On 2010-04-28 16:05, Cavallino wrote:

> Mam takie pytanie - jaki widzisz dalszy cel dyskusji w tym stylu z tym
> głupolem?

Sens dalszej dyskusji jest zaden. Napisalem to co wypadalo napisac,
moze jednak czlowiek sie kiedys opamieta dla dobra grupy tej czy innych
choc szanse sa chyba znikome.



--

memento lorem ipsum

do góry

W dniu 2010-04-28 15:42, elmer radi radisson pisze:
(...)
> Co za kolejna merytoryczna odpowiedz na clou dyskusji, standardowe
> wykrecanie kota ogonem :)

Póki co, to słabo Ci poszło udowadnianie, ze kierowcy wracający
z Czech mieliby w jakikolwiek sposób uważać, bądź obawiać się kontroli
dowolnej maści, co sugerowano na początku.

> Dopisz jeszcze LOLMAO ROTFL OMG, jeszcze dodaj 8 usmieszkow, bede mial
> wtedy wiecej watpliwosci czy naprawde rozmawiam z dorosla osoba. Uwagi
> bede pisal takie jak uwazam za stosowne gdy w tej sytuacji kazdy
> czytajacy z latwoscia moze ocenic to co widac jak na dloni, ze ktos nie
> ma racji, ani krztyny merytorycznych argumentow ale probuje rzezbic w
> miekkiej materii.

Ano właśnie - z nas dwóch, to póki co Ty próbujesz mnie pouczać,
coś tam bredzisz o dorosłości itd.. Dobrze Ci idzie, tylko średnio
na temat. Póki co oprócz paru linków, własnego przekonania oraz
nadszarpniętego ego po obwąchaniu kół przez psa z UC(SG) nie
zauważyłem niczego więcej. Nie no, jeszcze były płacze o karalność
za posiadanie narkotyków w PL.

> To sie przyluzy zarowno Usenetowi jak i ogolnie czytajacym czy osobom
> z ktorymi chcesz dyskutowac.

Wiesz, zapytaj o to najpierw siebie - może nawet jakaś refleksja się
trafi?

> Jakis poziom wypadaloby zapewnic, a wyklocanie sie bez krztu racji nie ma go
> ni milimetra.

Widzisz, tu znowu jest problem, ale nadal istnieje po Twojej stronie
- jak już chcesz się wykłócać, to chociaż trzymaj się meritum sprawy.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

do góry

W dniu 2010-04-28 16:09, elmer radi radisson pisze:
(...)
> No, az tak dobrze je znasz, ze az do tej pory uwazales ze to wszystko o
> czym w nich napisano jest niemozliwe.

Ja za Twoją projekcję rzeczywistości nie odpowiadam. W sumie to co
piszesz nawet mnie nie dziwi, skoro wiesz lepiej ode mnie, co ja
uważam.

> Wyjatkowo zagadkowa logika.

Nie wątpię.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

do góry