Witam,

W zeszłym roku wymieniony został dach na budynku gosp - zdjety eternit, nowe
szczyty , wieniec, konstrukcja dachu. Niestety po zimie zapewne pod naporem
sniegu jeden ze slupow naroznych wysunal sie spod wienca na ok 1 cm.
Najprawdopodobniej slupy zostaly podciete tak ze stal z nich nie polaczyla
sie z pretami wienca :( Co mozna w tej sytuacji zrobic ? Myslalem o czyms w
rodzaju opaski z plaskownikow wykonanej na zewnatrz budunku ktora spinalaby
calosc. Moze w jakis sposob polaczyc slup z wiencem? Bede niezmiernie
wdzieczny za wszelkie podpowiedzi.


W linku znajduja sie fotki przedstawiajace przemieszczenie.


http://img3.imageshack.us/gal.php?g=dsc029541.jpg

Pozdrawiam

do góry

On Sun, 28 Feb 2010 12:39:23 +0100, CRAY <c...@w...pl> wrote:
> Witam,
>
> W zeszłym roku wymieniony został dach na budynku gosp - zdjety eternit, nowe
> szczyty , wieniec, konstrukcja dachu. Niestety po zimie zapewne pod naporem
> sniegu jeden ze slupow naroznych wysunal sie spod wienca na ok 1 cm.
> Najprawdopodobniej slupy zostaly podciete tak ze stal z nich nie polaczyla
> sie z pretami wienca :( Co mozna w tej sytuacji
> zrobic ?

> Myslalem o czyms w rodzaju opaski z plaskownikow
> wykonanej na zewnatrz budunku ktora spinalaby calosc.

W zasadzie coś takiego się robi. Gorset z kątowników w
narożach i płaskowniki, które to łączą. Gorset obejmuje
słup i wtedy pozostaje kwestia jak to połączyć z
wieńcem. Niewygoda tego rozwiązania to dostęp do
słupa.

> Moze w jakis sposob polaczyc slup z wiencem?

Jest też możliwość przytwierdzenia ceownika (ramionami
na zewnątrz, płaskim do słupa) pionowo na osi
słupa. Jeśli kilkoma kotwami przytwierdzisz ceownik do
słupa a innymi do wieńca to możesz uciąglić słup z
wieńcem. Dostępne są kotwy wklejane, czyli np. pręt
zbrojeniowy, który się wkłada do wywierconej dziury i
zalewa żywicą. Może mieć to sporą nośność ale diabeł
tkwi w szczegółach. Druga taka sama konstrukcja w
prostopadłym kierunku. Przy czymś takim ucierpi
estetyka ale jest to (jak się wydaje) najprostsze
rozwiązanie.

Rozwiązania typu ściągi wydają się tu być o wiele za
ambitne.

W zasadzie wybór rozwiązania jest zależny od sił, które
będą występować w połączeniu. Niestety nie umiem z
opisu oszacowć jakie siły musiałoby to przenosić.

Pozdrawiam

AMX

--
adres w rot13
Nyrxfnaqre Znghfmnx r...@b...cy

do góry

> On Sun, 28 Feb 2010 12:39:23 +0100, CRAY <c...@w...pl> wrote:
> > Witam,
> >
> > W zeszłym roku wymieniony został dach na budynku gosp - zdjety eternit, nowe
> > szczyty , wieniec, konstrukcja dachu. Niestety po zimie zapewne pod naporem
> > sniegu jeden ze slupow naroznych wysunal sie spod wienca na ok 1 cm.
> > Najprawdopodobniej slupy zostaly podciete tak ze stal z nich nie polaczyla
> > sie z pretami wienca :( Co mozna w tej sytuacji
> > zrobic ?
>
> > Myslalem o czyms w rodzaju opaski z plaskownikow
> > wykonanej na zewnatrz budunku ktora spinalaby calosc.
>
> W zasadzie coś takiego się robi. Gorset z kątowników w
> narożach i płaskowniki, które to łączą.  Gorset obejmuje
> słup i wtedy pozostaje kwestia jak to połączyć z
> wieńcem. Niewygoda tego rozwiązania to dostęp do
> słupa.
>
> > Moze w jakis sposob polaczyc slup z wiencem?
>
> Jest też możliwość przytwierdzenia ceownika (ramionami
> na zewnątrz, płaskim do słupa) pionowo na osi
> słupa. Jeśli kilkoma kotwami przytwierdzisz ceownik do
> słupa a innymi do wieńca to możesz uciąglić słup z
> wieńcem. Dostępne są kotwy wklejane, czyli np. pręt
> zbrojeniowy, który się wkłada do wywierconej dziury i
> zalewa żywicą. Może mieć to sporą nośność ale diabeł
> tkwi w szczegółach. Druga taka sama konstrukcja w
> prostopadłym kierunku. Przy czymś takim ucierpi
> estetyka ale jest to (jak się wydaje) najprostsze
> rozwiązanie.
>
> Rozwiązania typu ściągi wydają się tu być o wiele za
> ambitne.
>
> W zasadzie wybór rozwiązania jest zależny od sił, które
> będą występować w połączeniu. Niestety nie umiem z
> opisu oszacowć jakie siły musiałoby to przenosić.
>
> Pozdrawiam
>
>        AMX
>
> --
> adres w rot13
> Nyrxfnaqre Znghfmnx r...@b...cy
Jak nie potrafisz oszacować sił to na pewno ich nie potrafisz policzyć. To nic
złego. Ja też nie potrafię policzyć bo działam w innej branży. Ale jak nic nie
potrafisz to po co się udzielasz? To jest robota dla fachowca a nie dla kogoś
chcącego zabłysnąć. Weźmiesz na siebie odpowiedzialność w przypadku gdy po
skorzystaniu z Twojej podpowiedzi stanie się coś niedobrego? Nie wiem, nie znam
się. TO NIE ODPISUJĘ.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

On Mon, 01 Mar 2010 08:13:21 +0100, kogutek <k...@o...pl> wrote:

>> > Najprawdopodobniej slupy zostaly podciete tak ze stal z nich nie polaczyla
>> > sie z pretami wienca
>>
[..]
>> W zasadzie coś takiego się robi. Gorset z kątowników w
[..]
>> W zasadzie wybór rozwiązania jest zależny od sił, które


> Jak nie potrafisz oszacować sił to na pewno ich nie
> potrafisz policzyć.

> Ale jak nic nie potrafisz to po co się udzielasz?

> To jest robota dla fachowca a nie dla kogoś chcącego
> zabłysnąć.

Nie bardzo widzę powód do wycieczek personalnych.



> Weźmiesz na siebie odpowiedzialność w przypadku gdy
> po skorzystaniu z Twojej podpowiedzi stanie się coś
> niedobrego?

Z grubsza wypowiedź miała być w tym duchu: W zasadzie
silniki samochodowe zasila się paliwem płynnym a nie
np. węglem ale nie umiem ci powiedzieć czy jeśli
wlejesz benzynę to silnik będzie działał. Mechanik
samochodowy powie ci, co tam trzeba wlać.

Zgadzam się, że sugerowanie jakichś konkretnych
rozwiązań jest zupełnie nieodpowiedzialne.

Jednak [ tu argumenty techniczne, które z powyższych względów
nie nadają się do upubliczniania ].

Zgaduję, że poprzedni ,,fahowcy'', którzy zmieniali
wieniec przecięli pręty zbrojenia w słupie. Może warto
uświadomić człowieka, czego powinien się spodziewać,
choćby po to aby nie trafił na kolejnego ,,fahowca''?

Strategia NIE ODPISYWAĆ oprócz oczywistych zalet miewa
swoje wady.

AMX


--
adres w rot13
Nyrxfnaqre Znghfmnx r...@b...cy

do góry