Raz na wozie, raz pod wozem...

Skończył się bonus Pomarańczy i (choć to zbieg okoliczności) rozpoczął
się koszmar z Dunajem umożliwiającym mi dostęp do netu. Aby ten net mógł
funkcjonować, trzeba co jakiś czas restartować moje urządzenie leżące na
samym początku mojej ,,posiadłości'', czyli najdalej wysunięte w kierunku
mego dostawcy usług... (reszta mojej sieci funkcjonuje bezproblemowo od lat)

Wczoraj (24 listopada) doszło do tego, że restartowanie musiało następować
co kilka minut -- na szczęście mogłem APka restartować zdalnie, softowo,
z mieszkania odległego o niespełna 400 metrów od tegoż APka...

Aby wykluczyć uszkodzenie APka -- wymieniłem go na inny, niemal identyczny,
ale dziś problem powrócił. Te APki to kultowe 340 TPlinka pracujące
w 802.11g jak ,,gorsze niż n''. ;)

Co to znaczy -- problem powrócił?

Ano na parę godzin przed podmianą APków łączność ustabilizowała się na ,,starym''
(oba są stare) APku, co utwierdziło mnie w przekonaniu, iż nie u mnie leży
problem rwania łączności, lecz u Dunaja.

Problemy z Dunajem zachęciły mnie do odpalenia SIMki T-Mobile, którą otrzymałem
gratisowo przy okazji kupna Asusa Maxa...

Na SIMce tej spodziewałem się aż ;) 500 MB, ale po zużyciu niespełna 50 MB
z konta zeszły 4 złotówki spośród 5, jakie T-Mobile przyznało na starcie....

[zatem nie mogę ścierać zbyt wiele?...]

Zamierzam przenieść numer z T-Mobile do Orange i uzyskać tam kolejny
bonus -- na jeden miesiąc 1000 GB i tyleż złotówek...

Orange jawi się jako fajny parking numerów GSM. :)
Virgin też jest dobrym parkingiem, nawet lepszym, bo daje co miesiąc 30/30/300....

Ponieważ z Dunajem mam masę problemów -- zastanawiam się coraz śmielej nad zmianą
świadczeniodawcy usługi dostępu do netu. Być może warto odwrócić kierunek ;)
łączności
międzymieszkaniowej ;) i poprosić Orange o świadczenie usług dostępu do netu via
światło...

Bez tego odwrotu nie wykorzystam szybkości oferowanej światłem -- międzyblokowa
łączność
ogranicza się do parudziesięciu Mb/s a wymiana hybryd na enki (dające kilkakroć
więcej
na 5 GHz niż obecne hybrydy na 2.4 GHz) jest kosztowna... (ze 3hpln)

-=-

Pozostaje pytanie -- dlaczego ja, na najtańszych urządzeniach, nie mam problemów
technicznej natury, podczas gdy profesjonalista (Dunaj) ma stale problemy?

-=-

Dlaczego raz na wozie, raz pod wozem? Raz na Asusie mam niemal
50 Mb/s z Orange po LTE a innym razem mam 0,01 Mb/s na Dziewiczym lejku...
Dobrze, że choć opóźnienia na tym lejku są niezbyt duże...

LTE na poziomie 50 Mb/s z opóźnieniem kilku ms jest przyjemny w ,,dotyku''. ;)
W Azji LTE sięga już 600 Mb/s...

https://www.youtube.com/watch?v=ReLs172cjAg
przecież to Europa, tak bogata, pochromowana, złota, pępek świata... ;)

--
_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. http://eneuel.w.duna.pl .-.
(,-.`._,'( |\`-/| .'O`-' ., ; o.' http://danutac.net.pl '.O_'
`-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
-bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/......

do góry

Dnia Fri, 25 Nov 2016 15:46:12 +0100, Eneuel Leszek Ciszewski
> Wczoraj (24 listopada) doszło do tego, że restartowanie musiało następować
> co kilka minut -- na szczęście mogłem APka restartować zdalnie, softowo,
> z mieszkania odległego o niespełna 400 metrów od tegoż APka...
> Aby wykluczyć uszkodzenie APka -- wymieniłem go na inny, niemal identyczny,
> ale dziś problem powrócił. Te APki to kultowe 340 TPlinka pracujące
> w 802.11g jak ,,gorsze niż n''. ;)

I WiFi w nich dziala na 400m ?


J.

do góry

"J.F." 16lm8ejh9sest.1p4cu82jcpltc$....@4...net

>> Wczoraj (24 listopada) doszło do tego, że restartowanie musiało następować
>> co kilka minut -- na szczęście mogłem APka restartować zdalnie, softowo,
>> z mieszkania odległego o niespełna 400 metrów od tegoż APka...
>> Aby wykluczyć uszkodzenie APka -- wymieniłem go na inny, niemal identyczny,
>> ale dziś problem powrócił. Te APki to kultowe 340 TPlinka pracujące
>> w 802.11g jak ,,gorsze niż n''. ;)

> I WiFi w nich dziala na 400m ?

Być może tak. ;) Ale chyba dopiero po przeróbce...

