-
31. Data: 2012-04-27 10:15:41
Temat: Re: Punkty za komórkę...
Od: Maciek <m...@n...pl>
W dniu 2012-04-26 23:06, anacron pisze:
> Z tymi procentami bym nie przesadzał, po prostu takich co jadą normalnie
> nie zauważasz.
Jasne. Bo akurat jadą prosto. Niestety często zbliża się skrzyżowanie,
na którym muszą skręcić i zaczyna się kombinowanie, bo to trzeba i
kierunkowskaz włączyć i bieg zmienić i kierownicą kręcić. Niestety
najczęściej potrzebne są do tego obie ręce, bo ktoś wymyślił, że
kierunki przełącza się lewą ręką, a biegi zmienia prawą. Delikwent więc
albo rezygnuje z włączenia kierunku, albo redukcji, albo obu tych
rzeczy, czyli skręca bez sygnalizacji szarpiącym pojazdem. Już nawet nie
wspominam o "uciekającej" kierownicy, przy skręcaniu jedną ręką w
technice "przekręć kawałek i puść, przekręć kawałek i puść" :->
--
Pozdrawiam
Maciek
-
32. Data: 2012-04-27 10:34:21
Temat: Re: Punkty za komórkę...
Od: J_K_K <j...@i...fm>
W dniu 2012-04-27 06:47, Potocki Passion & Adventure pisze:
>> "Taki purcel, w takim wozie a nie stać go na zestaw głośnomówiący"
>
> Ja nie cierpię zestawów głośnomówiących, dlatego też ich nie używam.
>
Skoro wolisz słuchawkę na ucho, od profesjonalnego zestawu
- Twoja sprawa.
Wyłączenie telefonu w czasie jazdy również nikomu nie będzie przeszkadzało.
--
Pzdr
JKK
-
33. Data: 2012-04-27 10:53:46
Temat: Re: Punkty za komórkę...
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Maciek,
Friday, April 27, 2012, 10:15:41 AM, you wrote:
>> Z tymi procentami bym nie przesadzał, po prostu takich co jadą normalnie
>> nie zauważasz.
> Jasne. Bo akurat jadą prosto. Niestety często zbliża się skrzyżowanie,
> na którym muszą skręcić i zaczyna się kombinowanie, bo to trzeba i
> kierunkowskaz włączyć i bieg zmienić i kierownicą kręcić. Niestety
> najczęściej potrzebne są do tego obie ręce, bo ktoś wymyślił, że
> kierunki przełącza się lewą ręką, a biegi zmienia prawą. Delikwent więc
> albo rezygnuje z włączenia kierunku, albo redukcji, albo obu tych
> rzeczy, czyli skręca bez sygnalizacji szarpiącym pojazdem. Już nawet nie
> wspominam o "uciekającej" kierownicy, przy skręcaniu jedną ręką w
> technice "przekręć kawałek i puść, przekręć kawałek i puść" :->
Ogólnie jestem przeciwnikiem rozmawiania przez telefon w czasie jazdy
w ogóle ale nie widze najmniejszego problemu w tym, żeby przed
manewrem odłozyć komórkę na fotel pasażera na chwilę. A zmiana biegu
nie stanowi problemu - od tego mam pięć palców w dłoni, że dwoma mogę
trzymać komórkę a resztą garści zmienić bieg. Oczywiście przerywając
na chwilę rozmowę. Cały czas pisze w kontekście trzymania telefonu w
prawej ręce - trzymanie w lewej i kombinowanie prawą ręką przez lewe
ucho uważam za bezsensowne.
Co do skrecenia - nie potrafisz w samochodzie ze wspomaganiem
kierownicy kręcić kierownicą jedną ręką bez jej puszczania?
Współczuję.
I wcale nie chodzi o obrotowy nadgarstek - kręć otwartą dłonią,
wykorzystująć do utrzymania pozycji kierownicy po prostu tarcie.
Tak, wiem - tego nie uczą na kursie prawa jazdy ale tak da się nawet
zawracać.
--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
34. Data: 2012-04-27 11:05:15
Temat: Re: Punkty za komórkę...
Od: Grejon <g...@g...com>
W dniu 2012-04-27 10:53, RoMan Mandziejewicz pisze:
> I wcale nie chodzi o obrotowy nadgarstek - kręć otwartą dłonią,
> wykorzystująć do utrzymania pozycji kierownicy po prostu tarcie.
> Tak, wiem - tego nie uczą na kursie prawa jazdy ale tak da się nawet
> zawracać.
Ba - we wszelkich ABJotach "mydełko Fa" jest uważane za zły nawyk i nie
powinien być stosowany przez kierowców.
--
Grzegorz Jońca GG: 7366919 JID:g...@j...wp.pl
Green Trafic 140 dCi
Mazda 6 2.0 "parafinka" kombi
-
35. Data: 2012-04-27 11:09:09
Temat: Re: Punkty za komórkę...
Od: "T." <k...@i...pl>
Użytkownik "anacron" <a...@a...pl> napisał w wiadomości
news:jnbscf$ifi$1@mx1.internetia.pl...
> Kiedy wprowadzano zakaz rozmowy przez telefon komórkowy zastanawiałem
> się, czy może nie jest to przypadkiem dobra droga. Teraz, kiedy za to są
> punkty, w sytuacji gdy - chyba amerykanie - kilkuletnimi badaniami
> udowodnili, że nie ma kompletnie znaczenia, czy rozmawiasz przez telefon
> bezpośrednio, czy tez przez zestaw, czy może z pasażerem obok, czy nawet
> - uwaga - uważnie słuchasz tylko wiadomości w radiu, twoja uwaga
> rozpraszana jest w identycznym stopniu. Pytam się więc co za chwilę?
> Dostane punktu za jedzenie hot-dog'a ze stacji w czasie jazdy? Może
> pójdźmy o krok dalej - ja chcę mandat za włączony radioodbiornik, bo
> akurat słucham trójki, a tam dużo gadają. Ja się pytam, kto ustala te
> przepisy i ile klas w zawodówce powtarzał?
A widziałeś w Ameryce klientów, którzy lewą ręką biegi zmieniają, bo w
prawej trzymają komórkę? Widziałeś w ogóle samochód z manualem w Ameryce?
T.
-
36. Data: 2012-04-27 11:17:27
Temat: Re: Punkty za komórkę...
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2012-04-27 11:05, Grejon pisze:
> W dniu 2012-04-27 10:53, RoMan Mandziejewicz pisze:
>
>> I wcale nie chodzi o obrotowy nadgarstek - kręć otwartą dłonią,
>> wykorzystująć do utrzymania pozycji kierownicy po prostu tarcie.
>> Tak, wiem - tego nie uczą na kursie prawa jazdy ale tak da się nawet
>> zawracać.
>
> Ba - we wszelkich ABJotach "mydełko Fa" jest uważane za zły nawyk i nie
> powinien być stosowany przez kierowców.
To jest zły nawyk. Jak ktoś chce sobie "pomydełkować" to niech to robi
na swoim placu.
--
Jutro to dziś, tyle że jutro.
-
37. Data: 2012-04-27 11:25:49
Temat: Re: Punkty za komórkę...
Od: Maciek <m...@n...pl>
W dniu 2012-04-27 10:53, RoMan Mandziejewicz pisze:
> Co do skrecenia - nie potrafisz w samochodzie ze wspomaganiem
> kierownicy kręcić kierownicą jedną ręką bez jej puszczania?
> Współczuję.
> I wcale nie chodzi o obrotowy nadgarstek - kręć otwartą dłonią,
> wykorzystująć do utrzymania pozycji kierownicy po prostu tarcie.
> Tak, wiem - tego nie uczą na kursie prawa jazdy ale tak da się nawet
> zawracać.
Wyobraź sobie, że potrafię kręcić nawet jednym palcem, ale rozejrzyj się
wokół i zobacz jak to czasem robią ludzie zajęci czymś-tam: komórką,
hot-dogiem, tirówką, czy innymi ważnymi sprawami - komedia po prostu :->
--
Pozdrawiam
Maciek
-
38. Data: 2012-04-27 11:37:16
Temat: Re: Punkty za komórkę...
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Maciek,
Friday, April 27, 2012, 11:25:49 AM, you wrote:
>> Co do skrecenia - nie potrafisz w samochodzie ze wspomaganiem
>> kierownicy kręcić kierownicą jedną ręką bez jej puszczania?
>> Współczuję.
>> I wcale nie chodzi o obrotowy nadgarstek - kręć otwartą dłonią,
>> wykorzystująć do utrzymania pozycji kierownicy po prostu tarcie.
>> Tak, wiem - tego nie uczą na kursie prawa jazdy ale tak da się nawet
>> zawracać.
> Wyobraź sobie, że potrafię kręcić nawet jednym palcem, ale rozejrzyj się
> wokół i zobacz jak to czasem robią ludzie zajęci czymś-tam: komórką,
> hot-dogiem, tirówką, czy innymi ważnymi sprawami - komedia po prostu :->
Ale to nie powód, żeby równać w dół i zakazywać wszystkiego po kolei.
--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
39. Data: 2012-04-27 12:13:41
Temat: Re: Punkty za komórkę...
Od: anacron <a...@a...pl>
W dniu 2012-04-27 11:37, RoMan Mandziejewicz pisze:
> Hello Maciek,
>
> Friday, April 27, 2012, 11:25:49 AM, you wrote:
>
>>> Co do skrecenia - nie potrafisz w samochodzie ze wspomaganiem
>>> kierownicy kręcić kierownicą jedną ręką bez jej puszczania?
>>> Współczuję.
>>> I wcale nie chodzi o obrotowy nadgarstek - kręć otwartą dłonią,
>>> wykorzystująć do utrzymania pozycji kierownicy po prostu tarcie.
>>> Tak, wiem - tego nie uczą na kursie prawa jazdy ale tak da się nawet
>>> zawracać.
>> Wyobraź sobie, że potrafię kręcić nawet jednym palcem, ale rozejrzyj się
>> wokół i zobacz jak to czasem robią ludzie zajęci czymś-tam: komórką,
>> hot-dogiem, tirówką, czy innymi ważnymi sprawami - komedia po prostu :->
>
> Ale to nie powód, żeby równać w dół i zakazywać wszystkiego po kolei.
Jeden który zrozumiał :)
-
40. Data: 2012-04-27 12:15:35
Temat: Re: Punkty za komórkę...
Od: anacron <a...@a...pl>
W dniu 2012-04-27 11:09, T. pisze:
>
> Użytkownik "anacron" <a...@a...pl> napisał w wiadomości
> news:jnbscf$ifi$1@mx1.internetia.pl...
>> Kiedy wprowadzano zakaz rozmowy przez telefon komórkowy zastanawiałem
>> się, czy może nie jest to przypadkiem dobra droga. Teraz, kiedy za to są
>> punkty, w sytuacji gdy - chyba amerykanie - kilkuletnimi badaniami
>> udowodnili, że nie ma kompletnie znaczenia, czy rozmawiasz przez telefon
>> bezpośrednio, czy tez przez zestaw, czy może z pasażerem obok, czy nawet
>> - uwaga - uważnie słuchasz tylko wiadomości w radiu, twoja uwaga
>> rozpraszana jest w identycznym stopniu. Pytam się więc co za chwilę?
>> Dostane punktu za jedzenie hot-dog'a ze stacji w czasie jazdy? Może
>> pójdźmy o krok dalej - ja chcę mandat za włączony radioodbiornik, bo
>> akurat słucham trójki, a tam dużo gadają. Ja się pytam, kto ustala te
>> przepisy i ile klas w zawodówce powtarzał?
>
> A widziałeś w Ameryce klientów, którzy lewą ręką biegi zmieniają, bo w
> prawej trzymają komórkę? Widziałeś w ogóle samochód z manualem w Ameryce?
> T.
Widziałem, ba nawet jeździłem.