-
1. Data: 2014-04-03 12:35:35
Temat: Przekręt
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Takiego jeszcze nie widziałem. Guglałem za numerem telefonu do jakiegoś
urzędu i trafiłem na stonę http://obsluga-klienta.pro (o istnieniu TLD
*.pro też nie miałem pojęcia). Tam są kontakty do różnych pdmiotów,
wyświetlane w ten sposób, że jest adres WWW, numer telefonu w formie
0 708 77 70 20 Ext: NNNN, obok napis "Bezpłatny numer telefonu jest
dostępny w internecie", a pod spodem małymi literami bladoszarym kolorem
na białym tle "4,92 PLN/min".
Ciekawe, czy po wysłuchaniu informacji o misji firmy i połaczeniu się
przez IVR z tym "Ext", obsługiwany klient po prostu dowiaduje się na
jaki numer powinien zadzwonić, czy połączenie przekierowywane jest na
właściwy telefon urzędu, gdzie przez pół godziny można spokojne załatwić
swoją sprawę (płacąc za to 150 zł). Nie sprawdzałem, bo nie preliminowałem
w tym kwartale budżetu na działalność badawczą.
--
Jarek
-
2. Data: 2014-04-03 21:50:41
Temat: Re: Przekręt
Od: Przemysław Kowalik <p...@A...pl>
Dnia 2014-04-03 12:35, Użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
> Takiego jeszcze nie widziałem. Guglałem za numerem telefonu do jakiegoś
> urzędu i trafiłem na stonę http://obsluga-klienta.pro (o istnieniu TLD
> *.pro też nie miałem pojęcia).
Ja od pewnego czasu lookam rozrywkowo na http://www.dalekieobserwacje.eu
i stamtąd się dowiedziałem o .pro (http://www.udeuschle.selfhost.pro) :-).
> Tam są kontakty do różnych pdmiotów,
> wyświetlane w ten sposób, że jest adres WWW, numer telefonu w formie
> 0 708 77 70 20 Ext: NNNN, obok napis "Bezpłatny numer telefonu jest
> dostępny w internecie", a pod spodem małymi literami bladoszarym kolorem
> na białym tle "4,92 PLN/min".
Tak zasadniczo to dlaczego rzeczeni przekręciarze dodają z dawien dawna
nieistniejące zero na początku? No, właśnie - czy nieistniejące?
Zadzwoniłem eksperymentalnie (nie na 0 708 o'corse tylko na 0 81 do
mojej pracy, bo o tej porze nikogo tam nie ma) i w Netii usłyszałem
komunikat o konieczności dzwonienia bez zera, za to Pomarańcz komórkowy
zaczął mnie łączyć :-).
No mniejsza z tym - "bezpłatny numer telefonu" sugeruje jakieś 800, a
tymczasem chyba większość firm/instytucji tam wymienionych ma zasadniczo
nry stacjonarne ewentualnie komórkowe. Niby teraz wszędzie jest (a
przynajmniej można mieć) tanio, ale żeby nazywać to "bezpłatny"?
> Ciekawe, czy po wysłuchaniu informacji o misji firmy i połaczeniu się
> przez IVR z tym "Ext", obsługiwany klient po prostu dowiaduje się na
> jaki numer powinien zadzwonić, czy połączenie przekierowywane jest na
> właściwy telefon urzędu, gdzie przez pół godziny można spokojne załatwić
> swoją sprawę (płacąc za to 150 zł). Nie sprawdzałem, bo nie preliminowałem
> w tym kwartale budżetu na działalność badawczą.
Chyba przekierowanie jest zauważalne na tyle szybko, że da się zmieścić
w budżecie znacznie niższym niż 150 :-).
Przemek
PS. Tak jeszcze gwoli ciekawości - Biznes jest zagramaniczny chociaż z
Mumii E :-).
http://obsluga-klienta.pro/pages/terms
[...]
1.2. Identyfikacja posiadacza tytułu własności:
Portal internetowy i jego domeny są własnością DIRECTORY SOLUTIONS LTD.
(poniżej nazywanej w skrócie ,,DIRECTORY SOLUTIONS"), z siedzibą i
adresem zarządzania w: Tsar Boris, III, No 201A, P.C. 1618 Sofia, Bulgaria.
[...]
3. PRYWATNOŚĆ
[...]
Korzystając ze strony internetowej, Uzytkownik zobowiazuje sie do
zastosowania do niniejszych warunków, a także innych przepisów prawa
przewidzianych w ustawodawstwie Republiki Bułgarii, nawet jeśli nie
zostały one określone w niniejszych Warunkach.
[...]
3.3. Prawa dostępu, sprostowania, odwołania i sprzeciwu:
Użytkownik zgadza się na to, że jego dane mogą zaostać przeniesione,
odstąpione lub dostęp do nich może zostać ułatwiony innej firmie
zależnej lub firmie w której udział ma DIRECTORY SOLUTIONS lub związanej
z dostarczaniem usług związanych z tymi oferowanymi przez Portal lub z
usługami katalogowymi. Ponad to Użytkownik może wysłać zgłoszenie i
skorzystać z prawa dostępu, zmiany, usunięcia lub sprzeciwu na
następujący adres pocztowy: Tsar Boris, III, No 201A, P.C. 1618 Sofia,
Bulgaria. Osoba zainteresowana powina potwierdzić swoją tożsamość za
pomocą dowodu osobistego lub jakiegokolwiek dokumentu przewidzianego do
tego celu zgodnie z obowiązującymi przepisami.
[...]
4. PRAWO I JURYSDYKCJA
Niniejsze zasady są regulowane przez ustawodawstwo Bułgarii.
Rozwiązywanie wszelkich sporów powstałych w związku z korzystania z
Serwisu i stosowania tych warunków podlega sądom Sofii (Bułgaria)..
-
3. Data: 2014-04-04 01:09:55
Temat: Re: Przekręt
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Przemysław Kowalik napisał:
>> Tam są kontakty do różnych pdmiotów, wyświetlane w ten sposób, że jest
>> adres WWW, numer telefonu w formie 0 708 77 70 20 Ext: NNNN, obok napis
>> "Bezpłatny numer telefonu jest dostępny w internecie", a pod spodem
>> małymi literami bladoszarym kolorem na białym tle "4,92 PLN/min".
>
> Tak zasadniczo to dlaczego rzeczeni przekręciarze dodają z dawien
> dawna nieistniejące zero na początku? No, właśnie - czy nieistniejące?
> Zadzwoniłem eksperymentalnie (nie na 0 708 o'corse tylko na 0 81 do
> mojej pracy, bo o tej porze nikogo tam nie ma) i w Netii usłyszałem
> komunikat o konieczności dzwonienia bez zera, za to Pomarańcz komórkowy
> zaczął mnie łączyć :-).
Może dlatego, że to zero przeważnie w innych krajach jest, a tu mamy
przekręciarza Bułgarzyna, który pewnie operuje w wielu miejscach na
raz i nie odróżnia gdzie jest, a gdzie nie jest ono zero.
> No mniejsza z tym - "bezpłatny numer telefonu" sugeruje jakieś 800, a
> tymczasem chyba większość firm/instytucji tam wymienionych ma zasadniczo
> nry stacjonarne ewentualnie komórkowe. Niby teraz wszędzie jest (a
> przynajmniej można mieć) tanio, ale żeby nazywać to "bezpłatny"?
Tam jest wprost napisane "Specjalizujemy się w udostępnianiu numerów
telefonów, które są trudne do znalezienia, pozwalając Ci w szybki i prosty
sposób zdobyć bezpłatne numery a tym samym zoszczędzić pieniądze i czas
dzwoniąć do NNN". Więc widać, że podchodza do sprawy kompleksowo. Może
i są bezpłatne numery na 800, ale trudno je znaleźć, a oni je znaleźli
i swoim znaleziskiem chętnie się podzielą. Piszą, że bezpłatne numery
"można znaleźć", co przecież nie oznacza, że każdy znajdzie je od razu.
A czas to pieniądz, więc jak ktoś już trafił na ich stronę i umie liczyć,
to niech nie zwleka i dzwoni.
>> Ciekawe, czy po wysłuchaniu informacji o misji firmy i połaczeniu się
>> przez IVR z tym "Ext", obsługiwany klient po prostu dowiaduje się na
>> jaki numer powinien zadzwonić, czy połączenie przekierowywane jest na
>> właściwy telefon urzędu, gdzie przez pół godziny można spokojne załatwić
>> swoją sprawę (płacąc za to 150 zł). Nie sprawdzałem, bo nie preliminowałem
>> w tym kwartale budżetu na działalność badawczą.
>
> Chyba przekierowanie jest zauważalne na tyle szybko, że da się zmieścić
> w budżecie znacznie niższym niż 150 :-).
Sprawne, szybkie i niezauważalne przekierowanie byłoby największym
przekrętem. Dzwonię na to ich 708, a po kilku sygnałach słyszę "Urząd
miejski w Wąchocku, czym mogę służyć?" I tak gadam sobie te pół godziny.
> PS. Tak jeszcze gwoli ciekawości - Biznes jest zagramaniczny chociaż
> z Mumii E :-).
[...]
> 4. PRAWO I JURYSDYKCJA
>
> Niniejsze zasady są regulowane przez ustawodawstwo Bułgarii.
> Rozwiązywanie wszelkich sporów powstałych w związku z korzystania z
> Serwisu i stosowania tych warunków podlega sądom Sofii (Bułgaria)..
Bułgaria, to bardzo ładny kraj. Spieranie się w tamtejszych okolicznościach
przyrody może mieć swój urok.
Jarek
--
"Tedy stanie Bułgarzyn bez pasa w samej koszuli, patrzy spode łba tędy
i owędy. I nie ma w nim nijakiej wesołości, jeno smutek i smród wielki.
Nie jest dobry zakon jego." --- [z kronik Nestora]
-
4. Data: 2014-04-04 10:08:37
Temat: Re: Przekręt
Od: Przemysław Kowalik <p...@A...pl>
Dnia 2014-04-04 01:09, Użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
> Pan Przemysław Kowalik napisał:
> Może dlatego, że to zero przeważnie w innych krajach jest, a tu mamy
> przekręciarza Bułgarzyna, który pewnie operuje w wielu miejscach na
> raz i nie odróżnia gdzie jest, a gdzie nie jest ono zero.
Biorąc pod uwagę, że zera spotyka się do tej pory w przekazach
reklamowych miejscowego pochodzenia to ja się w sumie nie dziwię.
>> No mniejsza z tym - "bezpłatny numer telefonu" sugeruje jakieś 800, a
>> tymczasem chyba większość firm/instytucji tam wymienionych ma zasadniczo
>> nry stacjonarne ewentualnie komórkowe. Niby teraz wszędzie jest (a
>> przynajmniej można mieć) tanio, ale żeby nazywać to "bezpłatny"?
>
> Tam jest wprost napisane "Specjalizujemy się w udostępnianiu numerów
> telefonów, które są trudne do znalezienia, pozwalając Ci w szybki i prosty
> sposób zdobyć bezpłatne numery a tym samym zoszczędzić pieniądze i czas
> dzwoniąć do NNN". Więc widać, że podchodza do sprawy kompleksowo. Może
> i są bezpłatne numery na 800, ale trudno je znaleźć, a oni je znaleźli
> i swoim znaleziskiem chętnie się podzielą. Piszą, że bezpłatne numery
> "można znaleźć", co przecież nie oznacza, że każdy znajdzie je od razu.
> A czas to pieniądz, więc jak ktoś już trafił na ich stronę i umie liczyć,
> to niech nie zwleka i dzwoni.
No, po prostu harcerzyki i siostry miłosierdzia :-P.
>>> Ciekawe, czy po wysłuchaniu informacji o misji firmy i połaczeniu się
>>> przez IVR z tym "Ext", obsługiwany klient po prostu dowiaduje się na
>>> jaki numer powinien zadzwonić, czy połączenie przekierowywane jest na
>>> właściwy telefon urzędu, gdzie przez pół godziny można spokojne załatwić
>>> swoją sprawę (płacąc za to 150 zł). Nie sprawdzałem, bo nie preliminowałem
>>> w tym kwartale budżetu na działalność badawczą.
>>
>> Chyba przekierowanie jest zauważalne na tyle szybko, że da się zmieścić
>> w budżecie znacznie niższym niż 150 :-).
>
> Sprawne, szybkie i niezauważalne przekierowanie byłoby największym
> przekrętem. Dzwonię na to ich 708, a po kilku sygnałach słyszę "Urząd
> miejski w Wąchocku, czym mogę służyć?" I tak gadam sobie te pół godziny.
Byłoby niezauważalne dla targetu czyli ustrzelonych ofiar, ale (co
miałem właśnie na myśli) zauważalne dla świadomych badaczy z
ograniczonym budżetem :-).
Swoją drogą, ciekawe jak dużo jelonków się łapie na takie coś?
> Bułgaria, to bardzo ładny kraj. Spieranie się w tamtejszych okolicznościach
> przyrody może mieć swój urok.
Nie wiem, nie byłem. Ale przyroda przyrodą, ale gdzieś kiedyś zdarzało
mi przeczytać, że ichnie okoliczności korupcyjne przeganiają nawet nasze
;-).
Przemek
-
5. Data: 2014-04-04 15:25:17
Temat: Re: Przekręt
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Przemysław Kowalik napisał:
>> Bułgaria, to bardzo ładny kraj. Spieranie się w tamtejszych okolicznościach
>> przyrody może mieć swój urok.
>
> Nie wiem, nie byłem. Ale przyroda przyrodą, ale gdzieś kiedyś zdarzało
> mi przeczytać, że ichnie okoliczności korupcyjne przeganiają nawet nasze
> ;-).
Byłem parę razy, sąsiedzi mieszkali tam kilka lat, znam też Bułgara, co
na stałe osiadł w Polsce. I on zawsze był nieocenionym źródłem informacji
dla chętnych poznania wspomnianych okoliczności przyrody. Mówił tak --
korupcja korupcją, mafia mafią, samemu się z tym zjawiskiem nie wygra,
trzeba się nauczyć z nim żyć. Doradzał tedy wyjeżdżającym -- będą chcieli
od was za ochronę, to im zapłacić, dużo nie biorą, a jak się da jednym,
to już inni nie wezmą. I jak mówił, tak było. Ledwie tylko przekroczyli
granicę, może z kilometr za celnikami (to jeszcze przed uniowstąpieniem
było), stali mili panowie i do przyjezdnych odezwali się w te słowa:
Bułgaria, to kraj niebezpieczny, różne mafie czychają i inne zbóje, ale
my przed nimi chronimy, więc warto nam zapłacić. Jak pieniądze wzięli, to
zaraz wydrukowali kwitek na ustrojstwie, co wyglądało jak kasa fiskalna.
Ta biurokratyczna czynność zrobiła na przyjezdnych wrażenie, ala jak się
okazało, miała wielkie znaczenie. Bo tych patroli po drodze było więcej,
każdemu kolejnemu wystarczyło kwitek pokazać, za co odwdzięczali się
pięknym ukłonem.
