eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyProsty sposób na zachęcenie Polaków do kupowania lepszych samochodów
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 23

  • 1. Data: 2010-09-28 18:06:07
    Temat: Prosty sposób na zachęcenie Polaków do kupowania lepszych samochodów
    Od: "Marcin N" <marcin5_usun@wykasuj_onet.pl>

    Witam,

    Dyskusja o nowych pomysłach skarbu państwa dot. akcyzy i podatku
    "ekologicznego" skłoniła mnie do przemyśleń na ten temat.

    Jest prosty i praktycznie bezkosztowy sposób na zachęcenie Polaków do
    kupowania lepszych samochodów.
    Lepszych - nie oznacza nowych, a "zachęcenie" - nie oznacza "zmuszanie".

    O czym mówią? O centralnej bazie danych pojazdów. Wystarczy w najprostszym
    wariancie: diagnosta wykonujący coroczny przegląd dopuszczający pojazd do
    ruchu - wpisuje do bazy przebieg pojazdu. Dostęp do takije bazy danych
    powinien być najlepiej darmowy (jak w Anglii).

    Co to spowoduje? Kupując jakikolwiek samochód na rynku wtórnym - będzie
    można w bazie danych sprawdzić realność przebiegu. Wiadomo, jaka jest teraz
    sytuacja w Polsce: "wszystkie" pojazdy mają 97, 125 albo 165 tys km
    przebiegu. Wielu kupujących zastanowiłoby się dwa razy, gdyby wiedziało, że
    ich wymarzony "audi w dizlu" ma 400 tys km przebiegu, a nie deklarowane 165.

    Potem sytuacja sama rozwinęłaby się w dobrym kierunku: stare trupy
    straciłyby klientów i skończyłyby na szrotach. Ludzie chcąc wydać 20-30 tys
    zaczęliby częściej rozglądać sie za 3-4 letnim pojazdem niższej klasy, itd.

    A gdyby taką bazę danych rozbudować do takiego stopnia jak w USA.... ech,
    marzenie.


  • 2. Data: 2010-09-28 18:27:54
    Temat: Re: Prosty sposób na zachęcenie Polaków do kupowania lepszych samochodów
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Marcin N" <marcin5_usun@wykasuj_onet.pl> napisał
    > Jest prosty i praktycznie bezkosztowy sposób na zachęcenie
    > Polaków do kupowania lepszych samochodów.
    > O czym mówią? O centralnej bazie danych pojazdów. Wystarczy w
    > najprostszym wariancie: diagnosta wykonujący coroczny przegląd
    > dopuszczający pojazd do ruchu - wpisuje do bazy przebieg pojazdu.

    I myslisz ze to cos da ?

    a) za 20zl diagnosta sie pomyli i wpisze ile klient sobie zyczy,
    b) jesli bedzie drozej, to sie cofnie licznik przed kazdym badaniem
    :-)
    c) ilosc "zlomow" sie podwoi, bo zamiast kupowac krajowe 250kkm
    kupi sie swiezo sprowadzone z Niemiec "99 po dziadku"
    d) ludzi nadal nie bedzie stac na nowe auta, i sie w koncu
    przyzwyczaja ze lepsze 350kkm w audi niz nowy fiat z salonu
    e) cena tych zuzytych staroci spadnie, wiec ich przybedzie :-)

    J.


  • 3. Data: 2010-09-28 18:50:18
    Temat: Re: Prosty sposób na zachęcenie Polaków do kupowania lepszych samochodów
    Od: "Marcin N" <marcin5_usun@wykasuj_onet.pl>


    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:i7t523$sl8$...@n...onet.pl...
    > Użytkownik "Marcin N" <marcin5_usun@wykasuj_onet.pl> napisał
    >> Jest prosty i praktycznie bezkosztowy sposób na zachęcenie Polaków do
    >> kupowania lepszych samochodów.
    >> O czym mówią? O centralnej bazie danych pojazdów. Wystarczy w
    >> najprostszym wariancie: diagnosta wykonujący coroczny przegląd
    >> dopuszczający pojazd do ruchu - wpisuje do bazy przebieg pojazdu.
    >
    > I myslisz ze to cos da ?

    Oczywiście, że cwaniak może cofać licznik co roku, ale zwykły człowiek?

    Często zwykły uczciwy użytkownik sprzedaje samochód do komisu a "eksperci" z
    komisu picują zaczynając od licznika.

    Tymczasem taka baza będzie już pierwszym utrudnieniem.

    Oczywiście masz rację, że ceny prawdziwych trupów spadną, ale wiele osób
    kupuje trupy myśląc, że to porządne, warte swojej ceny samochody w dobrym
    stanie. Ci ludzie wybiorą coś innego - nowszego, mniejszego - faktycznie w
    dobrym stanie technicznym - a przecież o to chodzi.

    Jasne, że taka baza danych może stać się źródłem pewnych marginalnych
    nadużyć, ale ten margines nie może być koronnym argumentem przeciw!
    Długoterminowe zalety przeważą nad wadami.

    Mówisz, że starocie z Niemiec zastąpią "nasze"? Wątpię. Mając do wyboru
    weryfikowalny (w jakimś stopniu) pojazd z polskiej bazy danych i zagadkę z
    Niemiec - co wybierzesz?

    W tej chwili wolę kupić coś z USA, bo za 30 zł mogę sprawdzić niezwykle
    dokładnie historię tego pojazdu. Często są nawet zdjęcia. Nieuczciwy
    handlarz ma o wiele trudniejsze zadanie, żeby wcisnąć mi totalnego bubla. I
    o to w tym ma chodzić: narzędzie dla uczciwych w walce z oszustami.


  • 4. Data: 2010-09-28 18:53:59
    Temat: Re: Prosty sposób na zachęcenie Polaków do kupowania lepszych samochodów
    Od: "andrzej" <k...@a...de>


    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:i7t523$sl8$1@news.onet.pl...
    > Użytkownik "Marcin N" <marcin5_usun@wykasuj_onet.pl> napisał
    >> Jest prosty i praktycznie bezkosztowy sposób na zachęcenie Polaków do
    >> kupowania lepszych samochodów.
    >> O czym mówią? O centralnej bazie danych pojazdów. Wystarczy w najprostszym
    >> wariancie: diagnosta wykonujący coroczny przegląd dopuszczający pojazd do
    >> ruchu - wpisuje do bazy przebieg pojazdu.
    >
    > I myslisz ze to cos da ?
    >
    > a) za 20zl diagnosta sie pomyli i wpisze ile klient sobie zyczy,
    > b) jesli bedzie drozej, to sie cofnie licznik przed kazdym badaniem :-)
    > c) ilosc "zlomow" sie podwoi, bo zamiast kupowac krajowe 250kkm kupi sie
    > swiezo sprowadzone z Niemiec "99 po dziadku"
    > d) ludzi nadal nie bedzie stac na nowe auta, i sie w koncu przyzwyczaja ze
    > lepsze 350kkm w audi niz nowy fiat z salonu
    > e) cena tych zuzytych staroci spadnie, wiec ich przybedzie :-)

    Masz rację.
    Gdyby Polacy generalnie chcieli zdrowego i uczciwego rynku używanych
    samochodów/części to nie kupowaliby kradzionych.
    A niestety wiekszośc z nas to robi i się potem jeszcze chwali przy piwie, że
    dobry interes zrobił.



    --
    andrzej

    Naprawa i wymiana szyb samochodowych u klienta
    www.auto-szyby.opx.pl www.agi.de
    Zatrudnimy w całym kraju mechaników i handlowców z doswiadczeniem w branży.


  • 5. Data: 2010-09-28 18:57:56
    Temat: Re: Prosty sposób na zachęcenie Polaków do kupowania lepszych samochodów
    Od: "Marcin N" <marcin5_usun@wykasuj_onet.pl>


    Użytkownik "andrzej" <k...@a...de> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:i7t6jc$1pa$...@n...onet.pl...

    > Gdyby Polacy generalnie chcieli zdrowego i uczciwego rynku używanych
    > samochodów/części to nie kupowaliby kradzionych.
    > A niestety wiekszośc z nas to robi i się potem jeszcze chwali przy piwie,
    > że dobry interes zrobił.

    Znam mnóstwo osób, które kupiło używany samochód. Nie znam ani jednej, która
    kupiła kradziony, a nie słyszałem o nikim, który kradziony kupuje świadomie.

    Piszesz bzdury. Generalizujesz na podstawie jakichś dziwnych wyjątków.


  • 6. Data: 2010-09-28 19:09:11
    Temat: Re: Prosty sposób na zachęcenie Polaków do kupowania lepszych samochodów
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Marcin N" <marcin5_usun@wykasuj_onet.pl> napisał
    > Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w
    > wiadomości grup
    >> I myslisz ze to cos da ?
    > Oczywiście, że cwaniak może cofać licznik co roku, ale zwykły
    > człowiek?
    > Często zwykły uczciwy użytkownik sprzedaje samochód do komisu a
    > "eksperci" z komisu picują zaczynając od licznika.

    Jak zaczna spadac ceny to i zwykly czlowiek pomysli o przyszlosci
    :-)

    > Tymczasem taka baza będzie już pierwszym utrudnieniem.
    > Oczywiście masz rację, że ceny prawdziwych trupów spadną, ale
    > wiele osób kupuje trupy myśląc, że to porządne, warte swojej ceny
    > samochody w dobrym stanie.

    Widac to nie takie zlomy, skoro mysla, kupuja i jezdza dlugo i
    szczesliwie :-)

    > Ci ludzie wybiorą coś innego - nowszego, mniejszego - faktycznie
    > w dobrym stanie technicznym - a przecież o to chodzi.

