poniedziałek, 9 listopada 2020 o 19:59:28 UTC+1 WM napisał(a):
> W dniu 2020-11-08 o 23:49, Zenek Kapelinder pisze:
> > sobota, 7 listopada 2020 o 18:45:15 UTC+1 Pawel "O'Pajak" napisał(a):
> >> Powitanko,
> >> Myślę oczywiście o CO2
> >> Najtrudnbiejsza optyka, a jest do zdobycia w miare łatwo, mieszanina
> >> gazów dostępna nawet w warunkach domowych, zasilacz też do zrobienia.
> >> Cel edukacyjny oczywiście. Mało jest informacji - szczegółów
> >> technicznych, ale da się wyGooglać nawet projekt gościa, który coś
> >> takiego wystrgał w domu.
> >> Ale nie wiem w dalszym ciągu, co właściwie ogranicza/decyduje o mocy
> >> takiego lasera.
> >> Tak, wiem, można kupić i samą rurę, i wszystko złożone, półprzewodnikowe
> >> maja większą sprawność itd., ale jak bym chciał gotowe, to bym Wam d'
> >> nie zawracał.
> >>
> >> Pozdroofka,
> >> Pawel Chorzempa
> >> --
> >> "-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
> >> -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
> >> ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
> >> moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com
> > Jestem za ale się nie znam. Chciałbym mieć laser co z powiedzmy dwustu metrów
skutecznie uszkodzi oczy. Na wypadek wojny by się przydał.
> >
> Trzeba uważać z laserami.
> W jednym z warszawskich instytutów był swego czasu poważny wypadek z
> laserem. Jakiś głupek potrącił niechcący lusterko w układzie laserowym i
> wiązka przejechała po oczach innej obecnej w pomieszczeniu osoby.
>
> WM
I o to chodzi żeby przejechać komuś po jego wrednych slipiach i żeby był ślepy do
końca życia. Nie doczytałes że na końcu napisałem "na wypadek wojny"?

do góry

poniedziałek, 9 listopada 2020 o 21:52:51 UTC+1 ks napisał(a):
> W dniu 2020-11-09 o 19:59, WM pisze:
> > W dniu 2020-11-08 o 23:49, Zenek Kapelinder pisze:
>
> >
> > Trzeba uważać z laserami.
> > W jednym z warszawskich instytutów był swego czasu poważny wypadek z
> > laserem. Jakiś głupek potrącił niechcący lusterko w układzie laserowym i
> > wiązka przejechała po oczach innej obecnej w pomieszczeniu osoby.
> >
> > WM
> >
> Co2 pod tym względem jest stosunkowo bezpieczne.
> Długość fali lasera Co2 nie jest przepuszczana przez rogówkę.
> Oczywiście jak rogówka zaabsorbuje odpowiednią energię to też się uszkodzi.
> Natomiast lasery półprzewodnikowe takie którymi sie tnie stal są dużo
> bardziej niebezpieczne, tam bez uszkodzenia rogówki uszkadzamy sobie
> wzrok w ułamku sekundy nawet niezbyt dużą mocą.
>
> K.S.
> --
> Ta wiadomość e-mail została sprawdzona pod kątem wirusów przez oprogramowanie AVG.
> http://www.avg.com
Narobiłeś apetytu z tą dużą mocą i ułamkiem sekundy. Rozwiń jak widzisz zrobienie
tego chałupniczo.

do góry

Użytkownik "ks" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5fa9ac21$0$6334$6...@n...neostrada
.pl...
[...]
>Co2 pod tym względem jest stosunkowo bezpieczne.
>Długość fali lasera Co2 nie jest przepuszczana przez rogówkę.
>Oczywiście jak rogówka zaabsorbuje odpowiednią energię to też się
>uszkodzi.

A o duza moc latwo. Przeciez tym sie stal tnie.

>Natomiast lasery półprzewodnikowe takie którymi sie tnie stal są dużo
>bardziej niebezpieczne,

A sa takie ? Wydawalo mi sie, ze polprzewodnikowe sa malej mocy.
Taki 1W siatkowke zalatwi blyskawicznie, ale stali chyba nie przetnie
?

