eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.telewizja20 lat bez FreddiegoRe: 20 lat bez Freddiego
  • Data: 2011-11-17 12:20:44
    Temat: Re: 20 lat bez Freddiego
    Od: Kell a <k...@n...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    "BaX" <bax@_klub.chip.pl> napisał(a):

    >Ale temat dotyczył wychowania dzieci gdzie to na głowach rodziców jest
    >odpowiednie pokierowanie ich wychowaniem.

    Bax, rozumiem, ze dzieci trzeba wychowywac, ale sam widzisz , ze skoro
    chcesz je chronic przed TV to swiadczy to tylko o tym, ze TV jest zle.
    Gdyby TV nie robilo papki w zwojach, to bys nie musial ochraniac
    swoich dzieciakow.

    Tutaj zasadnym jest pytanie kto bardziej winny - czy to na rodzicow nalezy zwalic
    wine,
    ze za duzo swobody i wyboru zostawiaja dzieciom czy to moze jednak
    TV ze swoja kaszana ma wplyw na bledne postrzeganie swiata przez ludzi.
    Ja sie nie podejmuje autorytatywnej wypowiedzi, ale w moim przekonaniu
    gdyby TV jednak miala inny charakter to mogalaby pelnic role "doedukujaca",
    a nie role przed ktora trzeba chronic.

    >Przecież jak na kanale dla dzieci
    >puscili by przypadkiem film dla dorosłych to chyba nie pozwolisz mu oglądać
    >'bo to leci na kanale dla dzieci'?

    Podajesz skrajny i prosty przyklad. Nie chodzi tu o z gruntu zle dla dzieci filmy, bo
    to oczywiste.
    Natomiast istotne jest to, ze telewizja, m.in. manipulujac wypowiedziami ludzi
    (wiem z doswiadczenia, jak potrafi manipulowac) i przedstawiajac jednostronnie
    wydarzenia,
    wplywa na odbiorcow w ten sposob, ze buduje w ich glowie falszywy obraz sytuacji.
    Jesli dolozysz do tego to samo z innego zrodla oraz powtorzysz to parokrotnie, to sie

    okazuje, ze ludzie zaczynaja wierzyc w to, co slysza. Na ludzi, ktorzy sie na czyms
    nie znaja (lub
    czegoś nie wiedza) dzialaja pewne mechanizmy znane psychologii - np. autorytetu czy
    slusznosci
    tlumu. I te mechanizmy sie nagminnie sie wykorzystuje nie tylko w TV, ale
    takze przy reklamach, przedstawicielstwie handlowym (zapisz sie na jakis dobry kurs w
    tej tematyce,
    to zobaczysz, jak latwo jest manipulowac nic nie podejrzewajacymi ludzmi). Jesli do
    tego dolozysz
    slaba merytorycznie tresc dzisiejszego przekazu telewizyjnego, to dla mnie staje sie
    jasne, ze TV
    to sieczka . Oczywiscie inna kwestia jest, kto i co powienien ogladac. Mozesz pisac o
    wychowaniu (to
    oczywiste, ze rodzice powinni pilnowac dzieci, ale po pierwsze rodzice nie sa
    odpowiedzialni za
    to, co nadaja w TV, po drugie nie da sie ochornic dzieciaka w 100%. chyba, ze
    wprowadzisz jakis
    rezim w domu, ale to i tak pojdzie ogladac u kolegi, a po trzecie TV jak pokazalem w
    poprzednim
    poscie dziala rowniez na doroslych, i to skutecznie dziala (sieczka w mozgu musi byc
    niezla, skoro
    ponoc 60% czytajacych nie rozumie, co czyta :-) )) ale nie przekonasz mnie, ze TV
    jest
    cacy i nie ponosi zadnej odpowiedzialnosci za wiedze i gusta ludzi. Telewizja
    zwyczajnie
    przyzwyczaja ludzi do prostego i nie wymagajacego zbytniego myslenia obrazu
    dodatkowo ukazujac im wybiorczo swiat takim, jakim nie jest do konca
    (np. wiadomosci tv - same smuty, mozna sie pochlastac po kazdych wiadomosciach)


    >> Popatrz chociazby na poletko, powiedzmy polityczne. Skad
    >> ludzie w wiekszosci czerpia wiedze i dokonuja wyborow
    >> jak nie dzieki TV? A na reklamy wywalaloby sie tyle kasy, jesliby
    >> nie dzialaly?
    >
    >
    >Polityką można się w ogóle nie interesować, takich ludzi jest masa. W
    >dodatku TV pokazuje polityke po swojemu i jak ktoś tego nie rozumie to
    >lepiej żeby tego nie oglądał.

    Polityka to tylko przyklad do pokazania, ze TV dziala na ludzi w stopniu wiekszym
    niz im sie czasami wydaje. Ludzie nie rozumieja wielu rzezy ale ogladaja.
    TV to taki odmużdżacz.

    >A czy reklama działa, pewnie działa ale w
    >czasach gdzie praktycznie wszystko jest reklamowane nie wiem czy można kupić
    >jakiś towar i powiedzieć, że wyborem nie kierowała reklama nawet jak tak
    >było.

    Dziala skutecznie, nawet na mnie,bo chociaz unikam reklam, to zawsze gdzies cos
    przypadkowo uslysze. Ulyszane wiele razy w koncu utkwi w pamieci.
    Ot chociazby gdyby zona kazal mi kupic cos do kurzu, to pierwsze co mi przychodzi
    do glowy to Pronto. Z reklamy, bo skad bym znal to slowo z nie mojej branzy?
    I niewazne, czy bym kupic to Pronto (jak nie ja to inny kupi),
    ale to pokazuje, ze reklama dziala. Nazwa zostala zaszczepiona.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: