i gniazdko na prąd
    ciągły 666A.


    --
    Irokez


  • 43. Data: 2014-08-12 10:38:47
    Temat: Re: A gdyby zamiast AC w domu było DC....
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello Marek,

    Tuesday, August 12, 2014, 9:56:28 AM, you wrote:

    >> zasilania z zakresu napięcia 85-265V AC - tak, jak dla współczesnego
    > Ale to wszystko to właśnie rozwiązywanie niepotrzebnych problemów
    > jaką jest dystrybucja HV:

    Jakiego HV? to jest Sieć NN a nie HV...

    > 1. urządzenia elektroniczne nie potrzebują 200V do pracy, najczęściej
    > poniżej 5. Jeśli potrzebują wysokie niech same sobie je robią.

    Facet, w domu mam urządzenia o mocy od ułamka wata do kilku kW. Jeśli
    uważasz, że sensowne jest przetwarzanie z napięcia poniżej 5V mocy
    kilku kW a bezsensowne jest przetwarzanie przy małych mocach, to nie
    mamy o czym rozmawiać.

    > 2. szeroki zakres nap. wejściowych to znowu rozwiązywanie problemu
    > braku unifikacji napięć na świecie. Za 150-200 lat nie będziemy mieli
    > tego problemu bo najpewniej nastąpi unifikacja.

    Nie ma potrzeby unifikacji - współczesne zasilacze sobie doskonale
    radzą.

    > Wnioski z tego są tagów takie, że zasilacze i przetwornice żadnej
    > wartości dodanej nie wnoszą, bo jedynie są "przejściowkami" do
    > narzuconych 100 lat temu standardów.

    Ponieważ nie ma unifikacji urządzeń i każde potrzebuje innego napięcia
    zasilania, to zasilacze będą konieczne ZAWSZE.

    Przechodząc na niższe napięcie wygenerujesz tylko wyższe koszty
    instalacji i większe straty energii.


    --
    Best regards,
    RoMan
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 44. Data: 2014-08-12 11:06:43
    Temat: Re: A gdyby zamiast AC w domu by?o DC....
    Od: bartekltg <b...@g...com>

    W dniu poniedziałek, 11 sierpnia 2014 23:31:11 UTC+2 użytkownik A. L. napisał:
    > On Mon, 11 Aug 2014 21:46:36 +0200, janusz_k <J...@o...pl> wrote:

    > >http://pl.wikipedia.org/wiki/Linia_wysokiego_napiďż
    ˝cia_prďż˝du_staďż˝ego
    >

    > KAPITALNE, KAPITALNE!!!

    > jak czegos nie ma w polskiej Wikipedii to znaczy ze to cos nei
    > instnieje.

    Nie rozumiem Twojej odpowiedzi. Przecież on _podał_ linka
    do artykułu w polskiej wikipedii... na potwierdzenei tego,
    że takie linie istnieją.

    > http://en.wikipedia.org/wiki/High-voltage_direct_cur
    rent

    Tak, artykułu powiązanego z tym .

    pzdr
    bartekltg


  • 45. Data: 2014-08-12 11:35:39
    Temat: Re: A gdyby zamiast AC w domu było DC....
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Michał Lankosz napisał:

    > Stałe i niskie napięcie może dobre by było dla instalacji
    > off-grid, w których energia elektryczna jest gromadzona
    > w akumulatorach/kondensatorach. Można by uniknąć strat
    > na przetwarzaniu napięcia.

    Jeśli energia ma być gromadzona w kondensatorach, to akurat
    przetwarzania napięcia się nie uniknie -- tym się kondenstor
    różni od akumulatora, że przy ładowaniu i rozładowywaniu
    napięcie nie jest stałe, lecz zmienia się wykładniczo.

    > Problematyczne tylko zasilanie odbiorników dużej mocy.

    Planuję zasilenie klimatyzatora z paneli słonecznych off-grid.
    Gdyby miał silnik BLDC, to by było łatwiej zasilić, a poza tym
    mógłby pracować z większą elastycznością -- słońce mniej świeci,
    płynie mniejszy prąd, więc i chłodzi mniej. Przy inwerterze
    i silniku indukcyjnym charakterystyka jest bardziej "kwadratowa",
    ale górki i ogony (kiedy energii jest za dużo lub za mało) można
    zagospodarować na ładowanie akumulatorów do oświetlenia LED.

    --
    Jarek


  • 46. Data: 2014-08-12 13:59:14
    Temat: Re: A gdyby zamiast AC w domu by?o DC....
    Od: janusz_k <J...@o...pl>

    W dniu 11.08.2014 o 23:31 A.L. <a...@a...com> pisze:

    > On Mon, 11 Aug 2014 21:46:36 +0200, janusz_k <J...@o...pl> wrote:
    >
    >> W dniu 11.08.2014 o 21:07 A.L. <a...@a...com> pisze:
    >>
    >>> On Mon, 11 Aug 2014 21:01:25 +0200, janusz_k <J...@o...pl> wrote:
    >>>
    >>>> W dniu 11.08.2014 o 17:37 A.L. <a...@a...com> pisze:
    >>>>
    >>>>> On Mon, 11 Aug 2014 16:16:50 +0200, Marek <f...@f...com> wrote:
    >>>>>
    >>>>>> Tak przy okazji konkursu googla na przetwornice dc->ac i komentarzy
    >>>>>> w
    >>>>>> tej sprawie:
    >>>>>>
    >>>>>> http://goo.gl/ZBjYcy
    >>>>>>
    >>>>>> Czy faktycznie nie byłoby prościej zrobić rewolucję i przejść na DC
    >>>>>> w konsumenckich "punktach odbioru"? AC niech zostanie w dystrybucji
    >>>>>> i
    >>>>>> przesyle, a w domu niech będzie w gniazdku DC....
    >>>>>
    >>>>> Robi sie odwrotnie.
    >>>> Nie nie robi się.
    >>>>
    >>>
    >>> Naprawdeeeee?...
    >>>>> Coraz czesciej uzywa sie DC do przesylania na duze
    >>>>> odleglosci
    >>>> To jest wyjątek potwierdzający regułę.
    >>>
    >>> Naprawdeeeee?...
    >> http://pl.wikipedia.org/wiki/Linia_wysokiego_napięci
    a_prądu_stałego
    >
    >
    > KAPITALNE, KAPITALNE!!!
    >
    > jak czegos nie ma w polskiej Wikipedii to znaczy ze to cos nei
    > instnieje.
    >
    > Zelazna logika!
    >
    > http://en.wikipedia.org/wiki/High-voltage_direct_cur
    rent
    Potwierdzenie że na krótkich dystansach też tak robią min z powodów
    różnych sieci. Poza tym straty w kablu mniejsze dla DC, gdyby nie to
    robiliby jak dawniej AC.
    A na długich dystansach w Kanadzie nie dość że słońce iw wyłączało linie
    to jeszcze linia wpadała w swój rezonans, dlatego DC rozwiązało sprawę.

    --

    Pozdr
    Janusz


  • 47. Data: 2014-08-12 14:02:21
    Temat: Re: A gdyby zamiast AC w domu było DC....
    Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>

    RoMan Mandziejewicz wrote:

    > To dość długi proces ale najważniejszy jest wynik końcowy - doszedłem
    > w końcu do przekroju kolumny środkowej rdzenia transformatora EI -
    > musiałaby mieć przekrój 10cm^2. Sprawność dla najwyższego napięcia na
    > wejściu na poziomie 20% Poziom komplikacji - konieczność budowy
    > stabilizatora na elementach dyskretnych (7812 miał niewystarczający
    > zakres napięć wejściowych) zdecydowanie większy.

    Tu da się zastosować sztuczkę z odczepami dla poszczególnych zakresów
    napięć wejściowych i ich przełączanie przekaźnikami. Liniowe zasilacze
    laboratoryjne tak robią.

    > Porównanie wagi i kosztów - nawet nie ma co porównywać.

    Jedyna poważna zaleta zasilacza transformatorowego: poprawnie
    wykonany transformator jest niezniszczalny, a przetwornica
    zrobiona z dostępnych dziś kondensatorów _musi_ paść po kilku,
    max. kilkunastu latach.

    Pozdrawiam, Piotr




  • 48. Data: 2014-08-12 14:15:34
    Temat: Re: A gdyby zamiast AC w domu było DC....
    Od: Michał Lankosz <m...@t...pl>

    W dniu 2014-08-12 11:35, Jarosław Sokołowski pisze:
    > Pan Michał Lankosz napisał:
    >
    >> Stałe i niskie napięcie może dobre by było dla instalacji
    >> off-grid, w których energia elektryczna jest gromadzona
    >> w akumulatorach/kondensatorach. Można by uniknąć strat
    >> na przetwarzaniu napięcia.
    >
    > Jeśli energia ma być gromadzona w kondensatorach, to akurat
    > przetwarzania napięcia się nie uniknie -- tym się kondenstor
    > różni od akumulatora, że przy ładowaniu i rozładowywaniu
    > napięcie nie jest stałe, lecz zmienia się wykładniczo.

    Fakt, nie pomyślałem.