Łączność na długości 400 m zapewniają mi hybrydy 5210 TPlinka.
340 potrzebna jest do czegoś innego.
Miało wyglądać tak:

====================================================
====================================================
==

Pogodna_3 N 53°07'00", E 23°08'33" wg układu 1992
Kręta_12 N 53°06'48", E 23°08'38"


~~6649Net

--6648bok
|
6681 12127 serwer na
notebooku ~~6647Note
SPA-2102
PAP2T .--6646book
6613:12125
6643 /
|
| /
--83.151.39.26:121203406611--6612:1212252106621~~~~4
00~m~~~~6622:1212352106631--6632:121243406641--66410
TVP
/ \
/ \
AMD \
| |
|
AMD6645---' '--6644CMP
|
|
~~66411USB
|
| N 53°07'00", E 23°08'34" PAP2T
| Pogodna_3 6673
6614:12132 |
52106651~~40~m~~6652:1213352106661--6662:12134340667
1--66710TVP
/ \
| |
NNN ---' '--- DEC





Pogodna_3 N 53°07'00", E 23°08'33" <-- stąd biorę dostęp do internetu
Kręta_12 N 53°06'48", E 23°08'38" <-- a tu mieszkam ja
Pogodna_3 N 53°07'00", E 23°08'34" <-- tu mieszka moja siostra; i tu nie
ma łączności, bo siostra nie chce

6611 adres IP 6.6.1.1
:12122 port
5210 symbol TP-linka

I aby było jasne -- naprawdę mam takie adresy, i naprawdę mam takie numery portów.
Gdybym przestawił bramki (zamienił je miejscami) miałbym wgląd we wszystkie moje
urządzenia z dowolnego miejsca mojej sieci.

Obecnie zamiast 6662:121343406671 jest 6662:121345436671
i nie ma niektórych urządzeń końcowych -- na przykład
TVP. Nie mam jasności co do tego, czy to ma być TVP,
czy TVS. (Pansaonic czy Samsung)

====================================================
====================================================
==

ale siostra wolała płacić za dostęp, więc dolnej części nie ma.
340 na Krętej nie omiatała całego mieszkania, więc postanowiłem
ją wesprzeć czymś do niej podobnym -- kupiłem Tendę, ale okazało
się, że ta Tenda radzi sobie dobrze w miejscu 340 bez 340, czyli
sama obsługuje całe mieszkanie. Tak oto 340 z Krętej stała się
zapasową, dzięki czemu niedawno mogła trafić na Pogodną w miejsce
340 podejrzanej o zepsucie. Tenda nie zezweala na takie adresy,
więc są nieco inne.

Dodatkowo na Pogodnej jest podłączony TV do 340 za pośrednictwem
WiFi i TPlinka 543 pracującego w APC.

Jeśli rysunek jest zbyt trudny -- opiszę słowami...

====================================================
========

Wtyczka Dunaja (dostawcy dostępu) wpięta jest do 340 na Pogodnej,
dzięki czemu mam WiFi oraz 4 gniazda RJ45 z dostępem do netu
w mieszkaniu na Pogodnej.

Do jednego z tych 4 gniazd podpięta jest hybryda, dzięki czemu mam
WiFi na znacznej części osiedla -- także w mieszkaniu na Krętej.

Na Krętej mam taką samą hybrydę, do której podłączyłem kiedyś 340,
a teraz jest podłączona Tenda, dzięki czemu mam WiFi oraz 4 gniazda
RJ45 z dostępem do netu w mieszkaniu na Krętej.

Dwie hybrydy wiszące na balkonach zapewniają łączność na 400 metrach.
Możesz je obie zobaczyć u siebie dzięki Googlastym widokom ulic.

====================================================
========

Połączenie funkcjonuje od wiosny 2011 roku a od maja 2011 niewiele
zmieniłem -- podczepiłem linkę nośną do skrętki i zamieniłem zwykły
przedłużacz na taki, który daje jakieś zabezpieczenie przed przepięciami
typu piorun. Była tania (20 pln) więc kupiłem. Ma wadę -- brak w niej
ogólnego wyłącznika, czyli ewentualny restart wszystkiego wymaga
wyciągnięcia wtyczki ze ściany. Na szczęście te restarty zdarzają
się bardzo rzadko.

Nadal nie mam łączności via Dunaj.
Moja sieć (może -- sieci) pracuje (pracują) poprawnie od lat.
Z Dunajem problemy mam często...

Obecnie siedzę na lejku -- nie dlatego, że nic już mi nie zostało,
ale dla hecy tak zwanej. Nadal mam nietknięte SIMki VM, mam nietknięte
limity na już chodzących SIMkach VM, ale chcę potestować także lejek...

SIMka z lejkiem siedzi w Overmaxie.
Lejek nie jest komfortowy ;) i nie jest stabilny.

-=-

Chyba muszę zejść z lejka, aby wysłać ów m@il...
Jedno myk -- i mam limit... ;)
Polubiłem komórki...

--
_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. http://danutac.bialystok.pl .-.
(,-.`._,'( |\`-/| .'O`-' ., ; o.' http://eneuel.w.duna.pl '.O_'
`-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'. '`\.'`.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
-bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;. p \ ;'.. http://danutac.net.pl ..;\|/......

do góry