-
31. Data: 2014-04-14 10:59:07
Temat: Re: 2004 passat GLX - nie odpala
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
Dnia 2014-04-13 19:20, Użytkownik Pszemol napisał:
>> Bo tej metody nie używa się. No chyba że w jakichś stodołach
>> warsztatami zwanych przez uprzejmość.
>
> Mówię o hobbystycznym podejściu, amatorskim...
> Niestety nie ma przyrządów specjalistycznych aby np. ciśnienie
> w przewodach paliwowych zmierzyć - posługuje się więc
> stodołowymi metodami.
Mierzenie ciśnienia w przewodach paliwowych w celu ustalenia
czy jest iskra to faktycznie ciekawa metoda.
> Ale nie odpowiedziałeś mi na pytanie: spotkałeś się z zimnym
> silnikiem benzynowym który w takich okolicznościach miałby
> samozapłon czy tylko teoretyzujesz?
Z samozapłonem na samostarcie spotkałem się.
Pozdrawiam
-
32. Data: 2014-04-14 14:05:46
Temat: Re: 2004 passat GLX - nie odpala
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"RadoslawF" <radoslawfl@spam_wp.pl> wrote in message
news:lig80q$7r6$1@node2.news.atman.pl...
> Dnia 2014-04-13 19:20, Użytkownik Pszemol napisał:
>
>>> Bo tej metody nie używa się. No chyba że w jakichś stodołach
>>> warsztatami zwanych przez uprzejmość.
>>
>> Mówię o hobbystycznym podejściu, amatorskim...
>> Niestety nie ma przyrządów specjalistycznych aby np. ciśnienie
>> w przewodach paliwowych zmierzyć - posługuje się więc
>> stodołowymi metodami.
>
> Mierzenie ciśnienia w przewodach paliwowych w celu ustalenia
> czy jest iskra to faktycznie ciekawa metoda.
W celu ustalenia czy jest paliwo, oczywiście...
>> Ale nie odpowiedziałeś mi na pytanie: spotkałeś się z zimnym
>> silnikiem benzynowym który w takich okolicznościach miałby
>> samozapłon czy tylko teoretyzujesz?
>
> Z samozapłonem na samostarcie spotkałem się.
Opiszesz okoliczności? Co to było za auto, jak to się działo?
-
33. Data: 2014-04-15 21:26:16
Temat: Re: 2004 passat GLX - nie odpala
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
Dnia 2014-04-14 14:05, Użytkownik Pszemol napisał:
>> Mierzenie ciśnienia w przewodach paliwowych w celu ustalenia
>> czy jest iskra to faktycznie ciekawa metoda.
>
> W celu ustalenia czy jest paliwo, oczywiście...
Oczywiście brniesz dalej.
W oponach czy nie kapeć też sprawdzasz ciśnieniomierzem ?
>>> Ale nie odpowiedziałeś mi na pytanie: spotkałeś się z zimnym
>>> silnikiem benzynowym który w takich okolicznościach miałby
>>> samozapłon czy tylko teoretyzujesz?
>>
>> Z samozapłonem na samostarcie spotkałem się.
>
> Opiszesz okoliczności? Co to było za auto, jak to się działo?
Geniusze postanowili sprawdzić iskrę bez sprawdzania iskry.
Odkręcili dekiel filtra psiknęli samostartu i uznali że
"pali". Bez samostartu nie "palił". Więc "naprawiali" gaźnik
a jak nie pomogło to jeszcze pompę paliwa.
Winny był brak iskry a konkretnie starego typu mechaniczny
rozdzielacz w aparacie zapłonowym.
Pozdrawiam
-
34. Data: 2014-04-15 23:24:55
Temat: Re: 2004 passat GLX - nie odpala
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2014-04-15 21:26, RadoslawF pisze:
> Dnia 2014-04-14 14:05, Użytkownik Pszemol napisał:
>
>>> Mierzenie ciśnienia w przewodach paliwowych w celu ustalenia
>>> czy jest iskra to faktycznie ciekawa metoda.
>>
>> W celu ustalenia czy jest paliwo, oczywiście...
>
> Oczywiście brniesz dalej.
> W oponach czy nie kapeć też sprawdzasz ciśnieniomierzem ?
