-
91. Data: 2010-05-17 10:31:39
Temat: Re: Przeciw "Masie krytycznej" ibudowiedrógrowerowych w Polsce
Od: Sebastian Kaliszewski <s...@r...this.informa.and.that.pl>
s...@m...com wrote:
>> spam wrote:
>>
>>> Ty jedziesz 80-100, on 45, wiÄ?c róşnica spora - wyprzedziÄ? i tak
> trzeba.
>> Róşnica pomiÄ?dzy 45 a 25 jest zasadnicza, po za tym prawie kaĹźdy skuter
>> jedzie jednak szybciej.
>
> legalnie szybciej niz 45 nie może.
> rowerzysta za to może jechac legalnie znacznie szybciej niż 25, szczególnie na
> tzw. rowerze szosowym.
>
Poza wszystkim. Skoro ma być legalnie to legalnie wynocha na DDR :)
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)
-
92. Data: 2010-05-17 10:40:27
Temat: Re: Przeciw "Masie krytycznej" i budowie dróg rowerowych w Polsce
Od: Sebastian Kaliszewski <s...@r...this.informa.and.that.pl>
MadMan wrote:
> Dnia Fri, 14 May 2010 22:12:15 +0200, DoQ napisał(a):
>
>>> Uważam po prostu, że lepsze dla mnie byłoby wykupienie osobistego OC na
>>> wszelkie szkody wyrządzone PRZEZE MNIE. Takie coś nie zabija swoją ceną.
>> Aha. I pewnie chcialbys placic 50pln/rocznie, niezaleznie od tego czy
>> narobisz szkod deskorolką czy walcem drogowym.
>
> Za narobienie takich samych szkód? Owszem.
>
> Właśnie skalkulowałem sobie ile by mnie kosztowało ubezpieczenie OC w
> życiu prywatnym dla mnie
Nie obejmujące prowadzenia samochoodu :)
- suma ubezpieczenia 300.000 zł, obejmuje także
> jacht o mocy silnika do 97 kW. Na cały świat.
> 150 zł.
Jak często pływasz jachtem (jaki % roku)?
> OC na ewentualny samochód? Zapewne od 750 zł.
Zatem sprawdź sumy jakie musi to OC pokrywać w szkodach na osobach i
jakie w szkodach na przedmiotach
pzdr
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)
-
93. Data: 2010-05-17 11:18:14
Temat: Re: Przeciw "Masie krytycznej" i budowie dróg rowerowych w Polsce
Od: Mateusz <m...@g...com>
to ja może powiem kilka słów z własnej perspektywy. Obecnie jak mam
ochotę pojeździć to biorę szosę, autko i jadę na Czechy i Słowację.
Generalnie to polecam wszystkim - szersze drogi, inna kultura na
jezdni (tak jeździ o niebo więcej rowerzystów) i lepsze widoki i
żarcie.
Byłem kiedyś związany z Masa Krytyczną w Katowicach. Teraz robię
jakieś rzeczy typu grafika i trzymam serwer w ryzach, ale powiem, że
ta cała idea to jest jakiś żałosny bełkot. Wyjeżdża taka banda na
ulicę, blokuje w piątek w godzinach szczytu kluczowe drogi i pasy
ruchu (od 17.30 w każdy ostatni piątek miesiąca) i ludzie tracą nerwy,
bo chcą odpocząć po całym tygodniu, wyluzować się - ale nie, bo święte
krowy muszą jechać i pokazywać swoje JA. Podejmują dialog z władzami a
sami zachowują się jak szczeniaki. Potem po imprezce wiadomo: piwko
musi być i do domu. Same święte krowy. Jak jeszcze jeździłem na kole
codziennie do pracy to nie miałem żadnych problemów z kierowcami, a Ci
ludzie to poprostu jacyś "pechowi" są. Jakieś wymuszenia pierwszeństwa
jakieś OTB bo ktoś przede mną hamował - normalnie paranoja. Domagają
się ścieżek, jakichś rozwiązań a sami nawet nie potrafią jeździć, a
jak jeżdżą to po pijaku i bez wyobraźni. Zrobiłem prawko pół roku temu
i zacząłem jeździć i patrzeć na to z innej perspektywy i poprostu
niekiedy wierzyć się nie chce jacy debile jeżdżą.
Oczywiście wiecie, są kierowcy którzy poprostu mają mentalność buraka
na drodze - i to nie tylko w stosunku do rowerzysty. Tak samo jest z
bikerami.
Sory za ten bełkot, ale chciałem się wygadać. Zapraszam do mojej
galerii: http://mat84.aplus.pl/roweromania/
Pozdrawiam wszystkich normalnie myślących.
-
94. Data: 2010-05-17 11:46:46
Temat: Re: Przeciw "Masie krytycznej" i budowie dróg rowerowych w Polsce
Od: r...@m...com
> Traktorów i kombajnów w mieście nie ma. DDR są. Wynocha na DDR z rowerem
> bo od tego DDR jest.
Wynocha z parkowaniem samochodów na DDR, bo od tego DDR NIE jest.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
95. Data: 2010-05-17 12:03:43
Temat: Re: Przeciw "Masie krytycznej" i budowie dróg rowerowych w Polsce
Od: Kapsel <k...@p...onet.pl>
Fri, 14 May 2010 21:36:04 +0200, Przemek V napisał(a):
>> Jeździłeś kiedyś rowerem po tych niby ścieżkach? Ta gówniana kostka i
>> piesi
>> zabierają wszystko co daje rower - szybkość i przyjemność z jazdy. To co w
>> naszym kraju nazywa się ścieżkami rowerowymi to głównie zwykłe
>> nieprzystosowane do jazdy chodniki. Jeżeli więc rozmawiamy nie o prawie, a
>> realiach, to one są takie, że ścieżek rowerowych nadających się do jazdy
>> praktycznie u nas nie ma.
>> Bardziej obrazowo, przykładowa ścieżka rowerowa może wyglądać tak:
>> http://galeria.kapselek.net/displayimage-2331.html
>
> Jeździłeś kiedyś SAMOCHODEM po tych niby DROGACH? Te gówniane ASFALT i
> ROWERY
> zabierają wszystko co daje SAMOCHÓD - szybkość i przyjemność z jazdy. To co
> w
> naszym kraju nazywa się DROGAMI to głównie zwykłe
> nieprzystosowane do jazdy DUKTY.
Gówno prawda, sporo dróg jest zupełnie w porządku.
> Jeżeli więc rozmawiamy nie o prawie, a
> realiach, to one są takie, że DRÓG nadających się do jazdy
> praktycznie u nas nie ma.
Oczywiście że są. Jeździsz nimi zapewne regularnie. Zapytaj natomiast
jakiegoś rowerzystę, jak często jeździ ścieżkami rowerowymi.
--
Kapsel
http://kapselek.net
kapsel(malpka)op.pl
-
96. Data: 2010-05-17 12:04:46
Temat: Re: Przeciw "Masie krytycznej" i budowie dróg rowerowych w Polsce
Od: Kapsel <k...@p...onet.pl>
14 May 2010 23:35:42 +0200, to napisał(a):
>> Na zachodzie wielokrotnie spotykałem się z sytuacjami, gdy samochody
>> czekały na możliwość wyprzedzenia i nikt z tego powodu nie robił
>> wyrzutów. Ale tam kultura prowadzenia pojazdów w ogóle jest inna.
>
> W tam nikt nie jedzie przez cały kraj po takich gejowych drogach jak u
> nas, a na autostradach rowerów nie ma.
U nas na autostradach rowerów też nie widuję, nie rozumiem kontekstu :>
--
Kapsel
http://kapselek.net
kapsel(malpka)op.pl