-
131. Data: 2016-08-20 13:12:19
Temat: Re: Pytanie do serwisantów.
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
Użytkownik "Sebastian Biały" <h...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:np9a62$pqe$1@node1.news.atman.pl...
> Dlatego nalezy go raz na zawsze porzucić na rzecz Tunderbird Portable.
Wiem o tym od 10 lat, ale jakoś ciągle - może kiedyś :).
Chyba się w końcu zmuszę :)
Da się jakoś stare maile z Outlooka mieć w tym Tunderbirdzie?
>> Nie jestem ani informatykiem, ani programistą i może mam problemy tam,
>> gdzie inni ich w ogóle nie zauważają.
>
> Dawaj, rozwiążemy. Pamiętaj ze zostając przy XP *generujesz* problemy
> których już nikt nie rozwiąże, nigdy.
>
Zapamiętam, kogo pytać :).
By the way. Napisz mi proszę (lub wskaż najlepsze źródło) zwięzłą instrukcję
co pobrać i jak uruchomić swój pierwszy program pod C# (na razie pod XP
:) ).
O C# na razie wiem tylko tyle, że to jakby C++ z którego usunie się funkcje
a zostawi klasy.
> Jest pierdyliard programów które się już na XP nie odpalą. Wiele z nich
> dla elektroników.
>
Generalnie nie miewam potrzeby odpalania jakichś programów dla elektroników.
> Odpalasz VirtualBox. Pstryksza "nowa maszyna". Okreslasz ile chcesz mieć
> wirtualnego dysku. Wsadzasz plyte z instalką XP.
Zaraz, zaraz, ale instalka XP jest związana z komputerem do którego była
sprzedana a nie z tym nowym.
Mam prawo ją sobie instalować na drugim komputerze?
> Instalujesz. Masz XP (w dodatku z mozliwością robienia snapshotow).
No i język którego nie rozumiem.
> W razie czego możesz przemapować urzadzenia USB
Coś się gdzieś w jakichś ustawieniach w głównym systemie przestawia, że ma
coś udostępnić wirtualnej maszynie. Dobrze kombinuję?
> Nic dziwnego że padlo mu już kilkanascie.
Mamy niestety panele po przejściu po których kilku kroków boję się złapać za
lampę aby ją przesunąć w odpowiednie miejsce bo kopie :(.
P.G.
-
132. Data: 2016-08-20 13:18:26
Temat: Re: Pytanie do serwisantów.
Od: Marek <f...@f...com>
On Sat, 20 Aug 2016 03:10:32 +0200, Mario <M...@...pl> wrote:
> Odnoszę wrażenie że jesteś idiotą. Takie sytuacje dotyczą masy
sprzętu
> dostarczanego przez nawet bardzo profesjonalne firmy.
Zaraz kojarzy się to z muchami i gównem.
Faktycznie mając horyzont jedynie windziany można by to uznać za coś
normalnego. Ale na szczęście na win świat się nie kończy.
Mam statycznego elfa skompilowanego w 1994 i działa prawidłowo do
dzisiaj na współczesnych linuxach. I wiem, że dopóki będzie żył
Torvalds i zarządzał rozwojem kernela to tak długo będzie trzymał się
swojej świętej zasady "don't break userspace!" i moja binarka będzie
działać.
--
Marek
-
133. Data: 2016-08-20 13:25:46
Temat: Re: Pytanie do serwisantów.
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
Użytkownik "Mario" <M...@...pl> napisał w wiadomości
news:np9d4u$pbc$4@dont-email.me...
>
> I musiałeś przenosić z kompa z 98 do kompa na dos? Dziwne bo u mnie pod 98
> działało.
>
Z tego, co potem pisał wynikałoby, że pomylił to 98 a problemy miał z XP.
Tak mi się przynajmniej wydaje.
Mnie konieczność przenoszenia plików z komputera do komputera jakoś
specjalnie nie przeraża (nie robię tego na złotej tacy).
Mam nawet w planie przy najbliższej zmianie komputerów przejść z jednego na
dwa w tym jeden nie połączony do sieci skazując się na nowe problemy z
przenoszeniem plików.
P.G.
-
134. Data: 2016-08-20 13:33:12
Temat: Re: Pytanie do serwisantów.
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 2016-08-20 13:12, Piotr Gałka wrote:
>> Dlatego nalezy go raz na zawsze porzucić na rzecz Tunderbird Portable.
> Wiem o tym od 10 lat, ale jakoś ciągle - może kiedyś :).
> Chyba się w końcu zmuszę :)
> Da się jakoś stare maile z Outlooka mieć w tym Tunderbirdzie?
https://support.mozilla.org/pl/kb/migracja-poczty-do
-thunderbirda#w_migracja-z-programu-outlook-2007-do-
thunderbirda
>> Dawaj, rozwiążemy. Pamiętaj ze zostając przy XP *generujesz* problemy
>> których już nikt nie rozwiąże, nigdy.
> Zapamiętam, kogo pytać :).
> By the way. Napisz mi proszę (lub wskaż najlepsze źródło) zwięzłą
> instrukcję co pobrać i jak uruchomić swój pierwszy program pod C# (na
> razie pod XP :) ).
Pobierz wersję Visual Studio dla XP. Bedzie to prawdopodobnie express
2010, wymaga XP z SP3:
http://stackoverflow.com/questions/16663475/working-
in-visual-studio-2010-on-windows-xp
http://download.microsoft.com/download/1/E/5/1E5F1C0
A-0D5B-426A-A603-1798B951DDAE/VS2010Express1.iso
Tu masz od razu problem bo współczesny VS2015 Community który jest
*darmowy* i *pełny* (express to poobcinana wersja) działa tylko na 8+. A
Visual2010 jest *wyjątkowo* dziadowski pod wzgledem możliwości.
> O C# na razie wiem tylko tyle, że to jakby C++ z którego usunie się
> funkcje a zostawi klasy.
Nie, jest o wiele więcej. Przy czym zaznaczam że c# jest dokładnie tak
samo łatwy jak Java. Z uwagi na to że MS przegrywa od 10 lat wszystkie
rynki zastanów się dobrze czy aby na pewno chcesz uczyć sie języka w
wadą "vendor lock-in". Ci co mysleli że C# bedzie przyszłością mobile od
kilku miesięcy uczą się Javy po ciemku ze wstydu.
>> Jest pierdyliard programów które się już na XP nie odpalą. Wiele z
>> nich dla elektroników.
> Generalnie nie miewam potrzeby odpalania jakichś programów dla
> elektroników.
Więc perdyliard minus kilkaset.
>> Odpalasz VirtualBox. Pstryksza "nowa maszyna". Okreslasz ile chcesz
>> mieć wirtualnego dysku. Wsadzasz plyte z instalką XP.
> Zaraz, zaraz, ale instalka XP jest związana z komputerem do którego była
> sprzedana a nie z tym nowym.
To nie jest takie proste. Jeśli przeniesiesz XP z kawałkiem hardware do
którego był przywiązany to nie będzie problemu. U mnie na ten przykład
przywiązany jest do myszki i ją używam :D. Jesli u Ciebie przywiązany
jest do obudowy to co za problem komputer "zmodernizować" ? Tylko że
wtedy opcja poleasingowego della jest raczej malo sensowna bo bebechy
zazwyczaj nie pasują do normalnych pecetów. A cala zabawa z
poleasingowymi dellami polega na tym że nie dośc ze tanio dostaniesz
dobrej jakości sprzęt to jeszcze windowsa.
> Mam prawo ją sobie instalować na drugim komputerze?
Jesli nie uzywasz jej na dwóch na raz to tak. Natomiast zalezy do czego
OEM był przywiązany w momencie zakupu.
>> Instalujesz. Masz XP (w dodatku z mozliwością robienia snapshotow).
> No i język którego nie rozumiem.
Możesz zamrozić system w dowolnym momencie a nastepnie go od tego stanu
odpalić. Powoduje to zerowy czas oczekiwania na ładowanie. Czasem się
przydaje przy destrukcyjnych zabawach z gatunku "co się stanie jak usunę
ten plik systemowy?" albo "czy ten sterownik profilica spowoduje blue
screena?".
>> W razie czego możesz przemapować urzadzenia USB
> Coś się gdzieś w jakichś ustawieniach w głównym systemie przestawia, że
> ma coś udostępnić wirtualnej maszynie. Dobrze kombinuję?
W ustawieniach virtualboxa mówisz "to i to USB ma być dostepne w środku
w wirtualizacji". I po sekundzie windows XP bipnie że znalazł nowe USB i
poprosi o sterownik. Co prawda ten feature wymaga doinstalowania dodatku
do VB ale to drobnostka.
-
135. Data: 2016-08-20 13:44:52
Temat: Re: Pytanie do serwisantów.
Od: Mario <M...@...pl>
W dniu 20.08.2016 o 03:47, bat pisze:
> On 20.08.2016 03:08, Mario wrote:
>> W dniu 19.08.2016 o 18:03, bat pisze:
>
>> No ale właśnie zrobił w 1994 roku i działało przez W95 i W98. Po jakimś
>> czasie zrobił poprawkę na XP. Miał dalej robić poprawki na W7, W8 i W10?
>
> Dokładnie tak było. I chodziło o to, że ta poprawka trwała lata zamiast
> tydzień czy dwa przez co programatory sprzedawał pod system operacyjny,
> którego już nie używano.
Ale jak ja się przesiadłem na XP to dostałem poprawioną wersję w kilka
dni po wysłaniu maila. Czyli do tego momentu, mimo że był już XP byli
jeszcze ludzie (np ja) którzy używali 98. Więc nic dziwnego, że
programator był sprzedawany, mimo że było już XP.
Ostatnio kupowaliśmy pakiet Siemensa Combo: Step7 v5.5 + TIA Portal 13
za jakieś 11 kpln netto.
No i w tym pakiecie jest Step7 działający tylko na XP i na Win7 oraz TIA
działający tylko na Win7 i Win8 oraz 8,1. A mamy przecież Win10.
Dobrze że mam laptopa z Win7, ale w wersji 64 bit, na której nie bardzo
działał z kolei pakiet STARTER potrzebny do tworzenia pod Step7
projektów z falownikami Sinamics.
Czyli Siemens sprzedał w sierpniu 2016 pakiet z góry skazany na takie
problemy. Miał wadę fabryczną od początku. Partyzantka na całego. Będę
im musiał odesłać żeby się udławili
--
pozdrawiam
MD
-
136. Data: 2016-08-20 14:07:39
Temat: Re: Pytanie do serwisantów.
Od: Mario <M...@...pl>
W dniu 20.08.2016 o 04:07, bat pisze:
> On 20.08.2016 03:02, Mario wrote:
>> W dniu 19.08.2016 o 15:44, Mateusz Viste pisze:
>
>> W95 i W98 to były nakładki na DOS więc nie było nigdy w nich problemów z
>> dostępem portu UART z ominięciem funkcji DOS. Można też było wyjśc z
>> Win do czystego dosa. Poza tym klient mógł sobie odpalić z dyskietki
>> Freedosa. Prędzej bym się spodziewał, że użyli przejściówki USB/UART i
>> stąd problemy.
>
> To nie chodziło o free dosa czy msdosa, bo fizyczne komputery były tylko
> chodziło o to, że nie można było na jednym komputerze programować
> procesorków tylko trzeba było przenosić hexa do drugiego co było
> upierdliwe w czasie pisania w asm.
>
To się udostępnia folder w grupie domowej. XP i w898 czy nawet 95 dawało
się tak łączyć. NA jednym komputerze kompilujesz, a inny widzi od razu
nowego hexa i go programuje. Ja musiałem tak kombinować nie raz, gdy po
upgrade windowsa miałem problemy z obsługą programatorów JTAG.
Czasami dawało się też stare dosowe programy korzystające z RS232 zmusić
do pracy na komputerze z XP nie posiadającym portów COM. Wystarczyło
postawić maszynę wirtualną i przejściówkę USB/RS232 zdefiniować jako
port COM. Jak nie potrafisz ogarnąć takich trudności to powinieneś się
zajmować dziedziną mniej wymagającą.
--
pozdrawiam
MD
-
137. Data: 2016-08-20 14:11:38
Temat: Re: Pytanie do serwisantów.
Od: Piotr Dmochowski <i...@p...onet.pl>
W dniu 2016-08-20 o 13:12, Piotr Gałka pisze:
> Zaraz, zaraz, ale instalka XP jest związana z komputerem do którego była
> sprzedana a nie z tym nowym.
> Mam prawo ją sobie instalować na drugim komputerze?
Warto kupić komputer z licencją Windows 7 Pro (lub lepszą) a wtedy MS
daje za darmo możliwość używania na nim Windowsa XP.
Można sobie ściągnąć i zainstalować MS Virtual PC (program bardzo
podobny do VirtualBoxa) i na nim legalnie zainstalować (lub ściągnąć
gotowy obraz) Windowsa XP. Na tym wirtualnym XP można sobie instalować
programy, przydzielać urządzenia USB, robić drag&drop między np.
pulpitem Windows 7 a pulpitem XP itd.
Jest jeszcze instalacja programów w trybie "XP Mode", co polega na tym
że normalnie instalujemy program pod W7, deklarujemy użycie "XP mode",
po uruchomieniu programu jest automatycznie uruchamiana maszynka
wirtualna z XP ale program pokazuje się tak jakby działał bezpośrednio
pod W7 (tego osobiście nie testowałem).
Jakby co to łatwo można wyguglać instrukcje po polsku opisujące
instalację tych dodatków (w wersji łopatologicznej i dla bardziej
zaawansowanych).
Ważne żeby procesor miał wsparcie wirtualizacji no i przynajmniej 4 GB
pamięci.
Co do Thunderbirda to warto ściągnąć dodatki: Lookout (obsługa
załączników wysyłanych z Outlooka) i Compact Header (można zaoszczędzić
miejsce zajmowane na ekranie).
--
Pozdrawiam
Piotrek
-
138. Data: 2016-08-20 14:20:39
Temat: Re: Pytanie do serwisantów.
Od: Mario <M...@...pl>
W dniu 20.08.2016 o 13:18, Marek pisze:
> On Sat, 20 Aug 2016 03:10:32 +0200, Mario <M...@...pl> wrote:
>> Odnoszę wrażenie że jesteś idiotą. Takie sytuacje dotyczą masy
> sprzętu
>> dostarczanego przez nawet bardzo profesjonalne firmy.
>
> Zaraz kojarzy się to z muchami i gównem.
> Faktycznie mając horyzont jedynie windziany można by to uznać za coś
> normalnego. Ale na szczęście na win świat się nie kończy.
> Mam statycznego elfa skompilowanego w 1994 i działa prawidłowo do
> dzisiaj na współczesnych linuxach. I wiem, że dopóki będzie żył Torvalds
> i zarządzał rozwojem kernela to tak długo będzie trzymał się swojej
> świętej zasady "don't break userspace!" i moja binarka będzie działać.
Problem jest trochę szerszy. W elektronice rzeczywiście można uciec w
linuksa. Jak po latach przywróciłem linuksa do łask. Najpierw miałem
dużo problemów z uruchomieniem Xilinx ISE pod Win8 64. Skończyło się
przejściem na wersje linuksową. Natomiast jakoś po kilku dniach walki
udało mi się odpalić toolchain do arma i programator JTAG. Teraz po
przejściu na W10 niestety już ani się nie kompiluje (CodeSourcery), ani
nie udaje mi się zainstalować sterowników do JTAG. Wprawdzie tworzenie
środowiska na Ubuntu zajęło mi 1 dzień, ale mam działające środowisko i
wiem, że każdy JTAG współpracujący z OpenOCD będzie prawidłowo działał.
Gorzej z softem i sprzętem do automatyki. Tu niestety nie ma prawie nic
pod linuksa. Wszyscy producenci automatyki robią soft wyłącznie pod Win.
I oczywiście nie nadążają specjalnie za zmianami w wersjach windows.
Napiszą że działa tylko pod WinXP 32 pro i nie przejmują się zarzutami
bata, że uprawiają partyzantkę bo nie ma wersji na W8, W10, 64 bity.
--
pozdrawiam
MD
-
139. Data: 2016-08-20 14:30:15
Temat: Re: Pytanie do serwisantów.