No i stało się. Naszym podróżnym ktoś ukradł samochód. Dzwonią do Polski
z pytaniem do eksperta, co robić dalej. -- A kwitek masz? -- Mam. -- No
to weź go dokładnie przeczytaj, tam powinien być numer telefonu (wreszcie
nie jest NTG -- przyp. J.S.), weź zadzwoń i powiedz jakie nieszczęście
się przytrafiło. Zgłoszenie spotkało się ze zrozumieniem, wypytali o to,
jaka marka samochodu, kolor, numer rejestracyjny i numer nadwozia. Że
zgłoszenie w czymś pomoże, nikt specjalnie nie wierzył. Ale kilka dni
później panowie oddzwaniają -- jest, samochód się odnalazł, stoi na takim
to a takim parkingu, proszę sprawdzić czy wszystko się zgadza. Numery się
zgadzały. Kolor też, tyle że lakier nie był matowy i porysowany, a świeżo
położony. Dziury na antenę w dachu nie było, tapicerka też inna. -- No
ale... "-- No ale zgadza się, czy nie? Bo tu złodziei pełno, kradną, a my
musimy później szukać. Obiecaliśmy, więc się ze zobowiązań wywiązujemy.
Biorą państwo ten samochód?"
To zdarzenie miało miejsce lata temu. Czy coś się zmieniło? Ci biznesmeni
z ulicy Cara Borysa w Sofii chyba już nie mają tak rzetelnej obsługi
klienta, jak wyżej opisani z branży samochodowej.
Jarek
--
Bułgar to też słowianin, choć bardziej od nas czarny
Żeby mu sprawić przyjemność, jeździmy często do Warny
I każdy jakiś kożuszek przywieźć się stamtąd stara
Żeby się Bułgar nie przegrzał, bo my kochamy Bułgara
-
6. Data: 2014-04-05 10:18:18
Temat: Re: Przekręt
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Thu, 03 Apr 2014 21:50:41 +0200, Przemysław Kowalik napisał(a):
> Tak zasadniczo to dlaczego rzeczeni przekręciarze dodają z dawien dawna
> nieistniejące zero na początku? No, właśnie - czy nieistniejące?
> Zadzwoniłem eksperymentalnie (nie na 0 708 o'corse tylko na 0 81 do
> mojej pracy, bo o tej porze nikogo tam nie ma) i w Netii usłyszałem
> komunikat o konieczności dzwonienia bez zera, za to Pomarańcz komórkowy
> zaczął mnie łączyć :-).
Z komorkami to inaczej - tego zera w komorkach nigdy nie bylo.
Nawet jak w calej reszcie kraju (stacjonarnej) zero bylo wymagane do
rozmow MS.
Wiec czy to zle, ze operator wyszedl frontem do klienta i umozliwil
krecenie z zerem i bez ?
Jak umozliwil, tak juz zostalo.
J.
-
7. Data: 2014-04-05 11:22:59
Temat: Re: Przekręt
Od: Przemysław Kowalik <p...@A...pl>
Dnia 2014-04-05 10:18, Użytkownik J.F. napisał:
> Dnia Thu, 03 Apr 2014 21:50:41 +0200, Przemysław Kowalik napisał(a):
>> Tak zasadniczo to dlaczego rzeczeni przekręciarze dodają z dawien dawna
>> nieistniejące zero na początku? No, właśnie - czy nieistniejące?
>> Zadzwoniłem eksperymentalnie (nie na 0 708 o'corse tylko na 0 81 do
>> mojej pracy, bo o tej porze nikogo tam nie ma) i w Netii usłyszałem
>> komunikat o konieczności dzwonienia bez zera, za to Pomarańcz komórkowy
>> zaczął mnie łączyć :-).
>
> Z komorkami to inaczej - tego zera w komorkach nigdy nie bylo.
> Nawet jak w calej reszcie kraju (stacjonarnej) zero bylo wymagane do
> rozmow MS.
Przy otwartym planie numeracji to było raczej nieuniknione.
> Wiec czy to zle, ze operator wyszedl frontem do klienta i umozliwil
> krecenie z zerem i bez ?
W sumie wtedy dobrze. Ale AFAIK w T-Mo Polen jeszcze za czasów zer i
Ery/PTC był odwłaścicielski Ordnung i kręciło się tylko bez zera a clip
przychodzący dla krajowych był zawsze z +48.
