Witam,

Jakoś tak po latach niebytu coś mnie wzięło żeby znowu zacząc tu zaglądać po
tym jak natrafiłem przypadkowo na twarzoksiążce na niejakiego Przemka V :)
Więc witam serdecznie tych ze "strarszej gwardii" co jeszcze będą mnie
pamiętać, i oczywiście tych którzy nie znają :)
Żeby nie było po latach wierności zdradziłem markę VW po nieśmieralnych
Jettach 1,6D i Vento 1.9TDI nastał czas Audi.
Trafiło na straszną francę pod tytułem A4 B5 2.5 V6 TDI Quattro, którą
szybko zaczałem nazywać "moją najdroższą" bo wiedziałem że dwa pińć TDI V6
to samo zło, ale nie spodziewałem się że aż tak, historia długa i smutna, do
tego stopnia że mimo iż w zaprzyjaźnionym warsztacie zostawiałem grube kwoty
to i tak mechanik zaczął wyzywać ten samochód i jak ostatnio podjechałem
innym samochodem i dla jaj powiedziałem że Audi już jedzie na lawecie to w
pierszej chwili się załamał a potem kazał mi spie*****ć z tym samochodem i
wrócić jak kupię coś normalnego bo on za żadne pieniądze nie chce już jej
dotykać :P
Ale mimo iż samochód nie najmłodszy, to pewnymi względami i przyjemnością
prowadzenia rekompensuje to co musiałem znieść.
Genetalnie 2.5 V6 TDI mogę polecić tylko ludziom o mocnych nerwach,
posiadjącym więcej niż jeden samochód w rodzinie, mającym zaprzyjaźniony
warsztat na dobrym poziomie, i nie płaczącym nad każdą złotówką włożoną w
naprawy :P


--
Pozdrawiam!
Mlody
www.partacze.pl
'99 Audi A4 2.5 V6 TDI Quattro
'81 Fiat 125p "WPT 1313" edyszyn :P