Użytkownik "JoteR" <j...@p...pl> napisał w wiadomości
news:ib242v$bs7$1@inews.gazeta.pl...
> "maX" napisał:
>
>> można to zrobić "klasycznie" czyli ładując 4 karty graficzne na PCI
>> do kompa. Już Win98 mógł obsługiwać chyba do 8 kart graficznych.
>> Każda karta ma D-SUB oraz DVI z przelotką na D-SUB. Trzeba tylko
>> mieć płytę główną z conajmniej 4 portami PCI.
>
> I z podstawkami na co najmniej 4 procesory. ;-)
> Nie wiem, czy jeden wielordzeniowiec udźwignie odtwarzanie na raz 10
> różnych filmików, ale może jestem człowiekiem małej wiary. W czasach
> poczciwego MPEG miałbym jej nieco więcej, ale teraz gdy byle pornos jest
> kodowany w h.264...

Przede wszystkim co i w jakiej rozdziałce chce puszczać wątkotwórca. To
outlet narzędziowy więc pewnie zapętlone reklamy narzędzi; monitory 14" więc
rozdziałka 480p. Filmiki żaden problem przerobić z MPEG4 na MPEG2 (czyli
rozdziałki i formatu DVD). Akcelerację DVD to ma byle Rage 128, więc każda
karta z DVI też będzie ją miała. A nawet bez sprzętowej akceleracji
odtwarzanie DVD wymagało Pentium II 400, więc współczesnemu procesorowi
zabrałoby to najwyżej 200 MHz. 10 x 200 MHz daje nam 2 GHz.

> IMHO takie rozwiązanie powinno jednak bazować na autonomicznych sprzętowo
> odtwarzaczach, zarządzanych przez sieć.

Zgadzam się.

Mogą być problemy z dostaniem używanych kart na PCI z DSUB i DVI (na Allegro
widzę są, ale najlepiej żeby to były karty jedengo producenta; jak w
systemie pojawi sie 5 różnych sterowników graficznych to mogą się gryźć
między sobą). Gdyby ograniczyć się do 6-7 monitorów, to jedna karta AGP + 5
kart na PCI z samym tylko DSUB, co już byłoby dużo łatwiejsze do realizacji.