    >
    >> Problematyczne tylko zasilanie odbiorników dużej mocy.
    >
    > Planuję zasilenie klimatyzatora z paneli słonecznych off-grid.
    > Gdyby miał silnik BLDC, to by było łatwiej zasilić, a poza tym
    >

    Jeszcze pytanie, jak duże to napięcie DC miało by być. W domyśle miałem
    bezpieczne 24V czy 48V. Bez konwersji napięcia spore prądy by musiały
    płynąć kablami.


    --
    Michał


  • 49. Data: 2014-08-12 14:27:25
    Temat: Re: A gdyby zamiast AC w domu było DC....
    Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>

    Jacek Maciejewski wrote:

    > A po jaką cholerę? Nic prostszego niż wyprostować zmienny.

    Jeżeli zależy Ci na trwałości, to się to zadanie okazuje bardzo
    trudnym problemem. Samo przepuszczenie AC przez mostek diodowy
    nie czyni z niego DC, potrzebujesz jeszcze baterii kondensatorów.
    A przy 100Hz i niehomeopatycznych prądach jej pojemność idzie
    w takie zakresy, że póki co da się to zrealizować tylko za pomocą
    kondensatorów elektrolitycznych. I tu się pojawia problem tego,
    co one będą wartę po kilku latach... W przypadku przetwornic
    robionych "na bogato" da się zamiast elektrolitów użyć kondensatorów
    ceramicznych i przywrócić trwałość do sensownego poziomu.

    > Dużo trudniej w drugą stronę.

    No właśnie niezupełnie. Zrobiłem sobie prostownik 12V/40A/50Hz. Spadki
    napięcia na diodach przy tym prądzie nie pozostawiały pola manewru: to
    musiało być wyprostowane synchronicznie na mostku H złożonym z
    miliomowych MOSFETów. Gdy rozwiązałem kwestię sterowania ich bramek, to
    mnie olśniło, że wystarczy doprowadzić napięcie z akumulatora do
    wyjścia, zmienić algorytm "machania" bramkami i zasilacz całkowicie
    odwracalnie działa w drugą stronę, produkujące elegancki sinus metodą
    PWM. Mnie to akurat do niczego potrzebne nie jest, ale odkrycie tego
    faktu znacznie poprawiło mi nastrój -- fajny feature.

    Aha: filtracji pełnoskalowej oczywiście nie mam, właśnie ze względów
    trwałości. Odbiorniki główne poprawnie pracują przy prądzie pulsującym,
    a niskoprądowe układy sterujące z łatwością zrobią sobie z takiego
    wejścia zasilanie DC. Jeśli chodzi o wydajność, to ogranicza mnie tylko
    transformator: klucze mają katalogowo 180A, a układ jest zmontowany na
    laminacie IMS, więc chłodzenie też jest heavy duty. Sądzę, że do 100A by
    to działało z przysłowiowym palcem w [...], ale nie sprawdzałem.
    Prostownik i moduł ładowania akumulatora po lewej stronie od czerwonego
    kabelka:

    http://postimg.org/image/9tcpmaie7/

    Pozdrawiam, Piotr


  • 50. Data: 2014-08-12 14:34:36
    Temat: Re: A gdyby zamiast AC w domu było DC....
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Michał Lankosz napisał:

    >>> Problematyczne tylko zasilanie odbiorników dużej mocy.
    >>
    >> Planuję zasilenie klimatyzatora z paneli słonecznych off-grid.
    >> Gdyby miał silnik BLDC, to by było łatwiej zasilić,
    >
    > Jeszcze pytanie, jak duże to napięcie DC miało by być. W domyśle
    > miałem bezpieczne 24V czy 48V. Bez konwersji napięcia spore prądy
    > by musiały płynąć kablami.

    W tym przypadku najlepiej wielokrotność 30 V -- tyle mniej więcej
    daje standardowy panel słoneczny. I dobrze się tej wartości trzyma
    w szerokom zakresie warumków pracy, zmienia się tylko wydajność
    prądowa wraz z natężeniem oświetlenia. A silnik BLDC zdaje się dobrze
    zamienia prąd na moc mechaniczną, też w dość szerokich granicach.
    W najmniejszym wydaniu cztery panele po ok. 250 W łączone szeregowo
    (120 V) i kilowatowy silnik. Przy spadku mocy zasilania do jakich
    20% też powinien zupę pompować i chłodzić, choc odpowiednio słabiej.

    Przy instaslacjach z inwererami standardem jest teraz napięcie DC
    nieco mniejsze od 1000 V (np. 32 panele w szeregu).

    --
    Jarek

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 20


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: