-
21. Data: 2025-01-12 16:28:39
Temat: Re: 300km/h
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 12.01.2025 o 14:30, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 12.01.2025 o 13:25, io pisze:
>
>> Ale że możliwość skrócenia przejazdu przez Polskę do 4h zamiast 8 nie
>> ma znaczenia? To zrób to samochodem.
>
> Oczywiście, że byłoby to wielki osiągnięciem. Tylko chciałbym podnieść
> kilka aspektów moim zdaniem krytycznie istotnych z punktu widzenia
> takich podróży. Po pierwsze grupa osób jeżdżących z gór nad Morze
> Bałtyckie nie jest duża.
Dlatego liczy się tych co mają do przejechania np połowę tej trasy i
pojadą 1,5h zamiast 3.
> Latem na wczasy, ale tu już problem, bo jak mam
> wybrać wyjazd nad Bałtyk, gdzie mogę trafić na dwa tygodnie deszczu albo
> Adriatyk, gdzie w zasadzie przyzwoita pogoda jest gwarantowana, to wybór
> obecnie jest oczywisty.
Nie jest oczywisty bo niektórzy chcą 'do siebie' jechać a nie do obcego
kraju.
> Oczywiście, im bliżej Bałtyku, tym decyzja może
> się zmieniać, bo bliżej polskiego wybrzeża, ale z kolei, jak ten pociąg
> będzie się zatrzymywał co kawałek, to w cztery godziny do morza nie
> dojedzie.
Też nie zatrzymują się 'co kawałek' ale potrafią zahaczyć o Warszawę w
której niemal wszyscy pasażerowie zmieniają się.
> Poza letnim sezonem jednak zainteresowanie może być znacznie
> mniejsze.
To się krótszy skład robi.
>
> Jeśli będziemy dowozić pociągami do przykładowo Warszawy na przesiadkę,
> to z kolei skróceniu powiedzmy z 4 godzin do 2 ulegnie ten odcinek
> północny, a reszta nie. No i wówczas będziemy mieli skrócenie czasu o 2
> godziny, a nie o połowę. Wiem, że Google ma swoje wady, ale w chwili
> obecnej pokazuje mi, że przykładowo przejazd środkami komunikacji
> publicznej na Hel trwało by 12~16 godzin. To skrócenie czasu o 2
> godziny, czy nawet 4 godziny już nie wygląda aż tak atrakcyjnie.
> Samochodem pokazuje mi 8 godzin i jest to do zrobienia, bo jeździłem
> jeszcze przed czasem autostrad i dróg szybkiego ruchu i w nocy (czyli
> bez korków w Łodzi i Trójmieście) bez szarżowania dawało się w
> wyjeżdżając około 20:00 dojechać na 4~5 rano.
A bo wybrałeś sobie opłacalne godziny przejazdu samochodem i
nieopłacalne pociągiem. Jak wpiszesz godzinę wyjazdu 6 rano, dajmy na to
z 'Rzeszów Główny' do 'Gdynia Główna', to Ci przejazd pociągiem wyjdzie
7h a samochodem 6 do 10h czyli 10 :-)
I oczywiście do tego dochodzi konieczność dojazdu na dworzec (też ten
Hel a nie Gdynia), ale odpada eksploatacja pojazdu i praca kierowcy.
>
> Polska jest po prostu zbyt mała, by to się jakoś strasznie opłaciło.
> Pociąg (EXPRES) z Krakowa do Warszawy jedzie około 2 godzin. Przebudowa
> linii na 300 km/h oraz wymiana taboru byłaby olbrzymią inwestycją, a
> czas przejazdu pewnie by się o jakąś godzinę skrócił. Bierzemy optymalną
> trasę. A przecież trzeba do stacji w Krakowie dojechać i w Warszawie
> dotrzeć do miejsca docelowego. Te czasy się nie skrócą. Jak dołożysz po
> 30 minut "ryczałtem" na dotarcie tu i tu, to z 3 godzin zejdziesz do
> dwóch. A cena przejazdu musiałaby wzrosnąć. Okaże się, ze taniej BOLTem
> wyjdzie, a czas przejazdu samochodem pokazuje 3 godziny. BOLT Cie z
> miejsca na miejsce zawiezie :-)
>
Sprawdzam.
Podobna lokalizacja jak Kraków.
Koszt:
- Bolt podaje 1154zł.
