-
21. Data: 2019-01-09 00:12:10
Temat: Re: Prysznic z chin /elektryka/
Od: Ilona <i...@u...net>
On 2019-01-09 00:10, Piotr Wyderski wrote:
> J.F. wrote:
>
>> Ktora fraza i co tam takiego smiesznego ?
>
> Ta o wybiciu bezpiecznika i następna o podłączeniu się do
> gnizadka bez arrrrrrrrrsiiiiiiiiiidiiiiiiiiii. Akurat uruchamiam
> przetwornice zasilane z sieci, będzie jak znalazł.
>
>> -co to za jakies Inc na roznicowce ? 10kA.
>
> Maksymalny prąd zwarciowy w jakimś tam odcinku czasu.
>
>> -wie co jest w srodku, a łapę pcha :-)
>
> Pcha też miernik i dostaje 100uA w porywach. Odpowiem Szwejkiem:
>
> "W ogóle dużo jest na świecie takich rzeczy, których robić nie wolno,
> ale można. Najważniejsze to żeby spróbować, czy zakazanej rzeczy zrobić
> nie można."
>
> Choć trudno mi się do tego przyznać, wierzyć będę jednak miernikowi
> i nawet takie badziewie poprawnie zamontowane okazuje się być zupełnie
> bezpieczne.
>
Zgoda, dokąd jest sprawne.
Jakie szanse ma 'petent' w sytuacji uszkodzenia?
--
-
22. Data: 2019-01-09 00:16:07
Temat: Re: Prysznic z chin /elektryka/
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
Ilona wrote:
> Zgoda, to juz jest celowe stwarzanie zagrożenia.
Dlatego nigdy nie potrafiłem dojść na drodze czystego rozumu,
co za doktor Paj-Chi-Wo napisał ten fragment normy. W kingsajzie
wysokość 2+epsilon metrów nie robi szczególnego wrażenia i zostaje
tylko liczyć na rozsądek elektryka.
Pozdrawiam, Piotr
-
23. Data: 2019-01-09 00:22:58
Temat: Re: Prysznic z chin /elektryka/
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
Ilona wrote:
> Jakie szanse ma 'petent' w sytuacji uszkodzenia?
To też przetestował, 1,5mA w oddaleniu i 24mA przy
samej końcówce prysznica. Widać więc, że całkiem wysokie,
ale mam prośbę: nie każ mi tego szaleńczego wynalazku dłużej bronić. ;)
Pozdrawiam, Piotr
-
24. Data: 2019-01-09 00:46:42
Temat: Re: Prysznic z chin /elektryka/
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Wed, 9 Jan 2019 00:10:44 +0100, Piotr Wyderski napisał(a):
> J.F. wrote:
>> Ktora fraza i co tam takiego smiesznego ?
>
> Ta o wybiciu bezpiecznika i następna o podłączeniu się do
> gnizadka bez arrrrrrrrrsiiiiiiiiiidiiiiiiiiii. Akurat uruchamiam
> przetwornice zasilane z sieci, będzie jak znalazł.
Ale fonetycznie jak w oryginale czy znaczeniowo ?
Co on sie sie staral powiedziec "its invoked my breaker tripped" ?
>> -co to za jakies Inc na roznicowce ? 10kA.
> Maksymalny prąd zwarciowy w jakimś tam odcinku czasu.
Ambitnie wyglada.
>> -wie co jest w srodku, a łapę pcha :-)
> Pcha też miernik i dostaje 100uA w porywach. Odpowiem Szwejkiem:
Ale jak myslisz - najpierw wepchal miernik, czy najpierw wepchal łapę?
:-)
> Choć trudno mi się do tego przyznać, wierzyć będę jednak miernikowi
> i nawet takie badziewie poprawnie zamontowane okazuje się być zupełnie
> bezpieczne.
Ja bym tam jednak wolal, zeby Chinczycy to uzywali :-)
J.
