-
21. Data: 2010-11-02 16:13:25
Temat: Re: Przedwojenny aparat CB 35, pod??czenie do sieci
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Araneus Diadematus napisał:
>> Może łatwiej jest ukompatybilnić za pomocą zewnętrznej przystawki
>> telefon na korbkę, niż taki z tarczą. Podnosimy słuchawkę, kręcimy
>> korbą i "proszę z numerem...". Systemy rozpoznawania głosu są już
>> zdaje się na całkiem zaawansowanym poziomie. A jakie wrażenie na
>> gościach można tym zrobić.
>
> Dobre! Pokusi się ktoś zrealizować to? :)
Producenci telefonów komórkowych już się pokusili -- większość komórek
ma podobny system.
--
Jarek
-
22. Data: 2010-11-02 17:46:18
Temat: Re: Przedwojenny aparat CB 35, pod??czenie do sieci
Od: "Araneus Diadematus" <w...@c...pl>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w
wiadomości news:slrnid0e55.tk9.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
> Pan Araneus Diadematus napisał:
>
>>> Może łatwiej jest ukompatybilnić za pomocą zewnętrznej przystawki
>>> telefon na korbkę, niż taki z tarczą. Podnosimy słuchawkę, kręcimy
>>> korbą i "proszę z numerem...". Systemy rozpoznawania głosu są już
>>> zdaje się na całkiem zaawansowanym poziomie. A jakie wrażenie na
>>> gościach można tym zrobić.
>>
>> Dobre! Pokusi się ktoś zrealizować to? :)
>
> Producenci telefonów komórkowych już się pokusili -- większość komórek
> ma podobny system.
No nie żartuj! Serio są takie komórki? Jeszcze nie kręciłem w żadnej
korbką... (chyba, ze chodzi o korbkę do latarki). A o tym przecież
mówimy - ("łatwiej ukompatybilnić telefon na korbkę..."). Poza tym, nie
chodzi mi o pisanie systemu rozpoznawania mowy od nowa, ale o realizację
takiego gadżetu, najlepiej właśnie z tradycyjnym aparatem MB, lub CB z
ruchem ręcznym... gdzie implementujemy gotową wersję "OCR" dla mowy,
wraz z obsługą (z) aparatu MB/CB (wolę na korbkę, lepsze wrażenie). Co
będzie po drugiej stronie "sprzęgu" - do wyboru, do koloru, własna
centrala, bramka VOiP, Wi-Fi, czy komórka GSM. Jeszcze lepsze wrażenie,
jak komuś pokażesz, że to działa, np. jedziesz pociągiem i wystawiasz
aparat, pokręcasz korbką, "Proszę z numerem ...", nawiązujesz rozmowę,
np. ze współpasażerem. Chciałbym zobaczyć minę takiego gościa, jak
zobaczy, ze to działa... Jeszcze można zaimplementować w drugą stronę
zgłoszenie telefonistki, "centrala, słucham", niech poda "proszę numer
pięć", a my dyskretnie naciskamy guziczek... lub nawet też jakieś proste
OCR, czy wręcz coś czułego na dowolny dźwięk... Kwestią fantazji jest,
jak to maksymalnie uwiarygodnić... Dzwonek, oczywiście, mechaniczny.
Jedni robią "DX"-y, inni tuningują swe auta, jeszcze inni malują obrazy
akwarelowe, są tacy, co nadal fotografują przez "camera obscura". ITD...
Czytałem o gościu, który zrobił telefon mniejszy chyba od pudełka
zapałek, co ciekawe, telefon ten dostał homologację.
--
((o))
((+))
-
23. Data: 2010-11-02 17:53:26
Temat: Re: Przedwojenny aparat CB 35, pod??czenie do sieci
Od: Vir <a...@o...pl>
> Tyle że najprawdopodobniej i tak nie będzie dało się zadzwonić
> z tego telefonu. Przedwojenny telefon ma tarczę do wybierania
> impulsowego, którego na ogół nie rozumieja urządzenia operatorów
> VoIP. Ale odebrać rozmowę, to i owszem.
>
Dzięki za porady, jeszcze nie sprawdzałem, ale dam znać czy telefon
dzwoni/łączy, bo się czytam gorąca dyskusja wywiązała.
BTW, jaki jest najbardziej kultowy/kolekcjonerski telefon przedwojenny?
--
Vir
Duża czarna bawarka, średnia srebrna cebulka i mała czarna japonka
-
24. Data: 2010-11-02 18:02:17
Temat: Re: Przedwojenny aparat CB 35, pod??czenie do sieci
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Araneus Diadematus napisał:
>>>> Może łatwiej jest ukompatybilnić za pomocą zewnętrznej przystawki
>>>> telefon na korbkę, niż taki z tarczą. Podnosimy słuchawkę, kręcimy
>>>> korbą i "proszę z numerem...". Systemy rozpoznawania głosu są już
>>>> zdaje się na całkiem zaawansowanym poziomie. A jakie wrażenie na
>>>> gościach można tym zrobić.
>>>
>>> Dobre! Pokusi się ktoś zrealizować to? :)
>>
>> Producenci telefonów komórkowych już się pokusili -- większość komórek
>> ma podobny system.
>
> No nie żartuj! Serio są takie komórki? Jeszcze nie kręciłem w żadnej
> korbką...
Są -- http://www.originalwirelessaccessories.com/product_p
/98416.htm
> A o tym przecież mówimy - ("łatwiej ukompatybilnić telefon na korbkę...").
Zależy kto mówi. Ja mówię o ukompatybilnieniu telefonu na korbkę
(przeznaczonego do realizacji połaczeń za pośrednctwem centrali
ręcznej) w celu przyłączenia go do centrali automatycznej.
--
Jarek
-
25. Data: 2010-11-02 18:40:42
Temat: Re: Przedwojenny aparat CB 35, pod??czenie do sieci
Od: "Araneus Diadematus" <w...@c...pl>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w
wiadomości news:slrnid0kh9.mv.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
>> No nie żartuj! Serio są takie komórki? Jeszcze nie kręciłem w żadnej
>> korbką...
>
> Są -- http://www.originalwirelessaccessories.com/product_p
/98416.htm
Chyba sobie zamówię!
>> A o tym przecież mówimy - ("łatwiej ukompatybilnić telefon na
>> korbkę...").
>
> Zależy kto mówi. Ja mówię o ukompatybilnieniu telefonu na korbkę
> (przeznaczonego do realizacji połaczeń za pośrednctwem centrali
> ręcznej) w celu przyłączenia go do centrali automatycznej.
No. Aby fizycznie przyłączyć go tam, gdzie jest c.a. 50V, 25Hz... a co
dalej po kablu, to inna sprawa.
Mnie chodziło o kontrast między sytuacją, że przecież nie ma już central
ręcznych, a tym, że ktoś kręci korbką i dostaje połączenie :) Oglądasz
czasem (choćby sporadycznie) programy typu "ukryta kamera"? To trochę
zrozumiesz, w czym rzecz. Z tym, ze tu ukrytej kamery nie będzie, lecz
działąjący telefon. W tym przypadku werk może być naszpikowany ch.. wie
czym, elektroniką z 64bitowym DSP, krasnoludkami, a obudowa może być od
rzeczywistego aparatu MB, na zewnątrz nie różniąc się od oryginału
żadnym elementem, włącznie z korbką. Oczywiście, fajniej by było, gdyby
werk zostawić jaki był, ale to już objętościowo było by chyba nieco
więcej... baterie jednak robi się coraz wydajniejsze, zasilanie i
elektronikę adaptującą można by włożyć do skrzynki z dzwonkiem (w MB
dzwonek nie znajduje się w aparacie), tak, że nawet można, proszę
bardzo, skrzynka jest, dla niepoznaki zewnętrzna bateria do mikrofonu...
(nawet niesprawna, byle czysta, i wygląd był) aby to jak wspominałem,
było maksymalnie wiarygodne, wizualnie i w obsłudze. Taki gadzet,
zabawka bardziej, choć zabawka użyteczna.
--
((o))
((+))
-
26. Data: 2010-11-03 12:31:08
Temat: Re: Przedwojenny aparat CB 35, pod??czenie do sieci
Od: "b...@n...pl" <b...@n...pl>
On 02.11.2010 18:53, Vir wrote:
>
>> Tyle że najprawdopodobniej i tak nie będzie dało się zadzwonić
>> z tego telefonu. Przedwojenny telefon ma tarczę do wybierania
>> impulsowego, którego na ogół nie rozumieja urządzenia operatorów
>> VoIP. Ale odebrać rozmowę, to i owszem.
>>
>
> Dzięki za porady, jeszcze nie sprawdzałem, ale dam znać czy telefon
> dzwoni/łączy, bo się czytam gorąca dyskusja wywiązała.
>
> BTW, jaki jest najbardziej kultowy/kolekcjonerski telefon przedwojenny?
>
A może lepiej coś powojennego? Ze stylem? Np AP48.
--
wer <",,)~~
http://szumofob.eu
-
27. Data: 2010-11-03 12:40:15
Temat: Re: Przedwojenny aparat CB 35, pod??czenie do sieci
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
b...@n...pl napisał:
>> BTW, jaki jest najbardziej kultowy/kolekcjonerski telefon przedwojenny?
>
> A może lepiej coś powojennego? Ze stylem? Np AP48.
Styl ma taki, jak widły do gnoju. Do salonu się nie nadaje.
--
Jarek
-
28. Data: 2010-11-03 15:34:29
Temat: Re: Przedwojenny aparat CB 35, pod??czenie do sieci
Od: Vir <a...@o...pl>
W dniu 2010-11-03 13:31, b...@n...pl pisze:
> Np AP48
Ten wygląda na aparat wojskowy. Ja szukam czegoś z okresu
międzywojennego, polski lub niemiecki. CB35 jest piękny, kupiłem go
zresztą w znakomitym stanie. Korci mnie jeszcze coś starszego, w
drewnianej obudowie
--
Vir
Duża czarna bawarka, średnia srebrna cebulka i mała czarna japonka