-
Data: 2013-10-28 15:14:49
Temat: Przygód kilka z "ASO" Opla
Od: Tomasz Stiller <k...@l...eu.org> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Witam wszystkich serdecznie.
Poradźcie mi proszę, jak powinienem postąpić z ASO Opla w takiej sprawie.
W maksymalnym skrócie: Była sobie delikatna kolizja, ten drugi
prowadzący, sprawca przyznaje się, piszemy protokół. Zgłaszam całą sprawę
do ubezpieczalni sprawcy, dochodzi do oględzin samochodu a następnie
wypłata kwoty bez spornej na poziomie około 2000zł. Kwota ta wydaje mi
się mocno zaniżona - standard? Ubezpieczalnia sprawczy to Generali tak
dla informacji.
Jako, że oczywiście nie do końća zgadzam się z pierwotną wyceną, samochód
trafia 17 września do "ASO" Opel Domcar sp. z.o.o. na ulicę Polską 112 w
Poznaniu - dawniej był to Opel Bońkowski. Robimy ponowne oględziny,
okazuje się, że uszkodzenia są nieco większe. Już na wstępie miły Pan
uprzedza, że w przypadku Generali bardzo długo czeka się na ponowne
oględziny samochodu. Zgłaszamy chęć ponownych oględzin ze strony
ubezpieczalni sprawcy - na które czekamy uwaga miesiąc(!). Dokładnie do
17 października. Po raz kolejny - Standard?
Ostatecznie po oględzinach domcar wycenia koszt naprawy na około 15000 zł
brutto. Miły Pan twierdzi, że teraz pójdzie już szybko, bo w ciągu
tygodnia samochód będzie gotowy.
Niby wszystko w porządku, ale...
Już po oględzinach ze strony ubezpieczyciela, dzwoni do mnie ktoś z Domcar
z infomacją, iż w zasadzie to wszystko jest w porządku, ale w przednim
(szkodzonym w kolizji) zderzaku są elementy które były klejone (a nie
powinny?) w skótek czego nie zostaną one wymienione z OC sprawcy, tylko
sam muszę za nie zapłacić. Tu konsternacja z mojej strony... Chodzi o
jakieś ramki reflektorów przeciwmgłowych. Miły Pan stwierdza, że to na
pewno nie może być drogie - zatem przez telefon odpowiadam, jeśli się
zmieścimy w 200zł to proszę wymienić.
kilka dni później
Okazało się, że elementy o których była mowa wcześniej nie są takie super
nie drogie, bo kosztuja po 230zł sztuka a potrzebne są trzy. Koszt całości
to prawie 600zł netto. Zatem odpowiadam miłemu Panu, w takim razie nie
wymieniamy na nowe, proszę przełozyć te stare klejone. Pan miał sprawdzić
i oddzwonić, nie oddzwonił. Trudno. Zakłdam, że udało się przełozyć
stare. Ustalamy, że samochód pewnie będzie gotowy na zeszły piątek. Nie
był.
Dziś po raz kolejny dzwoni do mnie miły Pan, z informacją, że już prawie
kończą i wszystko jest w porządku, tylko pompka spryskiwaczy nie działa i
trzeba ją wymienić. Oczywiście na mój koszt. Tym razem już mnie krew
zalała. Odparłem, że samochód oddawałem ze sprawną pompką, jestem tego
absolutnie pewien. Zresztą przy oddawaniu samochodu spisywaliśmy
protokół uszkodzeń i tej pompki w tych uszkodzeniach nie wymieniliśmy.
Wymieniliśmy kolejne kilka zdań w których Pan stwierdził, że zgłosi to
uszkodzenie ubezpieczalni sprawcy i zobaczy jak oni na to zareagują. Jak
się zgodzą to wymini ją na nową, a jak nie to zostawi starą. Domyślam
się, że cała procedura może potrać kolejny misiąc(!).
Oczyiwiście stwierdziłem że uszkodzonego samochodu nie odbiorę - na co
Pan stwierdził, trudno to nie będzie Pan miał samochodu(!!!) Po raz
kolejny mnie krew zalała....
I teraz pytanie zasadnicze. Jak z nimi postąpić?
Pytanie pomocnicze. Czy mogę oczekiwać zwrotu uszkodzonych części -
powiedzmy w ramach dowodu ich wymiany na nowe - po naprawie z OC sprawcy?
Z góry dziękuję za pomoc
Tomek
Następne wpisy z tego wątku
- 28.10.13 15:24 Franc
- 28.10.13 19:23 RB
- 28.10.13 20:05 tyran
- 28.10.13 23:58 Gotfryd Smolik news
- 29.10.13 08:37 Tomasz Stiller
- 29.10.13 08:41 Tomasz Stiller
Najnowsze wątki z tej grupy
- Na co komu okna
- Mój elektryk
- Spalił się autobus :-)
- 64 proc. kierowców zrobi dodatkowo maks. 500 m, aby przy okazji zatankować pojazd
- wodor
- Najszybciej ładujące się samochody elektryczne
- Izera goli do zera! - co najmniej 383M złotówek wyprowadzonych z budżetu
- koniec zdupy wymysłów
- a Ty jak się zachowasz w godzinie próby?
- Tak wiem.... To oczywiste ale jak oni dzisiaj dziadują na materiale
- Echhhhhh. Marzy mi się SWAP Audi A2 z 1.8 T ;-)
- Dyrektor Toyoty miał rację. Elektryki to ślepa uliczka
- spalinki
- Odśnieżanie samochodu(1)
- wpadłem kołem w dziurę nocusz zdarza się
Najnowsze wątki
- 2025-03-15 Na co komu okna
- 2025-03-15 Mój elektryk
- 2025-03-15 Fejk muzyczny czy nie fejk
- 2025-03-15 China-Kraków => Senior PHP Symfony Developer <=
- 2025-03-15 Wrocław => Konsultant wdrożeniowy Comarch XL (Logistyka, WMS, Produk
- 2025-03-15 Błonie => Analityk Systemów Informatycznych (TMS SPEED) <=
- 2025-03-15 Warszawa => Senior Frontend Developer (React + React Native) <=
- 2025-03-15 Warszawa => Java Full Stack Developer (Angular2+ experience) <=
- 2025-03-15 Warszawa => Java Full Stack Developer (Angular2+) <=
- 2025-03-15 KOMU w RP3 pasuje "Rumuńska łatwość gmerania w wyborach" i dlaczego nie PO-Trzaskanym?
- 2025-03-15 China-Kraków => Key Account Manager IT <=
- 2025-03-14 Spalił się autobus :-)
- 2025-03-14 Policjanci z Piątku
- 2025-03-14 Lublin => JavaScript / Node / Fullstack Developer <=
- 2025-03-14 Warszawa => Account Manager - Sprzedaż Usług Rekrutacyjnych <=