- Pendolino 260/170 (1/2 klasa). Od Pendolino może być tańszy tylko
zwykły pociąg 92/70.
Czas dojazdu:
- Samochód (np Bolt) GM podaje 'zwykle 2,5h do 4,5', teraz obstawiam 5h :-)
- Pendolino 2,5h.
Czyli pierdoły opowiadasz.
Pociągi oczywiście nie zawsze opłacają się, szczególnie szybkie, kwestia
konkretnego przypadku a ogólnie średniej.
-
22. Data: 2025-01-12 16:45:40
Temat: Re: 300km/h
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 12.01.2025 o 14:36, Pixel(R)?? pisze:
> W dniu 12.01.2025 o 14:11, io pisze:
>
>>>> Ale że możliwość skrócenia przejazdu przez Polskę do 4h zamiast 8
>>>> nie ma znaczenia? To zrób to samochodem.
>>>
>>> Po co, jak są loty w cenie pociągu?
>>> 300zł to kosztuje i szybciej niż baną.
>>>
>>>
>>
>> 1. 28 lotnisk wobec 2650 dworców
>
> Jest UBERek :)
10km BOLT'em z dworca wojewódzkiego na wieś kosztowało ostatnio 70zł.
BlaBla będzie tanie, ale musisz znaleźć kogoś, kto chce jechać twoją
trasą i jest otwarty na zabranie Ciebie. Wcale nie tak prosto.
>
>> 2. jak już się jakoś do lotniska dotrze to 2h czekania przed wylotem
>
> No ale lot trwa 2-3 godziny tylko.
Razem 4-5h
>
>> 3. ograniczone możliwości przewozowe, np całkowite wykluczenie środków
>> ochrony osobistej
>
> Wysyłaj Inpostem :] Ostatnio to nawet modne się stało.
Jakbym chciał jechać swoim rowerem z lotniska? :-) Pociągiem 10 zl i po
prostu mniej tego rodzaju problemów.
>>
>> Jakby nie było pociągów to by się latało samolotami. No i nie ma
>> pociągów po Europie, więc po Europie się lata.
>
> Mnie od zawsze pociąg kojarzył się ze stratą czasu i drożyzną. Skoro
> mogę jechać kiedy chcę i koszt 100km dla 5 osób wynosi MAX 30zł i więcej
> bagażu nawet zabiorę... a nie jeździ się co dziennie 500km, raczej
> sporadycznie. Co innego w Rosji, bo tam zwyczajnie dróg nie ma.
>
>
Ja rozumiem, ale nie wozisz 5 osób tylko zwykle swoje d..sko, więc
lepiej przyłączyć się do większego transportu, jak wyżej.
-
23. Data: 2025-01-12 16:53:38
Temat: Re: 300km/h
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 12.01.2025 o 15:14, Dykus pisze:
> W dniu 12.01.2025 o 14:36, Pixel(R)?? pisze:
>
>> Mnie od zawsze pociąg kojarzył się ze stratą czasu i drożyzną.
>
> Drogo to rzeczywiście wychodzi,
Jak uwzględnisz eksploatację samochodu?
> ale można odpocząć i coś podziałać na
> kompie.
To nie w Polsce chyba, że bez net'a. Ale obiad można zjeść i nie trzeba
robić za kierowcę.
> Najgorszy dojazd z dworca do miejsca docelowego...
No właśnie.
-
24. Data: 2025-01-12 23:10:38
Temat: Re: 300km/h
Od: Pixel(R)?? <m...@p...onet.pl>
W dniu 12.01.2025 o 15:14, Dykus pisze:
>> Mnie od zawsze pociąg kojarzył się ze stratą czasu i drożyzną.
>
> Drogo to rzeczywiście wychodzi, ale można odpocząć i coś podziałać na
> kompie. Najgorszy dojazd z dworca do miejsca docelowego...
Wiesz, kiedyś też tak myślałem. Obecnie wolę szybko pokonać trasę i w
spokoju w bamboszach ze szklaneczką piwa podziałać na kompie w domku.
Co ważne, lubię kierować, sprawia mi to frajdę. Podczas jazdy "bawię się
jazdą" znacznie lepiej niż na symulatorach :) Nie znoszę tłoku, smrodu,
brudu gorąca czy zimna. Auto zapewnia mi komfort jaki chcę.