Od: Mario <M...@...pl>
W dniu 20.08.2016 o 04:00, bat pisze:
> On 20.08.2016 03:10, Mario wrote:
>> W dniu 19.08.2016 o 20:14, bat pisze:
>>> Czyli nie umiałeś programować i sprzedawałeś produkt z góry skazany na
>>> takie problemy.
>>
>> Odnoszę wrażenie że jesteś idiotą. Takie sytuacje dotyczą masy sprzętu
>> dostarczanego przez nawet bardzo profesjonalne firmy.
>
> I z tego powodu kupuje się na Ebayu, Allegro czy Amazonie zamiast w
> sklepach internetowych poszczególnych sprzedawców. Jak będzie dużo
> negatywów to sprzedawcę zbanują albo wstrzymają wypłatę.
> Zablokowanie PayPala zaboli.
Dasz negatywa sprzedawcy za to, że 10 lat po sprzedaży interfejsu nie
uaktualnia softu do nowych wersji windowsa? I PayPal cię posłucha?
Wprawdzie dyskusja merytoryczna z tobą zdaje się nie mieć sensu, ale
chyba ją podtrzymam z przyczyn rozrywkowych.
> Kris właśnie popełnił błąd z tabletem zamiast go odesłać za
> potwierdzeniem i list za potwierdzeniem i że rezygnuje z gwarancji to
> wpadł w pułapkę proceduralną.
>
> To sprzedawca odpowiada za sprzedany towar. Jak nie może naprawić to
> niech odda kasę z własnej kieszeni i niech zerwie umowę z dostawcą.
Sprzedawca sprzedaje towar działający pod W98 i nawet w trakcie
działania rękojmi nie ma obowiązku upgradować go do WinXP.
> Właśnie po to Unia wprowadziła takie prawo żeby sprzedawcy nie mogli
> wykręcać się od odpowiedzialności za sprzedany produkt.
> Jak coś sprzedają to muszą ręczyć finansowo za to co sprzedają.
I darmowo rozszerzać funkcjonalność produktu?
>
> Np support po zakończeniu produkcji musi trwać czasem i 10 lat. Przez
> tyle czasu mają być dostępne części zamienne - czytaj oprogramowanie
> pasujące do realiów, bez dodatkowych funkcji ale jako część zapasowa w
> pędzącym świecie postępu technicznego.
To już twoja wyobraźnia. Dostarcza części zamienne. Jak wirus zeżre ci
piliki na kompie to podeślą ci instalkę czy uszkodzone dllki. To że
podsyłają definicję nowych układów programowalnych albo updaty do
nowszego systemu to jest w sumie dobra wola a nie dostarczanie części
zamiennych.
--
pozdrawiam
MD
-
140. Data: 2016-08-20 14:43:26
Temat: Re: Pytanie do serwisantów.
Od: Dariusz Dorochowicz <_...@w...com>
W dniu 2016-08-20 o 13:12, Piotr Gałka pisze:
>
> Użytkownik "Sebastian Biały" <h...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:np9a62$pqe$1@node1.news.atman.pl...
>
>> Dlatego nalezy go raz na zawsze porzucić na rzecz Tunderbird Portable.
>
> Wiem o tym od 10 lat, ale jakoś ciągle - może kiedyś :).
> Chyba się w końcu zmuszę :)
> Da się jakoś stare maile z Outlooka mieć w tym Tunderbirdzie?
Da się. No i przede wszystkim poprawnie współpracuje z pocztą IMAP. Nie
wiem jak teraz to wygląda na outlooku, ale swego czasu ileś kolejnych
wersji obu outlooków po prostu źle działało z IMAP-em, więc przesiadłem
się na thunderbirda i problemy zniknęły.
Jedyny duży minus jaki widzę w thunderbirdzie to lightning, a dokładniej
kalendarze sieciowe - strasznie muli w czasie odświeżania zawartości i
problem już od paru lat jest zgłaszany - i nic, piszą, żeby nie
korzystać z przypominania o urodzinach i będzie dobrze, jakby to był
jedyny sieciowy kalendarz). Ale w "małym" outlooku zdaje się nawet
takiej funkcjonalności w ogóle nie ma, więc problemu tym bardziej.
Pozdrawiam
DD