eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyGość wjechał mi w tył i uciekł - kontynuacja
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 55

  • 41. Data: 2014-09-25 16:06:49
    Temat: Re: Gość wjechał mi w tył i uciekł - kontynuacja
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 25.09.2014 13:18, Shrek pisze:

    >> Wiesz, skoro to sytuacja hipotetyczna to możemy sobie pozwolić na np.
    >> taki "spisek" - ktoś go po drodze zatrzymał na chwilę pod jakimś
    >> pretekstem (np. pomagał kaczuszkom przejść przez jezdnię) tuż nad
    >> studzienką kanalizacyjną i w tym momencie jego wspólnik w kanale
    >> chyłkiem przeciął przewody (wielu pewnie rozpozna pochodną planu Egona
    >> Olsena ;) )
    >
    > Policjant i sędzia pewnie też, hipotetycznie oczywiście;)

    Na potrzeby omówienia przykładu załóżmy, że tak się faktycznie to odbyło.

    >>> Odszkodowanie jest wypłacane z OC B, nawet jeśli rzeczywiście znajdzie
    >>> się sąd który mu uwierzy, to wtedy na zasadzie ryzyka a koleś nie będzie
    >>> winny spowodowania kolizji/wypadku. Regresu za ucieczkę nie ma (chyba).
    >>> Sprawa jasne i klarowna (za wyjątkiem ustalenia kto i kiedy przeciął
    >>> przewody, bo to się kupy nie trzyma).
    >>
    >> Tylko że najpierw trzeba ją przeprowadzić i zamknąć - nie wystarczy
    >> skupić się na samym fakcie ucieczki.
    >
    > Trzeba albo nie trzeba - zależy czy B podpisze papier, czy nie - jak nie
    > podpisze, to trzeba przez chuja czekać na koniec sprawy, tak jak w
    > każdym innym wypadku. A sam fakt ucieczki niewiele ma do odszkodowania
    > (chyba że ucieknie samochodem bez hamulców i nie masz pojęcia kto w
    > ciebie walił;).

    Dokładnie. Więc nie ma tak prosto jakby niektórzy chcieli - uciekł, więc
    bez sądu odpowiedzialny za zdarzenie. Pijany - tak samo.


    --
    Boga prawdopodobnie nie ma.
    A teraz przestań się martwić
    i raduj się życiem!


  • 42. Data: 2014-09-25 17:30:33
    Temat: Re: Gość wjechał mi w tył i uciekł - kontynuacja
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2014-09-25 12:20, Shrek pisze:
    > Odszkodowanie jest wypłacane z OC B, nawet jeśli rzeczywiście znajdzie
    > się sąd który mu uwierzy, to wtedy na zasadzie ryzyka a koleś nie będzie
    > winny spowodowania kolizji/wypadku.

    W przypadku zderzenia dwóch pojazdów, do odpowiedzialności OC wymagana
    jest wina sprawcy, nie ma odpowiedzialności na zasadzie ryzyka.

    --
    Liwiusz


  • 43. Data: 2014-09-25 18:05:28
    Temat: Re: Gość wjechał mi w tył i uciekł - kontynuacja
    Od: Shrek <...@w...pl>

    On 2014-09-25 17:30, Liwiusz wrote:

    > W przypadku zderzenia dwóch pojazdów, do odpowiedzialności OC wymagana
    > jest wina sprawcy, nie ma odpowiedzialności na zasadzie ryzyka.

    Ups. Rzeczywiście. Pozostaje mieć nadzieję, że sąd nie uwierzy w bajkę o
    gangu olsena;)

    Shrek.


  • 44. Data: 2014-09-25 19:33:18
    Temat: Re[2]: Gość wjechał mi w tył i uciekł - kontynuacja
    Od: Sezamka <p...@m...pl>

    Witam,

    Wątek się rozwinął, więc się wytłumaczę.