>
>
>> Skoro mogę jechać kiedy chcę i koszt 100km dla 5 osób wynosi MAX 30zł
>> i więcej bagażu nawet zabiorę... a nie jeździ się co dziennie 500km,
>> raczej sporadycznie.
>
> W kwestii formalnej - do przewozu 5 osób na odległość 500 km
> potrzebujesz samochód 7 osobowy. "Zwykłym" to możesz rodzinę do
> pobliskiej restauracji zabrać.
Wiesz, mam taki 7 osobowy diesel i służy do "nawakacje" i czasem do
pracy, jak mam wziąć trochę sprzętu. Koszt zakupu nie był wielki 10 lat
temu a że to dobre auto, to nie sprzedaję...służy. Nie jeździ się co
dzień 500km.
Na krótkie dystanse mam dwa mniejsze, 5 osobowe. Jedno kupiłem a drugie
dostałem. OK, nie każdy chce mieć dwa lub trzy pojazdy ale to również
zależy od ilości osób w rodzinie i ilości PJ. U mnie żona ma PJ, córa,
syn a córa nawet ma kompletnie swoje auto, trzecie, którym jeździ bardzo
sporadycznie. Przebieg roczny to 1000km. Stoi głównie w garażu i czeka
:) Co ciekawe, to ona właśnie lubi dojechać autem na stację, jechać
pociągiem, który jest droższy i w mieście poruszać się zbiorkomem bo nie
lubi jeździć autem w mieście. Koszt 100km pociągiem to 40zł a samochodem
30zł. Ja wolę mieć auto "przy sobie" wobec czego nie jeżdżę pociągiem
ani zbiorkomem, głównie dlatego, że cenię sobie wolność i brak
uzależnienia od rozkładu jazdy...a jeśli wychodzi taniej lub tak samo,
to jeszcze lepiej :)
--
Pixel(R)??
-
25. Data: 2025-01-12 23:54:25
Temat: Re: 300km/h
Od: Pixel(R)?? <m...@p...onet.pl>
W dniu 12.01.2025 o 15:14, Dykus pisze:
[...]
> W kwestii formalnej - do przewozu 5 osób na odległość 500 km
> potrzebujesz samochód 7 osobowy. "Zwykłym" to możesz rodzinę do
> pobliskiej restauracji zabrać. A komfort i tak będzie gorszy, niż
> koleją. A jak każdy jeszcze weźmie jakąś walizkę, to może się okazać, że
> będzie ją trzymał na kolanach. :) No chyba, że mówimy o czymś w rodzaju
> SuperB, itp.
>
>
Dopiszę. Mam znajomych, którzy na takie zasięgi wypożyczają samochód 7
osobowy, jeśli mają taką potrzebę. Na wakacje biorą nawet kampera.
Co ciekawe to nie chodzi jednak o koszt ale o wolność i brak
uzależnienia. Znacznie tańsze/sporadycznie niż zakup swojego. Kiedyś nie
było to takie oczywiste ale dzisiaj sam lecąc gdzieś dalej samolotem,
wypożyczam auto na miejscu bo wychodzi bardziej ekonomicznie niż
zbiorkom czy pociąg.
--
Pixel(R)??
-
26. Data: 2025-01-13 01:11:05
Temat: Re: 300km/h
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 12.01.2025 o 23:10, Pixel(R)?? pisze:
>
> ... Koszt 100km pociągiem to 40zł a
> samochodem 30zł.
"Podstawową stawką kilometrówki jest kwota 1,15 zł za 1 km"
https://kadry.infor.pl/kadry/wynagrodzenia/podroze_s
luzbowe/6584467,stawka-za-km-2024-czyli-kilometrowka
-delegacja.html
Czyli 100km to 115zł
> Ja wolę mieć auto "przy sobie" wobec czego nie jeżdżę
> pociągiem ani zbiorkomem, głównie dlatego, że cenię sobie wolność i brak
> uzależnienia od rozkładu jazdy...a jeśli wychodzi taniej lub tak samo,
> to jeszcze lepiej :)
Oczywiście, z tym że jak wyżej :-)
-
27. Data: 2025-01-13 01:28:43
Temat: Re: 300km/h
Od: Pixel(R)?? <m...@p...onet.pl>
W dniu 13.01.2025 o 01:11, io pisze:
>> ... Koszt 100km pociągiem to 40zł a samochodem 30zł.