J.

do góry

Użytkownik "WM" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5fa7214f$0$6350$6...@n...neostrada
.pl...
W dniu 2020-11-07 o 22:36, J.F. pisze:
>> Dnia Sat, 7 Nov 2020 18:45:01 +0100, Pawel "O'Pajak" napisał(a):
>>> Myślę oczywiście o CO2
>
>> Azotowy zrob.

>Jest jakaś optymalna mieszanka gazów
>http://ciecielaser.pl/laser-co2-zasada-dzialania/

Nie o to chodzi - azotowy jest stosunkowo prosty do zrobienia.

Inne to IMO nie zabawa dla amatorow.

https://www.repairfaq.org/sam/lasercon.htm


>>> Tak, wiem, można kupić i samą rurę, i wszystko złożone,
>>> półprzewodnikowe
>>> maja większą sprawność itd.
>
>> Hm, chodzi mi po glowie, ze to wlasnie CO2 ma wysoka sprawnosc ...

>To po co mieszają CO2 z azotem (N2), wodorem (H2), helem (He)?

Pewnie po to, aby bylo lepiej, tym niemniej dlugosc fali swiadzczy, ze
to laser CO2.

J.

do góry

W dniu 2020-11-10 o 14:44, J.F. pisze:
> Użytkownik "ks"  napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:5fa9ac21$0$6334$6...@n...neostrada
.pl...
> [...]
>> Co2 pod tym względem jest stosunkowo bezpieczne.
>> Długość fali lasera Co2 nie jest przepuszczana przez rogówkę.
>> Oczywiście jak rogówka zaabsorbuje odpowiednią energię to też się
>> uszkodzi.
>
> A o duza moc latwo. Przeciez tym sie stal tnie.

Porównuje bardziej CO2 do ciecia stai z półprzewodnikowym do ciecia
stali (fiberem), i nie mowie o skierowaniu całej wiazki kika kw w oko
tylko o jakimś odbiciu przypadkowym.
>
>> Natomiast lasery półprzewodnikowe takie którymi sie tnie stal są dużo
>> bardziej niebezpieczne,
>
> A sa takie ? Wydawalo mi sie, ze polprzewodnikowe sa malej mocy.
> Taki 1W siatkowke zalatwi blyskawicznie, ale stali chyba nie przetnie ?

tzw "fibery" to lasery półprzewodnikowe tam pompowanie jest za pomocą
diody laserowej. One maja moc kilku kW.
>
> J.
>
>


--
Ta wiadomość e-mail została sprawdzona pod kątem wirusów przez oprogramowanie AVG.
http://www.avg.com

do góry

użytkownik Pawel "O'Pajak" napisał:
> Powitanko,
> Myślę oczywiście o CO2
> Najtrudnbiejsza optyka

Dwa lustra w tym jedno półprzepuszczalne.
Do tego śrubki regulacyjne.

Kupa roboty.



> Cel edukacyjny oczywiście. Mało jest informacji - szczegółów
> technicznych, ale da się wyGooglać nawet projekt gościa, który coś
> takiego wystrgał w domu.

Sprawność 1% ?

> Ale nie wiem w dalszym ciągu, co właściwie ogranicza/decyduje o mocy
> takiego lasera.

Pewnie objętość rury, ciśnienie, odprowadzanie ciepła.
W laserach dużej mocy prawdopodobnie jest połączenie
z butlą kilku litrową i nawet butlę można wymienić.
Nu a w tych małych tubach masz kilkadziesiąt mililitrów mieszanki.
CO2 wieczny nie jest, UV + plazma + CO2 = CO+O


> Tak, wiem, można kupić i samą rurę, i wszystko złożone, półprzewodnikowe
> maja większą sprawność itd., ale jak bym chciał gotowe, to bym Wam d'
> nie zawracał.


