Użytkownik J.F j...@p...onet.pl ...

>>>> Wtedy trawa nie rosła.
>>>
>>> Ale co - liczyles, ze nie urosnie?
>>> Liczyles, ze ceny w czasie wojny nie wzrosną ? :-)
>>
>> A co sie takiego stało ze cena wzrosła o ponad 50% przez 2 tygodnie?
>
> Wojna.
> I to taka najgorsza z mozliwych, jesli chodzi o ceny paliw.

Mogłbys jakos dokladniej opisac to zjawisko?
Bo:
- ropa podrozała na chwile ale juz wrociła do poziomów niewiele
wyzszych niz przed wojna
- rosja sprzedaje rope z duzym upustem (nawet 30$ na baryłce)
- PL ma trzymiesieczne zapasy wiec jeszcze długo bedzie sprzedawała ON
wytworzony z ropy kupionej w normalnych warunkach.

Wiec jak wpisać słowo "wojna" w kalkulacje cen na stacjach?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Nic tak ludzi nie gorszy jak prawda. Czasem nasuwa się myśl,
że dla uniknięcia publicznego zgorszenia trzeba unikać prawdy"

do góry

Użytkownik Pete n...@n...com ...

> >>> Wtedy trawa nie rosła.
> >> Ale co - liczyles, ze nie urosnie? Liczyles, ze ceny w czasie
> >> wojny nie wzrosną ? :-)
> > A co sie takiego stało ze cena wzrosła o ponad 50% przez 2
> > tygodnie?
>
> Marża rafinerii wzrosła o 700%

Zdaje się ze JF liczy to jakos inaczej.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Łatwiej poznać ludzkość niż pojedynczego człowieka"
Francois La Rochefoucauld

do góry

Hello, Budzik.
On 16.03.2022 21:59 you wrote:

> Użytkownik J.F j...@p...onet.pl ...
>>>>> Wtedy trawa nie rosła.
>>>> Ale co - liczyles, ze nie urosnie? Liczyles, ze ceny w czasie
>>>> wojny nie wzrosną ? :-)
>>> A co sie takiego stało ze cena wzrosła o ponad 50% przez 2
>>> tygodnie?
>> Wojna. I to taka najgorsza z mozliwych, jesli chodzi o ceny paliw.
> Mogłbys jakos dokladniej opisac to zjawisko? Bo: - ropa podrozała na
> chwile ale juz wrociła do poziomów niewiele wyzszych niz przed wojna
> - rosja sprzedaje rope z duzym upustem (nawet 30$ na baryłce) - PL
> ma trzymiesieczne zapasy wiec jeszcze długo bedzie sprzedawała ON
> wytworzony z ropy kupionej w normalnych warunkach. Wiec jak wpisać
> słowo "wojna" w kalkulacje cen na stacjach?

To jest tak jak z wiborem. On nie odzwierciedla aktualnego kosztu
pieniądza tylko aproksymuje co się będzie działo w przyszłości.
Tak samo marża rafinerii.
Leci w górę wcześniej, bo przyszłość to jedna wielka niewiadoma.


--
Pete

do góry

W dniu 17-03-2022 o 10:19, Pete pisze:
> Hello, Budzik.
> On 16.03.2022 21:59 you wrote:
>
> > Użytkownik J.F j...@p...onet.pl ...
> >>>>> Wtedy trawa nie rosła.
> >>>> Ale co - liczyles, ze nie urosnie? Liczyles, ze ceny w czasie
> >>>> wojny nie wzrosną ? :-)
> >>> A co sie takiego stało ze cena wzrosła o ponad 50% przez 2
> >>> tygodnie?
> >> Wojna. I to taka najgorsza z mozliwych, jesli chodzi o ceny paliw.
> > Mogłbys jakos dokladniej opisac to zjawisko? Bo: - ropa podrozała na
> > chwile ale juz wrociła do poziomów niewiele wyzszych niz przed wojna
> > - rosja sprzedaje rope z duzym upustem (nawet 30$ na baryłce) - PL
> > ma trzymiesieczne zapasy wiec jeszcze długo bedzie sprzedawała ON
> > wytworzony z ropy kupionej w normalnych warunkach. Wiec jak wpisać
> > słowo "wojna" w kalkulacje cen na stacjach?
>
> To jest tak jak z wiborem. On nie odzwierciedla aktualnego kosztu
> pieniądza tylko aproksymuje co się będzie działo w przyszłości.
> Tak samo marża rafinerii.

Czyli zwykłe oszustwo.

> Leci w górę wcześniej, bo przyszłość to jedna wielka niewiadoma.

A nie powinno to jednak ew. kosztować więcej w przyszłości, a teraz tyle
ile kosztuje teraz?

do góry

W dniu 17.03.2022 o 10:29, Cavallino pisze:
> W dniu 17-03-2022 o 10:19, Pete pisze:
>> Hello, Budzik.
>> On 16.03.2022 21:59 you wrote:
>>
>>   > Użytkownik J.F j...@p...onet.pl ...
>>   >>>>> Wtedy trawa nie rosła.
>>   >>>> Ale co - liczyles, ze nie urosnie? Liczyles, ze ceny w czasie
>>   >>>> wojny nie wzrosną ? :-)
>>   >>> A co sie takiego stało ze cena wzrosła o ponad 50% przez 2
>>   >>> tygodnie?
>>   >> Wojna.  I to taka najgorsza z mozliwych, jesli chodzi o ceny paliw.
>>   > Mogłbys jakos dokladniej opisac to zjawisko? Bo: - ropa podrozała na
>>   > chwile ale juz wrociła do poziomów niewiele wyzszych niz przed wojna
>>   > - rosja sprzedaje rope z duzym upustem (nawet 30$ na baryłce) - PL
>>   > ma trzymiesieczne zapasy wiec jeszcze długo bedzie sprzedawała ON
>>   > wytworzony z ropy kupionej w normalnych warunkach. Wiec jak wpisać
>>   > słowo "wojna" w kalkulacje cen na stacjach?
>>
>> To jest tak jak z wiborem. On nie odzwierciedla aktualnego kosztu
>> pieniądza tylko aproksymuje co się będzie działo w przyszłości.
>> Tak samo marża rafinerii.
>
> Czyli zwykłe oszustwo.
>
>> Leci w górę wcześniej, bo przyszłość to jedna wielka niewiadoma.
>
> A nie powinno to jednak ew. kosztować więcej w przyszłości, a teraz tyle
> ile kosztuje teraz?
>
>

Przecież tyle właśnie kosztuje.

do góry

On 16 Mar 2022 20:59:51 GMT, Budzik wrote:
> Użytkownik J.F j...@p...onet.pl ...
>>>>> Wtedy trawa nie rosła.
>>>> Ale co - liczyles, ze nie urosnie?
>>>> Liczyles, ze ceny w czasie wojny nie wzrosną ? :-)
>>>
>>> A co sie takiego stało ze cena wzrosła o ponad 50% przez 2 tygodnie?
>>
>> Wojna.
>> I to taka najgorsza z mozliwych, jesli chodzi o ceny paliw.
>
> Mogłbys jakos dokladniej opisac to zjawisko?

a) mam taka stabilną walute, ze przy kazdm zawirowaniu na swiecie
zlotowka traci na wartosci :-( No i kursy walut skoczyly,

b) przy okazji wojny zazwyczaj ropa rosnie ... jak widac - nie
inaczej. Choc rosnie dlatego, ze wielu przewiduje wysokie spalanie
w wojsku, a tu jak widac - rosyjskie wojska stoją w polu.
Ponoc czekaja na paliwo.

c) Rosja zaatakowala i beda na nia sankcje, a Rosja jest znaczącym
dostawcą paliw - jak nie kupisz z Rosji, to gdzie indziej bedzie
drozej.

> Bo:
> - ropa podrozała na chwile ale juz wrociła do poziomów niewiele
> wyzszych niz przed wojna

A zlotowka nie wrocila. No - powolutku wraca.

