Problem polega na tym: jestem początkujący i mam ochotę przećwiczyć
układy typu ściemniacza (prąd zmienny diak tyrystor, wiadomo o co
chodzi). Mam wrodzoną awersję do podłączania sie do sieci, chciałbym
mieć źródło napięcia sinusoidalnego, 50 Hz, ale izolowane i regulowane.

Pomysł jest taki: robię generator RC około 50 Hz, steruję nim normalny
akustyczny wzmacniacz mocy (takie, jakie można wyciągnąć z każdego
zepsutego samochodowego odbiornika), na wyjściu daję mu transformator
małej mocy podłączony odwrotnie, czyli podwyższający napięcie.

Pytanie: czy to ma jakiś sens (czyli czy będzie działało, kwestia
energoosczędności mnie nie rusza, bo to tylko dla testów). Chodzi mi o
to, czy przypadkiem nie robię jakiegoś głupiego błędu i pakuję się w
robotę, która nie ma szans dać wyników.

Z góry dziękuję za opinie.

Tester

do góry

urządzenie jakiego poszukujesz nazywa się autotransformator:
https://allegro.pl/uzywany-sprawny-autotransformator
-0-63-kva-i7668690669.html

do góry

On 2018-11-16 15:26, sirapacz wrote:
> urządzenie jakiego poszukujesz nazywa się autotransformator:
> https://allegro.pl/uzywany-sprawny-autotransformator
-0-63-kva-i7668690669.html
>
Separację galwaniczną zapewnia?

W.

do góry

W dniu 16.11.2018 o 15:26, sirapacz pisze:
> urządzenie jakiego poszukujesz nazywa się autotransformator:
> https://allegro.pl/uzywany-sprawny-autotransformator
-0-63-kva-i7668690669.html
>

To tylko połowa sukcesu, autotrafo tylko reguluje, do tego jeszcze
potrzebny jest separacyjny 230/230.

--
Pozdrawiam
Jakub Rakus

do góry

> To tylko połowa sukcesu, autotrafo tylko reguluje, do tego jeszcze
> potrzebny jest separacyjny 230/230.
>

fakt... nie zrozumiałem na początku postu Włodka dlaczego się o
separację pyta...

do góry

W dniu 2018-11-16 o 14:56, Tester pisze:

> Pytanie: czy to ma jakiś sens (czyli czy będzie działało, kwestia
> energoosczędności mnie nie rusza, bo to tylko dla testów). Chodzi mi o
> to, czy przypadkiem nie robię jakiegoś głupiego błędu i p w leweuch akuję się w
> robotę, która nie ma szans dać wyników.

Sieć elektryczna ma rezystancję w okolicy zera.
Wzmacniacz akustyczny ma natomiast dużą rezystancję wyjściową,
dopasowaną do obciążenia.
Nie są to więc ekwiwalentne układy i zachowanie może być różne.
W szczególności napięcie wyjściowe ze wzmacniacza będzie malało podczas
podnoszenia napięcia wyjściowego badanego układu.

do góry

Użytkownik "Tester" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5beecc9a$0$516$6...@n...neostrada.
pl...
>Problem polega na tym: jestem początkujący i mam ochotę przećwiczyć
>układy typu ściemniacza (prąd zmienny diak tyrystor, wiadomo o co
>chodzi). Mam wrodzoną awersję do podłączania sie do sieci, chciałbym
>mieć źródło napięcia sinusoidalnego, 50 Hz, ale izolowane i
>regulowane.

>Pomysł jest taki: robię generator RC około 50 Hz, steruję nim
>normalny akustyczny wzmacniacz mocy (takie, jakie można wyciągnąć z
>każdego zepsutego samochodowego odbiornika), na wyjściu daję mu
>transformator małej mocy podłączony odwrotnie, czyli podwyższający
>napięcie.

>Pytanie: czy to ma jakiś sens

Ma, w koncu tak dzialaja UPS ... prawie tak.

ale:
-moze ci wystarczy transformator izolujacy, taki 230-230V (1:1),
-mozna zlozyc dwa transformatory, jesli typowe, to moze byc taniej.
np 230-24-230V.

-wzmacniacz wskazany mostkowy ... czyli faktycznie samochodowy.
prostszy moze miec kondensator w szereg z glosnikami ... a na 50Hz
trzeba duzego.


J.

do góry

> Sieć elektryczna ma rezystancję w okolicy zera.
> Wzmacniacz akustyczny ma natomiast dużą rezystancję wyjściową,
> dopasowaną do obciążenia.
> Nie są to więc ekwiwalentne układy i zachowanie może być różne.
> W szczególności napięcie wyjściowe ze wzmacniacza będzie malało podczas
> podnoszenia napięcia wyjściowego badanego układu.

Jest coś takiego jak wzmacniacz liniowy.
Normalny wzmacniacz z transformatorem na wyjściu.
Transformator jest specjalny z 4 omów robi 110V.

Najprostsza/najtańsza opcja zakładając sinus na wyjściu to trafo
separujące 230/230 i autotrafo.

--
Desoft

do góry

t-1 <t...@t...pl> napisał(a):
> Wzmacniacz akustyczny ma natomiast dużą rezystancję wyjściową, dopasowaną
> do obciążenia.

Ani nie ma dużej rezystancji wyjściowej ani nie jest ona dopasowana do
obciążenia. Podobnie jak w zasilaczu, rezystancja wyjściowa ma być jak
najmniejsza.

--
Grzegorz Niemirowski
https://www.grzegorz.net/

do góry

Hello t-1,

Friday, November 16, 2018, 6:21:40 PM, you wrote:

>> Pytanie: czy to ma jakiś sens (czyli czy będzie działało, kwestia
>> energoosczędności mnie nie rusza, bo to tylko dla testów). Chodzi mi o
>> to, czy przypadkiem nie robię jakiegoś głupiego błędu i p w leweuch akuję się w
>> robotę, która nie ma szans dać wyników.
> Sieć elektryczna ma rezystancję w okolicy zera.
> Wzmacniacz akustyczny ma natomiast dużą rezystancję wyjściową,
> dopasowaną do obciążenia.

Bzdura. Wzmacniacz objęty pętlą sprzężenia zwrotnego ma niską
impedancję wyjściową. W pewnych warunkach nawet może być ona ujemna.

> Nie są to więc ekwiwalentne układy i zachowanie może być różne.
> W szczególności napięcie wyjściowe ze wzmacniacza będzie malało podczas
> podnoszenia napięcia wyjściowego badanego układu.

Problemy leżą zupełnie gdzie indziej - często moc bierna pojawiająca
się w układzie jest bardzo duża i wzmacniacz nie jest w stanie jej
wchłonąć. Tutaj dodatkowo pojawia się problem impulsowego poboru prądu
przez ściemniacz - w układach ściemniacza bywają indukcyjności, po
drodze jest transformator - będą się pojawiały zaskakujące napięcia,
groźne dla wzmacniacza.

--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry