eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody81 razyRe: 81 razy
  • Data: 2015-11-19 17:19:02
    Temat: Re: 81 razy
    Od: Myjk <m...@n...op.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Thu, 19 Nov 2015 14:45:28 +0100, Liwiusz

    > BTW: Teorię zdałem od razu, praktykę gdzieś za 5. razem (lata '90).

    Ja za szóstym, na początku nowego milenium. Tak późno, bo mi się do prawka
    nie śpieszyło. Żona zrobiła 6 lat wcześniej w wieku lat 17. ;) Na pierwszy
    egzamin się spóźniłem, bo się autobus wysrał. :D

    Potem dwa razy na mieście oblał mnie ten sam egzaminator w tym samym
    miejscu, na skrzyżowaniu od Widawskiej, gdy przy skręcie w lewo we
    Wrocławską przejechałem po zajeżdżonej linni ciągłej, o tu:
    https://goo.gl/maps/HVYV3hLhAJC2 łał, jest nawet linia ciągła, tylko teraz
    jest dłuższa i w końcu ją widać. ;)

    Drugi raz w tym samym miejscu -- stwierdził, że miałem możliwość
    zatrzymania się przed warunkową a pojechałem na żółtym. Całość rozegrała
    się już za pasami i ja twierdziłem, że było zielone jak puszczałem sprzęgło
    i ruszyłem (przede mną nikogo nie było) dopiero jak toczyłem się na
    skrzyżowanie to się zmieniło -- owszem, mogłem się faktycznie zatrzymać,
    ale tam w grę wchodziła decyzja w ciągu niecałej sek. na odległości jednego
    metra. Zwyczajnie się więc przyp*lił, a winny zawsze się tłumaczy. ;)

    W obydwu przypadkach, kłótnie, wkur*y oraz próby interwencji w WORD w
    tamtym czasie na nic się zdały.

    Ale, ale. Oto któregoś pięknego dnia robimy grila, wspólnie z ciotką żony.
    Jako nadworny w tamtym czasie grillman wszedłem po mięsiwo do domu,
    wychodzę z michami i staję jak wryty. Cofam się z niedowierzaniem na to co
    widzę, gdzie nadziewam się na żonę i jest taka mniej więcej konwersacja:

    -- Żona, kto to jest ten ch*j?
    - Przestań rzucać mięsem -- który "ten ch*j"?
    -- Ten ch*j co się z ciotką teraz całuje i się przysiada do stołu żeby żreć
    moje mięso.
    - A, no to wujek przecież.
    -- Jakto wujek? Jaki wujek?
    - No wujek, brat ciotki.
    - To żaden wujek, tylko ch*j pie*lony co mnie dwa razy na jazdach na prawko
    oblał...

    Ponieważ byłem nieprowadzący tego dnia, egzaminator przy stole był bardziej
    czerwony niż karkówka. Nie, nie pamiętał mnie oczywiście, spotkaliśmy się
    dopiero po paru latach. Ale pamiętał miejsce z linią, bo nie tylko mnie tam
    ostrzygł. :P Podobno czas rany leczy, ale ja nadal go nie lubię, choć to
    rodzina niby. Poza tym tak, mały jest ten świat.

    Ciekawe ile razy tutejsi grupowicze mijają się na jezdni i nawet o tym nie
    wiedząc bluzgają na siebie. heheh

    --
    Pozdor
    Myjk

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: