eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody2021 vs 2022Re: 2021 vs 2022
  • Data: 2022-01-26 19:50:54
    Temat: Re: 2021 vs 2022
    Od: ii <i...@o...invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 26.01.2022 o 09:57, heby pisze:
    > On 26/01/2022 08:03, ii wrote:
    >>>> Nie, daje absurdalne ograniczenia.
    >>> W sprzedawaniu skarpetek? Raczysz żartować.
    >> W produkcji "skarpetek".
    >
    > Jakie masz absurdalne ograniczenia w produkcji skarpetek?

    Wszelakie. Nikt nie składa "skarpetek" nie z powodu tego, że się nie da
    tylko dlatego, że badania by go zrujnowały. Na dodatek musi do tych
    "skarpetek" wbudować kosztowne systemy.

    >
    >>>> Kiedyś tam kiedyś mogliśmy np indywidualnie składać sobie samochody.
    >>> Czyli chcemy wyjśc z Unii aby kilku mechaników poskładało sobie
    >>> jakieś trupy z kilku częsci? Tak mam to rozumieć?
    >> Nie da się ani składać
    >
    > Da się. Nie warto.

    Nie warto bo jw.

    >
    >> , ani produkować.
    >
    > Dlaczego nie da się produkować i dlaczego to wina Unii a nie kilku
    > debili u władzy, którzy dorżneli nasz skromny, ale istniejący przemysł
    > samochodowy?

    Dlatego, że przed unią dało się. Potem okazało się nie do przejścia
    pogodzenie istniejących przepisów z unijnymi. To oczywiście wynika z
    działalności polityków, mogli nie wchodzić w taką unię. Bo co innego
    sobie jeździć po świecie, wymieniać towary a co innego skazywać się na
    globalne prawo kompletnie z d..y a które rozwija się radośnie dalej
    zamiast optymalizować.

    >
    >>>> Dzisiaj jest to już zbyt trudne.
    >>> Nie, dzisiaj jest nieopłacalne i bezcelowe. Trudne nie jest.
    >> No właśnie jest trudne w sensie że koszty są zbyt duże.
    >
    > To dlatego, że jesteśmy krajem 1 świata. Dlatego mamy wysokie koszty
    > produkcji lokalnie. Możemy dość łatwo stać się krajem 3-go świata, to
    > kwestia kilku prostych decyzji politycznych. Możlwie nawet w nocy, rano
    > Duda podpisze.

    No ale widzisz, projekty samochodów mamy, ale nie mamy szans na
    produkcję masową ani jednostkową.

    >
    >>>> Kiedyś tam kiedyś mieliśmy chociaż malucha. Żaden inny samochód nie
    >>>> był tak tani. A jednak ...
    >>> A jak tani to znaczy że dobry.
    >> To znaczy, że na naszą kieszeń.
    >
    > Chyba nigdy nie kupowałeś malucha. Mogłeś mieć bardzo dużo pieniędzy,
    > ale nie stać Cie było. Bo był na inne pieniądze. Talony się nazywały. A
    > wiesz dlaczego? Bo nasza waluta była gówno warta.

    Ja mówię o czasie jak te maluchy kończyły się. Żadnych talonów już nie
    było. Samochód moim zdaniem, ciągle był wartościowy. No nie limuzyna,
    ale właśnie takie Twizy, do transportu indywidualnego. I kosztował 10tys
    a nie 55 jak Twizy.

    > Przesuniem się w
    > kierunku gówna w momencie wyjścia z UE, ponieważ nie posiadamy ani
    > surowców, ani technologii, która jest krytyczna dla reszty świata i za
    > którą ktokolwiek chciałby płacić prawdziwymi pieniędzmi.

    Wielka Brytania ma? To pewnie upadnie.

    >
    > Kiedy wspomniałem to lokalnemu działaczowi Konfederacji nazwał mnie
    > idiota, bo przeciez każdy może kasę wymienić w kantorze.
    >
    > To jest właśnie ten poziom myślenia debila z konfederacji.
    >
    >> Samochód za 10 tys zł zamiast 100. Adekwatnie do lokalnych zarobków.
    >
    > Raczej do wymienialności waluty i nierealnej gospodarki PRL/post PRL.

    Dzisiaj ludzie chcą takiego Twizy za 10 tys. Tyle by dali. Czytałeś?

    >
    >> I może sobie być nawet elektryczny.
    >
    > Pytanie: kto to kupi?

    No chyba ci, co "tyle by dali". Naprawdę nie wiadomo czy by kupili, ale
    ... na pewno nie kupią Twizy za 55 do dojazdu do pracy.

    >
    > Chcesz wprowadzić Kubę do Polski, gdzie konwersje Maluchów na elektryki
    > są jak najbardziej na ulicach?

    Sam widzisz, Twizy górą i maluch górą. Lepsze konwertowane maluchy niż
    stare spalinowce. A można zrobić coś nowego o takich cechach. Unia w tym
    nie pomoże.

    >
    > Rometa elektrycznego nikt nie chciał kupić.

    Może za drogi był. Może nie miał baterii litowej. Jakby miał konkurencję
    nie tylko w postaci Twizy za 55 tys to może byłby inny. A tak to masz
    kolejne budy nic nie wnoszące.

    >
    > Nie wykluczam, że jak już z UE wyjdziemy, to wyboru nie będzie, i męda
    > tylko elektryczne Romety na płaskie baterie z Centry, w zasięgu
    > przeciętnego obywatela.

    Uprzedzony jesteś. Małe samochody prędzej czy później znajdą uznanie
    użytkowników. Małe baterie lion kosztują 28 tys. Można je obecnie kupić
    od ręki. Tylko nie masz do czego.

    >
    >>> Tak, doskonale wiem co gra w głowie idiotom od #polexit. Sentyment za
    >>> utraconą młodością.
    >> Ty niczego nie wiesz.
    >
    > Bardzo ładne zdanie. Mogóbyś je co prawda uzasadnić, ale po co.

    Jest wystarczająco dobrze uzasadnione twoimi wypowiedziami.

    >
    >>> Dlatego najlepszą opcją jest #polexit.
    >> Nie wydaje się najlepszą, ale jakąś jest.
    >
    > A nie, że jakąś, to wiadomo. Nie musi mieć zalet, wystarczy, że będzie.

    A jakie to zalety ma unia? Chiny są poza unią.

    >
    >>> Jako małe państwo na zadupiu Europy i idiotami u władzy na pewno
    >>> wynegocjujemy lepsze warunki handlu niż duża wspólnota.
    >> Przecież my się sami zabijamy podatkami.
    >
    > Jak być nie głosował jako suweren na kompletnych debili, to może zamiast
    > lotniska w Baranowie i przekopu na plaży, miałbyś teraz elektrownie
    > jądrową lub dwie.

    No ale:
    1. przekop jest kwestią suwerenności, już dawno temu powinien zostać
    wykonany, jak jeszcze nie było zielonych i unii
    2. elektrownie atomowe w Polsce akurat rozpoczęły się dawno temu, unia
    nie ma z tym nic wspólnego

    > Ale trzeba nie głosować na kompletnych debili, co jest
    > trudne. I wtedy te "zabijanie się podatkami" miało by efekt w postaci
    > obniżania cen energii w dłuższej perspektywie czasowej.

    Z czego? Przecież te elektrownie kosztują tyle samo. To jest co najwyżej
    kwestia ekologiczna i bezpieczeństwa energetycznego a nie że będzie taniej.

    > Być może mógłbyś
    > wtedy sprzedawać Niemcowi prąd, jak już zamkną swoje, dodatkowo mając
    > niższe koszty. Strategia długowfalowa. Fajne, nie?

    Niemiec na pewno sobie poradzi bez twojej pomocy.

    >
    > Problem w tym, że wyborcy Konfederacji nie sposób tego wyjaśnić. To są
    > 100% egoiści, którym wydaje się, że jak im Państwo ograniczy podatki, to
    > nagle bedzie lepiej do przyszłej niedzieli. Poniżający poziom myślenia
    > strategicznego.

    Podatki mają być niskie bo:
    1. to pospolite okradanie
    2. prywatne zarządzanie jest efektywniejsze

    >
    > Wybierz ludzi mądrych, myślących dalej niż do następnych wyborów, to
    > może będzie Ci lepiej za 20 lat.

    Od lat ludzie takich wybierają. Tylko potem okazuje się, że lepiej jakby
    ich nie wybierali. Taka to twoja mądrość właśnie jest.

    >
    > Podpowiam: nie ma takich w PL.

    A gdzie są? N Marsie w reklamie?

    >
    > Szwedzi niesą zainteresowani przejęciem tego chorego państewka? Za
    > syboliczną złotówkę? Ktoś ostatnio pytał z akcentem rosyjskim, więc
    > chętnych nie braknie.
    >
    >> To nie wysoka cena towaru przychodzącego z zagranicy jest problemem
    >> tylko to, że nie potrafimy obniżyć kosztów funkcjonowania.
    >
    > Z jakiej zagranicy? Z zagranicy Niemiec? Oni mają tam takie same zasady
    > funkcjonowania jak u nas. Może zamiast pierdolić o jakieś niemożności,
    > zalej ich tanimi skarpetkami z Łodzi, koszty pracy są u nas niższe niż w
    > szwalni u Niemca. Chcesz to uleczyć dokładając dodatkowe cła i
    > zamieniając się w gówno warty kraik w strefie buforowej Rosji, czy może
    > jednak stanac w jednym szeregu z reszta Europy walcząć z zalewem
    > chińskiej tandety?

    Tandety? Nie bądź śmieszny. Tam cały świat produkuje bo to właśnie nie
    jest tandeta.


    >
    >> To jest pokłosie wymogów jakie nakłada unia.
    >
    > Nakłada takie same na Niemca. Wykorzystaj to, że masz niżesz koszty
    > pracy niż Niemiec.

    Chłopku, w tym systemie rosną tylko duże firmy, które są w stanie
    ponieść duże koszty i jeszcze mają wsparcie państw. Kto z kim miałby tu
    konkurować.

    > ...

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: