eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.pecetPytanie o sens stosowania SSD
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 84

  • 21. Data: 2010-11-07 15:33:07
    Temat: Re: Pytanie o sens stosowania SSD
    Od: Radosław Sokół <r...@m...com.pl>

    W dniu 05.11.2010 22:17, Marek pisze:
    > Po pewnym czasie wracam z tym samym pytaniem... czy obecnie zmieniło się coś w
    technologii SSD, co pozwoliłoby uznać te dyski godne zastosowania w swoim PCcie?

    Zawsze były godne zastosowania. Teraz stają się nieco tańsze
    po prostu.

    > 1. Cena - tu bezkonkurencyjne są HDD więc SSD nie zyskają na tym żadnych punktów.

    Ale w SSD chodzi o wydajność, a nie cenę :)

    > 2. Prędkość I/O. Złożenie dwóch HDD w RAID 0 również przewyższa SSD w każdym
    względzie: jest nadal tańsze, znacznie pojemniejsze a transfery rzędu 240/260M
    dorównują SSD. Więc chyba i tu SSD blado
    > wypadają?

    *Przyzwoite* SSD wyprzedzają taki RAID 0 z HDD w transferze
    sekwencyjnym bez problemu. SSD to obecnie jedyne dyski wysy-
    cające SATA 3.0 Gbps i wykorzystujące realnie SATA 6.0 Gbps.

    Poza tym zapominasz, że wydajność HDD zabija głównie czas
    dostępu. Tutaj nawet wielkie macierze nie mają szans z SSD.
    Nawet Velociraptory wymiękają w testach losowego odczytu z
    najtańszymi SSD.

    > 3. HDD nie spowalnia po pewnym czasie jak SSD robi/robił gdy proces zapisu
    "przewinął się" przez cały dysk i wrócił do jego początku.

    Ale wszystkie nowe systemy operacyjne obsługują TRIM.
    A nowe SSD też radzą sobie z tym lepiej, niż stare.

    > Czy która z powyższych tez jest nieprawdziwa? Czy SSD mają jakąś pominiętą tu
    cechę, która może być atutem na tyle silnym aby odłączyć poczciwego HDD?

    Tak. Szybkość odczytu losowego i - w przypadku dobrych, ale
    i drogich modeli - szybkość zapisu losowego.

    --
    |"""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""
    """""""|
    | Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ |
    | | Politechnika Śląska |
    \...................................................
    ......./


  • 22. Data: 2010-11-07 16:22:32
    Temat: Re: Pytanie o sens stosowania SSD
    Od: konieczko <t...@o...pl>

    Zapokmniales o czyms takim jak czas zapisu i o tym ze SSD to tak
    naprawde NAND Flash.


  • 23. Data: 2010-11-07 17:11:16
    Temat: Re: Pytanie o sens stosowania SSD
    Od: Grzegorz Krukowski <r...@o...pl>

    On Sun, 07 Nov 2010 15:42:32 +0100, Marek <b...@e...com> wrote:

    >W dniu 2010-11-06 09:50, Grzegorz Krukowski pisze:
    >> On Fri, 05 Nov 2010 22:17:01 +0100, Marek<b...@e...com> wrote:
    >>
    >> Napiszę tak - jak myślisz o dysku jako pewnego rodzaju szybkim
    >> buforze, to SDD są OK, równie dobrym rozwiązaniem może być RAM dysk.
    >> Jeżeli traktujesz go jako miejsce składowania dużej ilości dość często
    >> używanych danych to dyski magnetyczne są niezastąpione.
    >
    >No właśnie gafę popełniłem i nie doprecyzowałem o co chodzi. Mam na
    >myśli szybkość startu systemu i aplikacji oraz komfort pracy ze średnimi
    >i dużymi plikami w Windows 7.

    SSD da ci kopa przy starcie systemu, na pewno. Problem jest z tymi
    dużymi plikami - jak duże one są ;) i jaki jest charakter dostępu do
    nich. Im bardziej losowe są odczyty/zapisy tym lepsze przyśpieszenie
    odczujesz używając SSD. Im bardziej ciągłe to tym bardziej ekonomiczny
    staje się zwykły dysk wraz z odopwiednio dużymi buforami w pamięci.

    I jeszcze jedno - jak intensywne będą zapisy. HDD + pamięć są, w skali
    czasu komputerowego, wieczne. SSD mają jednak ograniczenia w ilości
    zapisów, które to są maskowane w różny sposób przez sterownik. Może
    okazać się, że ciągle ,,piłując'' SSD relatywnie szybko go
    zdegradujesz.
    --
    Grzegorz Krukowski


  • 24. Data: 2010-11-07 17:23:06
    Temat: Re: Pytanie o sens stosowania SSD
    Od: Marek <b...@e...com>

    W dniu 2010-11-07 15:51, MC pisze:
    > To spowolnienie nie ma wiele wspólnego z czasem. Wynika z mechanizmu
    > zwalniania pamięci dyskowej w sposób, który nie uwzględnia specyfiki SSD.

    Czy możesz rozwinąć wątek?
    SSD spowalnia gdyż komórka wcześniej zapisana wymaga wykasowania przed
    powtórnym zapisem. W HDD nie ma tego zjawiska.

    > To jest właśnie informacja, że zwolnienie pamięci napęd może
    > przeprowadzić fizycznie, za pomocą flasha od którego pochodzi jego
    > nazwa, we własnym zakresie.

    "We własnym zakresie" w sensie takim, że Windows kasuje w tle nieużywaną
    lecz wcześniej zapisaną część Flasha? Czy w sensie, że Flash sam się
    czyści? Aby ta funkcja działała trzeba coś w systemie operacyjnym
    włączyć więc wygląda to na funkcjonalność nie Flasha lecz systemu.


  • 25. Data: 2010-11-07 17:33:40
    Temat: Re: Pytanie o sens stosowania SSD
    Od: Marek <b...@e...com>

    W dniu 2010-11-07 18:11, Grzegorz Krukowski pisze:

    > I jeszcze jedno - jak intensywne będą zapisy. HDD + pamięć są, w skali
    > czasu komputerowego, wieczne. SSD mają jednak ograniczenia w ilości
    > zapisów, które to są maskowane w różny sposób przez sterownik. Może
    > okazać się, że ciągle ,,piłując'' SSD relatywnie szybko go
    > zdegradujesz.

    No właśnie tego się też obawiam :( Pozostaje więc jeszcze trochę
    zaczekać na rozwój technologii.


  • 26. Data: 2010-11-07 17:53:31
    Temat: Re: Pytanie o sens stosowania SSD
    Od: "MC" <m...@g...pl>

    Użytkownik "Marek" <b...@e...com> napisał w wiadomości
    news:ib6na0$4ni$1@news.net.icm.edu.pl...
    >W dniu 2010-11-07 15:51, MC pisze:
    >> To spowolnienie nie ma wiele wspólnego z czasem. Wynika z mechanizmu
    >> zwalniania pamięci dyskowej w sposób, który nie uwzględnia specyfiki SSD.
    >
    > Czy możesz rozwinąć wątek?
    > SSD spowalnia gdyż komórka wcześniej zapisana wymaga wykasowania przed
    > powtórnym zapisem. W HDD nie ma tego zjawiska.

    No właśnie. Sam rozwinąłeś. Nie ma to nic wspólnego z jakimkolwiek czasem i
    może wystąpić nawet po kilku dniach używania. Jest jeszcze drugi czynnik
    komplikujący całą zabawę. Zapisywanie i odczyt następuje w jednostkach
    zwanych stroną (zwykle 4k), a kasowanie tylko w blokach (512k).

    >> To jest właśnie informacja, że zwolnienie pamięci napęd może
    >> przeprowadzić fizycznie, za pomocą flasha od którego pochodzi jego
    >> nazwa, we własnym zakresie.
    >
    > "We własnym zakresie" w sensie takim, że Windows kasuje w tle nieużywaną
    > lecz wcześniej zapisaną część Flasha? Czy w sensie, że Flash sam się
    > czyści? Aby ta funkcja działała trzeba coś w systemie operacyjnym włączyć
    > więc wygląda to na funkcjonalność nie Flasha lecz systemu.

    Windows nie kasuje pamięci, bo w jego zasobach nie ma takiej instrukcji.
    Twardziela się nie kasuje, po prostu zwalnia blokadę do ponownego zapisu
    tego samego miejsca i tyle. A w SSD taki sam sposób obsługi prowadzi do
    szybkiego zapychania dysku. Nawet jeśli zwolnisz prawie wszystkie strony w
    każdym bloku, to dalej nie będziesz mógł niczego zapisać, bo nie będzie
    całkiem pustego bloku który można by skasować. To jest problem, który musi
    rozwiązywać na bieżąco sterownik SSD a nie system. Windows nawet nie wie,
    gdzie dana wielkość jest zapisana. Mam nadzieję, że jasno się wyraziłem.


  • 27. Data: 2010-11-07 17:53:38
    Temat: Re: Pytanie o sens stosowania SSD
    Od: Marek <b...@e...com>

    W dniu 2010-11-07 16:33, Radosław Sokół pisze:

    >> 1. Cena - tu bezkonkurencyjne są HDD więc SSD nie zyskają na tym
    >> żadnych punktów.
    >
    > Ale w SSD chodzi o wydajność, a nie cenę :)

    W totka nie wygrałem :-) Macierz na SSD zrujnowałaby mnie póki co. Wobec
    tego o cenę też chodzi. Nie chcę wywalić kilku tys. zł po to aby
    przekonać się, że to jeszcze nie czas na technologię SSD ...

    > *Przyzwoite* SSD wyprzedzają taki RAID 0 z HDD w transferze
    > sekwencyjnym bez problemu. SSD to obecnie jedyne dyski wysy-
    > cające SATA 3.0 Gbps i wykorzystujące realnie SATA 6.0 Gbps.

    A w jaki sposób to możliwe, że SSD z transferem 240...280 daje "kopa"
    względem "starego" rozwiązania na HDD dającego 260M dla R/W? Chodzi o
    czasy dostępu? Nie biorę pod uwagę SSD w cenach 2 tys. zł i więcej
    oczywiście, których to transfery są faktycznie sporo większe. Ustawmy
    poprzeczkę na powiedzmy 1000zł maksymalnie.

    > Poza tym zapominasz, że wydajność HDD zabija głównie czas
    > dostępu.

    Właśnie dlatego pod pojęciem transferu (nazwijmy "odczuwalnego")
    chciałbym zawrzeć wszystkie niuanse obu technologii - bez wnikania czy
    dłuższy czas dostępu coś spowalnia czy inna przypadłość.

    > Tutaj nawet wielkie macierze nie mają szans z SSD.
    > Nawet Velociraptory wymiękają w testach losowego odczytu z
    > najtańszymi SSD.

    Nawet Velociraptory? :-) One mają 2x wolniejszy transfer od popularnych
    Samsungów F3 (większość serii). Trudno jest ich użyć do takich porównań.
    Mają jedynie krótsze czasy dostępu bo szybciej się kręcą.

    > Ale wszystkie nowe systemy operacyjne obsługują TRIM.
    > A nowe SSD też radzą sobie z tym lepiej, niż stare.

    Tak, tu masz rację. Ktoś już zwrócił mi na to uwagę. Poczytałem sobie o
    tym mechanizmie.

    > Tak. Szybkość odczytu losowego i - w przypadku dobrych, ale
    > i drogich modeli - szybkość zapisu losowego.

    Powiedz mi jeszcze czy w normalnej pracy biurowej lecz w bardziej
    zaawansowanych przypadkach niż pisanie listów, czyli praca z DTP,
    grafiką, czy jakieś CADy itp ale nie serwery i bazy, szybkość dostępu
    losowego ma duże znaczenie?


  • 28. Data: 2010-11-07 18:03:46
    Temat: Re: Pytanie o sens stosowania SSD
    Od: Marek <b...@e...com>

    W dniu 2010-11-07 18:53, MC pisze:
    >
    > No właśnie. Sam rozwinąłeś.

    Chciałem potwierdzić tylko czy dobrze Cię zrozumiałem :-)

    > Nie ma to nic wspólnego z jakimkolwiek
    > czasem i może wystąpić nawet po kilku dniach używania. Jest jeszcze
    > drugi czynnik komplikujący całą zabawę. Zapisywanie i odczyt następuje w
    > jednostkach zwanych stroną (zwykle 4k), a kasowanie tylko w blokach (512k).

    Aaaaahaaa ... o tym nie wiedziałem. Tak czy owak przypuszczam, że TRIM
    właśnie po to jest aby jakoś obejść ten problem...

    >
    > Windows nie kasuje pamięci, bo w jego zasobach nie ma takiej instrukcji.
    > Twardziela się nie kasuje, po prostu zwalnia blokadę do ponownego zapisu
    > tego samego miejsca i tyle. A w SSD taki sam sposób obsługi prowadzi do
    > szybkiego zapychania dysku. Nawet jeśli zwolnisz prawie wszystkie strony
    > w każdym bloku, to dalej nie będziesz mógł niczego zapisać, bo nie
    > będzie całkiem pustego bloku który można by skasować. To jest problem,
    > który musi rozwiązywać na bieżąco sterownik SSD a nie system. Windows
    > nawet nie wie, gdzie dana wielkość jest zapisana. Mam nadzieję, że jasno
    > się wyraziłem.