>
>>>> Ale nie odpowiedziałeś mi na pytanie: spotkałeś się z zimnym
>>>> silnikiem benzynowym który w takich okolicznościach miałby
>>>> samozapłon czy tylko teoretyzujesz?
>>>
>>> Z samozapłonem na samostarcie spotkałem się.
>>
>> Opiszesz okoliczności? Co to było za auto, jak to się działo?
>
> Geniusze postanowili sprawdzić iskrę bez sprawdzania iskry.
> Odkręcili dekiel filtra psiknęli samostartu i uznali że
> "pali". Bez samostartu nie "palił". Więc "naprawiali" gaźnik
> a jak nie pomogło to jeszcze pompę paliwa.
> Winny był brak iskry a konkretnie starego typu mechaniczny
> rozdzielacz w aparacie zapłonowym.
>
Niekoniecznie brak iskry. Mogła być słaba iskra - zbyt słaba na
zapalenie mieszanki, zaś wystarczająca dla par eteru.
--
Pozdrawiam.
Adam
-
35. Data: 2014-04-16 01:23:35
Temat: Re: 2004 passat GLX - nie odpala
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"RadoslawF" <radoslawfl@spam_wp.pl> wrote in message
news:lik14l$35k$1@node2.news.atman.pl...
> Dnia 2014-04-14 14:05, Użytkownik Pszemol napisał:
>
>>> Mierzenie ciśnienia w przewodach paliwowych w celu ustalenia
>>> czy jest iskra to faktycznie ciekawa metoda.
>>
>> W celu ustalenia czy jest paliwo, oczywiście...
>
> Oczywiście brniesz dalej.
> W oponach czy nie kapeć też sprawdzasz ciśnieniomierzem ?
Radku, wyluzuj... o co Ci chodzi?
Przecież aby auto odpaliło potrzebna jest i iska i ciśnienie paliwa.
Nie zarzucaj mi że sprawdzam paliwo aby sprawdzać iskrę, bo
to jakaś głupota którą Ty wymyśliłeś, nie ja...
Zrobiłeś sobie chochoła ze słomy i z nim walczysz, nie ze mną.
>>>> Ale nie odpowiedziałeś mi na pytanie: spotkałeś się z zimnym
>>>> silnikiem benzynowym który w takich okolicznościach miałby
>>>> samozapłon czy tylko teoretyzujesz?
>>>
>>> Z samozapłonem na samostarcie spotkałem się.
>>
>> Opiszesz okoliczności? Co to było za auto, jak to się działo?
>
> Geniusze postanowili sprawdzić iskrę bez sprawdzania iskry.
> Odkręcili dekiel filtra psiknęli samostartu i uznali że
> "pali". Bez samostartu nie "palił". Więc "naprawiali" gaźnik
> a jak nie pomogło to jeszcze pompę paliwa.
> Winny był brak iskry a konkretnie starego typu mechaniczny
> rozdzielacz w aparacie zapłonowym.
Co to za auto było? Jaki silnik? Stopień sprężania?
-
36. Data: 2014-04-16 13:20:40
Temat: Re: 2004 passat GLX - nie odpala
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
Dnia 2014-04-15 23:24, Użytkownik Adam napisał:
>>>>> Ale nie odpowiedziałeś mi na pytanie: spotkałeś się z zimnym
>>>>> silnikiem benzynowym który w takich okolicznościach miałby
>>>>> samozapłon czy tylko teoretyzujesz?
>>>>
>>>> Z samozapłonem na samostarcie spotkałem się.
>>>
>>> Opiszesz okoliczności? Co to było za auto, jak to się działo?
>>
>> Geniusze postanowili sprawdzić iskrę bez sprawdzania iskry.
>> Odkręcili dekiel filtra psiknęli samostartu i uznali że
>> "pali". Bez samostartu nie "palił". Więc "naprawiali" gaźnik
>> a jak nie pomogło to jeszcze pompę paliwa.
>> Winny był brak iskry a konkretnie starego typu mechaniczny
>> rozdzielacz w aparacie zapłonowym.
>>
>
> Niekoniecznie brak iskry. Mogła być słaba iskra - zbyt słaba na
> zapalenie mieszanki, zaś wystarczająca dla par eteru.
>
Teoretycznie masz rację, mogło tak być. W praktyce to ja
im ten bałagan potem naprawiałem. W tamtych starych wynalazkach
to na wstępie ściągało się przewód z jednej świecy podstawiało
pod blok silnika i kazało zakręcić. I iskry nie zobaczyłem. :-)
Pozdrawiam
-
37. Data: 2014-04-16 13:51:44
Temat: Re: 2004 passat GLX - nie odpala
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "RadoslawF" napisał w wiadomości
Dnia 2014-04-15 23:24, Użytkownik Adam napisał:
>>> Geniusze postanowili sprawdzić iskrę bez sprawdzania iskry.
>>> Odkręcili dekiel filtra psiknęli samostartu i uznali że
>>> "pali". Bez samostartu nie "palił". Więc "naprawiali" gaźnik
>>> a jak nie pomogło to jeszcze pompę paliwa.
>>> Winny był brak iskry a konkretnie starego typu mechaniczny
>>> rozdzielacz w aparacie zapłonowym.
>>
>> Niekoniecznie brak iskry. Mogła być słaba iskra - zbyt słaba na
>> zapalenie mieszanki, zaś wystarczająca dla par eteru.
>
>Teoretycznie masz rację, mogło tak być. W praktyce to ja
>im ten bałagan potem naprawiałem. W tamtych starych wynalazkach
>to na wstępie ściągało się przewód z jednej świecy podstawiało
>pod blok silnika i kazało zakręcić. I iskry nie zobaczyłem. :-)
A ja widzialem odwrotny przypadek - auto nie pali. Iskra jest,
fachowczyni reczy ze gaznik jest dobry, zreszta osobiscie wlalem do
kolektora lyzke i nadal nie pali.
A tam juz jakis modul zaplonowy.
W porywie rozpaczy wlasciciel wymienil kopulke i pomoglo.
J.
-
38. Data: 2014-04-16 16:56:26
Temat: Re: 2004 passat GLX - nie odpala
Od: Bugatti <b...@g...com>
W dniu poniedziałek, 14 kwietnia 2014 14:05:46 UTC+2 użytkownik Pszemol napisał:
> "RadoslawF" <radoslawfl@spam_wp.pl> wrote in message
>
> > Dnia 2014-04-13 19:20, Użytkownik Pszemol napisał:
>
>
> > Mierzenie ciśnienia w przewodach paliwowych w celu ustalenia
>
> > czy jest iskra to faktycznie ciekawa metoda.
>
>
>
> W celu ustalenia czy jest paliwo, oczywiście...
Kolego Przemysławie,
myślę że (jak to powiedział kiedyś znany tuner M. Staszewski) "szukasz dziury w
d*pie"
Jak chcesz sprawdzić czy jest paliwo to odkręcasz pojedyńczo wtryskwiacze, które
wkładasz do obciętej przeźroczystej butelki. Inny kolega kręci rozrusznikiem a ty
obserwujesz czy "leje"...wywali ci checka ale nic się nie stanie w komorze spalania i
z silnikiem też.
Ale uważam nadal że takie sprawdzanie metodami inwazyjnymi jest bezmyślne - bo
odkręcasz coś co już zostało przykręcone fabrycznym momentem i próba kolega
dokręcania (i to jeszcze bez znajomości wartości momentu dokręcania) powoduje że nie
będzie już trzymało tak jak wcześniej (mam tu na myśli odkształcenia w 0.0x mm) na
łbie śruby i podkładce....ale to już inna historia do której należy zagłębić się w
literaturze technicznej...a na to na tej grupie jest bardzo cieżko ;P
Zaopatrzyłeś się już w KTS Boscha czy najlepiej w VCDS'a z kabelkiem ?
Wiesz chociaż jakie wartości kąta wyprzedzenia zapłonu ma mieć ten silnik ? - bo
wyżej piszesz że chcesz sprawdzić zapłon i paliwo - znasz czas otwarcia wtryskiwacza
? Zagłębiłeś się chociaż w tym temacie czy po prostu teoretyzujesz i szukasz "dziury
w pupie" ?
> >> Ale nie odpowiedziałeś mi na pytanie: spotkałeś się z zimnym
>
> >> silnikiem benzynowym który w takich okolicznościach miałby
>
> >> samozapłon czy tylko teoretyzujesz?
>
> >
>
> > Z samozapłonem na samostarcie spotkałem się.
>
>
>
> Opiszesz okoliczności? Co to było za auto, jak to się działo?
No i po co ci to wiedzieć ?
Diagnozujesz auto kolegi a nie jakieś z przeszłości.
A tak ogólnie to zbliżają się Święta - i myślę że warto się zagłębić w
zmartwychwstaniu Jezusa Chrystusa a nie zajmować się trupem (nawet gdyby to był
Veyron). Gdy jesteście ateistami to spoko nie macie się na co obrażać że o tym
wspominam.
Trzymaj się!
Pozdr.
Bugatti
-
39. Data: 2014-04-17 01:05:23
Temat: Re: 2004 passat GLX - nie odpala
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Bugatti" <b...@g...com> wrote in message
news:bf6f9263-9349-4269-82a3-766d0610df1a@googlegrou
ps.com...
>> > Mierzenie ciśnienia w przewodach paliwowych w celu ustalenia
>> > czy jest iskra to faktycznie ciekawa metoda.
>>
>>
>>
>> W celu ustalenia czy jest paliwo, oczywiście...
>
> Kolego Przemysławie,
>
> myślę że (jak to powiedział kiedyś znany
> tuner M. Staszewski) "szukasz dziury w d*pie"
O tak? :-)
> Jak chcesz sprawdzić czy jest paliwo to odkręcasz pojedyńczo wtryskwiacze,
[...]
> Ale uważam nadal że takie sprawdzanie metodami inwazyjnymi jest
> bezmyślne - bo odkręcasz coś co już zostało przykręcone fabrycznym
> momentem i próba kolega dokręcania (i to jeszcze bez znajomości
> wartości momentu dokręcania) powoduje że nie będzie już trzymało
> tak jak wcześniej (mam tu na myśli odkształcenia w 0.0x mm) na łbie
> śruby i podkładce....
I dlatego lepiej jest odkręcić coś, do odkręcania czego jest przewidziany
kierowca: filtr powietrza i w dziurę po nim psiknąć trochę benzyny...
Sam siebie przekonujesz że to co podpowiadasz jest bez sensu :-)
> Wiesz chociaż jakie wartości kąta wyprzedzenia zapłonu ma mieć ten
> silnik ? - bo wyżej piszesz że chcesz sprawdzić zapłon i paliwo -
> znasz czas otwarcia wtryskiwacza ? Zagłębiłeś się chociaż w tym
> temacie czy po prostu teoretyzujesz i szukasz "dziury w pupie" ?
Chodzi mi o diagnostykę "z grubsza", wyszukanie czegoś, co jest
potencjalnie łatwe do stwierdzenia i ewentualnej naprawy/wymiany.
Jak będzie paliwo ze sprawnej pompy i iskra to wtedy będę się
zastanawiał nad kątami wyprzedzenia zapłonu i tym podobnymi...
>> Opiszesz okoliczności? Co to było za auto, jak to się działo?
>
> No i po co ci to wiedzieć ?
> Diagnozujesz auto kolegi a nie jakieś z przeszłości.
Jestem człowiek ciekawy świata :-P
> A tak ogólnie to zbliżają się Święta - i myślę że warto się zagłębić
> w zmartwychwstaniu Jezusa Chrystusa a nie zajmować się trupem
> (nawet gdyby to był Veyron).
Nad czym się tu zgłębiać? Historia przerabiana co roku...
Nikt nic nowego już tu nie wymyśli.
> Gdy jesteście ateistami to spoko nie macie się na co obrażać
> że o tym wspominam.
Raczej Ty, bez względu na swoje wyznanie lub jego brak nie zakładaj
że inni są tego samego wyznania i nie wciskaj tego Jezusa
wszędzie gdzie tylko coś napiszesz bo to ciut niedelikatnie :-)
> Trzymaj się!
Trymam się... Ty też się trzymaj.
-
40. Data: 2014-05-12 18:53:01
Temat: 2004 passat GLX - nie odpala
Od: b...@g...com
Witaj,
naprawiles Passata?
Pozdr
Bugatti