> - rosja sprzedaje rope z duzym upustem (nawet 30$ na baryłce)

A my nie nie chcemy jej kupic. I nie mozemy, jesli te sankcje maja
miec jakis sens.
Ropa byla po $70 w grudniu, ostanio zaczela podchodzic pod 100,
w wojne skoczyla do 130, dzis mamy 106.
Co to za sankcje, jak Rosja udzieli 30$ rabatu od 130?
Sankcje sa po to, aby Rosji znaczaco spadly wplywy z paliw,
mozna ograniczyc ilosc, mozna spuscic ceny.
Ale co to za sankcje, jak ograniczymy import np o 30%, a ceny wzrosna
o 40%?

W dodatku umowy z Rosja sa obiete tajemnicą, ale cos jaskólki
cwierkaja, ze oparte sa one na srednich cenach gieldowych oraz sporym
rabacie. Wiec co za zysk, gdy Rosja daje 30% upustu od ceny gieldowej,
jesli zazwyczaj dawala np 20% ?

Trzeba sie pod stolem dogadac z Chinczykami - korzystajcie z okazji,
kupujcie rope w Rosji, ale tanio. Za pol ceny. Rosja musi odczuc,
ze wojna jej sie nie oplaca.

> - PL ma trzymiesieczne zapasy wiec jeszcze długo bedzie sprzedawała ON
> wytworzony z ropy kupionej w normalnych warunkach.

Uwazasz, ze naruszanie zapasu jest w tej chwili rozsadne?
Zreszta jak go naruszyc - nie wolno, zapas obowiazkowy.
No chba, ze o samą cene zapasow ci chodzi ... a co powiesz za 3
miesiace, jak Orlen powie "ropa spadla, ale my teraz sprzedajemy
zapasy, ktore kupilismy po $130, wiec g* nas obchodzi, ze na gieldzie
jest dzis $50". Niestety - musza troche usredniac.

Dalej - dostaw gieldowe sa pozne, a dostawy stale zazwczaj objete
jakąs srednia gieldową, wiec tak naprawde to w najblizszej przyszlosci
bedziemy kupowac drogą rope, nawet jakc gieldowe spadną.

> Wiec jak wpisać słowo "wojna" w kalkulacje cen na stacjach?

Ropa podrozala, dolar podrozal, najtanszy dostawca odpadl.

J.

do góry

On Thu, 17 Mar 2022 10:29:10 +0100, Cavallino wrote:
> W dniu 17-03-2022 o 10:19, Pete pisze:
>> Hello, Budzik.
>> On 16.03.2022 21:59 you wrote:
>>
>> >> Wojna. I to taka najgorsza z mozliwych, jesli chodzi o ceny paliw.
>> > Mogłbys jakos dokladniej opisac to zjawisko? Bo: - ropa podrozała na
>> > chwile ale juz wrociła do poziomów niewiele wyzszych niz przed wojna
>> > - rosja sprzedaje rope z duzym upustem (nawet 30$ na baryłce) - PL
>> > ma trzymiesieczne zapasy wiec jeszcze długo bedzie sprzedawała ON
>> > wytworzony z ropy kupionej w normalnych warunkach. Wiec jak wpisać
>> > słowo "wojna" w kalkulacje cen na stacjach?
>>
>> To jest tak jak z wiborem. On nie odzwierciedla aktualnego kosztu
>> pieniądza tylko aproksymuje co się będzie działo w przyszłości.
>> Tak samo marża rafinerii.
>
> Czyli zwykłe oszustwo.

Nie calkiem. Bo moze i zmowa, i aproksymuje oczekowania,
ale w razie wpadki bank ryzykuje taka pozyczke od zaraz.

>> Leci w górę wcześniej, bo przyszłość to jedna wielka niewiadoma.
>
> A nie powinno to jednak ew. kosztować więcej w przyszłości, a teraz tyle
> ile kosztuje teraz?

Wibor, ropa, czy np samochody w salonach?

Bo z samochodem to wiesz jak jest - dzis podpisujesz umowe, a odbior
za pol roku. Wtedy wplacisz zlotowki, a ile to bedzie dolarow czy euro
- nie wiadomo.

J.

do góry

W dniu 17-03-2022 o 17:27, J.F pisze:

> On nie odzwierciedla aktualnego kosztu
>>> pieniądza tylko aproksymuje co się będzie działo w przyszłości.
>>> Tak samo marża rafinerii.
>>
>> Czyli zwykłe oszustwo.
>
> Nie calkiem. Bo moze i zmowa, i aproksymuje oczekowania,
> ale w razie wpadki bank ryzykuje taka pozyczke od zaraz.

Teraz to bank ustala marże rafinerii?

>
>>> Leci w górę wcześniej, bo przyszłość to jedna wielka niewiadoma.
>>
>> A nie powinno to jednak ew. kosztować więcej w przyszłości, a teraz tyle
>> ile kosztuje teraz?
>
> Wibor, ropa, czy np samochody w salonach?

Wszystko.
Jak dla mnie ekonomia, która nie ma żadnego związku z faktycznym kosztem
wytworzenia, to po prostu oszustwo.


>
> Bo z samochodem to wiesz jak jest - dzis podpisujesz umowe, a odbior
> za pol roku.

Nie kupuję w ten sposób.
Kupuję to co jest od ręki.

Dystrybucja zamiast handlu mnie nie interesuje.

do góry

On Thu, 17 Mar 2022 18:50:48 +0100, Cavallino wrote:
> W dniu 17-03-2022 o 17:27, J.F pisze:
>> On nie odzwierciedla aktualnego kosztu
>>>> pieniądza tylko aproksymuje co się będzie działo w przyszłości.
>>>> Tak samo marża rafinerii.
>>>
>>> Czyli zwykłe oszustwo.
>>
>> Nie calkiem. Bo moze i zmowa, i aproksymuje oczekowania,
>> ale w razie wpadki bank ryzykuje taka pozyczke od zaraz.
>
> Teraz to bank ustala marże rafinerii?

Ja tylko o Wiborze.

>>>> Leci w górę wcześniej, bo przyszłość to jedna wielka niewiadoma.
>>>
>>> A nie powinno to jednak ew. kosztować więcej w przyszłości, a teraz tyle
>>> ile kosztuje teraz?
>>
>> Wibor, ropa, czy np samochody w salonach?
>
> Wszystko.
> Jak dla mnie ekonomia, która nie ma żadnego związku z faktycznym kosztem
> wytworzenia, to po prostu oszustwo.

Ekonomia to nazywa "rynek".
I gdzies tam dalej jest argumentacja, jak to sie ma do kosztow.

>> Bo z samochodem to wiesz jak jest - dzis podpisujesz umowe, a odbior
>> za pol roku.
>
> Nie kupuję w ten sposób.
> Kupuję to co jest od ręki.
> Dystrybucja zamiast handlu mnie nie interesuje.

Tak sie w ogole da kupic ? :-)
Moze na "wyprzedazy rocznika", a i to dosc symboliczne :-)

J.

do góry

W dniu 17-03-2022 o 20:07, J.F pisze:

>> Teraz to bank ustala marże rafinerii?
>
> Ja tylko o Wiborze.

To idź odpowiadać tam, gdzie ktoś o nim pisał.

>> Jak dla mnie ekonomia, która nie ma żadnego związku z faktycznym kosztem
>> wytworzenia, to po prostu oszustwo.
>
> Ekonomia to nazywa "rynek".


Widać słabo działa i oszukuje w rezultacie.

>> Nie kupuję w ten sposób.
>> Kupuję to co jest od ręki.
>> Dystrybucja zamiast handlu mnie nie interesuje.
>
> Tak sie w ogole da kupic ? :-)

Tak.

Choć zdarzyło się parę razy kupować inaczej i nie były to dobre zakupy.
A dwa razy rozmyśliłem się w trakcie oczekiwania i kupiłem co innego, co
było dostępne od ręki.
Np. gdy trafiła się młoda używka.

do góry