-
11. Data: 2012-01-24 13:55:28
Temat: Re: 4x4 fakty i mity
Od: "Agent" <w...@o...eu>
> Może opony to mieli słabe, ale jak daję gazu to chciałbym aby
> przynajmniej wszystkie 4 kręciły się, choćby auto stało w miejscu.
Może zadziałał system antypoślizgowy przy ruszaniu.
-
12. Data: 2012-01-24 14:21:28
Temat: Re: 4x4 fakty i mity
Od: to <t...@i...pl>
begin DoQ
> Na PMS dowiedziałem się że w takich przypadkach najważniejsza jest
> wkładka pomiędzy kierownicą a pedałami. Gdyby tam był ktoś z PMSu to by
> pokazał tym sierotom jak się wjeżdża i to RWD.
Dokładnie, ważne są też dobre opony (najlepsze to Dębica Frigo, a kto
uważa inaczej, ten debil) i wyłączenie ABS-u oraz innych trzyliterowych
bożków.
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
13. Data: 2012-01-24 14:30:23
Temat: Re: 4x4 fakty i mity
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "to" napisał w wiadomości grup
>> Na PMS dowiedziałem się że w takich przypadkach najważniejsza jest
>> wkładka pomiędzy kierownicą a pedałami. Gdyby tam był ktoś z PMSu
>> to by
>> pokazał tym sierotom jak się wjeżdża i to RWD.
>Dokładnie, ważne są też dobre opony (najlepsze to Dębica Frigo, a kto
>uważa inaczej, ten debil) i wyłączenie ABS-u oraz innych
>trzyliterowych
>bożków.
No widzisz, ty sie nasmiewasz, a ja kiedys bylem na imprezie z ktorej
trzeba bylo wyjechac pod gore w glebokim sniegu i jedyny ktorego nie
pchalismy mial wlasnie Frigo. Nawet tego na lancuchach pchac
musielismy.
Aczkolwiek musze przyznac ze raz ASR docenilem. Nie wiem jakie mial
gosc opony, ale tam gdzie ja wysilalem wkladke zeby sie nie
osmieszyc - on po prostu wyjechal.
J.
-
14. Data: 2012-01-24 14:46:10
Temat: Re: 4x4 fakty i mity
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 24-01-2012 14:30, J.F pisze:
> No widzisz, ty sie nasmiewasz, a ja kiedys bylem na imprezie z ktorej
> trzeba bylo wyjechac pod gore w glebokim sniegu i jedyny ktorego nie
> pchalismy mial wlasnie Frigo. Nawet tego na lancuchach pchac musielismy.
Rozumiem że wszyscy na imprezę przyjechali identycznymi samochodami?
--
Paweł
-
15. Data: 2012-01-24 14:54:58
Temat: Re: 4x4 fakty i mity
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello DoQ,
Tuesday, January 24, 2012, 2:46:10 PM, you wrote:
> W dniu 24-01-2012 14:30, J.F pisze:
>> No widzisz, ty sie nasmiewasz, a ja kiedys bylem na imprezie z ktorej
>> trzeba bylo wyjechac pod gore w glebokim sniegu i jedyny ktorego nie
>> pchalismy mial wlasnie Frigo. Nawet tego na lancuchach pchac musielismy.
> Rozumiem że wszyscy na imprezę przyjechali identycznymi samochodami?
Się nabijaj... Naprawdę stare, klockowate Kormoran Winter czy Dębica
Frigo w pewnych warunkach są lepsze od Krisalpów i innych
współczesnych badziewii nadających się jedynie na czarny asfalt.
Spod domu do drogi mam 80 metrów. I wiem, jak się wyjeżdżało w śniegu
na Kormoran Winter i jak wyjeżdża się obecnie na Kleberach Krisalp.
Tym samym samochodem.
Na Winterach nigdy się nie zakopałem. Krisalpy się po prostu ślizgają.
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
16. Data: 2012-01-24 14:58:14
Temat: Re: 4x4 fakty i mity
Od: kamil <k...@s...com>
On 24/01/2012 12:08, lux wrote:
> W dniu 2012-01-24 12:19, yabba pisze:
>
>>> Otóż niejaki Lexus RX300 nie wyjechał po śniegu pod góreczkę. Staczał
>>> się tyłem na zablokowanych kołach i cudem przed spadnięciem ze skarpy
>>> się zatrzymał.
>>
>> Jeśli się staczał na zablokowanych kołach, to raczej opony miały za
>> słabą przyczepność. Napęd nie miał tu znaczenia.
> ===
> opony pomijam, chodzi o to, że wszystkie koła się nie kręciły
A wiesz, jak działa dyferencjał..?
--
Pozdrawiam,
Kamil
http://bynajmniej.net
-
17. Data: 2012-01-24 15:05:09
Temat: Re: 4x4 fakty i mity
Od: kamil <k...@s...com>
On 24/01/2012 10:18, lux wrote:
> Witam,
> na początek link http://www.wojdas.24x7.pl/naped.html
Robi się to tak:
http://www.youtube.com/watch?v=lOdTCNRWrH4
Z mojego doświadczenia, quattro z torsenem jest nieco bardziej
przewidywalne od sprzęgła wiskotycznego w subaru i przy okazji o wiele
bardziej odporne na przegrzanie, rozmiary opon i inne cyrki, poza tym
torsen nie wymaga dolewania stosowania oleju z jednorożców w skrzyni,
żeby nie padł.
Podstawa to opony, piszesz że auta ześlizgiwały się po zatrzymaniu, więc
nie wymagaj podjechania pod górę bez solidnego rozpędu..
Chcesz auto w teren, kup Range Rovera, Q7 i inne Lexusy mają dojechać do
pracy i do domku nad jeziorem jak śniegu trochę napada, a nie wdrapywać
się na stoki narciarskie..
--
Pozdrawiam,
Kamil
http://bynajmniej.net
-
18. Data: 2012-01-24 15:07:52
Temat: Re: 4x4 fakty i mity
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 24-01-2012 14:54, RoMan Mandziejewicz pisze:
> Spod domu do drogi mam 80 metrów. I wiem, jak się wyjeżdżało w śniegu
> na Kormoran Winter i jak wyjeżdża się obecnie na Kleberach Krisalp.
> Tym samym samochodem.
> Na Winterach nigdy się nie zakopałem. Krisalpy się po prostu ślizgają.
W zeszłym roku miałem w służbowym samochodzie nowiutkie Krisalpy i
szczerze mówiąc były mocno przeciętne, zachowywały się tak jakby bieżnik
momentalnie zapychał się śniegiem. Tak że raczej nie traktowałbym tych
opon jako wykładnika.
--
Paweł
-
19. Data: 2012-01-24 15:21:21
Temat: Re: 4x4 fakty i mity
Od: AL <a...@s...tam>
W dniu 2012-01-24 11:18, lux pisze:
> Witam,
> na początek link http://www.wojdas.24x7.pl/naped.html
>
pomijajac fakt, ze podzial jest bezsensowny:
SUW [rekreacyjno - sportowe] (np. Subaru Forester, Mitsubishi Outlander,
Audi Allroad)
- SUV [rekreacyjno - terenowe] (np. Toyota RAV4, Nissan X-Trail, Honda
CR-V, Land-Rover Freelander)
- zwlaszcza w tym drugim: rekreacyjno-terenowe :), gdyz przytoczone w
nawiasie marki - zwlaszcza RAV4 i CR-V, freelander maja znacznie gorszy
naped niz auta z grupy SUW [rekreacyjno - sportowe].
> i mała historyjka:
> podczas zimowego weekendu na stoku narciarskim mogłem obserwować jak
> samochody 4x4 podjeżdżają pod pewną góreczkę i jak wygląda strach w
> oczach kierowcy.
>
ja tez widzialem kierowce CR-V niemogacego podjechac pod gorke i
obserwowalem sobie jak dziala ten dolaczany naped w tym aucie.
Tak wlasciwie to 4x4 w CRV aucie to raczej tylko chwytem marketingowym
(praktycznie tylne kola wlaczaly sie tylko na moment jak przednie mialy
poslizg i momentalnie wylaczaly - i tak w kolko).
Jest taki test w sieci aut z napedem na 4x4 (jak pamietam: subaru, CR-V,
Passat 4Motion, Toyota i byc moze jeszcze jakies inne auto) - jest to
bardzo prosty test, a mianowicie: klada jedna os na rolki i auto ma
wyjechac korzystajac z tej drugiej osi (o ile przednia os wyciagala
wszystki auta z rolek, to tylna juz wcale nie).
Jedynymi samochodami, ktore _nie zaliczyly_ tego banalnego w sumie testu
jest wlasnie Rav4 i CR-V.
Dlatego jak auto ma dumny napis AWD lub 4WD to zwroc uwage, czy jest
rowniez opcja LOCK.
W Outlanderze 4WD masz elektroniczny LOCK na dyf. centralnym (jak sie
nie myle), w GrandVitara masz staly naped 4x4 i dod. blokade
dyferencjalow ale dod. reduktor w teren.
Wiec zakladam, ze auta z opcja LOCK jeszcze dadza sobie rade, ale
najlepiej auta z permamentym napedem 4x4 i dod. opcja blokowania
dyferencjalow.
--
pozdr
Adam (AL)
TG
-
20. Data: 2012-01-24 15:22:20
Temat: Re: 4x4 fakty i mity
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello DoQ,
Tuesday, January 24, 2012, 3:07:52 PM, you wrote:
>> Spod domu do drogi mam 80 metrów. I wiem, jak się wyjeżdżało w śniegu
>> na Kormoran Winter i jak wyjeżdża się obecnie na Kleberach Krisalp.
>> Tym samym samochodem.
>> Na Winterach nigdy się nie zakopałem. Krisalpy się po prostu ślizgają.
> W zeszłym roku miałem w służbowym samochodzie nowiutkie Krisalpy i
> szczerze mówiąc były mocno przeciętne, zachowywały się tak jakby bieżnik
> momentalnie zapychał się śniegiem.
Dokładnie tak. One nawet nie sa w stanie się za bardzo zakopać. Po
prostu zakleją się i zero trakcji. Ale takie właśnie są obecne zimówki
- bieżnik jak w letniej, tylko guma miększa i lamelki ponacinane.
> Tak że raczej nie traktowałbym tych
> opon jako wykładnika.
Miałem różne opony zimowe i na przejechanie zasp na mojej dróżce
zawsze najlepsze okazywały się stare Wintery. Żona wyjeżdżała
kaszlakiem na Frigo równiez bez większych problemów - raz się zakopała
ale to raczej z powodu braku umiejętności niż opon.
Tak, że - pomijając węże ogrodowe - na śnieg stare, klockowate
bieżniki jednak sa najlepsze. Ale na asflacie sa głośne strasznie.
Jak wykończę Klebery, to ze wstydem chyba kupię te nieszczęsne Frigo -
na Nokiany mnie nie stać, poza tym trochę głupio potrajać wartość
samochodu oponami. Wężem nie owinę bo wstyd jeszcze większy niż Frigo.
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)