>
> "Podstawową stawką kilometrówki jest kwota 1,15 zł za 1 km"
>
> https://kadry.infor.pl/kadry/wynagrodzenia/
> podroze_sluzbowe/6584467,stawka-za-km-2024-czyli-kil
ometrowka-
> delegacja.html
>
> Czyli 100km to 115zł
>
>
>> Ja wolę mieć auto "przy sobie" wobec czego nie jeżdżę pociągiem ani
>> zbiorkomem, głównie dlatego, że cenię sobie wolność i brak
>> uzależnienia od rozkładu jazdy...a jeśli wychodzi taniej lub tak samo,
>> to jeszcze lepiej :)
>
> Oczywiście, z tym że jak wyżej :-)
Bredzisz, jak zwykle ale to ja mam zysk. Pokaż, nawet w *jpg jak
rozliczasz swoje kilometrówki, ZTCW wiem to przedłożenie
faktury/rachunku za przejazd jest adekwatne do poniesionych kosztów :)
Szczególnie jak podłożysz rachunki za zbiorkom w mieście/nawet:] Musisz
się jednak doszkolić :) Jeśli jednak żerujesz na "dietach" i
wykorzystaniu systemu, to jesteś zwykłym chujem, który ma Twizy bez
licencji na "upośledzony" :)
--
Pixel(R)??
-
28. Data: 2025-01-13 10:22:30
Temat: Re: 300km/h
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 13.01.2025 o 01:28, Pixel(R)?? pisze:
> W dniu 13.01.2025 o 01:11, io pisze:
>
>>> ... Koszt 100km pociągiem to 40zł a samochodem 30zł.
>>
>> "Podstawową stawką kilometrówki jest kwota 1,15 zł za 1 km"
>>
>> https://kadry.infor.pl/kadry/wynagrodzenia/
>> podroze_sluzbowe/6584467,stawka-za-km-2024-czyli-kil
ometrowka-
>> delegacja.html
>>
>> Czyli 100km to 115zł
>>
>>
>>> Ja wolę mieć auto "przy sobie" wobec czego nie jeżdżę pociągiem ani
>>> zbiorkomem, głównie dlatego, że cenię sobie wolność i brak
>>> uzależnienia od rozkładu jazdy...a jeśli wychodzi taniej lub tak
>>> samo, to jeszcze lepiej :)
>>
>> Oczywiście, z tym że jak wyżej :-)
>
> Bredzisz, jak zwykle ale to ja mam zysk. Pokaż, nawet w *jpg jak
> rozliczasz swoje kilometrówki, ZTCW wiem to przedłożenie faktury/
> rachunku za przejazd jest adekwatne do poniesionych kosztów :)
> Szczególnie jak podłożysz rachunki za zbiorkom w mieście/nawet:] Musisz
> się jednak doszkolić :) Jeśli jednak żerujesz na "dietach" i
> wykorzystaniu systemu, to jesteś zwykłym chujem, który ma Twizy bez
> licencji na "upośledzony" :)
Ty po prostu liczyć nie umiesz, że samochód kosztuje nie tylko paliwo
jakie się do niego wlewa, ale całe jego utrzymanie, więc porównanie
samego paliwa z biletem nie ma sensu. Dlatego właśnie możesz sobie
policzyć kilometrówkę a nie tylko paliwo.
-
29. Data: 2025-01-13 11:24:21
Temat: Re: 300km/h
Od: SW3 <s...@p...fm.invalid>
W dniu 12.01.2025 o 03:32, Robert Tomasik pisze:
> pociąg rozwijający 160 km/h będzie jechał te 2,5 minuty, zaś ten jadący
> 300 km/h
Niezależnie od dystansu to jest prawie 2 razy szybciej. Po uwzględnieniu
rozpędzania i hamowania trochę mniej. To niezależnie od dystansu
znacząca różnica (z wyjątkiem dystansów, na których rozpędzanie i
hamowanie zajmuje większość lub całość trasy).
No ale w Polsce nie ma kwestii 160 czy 300, tylko 250 czy 300. A to już
zdecydowanie mniej opłacalne przyśpieszenie.
--
SW3
-
30. Data: 2025-01-13 12:13:35
Temat: Re: 300km/h
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 13.01.2025 o 11:24, SW3 pisze:
>...
> No ale w Polsce nie ma kwestii 160 czy 300, tylko 250 czy 300.
Ale to chodzi Ci o to, że mogą już jechać 250?