-
25. Data: 2019-01-09 00:49:33
Temat: Re: Prysznic z chin /elektryka/
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Wed, 9 Jan 2019 00:08:41 +0100, Ilona napisał(a):
> On 2019-01-08 23:37, J.F. wrote:
>> Dnia Tue, 8 Jan 2019 23:17:48 +0100, Ilona napisał(a):
>>> Poza tym, europejskie przepisy zabraniają używania jakichkolwiek
>>> ruchomych urzadzeń elektrycznych, zasilanych napieciem niebezpiecznym w
>>> obrysie wanny.
>>
>> To raczej nie jest ruchome - kabelki ma tak krotkie, ze raczej do
>> stalego montazu.
>>
> Rzecz w tym, że 'stały montaż', wiąże się z zastosowaniem
> niedemontowalnego połaczenia wyrównawczego.
W jakim sensie niedemontowalego - wystarczy kostka zaciskowa z 6
srubkami, czy zespawac trzeba ?
J.
-
26. Data: 2019-01-09 01:05:09
Temat: Re: Prysznic z chin /elektryka/
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
J.F. wrote:
> Ale fonetycznie jak w oryginale czy znaczeniowo ?
Wyłącznie fonetycznie. Jak słynny forfiter. :-]
> Co on sie sie staral powiedziec "its invoked my breaker tripped" ?
"It seems like my breaker tripped".
> Ja bym tam jednak wolal, zeby Chinczycy to uzywali :-)
Jak sobie przewiniesz do końca, to zobaczysz, że w Ameryce
Południowej urządzenie cieszy się powszechnym uznaniem. I kij
tam z uziemieniem, przecież różnicówkę wybija!
Pozdrawiam, Piotr
-
27. Data: 2019-01-09 12:04:41
Temat: Re: Prysznic z chin /elektryka/
Od: q...@t...no1 (Queequeg)
Piotr Wyderski <p...@n...mil> wrote:
>> Jakie szanse ma 'petent' w sytuacji uszkodzenia?
>
> To też przetestował, 1,5mA w oddaleniu i 24mA przy
> samej końcówce prysznica. Widać więc, że całkiem wysokie,
Mógłby jeszcze przetestować napięcie na wyjściu względem ziemi bez
uziemienia (bo prąd uziemienia zmierzył) :)
--
http://facebook.com/groups/pl.misc.elektronika
-
28. Data: 2019-01-09 12:06:37
Temat: Re: Prysznic z chin /elektryka/
Od: q...@t...no1 (Queequeg)
Piotr Wyderski <p...@n...mil> wrote:
>> https://www.youtube.com/watch?v=jo99U3nVCnA
>
> Litości, gdzie ten gość się uczył angielskiego? Tego się nie da oglądać.
Mi się ten akcent bardzo podoba. Taki rosyjski trochę. Ale nie przebija
tego:
https://www.youtube.com/watch?v=QdDD9ViRZz4
"This is a spoken word version of the Wikipedia article Bhutanese
passport."
--
http://facebook.com/groups/pl.misc.elektronika
-
29. Data: 2019-01-09 14:20:35
Temat: Re: Prysznic z chin /elektryka/
Od: EM <e...@p...onet.pl>
Witam
To że spirale grzejne w przepływowym ogrzewaczu są bezpośrednio w wodzie
nie jest jakimś ewenementem. Nie wiem czy jest regułą. Różnicówkom też
to zwykle bardzo nie przeszkadza.
https://www.youtube.com/watch?v=1IvVA0perIY
--
Pozdrawiam
EdiM
-
30. Data: 2019-01-09 16:02:39
Temat: Re: Prysznic z chin /elektryka/
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "EM" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:q14sf4$rcn$...@n...news.atman.pl...
>To że spirale grzejne w przepływowym ogrzewaczu są bezpośrednio w
>wodzie nie jest jakimś ewenementem. Nie wiem czy jest regułą.
>Różnicówkom też to zwykle bardzo nie przeszkadza.
>https://www.youtube.com/watch?v=1IvVA0perIY
Ale widziales - ta chinska puszcza 170mA do uziemienia.
Roznicowka musi wywalic.
Wiec jak dziala ta niemiecka ?
-drut izolowany, choc troche ?
-trzy fazy by pomogly, ale tu jest jedna,
-instalacja bez roznicowki ?
-dlugie rurki doprowadzajace i odprowadzajace, wiec duzy opor w wodzie
?
J.