> Jak umozliwil, tak juz zostalo.
A to już chyba niedobrze (choć IMHO to jest oczywiście typowy problem
pierwszego świata, który przypadkiem występuje w czwartym :-P).
Przemek
-
8. Data: 2014-04-05 12:20:02
Temat: Re: Przekręt
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 05 Apr 2014 11:22:59 +0200, Przemysław Kowalik napisał(a):
> Dnia 2014-04-05 10:18, Użytkownik J.F. napisał:
>>> Zadzwoniłem eksperymentalnie (nie na 0 708 o'corse tylko na 0 81 do
>>> mojej pracy, bo o tej porze nikogo tam nie ma) i w Netii usłyszałem
>>> komunikat o konieczności dzwonienia bez zera, za to Pomarańcz komórkowy
>>> zaczął mnie łączyć :-).
>>
>> Z komorkami to inaczej - tego zera w komorkach nigdy nie bylo.
>> Nawet jak w calej reszcie kraju (stacjonarnej) zero bylo wymagane do
>> rozmow MS.
>
> Przy otwartym planie numeracji to było raczej nieuniknione.
Powiedzmy tak - w stacjonarnych byl wtedy podzial na lokalne, MS i MN.
MS z jednym zerem.
W komorkach kazda rozmowa mogla byc MS, zreszta nie bardzo sobie
wyobrazam jak lokalne mialyby wygladac, wiec z tego zera zrezygnowano.
Wtedy prowadzilo to do pewnych problemow - ze stacjonarki kreciles
inny numer niz z komorki.
>> Wiec czy to zle, ze operator wyszedl frontem do klienta i umozliwil
>> krecenie z zerem i bez ?
> W sumie wtedy dobrze. Ale AFAIK w T-Mo Polen jeszcze za czasów zer i
> Ery/PTC był odwłaścicielski Ordnung i kręciło się tylko bez zera a clip
> przychodzący dla krajowych był zawsze z +48.
T-mobile byl Erze od poczatku ?
>> Jak umozliwil, tak juz zostalo.
> A to już chyba niedobrze (choć IMHO to jest oczywiście typowy problem
> pierwszego świata, który przypadkiem występuje w czwartym :-P).
No wlasnie - nikomu nie przeszkadza, wiec czemu niedobrze ?
J.
-
9. Data: 2014-04-05 14:30:51
Temat: Re: Przekręt
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Przemysław Kowalik napisał:
> W sumie wtedy dobrze. Ale AFAIK w T-Mo Polen jeszcze za czasów zer
> i Ery/PTC był odwłaścicielski Ordnung i kręciło się tylko bez zera
> a clip przychodzący dla krajowych był zawsze z +48.
Pełny clip wraz z plusem i kodem krajowym, to akura dobry pomysł
i jedynie słuszny. Jak się dzwoniciela dopisze do książki, to jest
gwarancja, że się z nim zawsze połączymy -- nawet w roamingu albo
z kartą SIM z innego kraju.
--
Jarek
-
10. Data: 2014-04-05 16:13:07
Temat: Re: Przekręt
Od: Tomasz Wójtowicz <s...@n...com>
W dniu 2014-04-03 21:50, Przemysław Kowalik pisze:
> Tak zasadniczo to dlaczego rzeczeni przekręciarze dodają z dawien dawna
> nieistniejące zero na początku? No, właśnie - czy nieistniejące?
> Zadzwoniłem eksperymentalnie (nie na 0 708 o'corse tylko na 0 81 do
> mojej pracy, bo o tej porze nikogo tam nie ma) i w Netii usłyszałem
> komunikat o konieczności dzwonienia bez zera, za to Pomarańcz komórkowy
> zaczął mnie łączyć :-).
W sieci Idea zawsze działało dzwonienie z zerem lub bez. To Plus i Era
pod tym względem były obstrukcyjne.