W dniu 2012-06-27 03:52, kogutek pisze:
> megrims<m...@i...pl> napisał(a):
>
>> W dniu 2012-06-26 12:16, Clawfinger pisze:
>>> http://tinyurl.com/boyxlw5
>>
>> UogĂłlniasz.
> Raczej zawęża. jak określić kierowców co jak widzą że 300 metrów przed nimi
> zapaliło się czerwone światło dają w pedał do oporu. Ja w takiej sytuacji
> odpuszczam. Na chuj mam stać na czerwonym skoro gdy pojadę wolno to trafię na
> zielone.
>
Czasem można trafić gościa, który jedzie tak pełen laczek, potem on stoi
na czerwonym, a jak ja pomalutku dojeżdżam sąsiednim pasem (o ile taki
jest) to robi się zielone i uważając na spóźnialskich rowerzystów
i zakochaną młodzież przetaczam się przez skrzyżowanie/pasy. A ten
znów pali kapcie aby być pierwszym.

No dobra - znany scenariusz. Ale co ma do tego, czy ktoś jedzie BMW
czy inne auto. Dzisiaj tak Audi robiło na Nowych Zawadach, wczoraj
Super B, a przedwczoraj? uo kurwa.. faktycznie. Przedwczoraj X5 :D


--
www.pobralem.pl
I'm still clean....

do góry

W dniu 2012-06-27 04:13, "Rafał \"SP\" Gil" pisze:
> W dniu 2012-06-26 12:16, Clawfinger pisze:
>> http://tinyurl.com/boyxlw5
>
> Debilem był twój spermodawca ... bo nic nie powiedziałeś ... a
> zapowiadałeś, że powiesz ...
>
> IMHO, twoja matka miała szansę cie dorobić kabanosem ... zmarnowała ją ...
>
ROTFL

--
www.pobralem.pl
I'm still clean....

do góry

W dniu 2012-06-26 12:16, Clawfinger pisze:
> http://tinyurl.com/boyxlw5

I naprawdę myślisz, że BMW ma coś z głupotą kierowcy wspólnego? Jeszcze
kilka lat temu młodzież na wsiach zajeżdżała golfy. Teraz ulubionym
samochodem bywalców klubokawiarni jest BMW, ale już widać, że się na
pełnoletnie A4 przesiadają. Dlaczego? Pomijając dorabianie ideologii o
jedynym słusznym tylnym napędzie w przypadku BMW wybierają pełnoletnie,
tanie w zakupie i eksploatacji (na częściach ze szrotu) auta o
stosunkowo dużej mocy sinika, aby sobie przy starcie ze skrzyżowania
kompleksy rekompensować (czyt. fiuta wirtualnie wydłużać) lub rwać nie
znające się na motoryzacji dziołchy ze wsi. Odpuść więc sobie
uogólnienia w stylu Twojego tematu. Tak swojego zjebanego życia nie
poprawisz, choć może na chwilę poprawia Ci to humor.

Właściciel i30 2012 1.4 CRDI, Pro Ceed 2009 1.4 CVVT, Mustang 1973 Boss
302 (aby nie było, że BMW jeżdżę).

do góry

W dniu 2012-06-27 04:19, "Rafał \"SP\" Gil" pisze:
> W dniu 2012-06-27 03:48, kogutek pisze:
>
>> Akurat w tym przypadku nie wydaje mi się żeby pasażerowie tego auta w
>> jakiś
>> szczególny sposób przewyższali inteligencją kierowcę.
>
> Nie no, bez jaj. Widzę, że znałeś ich osobiście. Podaj imiona i nazwiska.
>
> Nie podasz ? Twoja stara robi loda za 5 PLN na rozjazdach w Żurawicy
> rozrządowej ...
>
>
ROTFL

Piliście coś dzisiaj, bo humor widzę dopisuje :D

--
www.pobralem.pl
I'm still clean....

do góry

W dniu 2012-06-27 13:41, 4CX250 pisze:
> Tego tez nie rozumiem. On przecież napisał "Przykro to mówić" postawił
> przecinek a następnie napisał to o czym mu było przykro mówić czyli "ale
> jednak kierowcy BMW, to debile" Jest komentarz? Jest.
> Miał zrobić na odwrót i link zapodać w tytule, czy co? Bo ja nie wiem
> czego tu brakuje...
>

usenet od zawsze kojarzy mi się z możliwością nieklikania :). Dobrym
nawykiem jest streścić co znajduje się pod danym linkiem. W dzisiejszych
czasach też są miejsca w których masz dostępny tylko gprs/edge (albo
limit w internecie się wyczerpał) - dlatego też zawsze lubiłem usenet,
niestety wraz ze wzrostem prędkości łącz wielu zaczyna się wydawać
oczywiste takie klikanie- czego ja bardzo nie lubię - czasem przeczytam
kilka postów zanim kliknę w taki link bo nie wiem czy mnie zainteresuje,
jak bym chciał klikać to bym korzystał z forum...

--
Pozdrawiam
Lukasz

do góry

W dniu 27-06-2012 20:11, megrims pisze:
> ROTFL
> Piliście coś dzisiaj, bo humor widzę dopisuje :D

Wal się na torbę z takimi uwagami alfonsie bez napleta!
Wypiłem lampkę wina - a co, nie wolno mi??? :P


--
Pozdr.

do góry

W dniu 2012-06-27 21:10, DoQ pisze:
> W dniu 27-06-2012 20:11, megrims pisze:
>> ROTFL
>> Piliście coś dzisiaj, bo humor widzę dopisuje :D
>
> Wal się na torbę z takimi uwagami alfonsie bez napleta!
> Wypiłem lampkę wina - a co, nie wolno mi??? :P
>
>
ROTFL

jeszcze parę takich tekstów przeczytam, to mój śmiech mi
dzieciaki obudzi.

A w środku tygodnia pić alkohol?


--
www.pobralem.pl
I'm still clean....

do góry

W dniu 2012-06-27 21:10, DoQ pisze:
> W dniu 27-06-2012 20:11, megrims pisze:
>> ROTFL
>> Piliście coś dzisiaj, bo humor widzę dopisuje :D
>
> Wal się na torbę z takimi uwagami alfonsie bez napleta!
> Wypiłem lampkę wina - a co, nie wolno mi??? :P

Nie wolno. Bo kołyską za mocno telepiesz. :P

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

do góry

On 2012-06-27 17:35:19 +0000, 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid> said:

> Bydlę w <news:jsf5i0$pnd$1@inews.gazeta.pl>:
>
>> On 2012-06-26 10:16:48 +0000, Clawfinger <c...@w...pl> said:
>
>> Przykro to mówić, ale wciąż są głąby nieodróżniający firmy od samochodu.
>> Bo ty o kierowcach bmw chciałeś napisać, ale ci się nie udało...
>
>> (BMW ma restrykcyjną politykę wobec swoich kierowców. Tak samo jak
>> Mercedes, Fiat czy Honda)
>
> "BMW czy bmw? 24.04.2012
> [...]
> Nie napisałbym ,,Na stole stał ibm", choć to teoretycznie poprawne,
>

Bańko jest fajny i przyznaje mi rację w pierwszym cytowanym przez
ciebie zdaniu.

BMW to nie to samo co bmw.
I czas się tego nauczyć...



--
Bydlę

do góry

Bydlę w <news:jsh7go$q56$1@inews.gazeta.pl>:

> On 2012-06-27 17:35:19 +0000, 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid> said:

>> Bydlę w <news:jsf5i0$pnd$1@inews.gazeta.pl>:
>>> On 2012-06-26 10:16:48 +0000, Clawfinger <c...@w...pl> said:
>>> Przykro to mówić, ale wciąż są głąby nieodróżniający firmy od samochodu.
>>> Bo ty o kierowcach bmw chciałeś napisać, ale ci się nie udało...
>>> (BMW ma restrykcyjną politykę wobec swoich kierowców. Tak samo jak
>>> Mercedes, Fiat czy Honda)
>> "BMW czy bmw? 24.04.2012
>> [...]
>> Nie napisałbym ,,Na stole stał ibm", choć to teoretycznie poprawne,

> Bańko jest fajny i przyznaje mi rację w pierwszym cytowanym przez
> ciebie zdaniu.

A resztę czujnie wyciąłeś, bo już nie pasowała ;P

--
Tomasz Nycz

do góry