    Pod pojęciem "system" rozumiałem stronę programową w odróżnieniu od
    sprzętowej. Bez rozróżniania czy to kwestia drivera czy faktycznie
    samego systemu. Ale chwytam co napisałeś :-)

    Czyniąc drobną dygresję od wątku zasadniczego - zainteresowała mnie
    jeszcze jedna rzecz. Otóż kolega m4kiz napisał, że to wstępne
    czyszczenie pamięci (w domyśle TRIM) będzie działało w systemach
    nowszych niż XP. Jak to przełożyć na Twoje słowa, że to driver a nie
    system realizuje taką operację. Teoretycznie driver zainstalowany na XP
    powinien tak samo działać.


  • 29. Data: 2010-11-07 18:48:25
    Temat: Re: Pytanie o sens stosowania SSD
    Od: rmrmg <i...@s...atu.re>

    Dnia Sun, 07 Nov 2010 18:53:31 +0100, MC napisał(a):

    > Zapisywanie i odczyt następuje w jednostkach zwanych stroną (zwykle
    > 4k), a kasowanie tylko w blokach (512k).

    A jak sie ma do tego rozmiar bloku w systemie plików? Jeśli bloki systemu
    plików i strony dysku SSD się pokrywają to chyba nie ma tego problemu?



    --
    . JID: rmrmg(at)jabberpl(dot)org | Wszystko jest trudne
    . mail: rmrmg(at)wp(dot)pl | przy odpowiednim
    . web: http://rmrmg.com | stopniu abstrakcji
    _______ RMRMG signature version 0.0.6 ________


  • 30. Data: 2010-11-07 18:49:02
    Temat: Re: Pytanie o sens stosowania SSD
    Od: "MC" <m...@g...pl>

    Użytkownik "Marek" <b...@e...com> napisał w wiadomości
    news:ib6pm5$9jc$1@news.net.icm.edu.pl...

    >> Windows nie kasuje pamięci, bo w jego zasobach nie ma takiej instrukcji.
    >> Twardziela się nie kasuje, po prostu zwalnia blokadę do ponownego zapisu
    >> tego samego miejsca i tyle. A w SSD taki sam sposób obsługi prowadzi do
    >> szybkiego zapychania dysku. Nawet jeśli zwolnisz prawie wszystkie strony
    >> w każdym bloku, to dalej nie będziesz mógł niczego zapisać, bo nie
    >> będzie całkiem pustego bloku który można by skasować. To jest problem,
    >> który musi rozwiązywać na bieżąco sterownik SSD a nie system. Windows
    >> nawet nie wie, gdzie dana wielkość jest zapisana. Mam nadzieję, że jasno
    >> się wyraziłem.
    >
    > Pod pojęciem "system" rozumiałem stronę programową w odróżnieniu od
    > sprzętowej. Bez rozróżniania czy to kwestia drivera czy faktycznie samego
    > systemu. Ale chwytam co napisałeś :-)

    Pisząc o rozwiązaniu problemu powinienem użyć określenia kontroler a nie
    sterownik żeby nie pomylić sterownika jako interfejsu do systemu
    operacyjnego z chipem, który siedzi wewnątrz SSD już za interfejsem SATA i
    zarządza tym wszystkim. Ten interfejs ma ograniczony zasób komend i
    posługuje się adresami typu LBA.

    > Czyniąc drobną dygresję od wątku zasadniczego - zainteresowała mnie
    > jeszcze jedna rzecz. Otóż kolega m4kiz napisał, że to wstępne czyszczenie
    > pamięci (w domyśle TRIM) będzie działało w systemach nowszych niż XP.

    Wstępne (co by to miało oznaczać?) czyszczenie pamięci chyba nie oddaje
    istoty sprawy. Jest to ładnie napisane w angielskiej wiki: "TRIM command
    allows an operating system to inform a solid-state drive which blocks
    (powinno być adresy LBA, system nie ma pojęcia o blokach) of data are no
    longer considered in use and can be wiped internally." Czyli zwalniasz
    zmienną "X", a kontroler sam wie o jakie strony pamieci chodzi i co ma
    zrobić, żeby natychmiast lub z opóźnieniem właczyć ją do kasowanego bloku.
    Jeśli dobrze pamiętam Visty także nie obsługiwały tej instrukcji. Chyba
    potrzebny był SP.

    > Jak to przełożyć na Twoje słowa, że to driver a nie system realizuje taką
    > operację. Teoretycznie driver zainstalowany na XP powinien tak samo
    > działać.

    Tak jak napisałem, chodzi tu o elektronikę i soft zainstalowany wewnątrz
    SSD. To on odwala cała robotę. Ale teoretycznie masz rację, być może brak
    obsługi TRIM-a w XP jest związany z zaprzestaniem obsługiwania tego systemu
    przez najlepszą z firm.

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: