Czołem,

nie robiłem tego nigdy, nie wydaje się to rocket science, ale proszę o
ewentualne poprawki i sugestie.

Pacjent to przekładnik prądowy 15A/5A, z rozbieralną obudową i
toroidalnym obwodem magnetycznym. Uzwojenie pierwotne ma 20 zwojów drutu
średnicy 2x1.7 mm, co daje jakieś 4,53 mm^2. Chciałem zmienić
przekładnię na 10A/5A, w tym celu muszę nawinąć w pierwotnym 30 zwojów
drutu o przekroju 3.0 mm^2. Dotąd wydaje się wszystko dobrze policzone,
ale czy mogę użyć w uzw. pierwotnym *linki* LY 4.0 mm^2, albo aby było
jeszcze wygodniej LY 2.5 mm^2 ?

--
P. Jankisz
Sygnaturka zastępcza

do góry

W dniu 2022-09-22 o 16:30, PeJot pisze:
> Czołem,
>
> nie robiłem tego nigdy, nie wydaje się to rocket science, ale proszę o
> ewentualne poprawki i sugestie.
>
> Pacjent to przekładnik prądowy 15A/5A, z rozbieralną obudową i
> toroidalnym obwodem magnetycznym. Uzwojenie pierwotne ma 20 zwojów drutu
> średnicy 2x1.7 mm, co daje jakieś 4,53 mm^2. Chciałem zmienić
> przekładnię na 10A/5A, w tym celu muszę nawinąć w pierwotnym 30 zwojów
> drutu o przekroju 3.0 mm^2. Dotąd wydaje się wszystko dobrze policzone,
> ale czy mogę użyć w uzw. pierwotnym *linki* LY 4.0 mm^2, albo aby było
> jeszcze wygodniej LY 2.5 mm^2 ?
>
Przecież to nie ma znaczenia czy linka czy drut, liczy się przekrój i
liczba zwojów.
Linka jest droższa dlatego tam nie występuje.

--
Janusz

do góry

Hello PeJot,

Thursday, September 22, 2022, 4:30:24 PM, you wrote:

> nie robiłem tego nigdy, nie wydaje się to rocket science, ale proszę o
> ewentualne poprawki i sugestie.
> Pacjent to przekładnik prądowy 15A/5A, z rozbieralną obudową i
> toroidalnym obwodem magnetycznym. Uzwojenie pierwotne ma 20 zwojów drutu
> średnicy 2x1.7 mm, co daje jakieś 4,53 mm^2. Chciałem zmienić
> przekładnię na 10A/5A, w tym celu muszę nawinąć w pierwotnym 30 zwojów
> drutu o przekroju 3.0 mm^2. Dotąd wydaje się wszystko dobrze policzone,
> ale czy mogę użyć w uzw. pierwotnym *linki* LY 4.0 mm^2, albo aby było
> jeszcze wygodniej LY 2.5 mm^2 ?

A dlaczego nie 1.5 mm?? Wystarczy w zupełności.

Pamiętaj, żeby nigdy nie włączać w obwód nieobciążonego przekładnika,
szczególnie takiego o dużej przekładni Ns/Np.


--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

W dniu 23.09.2022 o 12:55, RoMan Mandziejewicz pisze:
> Hello PeJot,
>
> Thursday, September 22, 2022, 4:30:24 PM, you wrote:
>
>> nie robiłem tego nigdy, nie wydaje się to rocket science, ale proszę o
>> ewentualne poprawki i sugestie.
>> Pacjent to przekładnik prądowy 15A/5A, z rozbieralną obudową i
>> toroidalnym obwodem magnetycznym. Uzwojenie pierwotne ma 20 zwojów drutu
>> średnicy 2x1.7 mm, co daje jakieś 4,53 mm^2. Chciałem zmienić
>> przekładnię na 10A/5A, w tym celu muszę nawinąć w pierwotnym 30 zwojów
>> drutu o przekroju 3.0 mm^2. Dotąd wydaje się wszystko dobrze policzone,
>> ale czy mogę użyć w uzw. pierwotnym *linki* LY 4.0 mm^2, albo aby było
>> jeszcze wygodniej LY 2.5 mm^2 ?
>
> A dlaczego nie 1.5 mm?? Wystarczy w zupełności.

Może i wystarczy, 1.5 mm^2 ładniej by się układał na rdzeniu, ale w
jednostkowym wykonaniu nie muszę się przejmować kosztami. Zobaczę, jak
LY będzie się źle układać, zejdę do 2.5 mm^2.
>
> Pamiętaj, żeby nigdy nie włączać w obwód nieobciążonego przekładnika,
> szczególnie takiego o dużej przekładni Ns/Np.

Dla mnie to jest oczywista oczywistość, ale niektórzy los monteros
uważają że jak przekładnik iskrzy to znaczy że działa.

--
P. Jankisz
Sygnaturka zastępcza

do góry

RoMan Mandziejewicz wrote:

> A dlaczego nie 1.5 mm?? Wystarczy w zupełności.

Może się nie łapie na limit 2000kW? ;-P

Pozdrawiam, Piotr

do góry