Najdroższe są ogórki z własnego ogródka.

do góry

środa, 11 listopada 2020 o 10:21:10 UTC+1 ks napisał(a):
> W dniu 2020-11-10 o 14:44, J.F. pisze:
> > Użytkownik "ks" napisał w wiadomości grup
> > dyskusyjnych:5fa9ac21$0$6334$6...@n...neostrada.
pl...
> > [...]
> >> Co2 pod tym względem jest stosunkowo bezpieczne.
> >> Długość fali lasera Co2 nie jest przepuszczana przez rogówkę.
> >> Oczywiście jak rogówka zaabsorbuje odpowiednią energię to też się
> >> uszkodzi.
> >
> > A o duza moc latwo. Przeciez tym sie stal tnie.
> Porównuje bardziej CO2 do ciecia stai z półprzewodnikowym do ciecia
> stali (fiberem), i nie mowie o skierowaniu całej wiazki kika kw w oko
> tylko o jakimś odbiciu przypadkowym.
> >
> >> Natomiast lasery półprzewodnikowe takie którymi sie tnie stal są dużo
> >> bardziej niebezpieczne,
> >
> > A sa takie ? Wydawalo mi sie, ze polprzewodnikowe sa malej mocy.
> > Taki 1W siatkowke zalatwi blyskawicznie, ale stali chyba nie przetnie ?
> tzw "fibery" to lasery półprzewodnikowe tam pompowanie jest za pomocą
> diody laserowej. One maja moc kilku kW.
> >
> > J.
> >
> >
>
>
> --
> Ta wiadomość e-mail została sprawdzona pod kątem wirusów przez oprogramowanie AVG.
> http://www.avg.com
Mnie interesuje celowe skierowanie całej wiązki w oko/oczy, w wiadomym celu
oczywiście. Jaki laser? Jak rozwiązać zasilanie? Jaka optyka? Do cięcia stali kto
robią lasery. Jak zrobić na wypadek napaści i wojny indywidualna broń laserowa?
Chińczycy chwalą się że karabin laserowy wchodzi u nich do użycia.

do góry

Użytkownik "ks" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5fabacff$0$6327$6...@n...neostrada
.pl...
W dniu 2020-11-10 o 14:44, J.F. pisze:
> Użytkownik "ks" napisał w wiadomości grup
>>> Natomiast lasery półprzewodnikowe takie którymi sie tnie stal są
>>> dużo bardziej niebezpieczne,
>
>> A sa takie ? Wydawalo mi sie, ze polprzewodnikowe sa malej mocy.
>> Taki 1W siatkowke zalatwi blyskawicznie, ale stali chyba nie
>> przetnie ?

>tzw "fibery" to lasery półprzewodnikowe tam pompowanie jest za pomocą
>diody laserowej. One maja moc kilku kW.

Czyli jesli dobrze sie domyslam - to sa raczej lasery na ciele stalym,
jak neodymowe, bo liczy sie osrodek laserujacy, a nie pompowanie.

Ale i tak jestem zdziwiony, bo wychodzi na to ze uskladali tam grube
kW w diodach laserowych (niekoniecznie jednej), i sprawnosc te diody
maja wysoka.
Pytanie o sprawnosc lasera to jest trudne pytanie :-)

No ... to moze taki laser "wystrugac" latwo, tylko trzeba gdzies taki
"fiber" kupic :-)

J.

do góry

W dniu 2020-11-12 o 19:49, J.F. pisze:
> Użytkownik "ks"  napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:5fabacff$0$6327$6...@n...neostrada
.pl...
> W dniu 2020-11-10 o 14:44, J.F. pisze:
>> Użytkownik "ks"  napisał w wiadomości grup
>>>> Natomiast lasery półprzewodnikowe takie którymi sie tnie stal są
>>>> dużo bardziej niebezpieczne,
>>
>>> A sa takie ? Wydawalo mi sie, ze polprzewodnikowe sa malej mocy.
>>> Taki 1W siatkowke zalatwi blyskawicznie, ale stali chyba nie przetnie ?
>
>> tzw "fibery" to lasery półprzewodnikowe tam pompowanie jest za pomocą
>> diody laserowej. One maja moc kilku kW.
>
> Czyli jesli dobrze sie domyslam - to sa raczej lasery na ciele stalym,
> jak neodymowe, bo liczy sie osrodek laserujacy, a nie pompowanie.
No tak, racja. liczy się ośrodek. Ale ta cześć tego lasera to światłowód
który można do kieszeni włożyć, nawet takiego co ma kilka kW.
Objętościowo większą część takiego lasera zajmują diody.

>
> Ale i tak jestem zdziwiony, bo wychodzi na to ze uskladali tam grube kW
> w diodach laserowych (niekoniecznie jednej), i sprawnosc te diody maja
> wysoka.
> Pytanie o sprawnosc lasera to jest trudne pytanie  :-)
Dlaczego trudne? przemysłowe Co2 to koło 10%, te co mają wymuszony
przepływ gazu trochę więcej. Fibery koło 30% chyba mają.
>
> No ... to moze taki laser "wystrugac" latwo, tylko trzeba gdzies taki
> "fiber" kupic :-)

Tam chyba jest sztuką łączenie tych światłowodów z diod pompujących z
światłowodem ośrodka. Zdaje się że to ręcznie robione jest.
Przynajmniej tak mi się wydaje bo kilka lat temu byłem w fabryce takich
laserów i widziałem jak dziewczyna uzbrojona w jakiś okular zgrzewała
cos takiego o ile dobrze pamiętam.
Wtedy nie wnikałem w to a bardzo bo bardziej co2 mnie interesowały.
>
> J.
>
>
>
>


--
Ta wiadomość e-mail została sprawdzona pod kątem wirusów przez oprogramowanie AVG.
http://www.avg.com

do góry

Użytkownik "ks" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5fadb561$0$511$6...@n...neostrada.
pl...
W dniu 2020-11-12 o 19:49, J.F. pisze:
> Użytkownik "ks" napisał w wiadomości grup
>>>> A sa takie ? Wydawalo mi sie, ze polprzewodnikowe sa malej mocy.
>>>> Taki 1W siatkowke zalatwi blyskawicznie, ale stali chyba nie
>>>> przetnie ?
>
>>> tzw "fibery" to lasery półprzewodnikowe tam pompowanie jest za
>>> pomocą diody laserowej. One maja moc kilku kW.
>
>> Czyli jesli dobrze sie domyslam - to sa raczej lasery na ciele
>> stalym, jak neodymowe, bo liczy sie osrodek laserujacy, a nie
>> pompowanie.
>No tak, racja. liczy się ośrodek. Ale ta cześć tego lasera to
>światłowód który można do kieszeni włożyć, nawet takiego co ma kilka
>kW.
>Objętościowo większą część takiego lasera zajmują diody.

Ale ale ... a jaka sprawnosc ma swiatlowod ?
Bo jesli te diody pakuja kilka kW swiatla, on to przerabia ... to co
sie dzieje ze stratami ?

>> Ale i tak jestem zdziwiony, bo wychodzi na to ze uskladali tam
>> grube kW w diodach laserowych (niekoniecznie jednej), i sprawnosc
>> te diody maja wysoka.
>> Pytanie o sprawnosc lasera to jest trudne pytanie :-)

>Dlaczego trudne? przemysłowe Co2 to koło 10%, te co mają wymuszony
>przepływ gazu trochę więcej. Fibery koło 30% chyba mają.

Bo w tych przemyslowych klienta to bardzo interesuje.
W innych czytasz jakas liczbe, i a potem sie okazuje ze to np
sprawnosc kwantowa.

A i dla przemyslowych widze, ze tez nie prosto
https://kimla.pl/poradnik/dlaczego-fiber-tnie-taniej

>> No ... to moze taki laser "wystrugac" latwo, tylko trzeba gdzies
>> taki "fiber" kupic :-)

>Tam chyba jest sztuką łączenie tych światłowodów z diod pompujących z
>światłowodem ośrodka. Zdaje się że to ręcznie robione jest.
>Przynajmniej tak mi się wydaje bo kilka lat temu byłem w fabryce
>takich laserów i widziałem jak dziewczyna uzbrojona w jakiś okular
>zgrzewała cos takiego o ile dobrze pamiętam.
>Wtedy nie wnikałem w to a bardzo bo bardziej co2 mnie interesowały.

A kolega pewnie reczna prace przy struganiu bardzo lubi, ale
zgrzewarki nie ma :-)

J.

do góry