    No owszem - efekt psychologiczny bedzie. IMO niezbyt duzy, bo
    rodakow nadal nie stac na salonowe samochody.

    > Mówisz, że starocie z Niemiec zastąpią "nasze"? Wątpię. Mając do
    > wyboru weryfikowalny (w jakimś stopniu) pojazd z polskiej bazy
    > danych i zagadkę z Niemiec - co wybierzesz?

    Przeciez wszyscy wiedza ze liczniki sa krecone, a jednak zludzenia
    sa silne :-)

    > W tej chwili wolę kupić coś z USA, bo za 30 zł mogę sprawdzić
    > niezwykle dokładnie historię tego pojazdu.

    I rzetelny przebieg tam jest ?

    No coz, samochody z USA maja zbyt wiele wad, zeby to bylo masowe
    rozwiazanie.

    J.


  • 7. Data: 2010-09-28 20:00:51
    Temat: Re: Prosty sposób na zachęcenie Polaków do kupowania lepszych samochodów
    Od: kamil d <k...@t...pl>

    Mam inny pomysł. Przegląd rejestracyjny darmowy ale pod warunkiem, że
    auto jest sprawne, kasowanie następowało by dopiero przy wykryciu
    usterki w/g oficjalnego taryfikatora. Kary były by wyznaczane w
    zależności od rocznika i typu usterki. Czuję, że to był by biznes na
    miarę fotoradarów.

    Inny pomysł to nałożenie obowiązku dopisania każdego posiadacza auta
    starszego niż powiedzmy 3 lata do banku dawców organów. Tutaj załatwiamy
    dwie rzeczy na raz ;)

    --
    kamil d


  • 8. Data: 2010-09-28 20:30:56
    Temat: Re: Prosty sposób na zachęcenie Polaków do kupowania lepszych samochodów
    Od: MadMan <m...@n...wp.pl>

    Dnia Tue, 28 Sep 2010 20:00:51 +0200, kamil d napisał(a):

    > Inny pomysł to nałożenie obowiązku dopisania każdego posiadacza auta
    > starszego niż powiedzmy 3 lata do banku dawców organów. Tutaj załatwiamy
    > dwie rzeczy na raz ;)

    W takim banku są domyślnie wszyscy obywatele Polski.

    --
    Pozdrawiam,
    Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com
    JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
    Tlen: madman1985, GG: 2283138


  • 9. Data: 2010-09-28 20:36:56
    Temat: Re: Prosty sposób na zachęcenie Polaków do kupowania lepszych samochodów
    Od: "pavellz" <p...@p...onet.pl>

    Użytkownik "kamil d" <k...@t...pl> napisał w wiadomości
    news:i7tagl$g46$1@inews.gazeta.pl...
    > Mam inny pomysł. Przegląd rejestracyjny darmowy ale pod warunkiem, że auto
    > jest sprawne, kasowanie następowało by dopiero przy wykryciu usterki w/g
    > oficjalnego taryfikatora. Kary były by wyznaczane w zależności od rocznika
    > i typu usterki. Czuję, że to był by biznes na miarę fotoradarów.


    Tak, a największym beneficjentem byłyby warsztaty, bo okazywałoby się,
    że byle pisk hamulca byłby powodem do wymiany klocków, a zadrapanie na
    drzwiach
    ostrym i niebezpiecznym elementem nadwozia. :)

    Pzdr
    Paweł


  • 10. Data: 2010-09-29 09:25:07
    Temat: Re: Prosty sposób na zachęcenie Polaków do kupowania lepszych samochodów
    Od: Heraklit <w...@p...onet.pl>

    Był sobie taki dzień: 28 wrzesień (wtorek), gdy o godzinie 18:06 *Marcin
    N* naskrobał(a):


    > Jest prosty i praktycznie bezkosztowy sposób na zachęcenie Polaków do
    > kupowania lepszych samochodów.
    > Lepszych - nie oznacza nowych, a "zachęcenie" - nie oznacza "zmuszanie".
    > O czym mówią? O centralnej bazie danych pojazdów. Wystarczy w najprostszym
    > wariancie: diagnosta wykonujący coroczny przegląd dopuszczający pojazd do
    > ruchu - wpisuje do bazy przebieg pojazdu. Dostęp do takije bazy danych
    > powinien być najlepiej darmowy (jak w Anglii).


    a pieniądze na utrzymanie bazy? Zabezpieczenia, kontrolowanie,
    utrzymanie serwera, pensje ludzi itd. Znów powstanie twór niby darmowy,
    a w rzeczywistości o dużych kosztach utrzymania.
    Po prostu nie wierzę w takie rozwiązania. Zawsze najlepszym rozwiązaniem
    jest zwiększenie dobrobytu: obniżenie podatków lub innych płatności
    spadających na obywatela, a obniżające jego dochody.



    --
    Pozdrawiam,

    Post stworzono 2010-09-29 09:19:54

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: