W dniu 15.03.2023 o 02:17, LordBluzg(R)?? pisze:
> W dniu 15.03.2023 o 02:10, io pisze:
> [...]
>>>> A prąd ładowania nie ma wpływu na długość ładowania?
>>>>
>>> Oczywiście, że ma. Generalnie chodzi o temperaturę baterii najwięcej,
>>> gdyż to ona powoduje najwiekszą degradację tejże.
>>
>> Trwałość to inna sprawa. Ładować można długo, konkretnie aż się aku
>> sfajczy :-)
>
> Chyba w twojej piwnicy.
> Nie bredź. Są obwody, które pilnują ile % może być naładowany akumulator :>

Taaa, w twojej makówce :-)

Prąd ładowania oczywiście wpływa na czas ładowania do naładowania. Ale
tak w ogóle to można ładować krócej lub dłużej a zużycie na jednostkę
czasu ładowania jest takie samo. Szybkość może wpływać, ale o tym nie
napisano tylko co najwyżej sobie pomyślano. Co ja poradzę.

>>
>>>
>>> Logiczne zatem, że jeśli będziemy ładowali dużym prądem, to
>>> temperatura może być duża, co oczywiście potwierdzają badania i
>>> doświadczenie. Są oczywiscie systemy chłodzące ale one są
>>> "zewnętrzne" a nie wewnętrzne dla baterii. Takie "gotowanie dużym
>>> prądem" jest zgubne, bo temperatura wewnątrz baterii jest większa niż
>>> na zewnątrz, nawet w przypadku chłodzenia czy to cieczą czy czymkolwiek.
>>
>> Takie są doświadczenia użytkowników samochodów elektrycznych? :-)
>
> Nie, debilu, producentów.
>

Debilu, 8 lat gwarancji dają. I moje Twizy ma taki aku. Zasięg taki jak
nowszego. Chcesz się przejechać? Nie? To sp.. :-)