    > W dniu 19.09.2014 20:41, Sezamka pisze:

    >> Rany, czy to jest poważne? Zawsze tak jest? Skoro policja zgłasza
    >> wniosek o UKARANIE tego konkretnie gościa, no to wiadomo, że jest
    >> jest sprawcą.

    > Nie, nie wiadomo. Nie jesteś czasem Kardassjanką? ;-> To by
    > usprawiedliwiało takie podejście do prawa...

    > Winę trzeba udowodnić - póki nie zostanie udowodniona formalnie jest
    > niewinny.


    Oczywiście, że trzeba udowodnić, tylko ja byłam przekonana, że tekst z
    pisma:

    "zawiadamiam pokrzywdzoną, że wniosek o ukaranie w sprawie
    spowodowania kolizji"

    oznacza, że wina jest udowodniona, że sprawa idzie do sądu tylko w
    celu ustalenia wysokości kary. Nie byłoby tego wątku gdyby w piśmie
    było: "... wniosek w sprawie kolizji...", wtedy wiadomo - tzreba
    udowodnić, ustalić kto sprawca, kto poszkodowany itd...

    Podkreślam, ze nie znam się, i naprawdę byłam przekonana, że sprawa
    ustalenia winy to już fakt dokonany, przez policję, że to już jest
    'prawomocne', no. I że tylko Warta przeciąga i sie wykręca papierkami,
    żeby sie wymigać/przedłużyć sprawę (no a mi zależy na czasie).


  • 45. Data: 2014-09-25 20:19:08
    Temat: Re: Gość wjechał mi w tył i uciekł - kontynuacja
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    W dniu 2014-09-25 12:45, Andrzej Lawa pisze:
    > W dniu 25.09.2014 12:20, Shrek pisze:
    >
    >> A co ma być?
    >>
    >> A odpowiada za prowadzenie pod wpływem,
    >
    > Tak, ale przedpiśca sugerował, że "skoro uciekł - to winien". Od dawna
    > powtarzany jest też inny mit: "ten kto był pijany, ten automatycznie
    > winien zdarzenia".

    Ja to już słyszałem nawet, że automatycznie winny jest ten bez przeglądu ;-)

    Ale nie wiem niestety co będzie jak się zderzy pijany, z takim bez
    przeglądu i z takim co potem ucieknie ;)



  • 46. Data: 2014-09-25 20:23:41
    Temat: Re: Gość wjechał mi w tył i uciekł - kontynuacja
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    W dniu 2014-09-25 19:33, Sezamka pisze:

    > Oczywiście, że trzeba udowodnić, tylko ja byłam przekonana, że tekst z
    > pisma:
    >
    > "zawiadamiam pokrzywdzoną, że wniosek o ukaranie w sprawie
    > spowodowania kolizji"
    >
    > oznacza, że wina jest udowodniona, że sprawa idzie do sądu tylko w
    > celu ustalenia wysokości kary. Nie byłoby tego wątku gdyby w piśmie
    > było: "... wniosek w sprawie kolizji...", wtedy wiadomo - tzreba
    > udowodnić, ustalić kto sprawca, kto poszkodowany itd...

    Policjant uważa że wie kto był winny i skierował do sądu wniosek o
    ukaranie sprawcy.
    Sąd wyda wyrok (w trybie nakazowym, bez obecności stron), zapewne
    potwierdzający wersję policjanta, obwiniony zostanie o wyroku powiadomiony.

    W tej sytuacji obwiniony będzie mógł albo zgodzić się z wyrokiem i on
    się uprawomocni (i dopiero wtedy dostaniesz odszkodowanie), albo może
    zgłosić sprzeciw i dopiero wtedy sprawa trafi do sądu w normalnym
    trybie, gdzie będzie adwokat, oskarżyciel, przesłuchania świadków,
    biegli itp. itd.


  • 47. Data: 2014-09-25 21:58:27
    Temat: Re: Gość wjechał mi w tył i uciekł - kontynuacja
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Thu, 25 Sep 2014, Liwiusz wrote:

    > W dniu 2014-09-25 12:20, Shrek pisze:
    >> Odszkodowanie jest wypłacane z OC B, nawet jeśli rzeczywiście znajdzie
    >> się sąd który mu uwierzy, to wtedy na zasadzie ryzyka a koleś nie będzie
    >> winny spowodowania kolizji/wypadku.
    >
    > W przypadku zderzenia dwóch pojazdów, do odpowiedzialności OC wymagana
    > jest wina sprawcy, nie ma odpowiedzialności na zasadzie ryzyka.

    Nieznacznie zaokrągliłeś (dobra, wiem, "przypadek" nie był rozdrobniony,
    mi idzie o świadomość skutków ubocznych).
    To zastrzeżenie dotyczy TYLKO szkód w drugim pojeździe (literalnie
    czytając, "i wszystkiego związanego z drugim kierującym").
    Jak szkody poniosą "osoby trzecie" to chyba ciekawiej się zrobi
    (jeśli nie ma winnego a dwu uczetników zderzenia).

    pzdr, Gotfryd


  • 48. Data: 2014-09-25 23:16:04
    Temat: Re: Gość wjechał mi w tył i uciekł - kontynuacja
    Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>


    Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam>

    >
    > ...może zgłosić sprzeciw i dopiero wtedy sprawa trafi do sądu w normalnym
    > trybie, gdzie będzie adwokat, oskarżyciel, przesłuchania świadków, biegli
    > itp. itd.

    Będzie albo nie będzie :-)


  • 49. Data: 2014-09-25 23:19:54
    Temat: Re: Gość wjechał mi w tył i uciekł - kontynuacja
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    W dniu 2014-09-25 23:16, John Kołalsky pisze:
    >
    > Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam>
    >
    >>
    >> ...może zgłosić sprzeciw i dopiero wtedy sprawa trafi do sądu w
    >> normalnym trybie, gdzie będzie adwokat, oskarżyciel, przesłuchania
    >> świadków, biegli itp. itd.
    >
    > Będzie albo nie będzie :-)

    No jak się sprawę rozpędzi i zaangażuje odpowiednio wiele "niezbędnych"
    osób, to z samej statystyki wyniknie że zawsze ktoś będzie na chorobowym :)

    Przy chęciach pewnie taki proces można ciągnąć latami.


  • 50. Data: 2014-09-26 08:00:41
    Temat: Re: Gość wjechał mi w tył i uciekł - kontynuacja
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2014-09-25 21:58, Gotfryd Smolik news pisze:
    > On Thu, 25 Sep 2014, Liwiusz wrote:
    >
    >> W dniu 2014-09-25 12:20, Shrek pisze:
    >>> Odszkodowanie jest wypłacane z OC B, nawet jeśli rzeczywiście znajdzie
    >>> się sąd który mu uwierzy, to wtedy na zasadzie ryzyka a koleś nie będzie
    >>> winny spowodowania kolizji/wypadku.
    >>
    >> W przypadku zderzenia dwóch pojazdów, do odpowiedzialności OC wymagana
    >> jest wina sprawcy, nie ma odpowiedzialności na zasadzie ryzyka.
    >
    > Nieznacznie zaokrągliłeś (dobra, wiem, "przypadek" nie był rozdrobniony,
    > mi idzie o świadomość skutków ubocznych).
    > To zastrzeżenie dotyczy TYLKO szkód w drugim pojeździe (literalnie
    > czytając, "i wszystkiego związanego z drugim kierującym").
    > Jak szkody poniosą "osoby trzecie" to chyba ciekawiej się zrobi
    > (jeśli nie ma winnego a dwu uczetników zderzenia).

    No, jeśli już uszczegółowiamy, to osoby trzecie też mają prawo do
    odszkodowania tylko przy winie, jeśli były przewożone na zasadzie
    grzeczności.

    --
    Liwiusz

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: