W dniu 18.12.2021 o 14:16, _Master_ pisze:

> Normalnie. Mam dowód osobisty. Nie mam żółtych papierów ;-)

Ale dowód osobisty to nie jest żadne uprawnienie, to bardziej rodzaj
etykiety. Ty i Twój numer. Poza otrzymaniem paszportu, przekroczeniem
granicy i kilku drobnych rzeczach do niczego nie upoważnia.

> Mogę podpisywać wszelakie umowy i można ode mnie egzekwować ich skutki.
> Zasady poruszania się pod drogach powinny być uczone w szkołach.

No dobrze, ale dlaczego tylko po drogach? Można jeszcze latać, pływać
oraz zdobywać wiele innych kwalifikacji. Poza tym wiele specjalności też
można utracić, mimo chodzenia do szkół. Dlaczego tylko uprawnienia do
prowadzenia pojazdów mają być "nabyte"?

> A doskonalone w obecności rodziców.

To po co w ogóle szkoły i dyplomy? Chcesz być chirurgiem idź i lecz.
Możemy przecież podpisywać wszelkie umowy i można je na nas egzekwować.

> A za spowodowanie wypadku lub zrobienie krzywdy innym ludziom BORMALNIE
> SUROWO KARAĆ a nie się zastanawiać o skutkach resocjalizacji.
> (kolejne wyrzucanie pieniędzy w błoto)

Nie każdy wypadek i zrobienie krzywdy wymaga od razu surowego karania.
A to czy będziemy zabierać prawo jazdy czy od razu wieszać to kwestia
umowy. No my, nie tylko zresztą w Polsce, mamy taką umowę jaką mamy.