-
31. Data: 2014-06-09 17:57:13
Temat: Re: Prośba o sprawdzenie schematu (CDI)
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Adam Wysocki" napisał w wiadomości
J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
>> I znow te oscylacje ukladu LC - niby nie powinny byc wieksze niz
>> poczatkowe napiecie, no i tyrystor przewodzacy w te strone ... ale
>> jak
>> sie tyrystor zamknie, a swiec nie podlaczy ... oj, policzyc.
>Zakładam, że świece będą podłączone :)
A potem ktos nie podlaczy, a ty bedziesz narzekal ze takie slabe
tyrystory teraz robia :-)
>Ogólnie ma to być "flamer kit", czyli coś, co dopala niespaloną
>mieszankę
>w wydechu przy schodzeniu z obrotów.
A jest potrzeba ? Dawno juz nie widzialem samochodu, ktory by strzelal
z rury.
J.
-
32. Data: 2014-06-09 19:04:27
Temat: Re: Prośba o sprawdzenie schematu (CDI)
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <r...@p...pl.invalid> napisał w
wiadomości news:373729637.20140609115455@pik-net.pl.invalid...
>> W młodości zrobiłem zapłon tyrystorowy według schematu z któregoś
>> Radioelektronika. Sprawdzał się dobrze.
>> Idea była taka, że kondensator (chyba 2,2uF) ładowało się jednym impulsem
>> do
>> 400V i potem tyrystorem rozładowywało przez cewkę zapłonową.
>
> To nie jest dobry pomysł. Przewalenie 68mJ w jednym impulsie wymaga
> naprawdę potężnej indukcyjności. W sensie nie jej wartości ale
> wielkości elementu indukcyjnego. Licząc w pamięci i na palcach
> wychodzi mi toroidalny rdzeń proszkowy o średnicy jakiś 10cm...
>
W niektórych zastosowaniach (w tym w samochodzie) różnica ciężaru małego i
dużego rdzenia jest bez znaczenia.
W starych samochodach różnica gabarytów też była bez znaczenia.
Nie wiem, czy pytający dąży do miniaturyzacji.
Zrobiłem to na rdzeniu zwijanym (odpowiednik 2 kształtek E) od trafa jakieś
40W.
W czasach jedynie słusznego tranzystora mocy takie rozwiązanie było dla mnie
łatwiejsze niż zrobienie przetwornicy (pracującej na wyższej
częstotliwości).
P.G.
-
33. Data: 2014-06-09 19:12:26
Temat: Re: Prośba o sprawdzenie schematu (CDI)
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:5395d8b4$0$2240$65785112@news.neostrada.pl...
>
> Piotr pisal o zaplonie tyrystorowym.
> Zasada dzialania identyczna - kondensator ladujemy do wysokiego napiecia i
> tyrystorem rozladowujemy przez transformator.
>
> Jaka musi byc wielkosc transformatora, aby cala energie przekazac ?
>
Nie mogłem śledzić dyskusji na bieżąco.
W tym co pisałem energię gromadziło się w rdzeniu i potem ona sobie
przelatywała do kondensatora.
Nie chce skłamać, bo nie znam dokładnych definicji tych określeń, ale to
chyba fly-back.
Podobało mi się, że uzależnienie czasu trwania impulsu gromadzącego energię
on napięcia zasilania stabilizowało znakomicie ilość energii zgromadzonej w
kondensatorze. Przy zasilaniu 6V (w czasie rozruchu) i normalnie 12V
napięcie na kondensatorze było prawie takie samo.
Oczywiście ograniczało to maksymalną ilość zapłonów (prędkość obrotową
silnika) przy 6V, ale w czasie rozruchu raczej nie pracuje on na maksa.
P.G.
-
34. Data: 2014-06-09 19:12:27
Temat: Re: Prośba o sprawdzenie schematu (CDI)
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał w wiadomości
>>> Zaplonie tyrystorowym tez jest forward.
>>Ale Piotr nie pisał o tym schemacie. A Ty tak pociąłeś, że usunąłeś
>>całkowicie kontekst.
>Piotr pisal o zaplonie tyrystorowym.
>Zasada dzialania identyczna - kondensator ladujemy do wysokiego
>napiecia i tyrystorem rozladowujemy przez transformator.
Uuups, doczytalem. Takze ladowanie kondensatora bylo jednym impulsem.
Ciekawe - forward czy zaporowo :-)
J.
-
35. Data: 2014-06-09 20:24:45
Temat: Re: Prośba o sprawdzenie schematu (CDI)
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Piotr Gałka" napisał
>> Piotr pisal o zaplonie tyrystorowym.
>Nie mogłem śledzić dyskusji na bieżąco.
>W tym co pisałem energię gromadziło się w rdzeniu i potem ona sobie
A dokladniej to w szczelinie, bo rdzen z blach slabo gromadzi
energie - choc pisales ze takiego uzyles :-)
>>przelatywała do kondensatora.
>>Nie chce skłamać, bo nie znam dokładnych definicji tych określeń,
>>ale to chyba fly-back.
>Podobało mi się, że uzależnienie czasu trwania impulsu gromadzącego
>energię on napięcia zasilania stabilizowało znakomicie ilość energii
>zgromadzonej w kondensatorze. Przy zasilaniu 6V (w czasie rozruchu) i
>normalnie 12V napięcie na kondensatorze było prawie takie samo.
Ale to mozna osiagnac tez przy wiekszej czestotliwosci przetwornicy,
gdy stabilizujesz wprost napiecie wyjsciowe.
Tudziez jest osiagalne w tranzystorowym zaplonie - tak samo sterujesz
czasem wlaczenia aby osiagnac zadany prad cewki przed wylaczeniem :-)
Nie wiem jak to bylo w czasach przerywaczy ... ale jak dziecko
wlaczylo zaplon w maluchu, to po kilkunastu minutach dym z cewki
poszedl.
>Oczywiście ograniczało to maksymalną ilość zapłonów (prędkość
>obrotową silnika) przy 6V, ale w czasie rozruchu raczej nie pracuje
>on na maksa.
Przy odpowiednich parametrach moze i nie ograniczalo - tzn ograniczalo
np do 6000 rpm :-)
W ogole to ciekaw jestem jak sobie wspolczesne komputery radza - one
chyba musza iskrzyc _przed_ sygnalem z czujnika.
Niby obliczenia i odmierzanie czasow to trywialne zadanie dla uP, ale
jakos wolalbym odmierzac potrzebne opoznienie, niz przewidywac
potrzebne wyprzedzenie :-)
-
36. Data: 2014-06-09 20:54:39
Temat: Re: Prośba o sprawdzenie schematu (CDI)
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello J.F.,
Monday, June 9, 2014, 5:54:24 PM, you wrote:
[...]
>>> Moze mi umknelo, ale na schemacie jest forward.
>>> Zaplonie tyrystorowym tez jest forward.
>>Ale Piotr nie pisał o tym schemacie. A Ty tak pociąłeś, że usunąłeś
>>całkowicie kontekst.
> Piotr pisal o zaplonie tyrystorowym.
> Zasada dzialania identyczna - kondensator ladujemy do wysokiego
> napiecia i tyrystorem rozladowujemy przez transformator.
Jarek, nie mieszaj:
,,Idea była taka, że kondensator (chyba 2,2uF) ładowało się jednym impulsem do
400V"
Ja pamiętam ten układ, bo co jakiś czas wraca on do mnie razem z
kosmita, który chce go robić.
[...]
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
37. Data: 2014-06-09 21:00:44
Temat: Re: Prośba o sprawdzenie schematu (CDI)
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Piotr,
Monday, June 9, 2014, 7:04:27 PM, you wrote:
>>> W młodości zrobiłem zapłon tyrystorowy według schematu z któregoś
>>> Radioelektronika. Sprawdzał się dobrze. Idea była taka, że
>>> kondensator (chyba 2,2uF) ładowało się jednym impulsem do 400V i
>>> potem tyrystorem rozładowywało przez cewkę zapłonową.
>> To nie jest dobry pomysł. Przewalenie 68mJ w jednym impulsie wymaga
>> naprawdę potężnej indukcyjności. W sensie nie jej wartości ale
>> wielkości elementu indukcyjnego. Licząc w pamięci i na palcach
>> wychodzi mi toroidalny rdzeń proszkowy o średnicy jakiś 10cm...
> W niektórych zastosowaniach (w tym w samochodzie) różnica ciężaru małego i
> dużego rdzenia jest bez znaczenia.
Ale różnica kosztu małego i dużego elementu indukcyjnego już znaczenie
ma.
> W starych samochodach różnica gabarytów też była bez znaczenia. Nie
> wiem, czy pytający dąży do miniaturyzacji. Zrobiłem to na rdzeniu
> zwijanym (odpowiednik 2 kształtek E) od trafa jakieś 40W.
Rdzenie zwijane cięte nadal stosuje się powszechnie do elementów
indukcyjnych gromadzących dużą energię. Taki rdzeń radzi sobie z polem
nawet do 1.6T a to sporo więcej od biednych 0.3T popularnych
ferrytów...
> W czasach jedynie słusznego tranzystora mocy takie rozwiązanie było
> dla mnie łatwiejsze niż zrobienie przetwornicy (pracującej na
> wyższej częstotliwości).
Ale już w tamtych czasach, na tym jedynie słusznym tranzystorze mocy,
robiłem samodławne przetwornice flyback o mocy kilkudziesięciu watów.
Problemem była słaba dostępność rdzeni ferrytowych i zrozumienie, że
energia gromadzi się w szczelinie a nie rdzeniu. Co się nakombinowałem
wtedy...
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
38. Data: 2014-06-09 21:01:20
Temat: Re: Prośba o sprawdzenie schematu (CDI)
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello J.F.,
Monday, June 9, 2014, 7:12:27 PM, you wrote:
>>>> Zaplonie tyrystorowym tez jest forward.
>>>Ale Piotr nie pisał o tym schemacie. A Ty tak pociąłeś, że usunąłeś
>>>całkowicie kontekst.
>>Piotr pisal o zaplonie tyrystorowym.
>>Zasada dzialania identyczna - kondensator ladujemy do wysokiego
>>napiecia i tyrystorem rozladowujemy przez transformator.
> Uuups, doczytalem. Takze ladowanie kondensatora bylo jednym impulsem.
> Ciekawe - forward czy zaporowo :-)
Oczywiście, że zaporowo.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
39. Data: 2014-06-09 21:04:18
Temat: Re: Prośba o sprawdzenie schematu (CDI)
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał
Hello J.F.,
>> Uuups, doczytalem. Takze ladowanie kondensatora bylo jednym
>> impulsem.
>> Ciekawe - forward czy zaporowo :-)
>Oczywiście, że zaporowo.
A jak pomylil druciki ? :-)
J.
-
40. Data: 2014-06-09 21:06:53
Temat: Re: Prośba o sprawdzenie schematu (CDI)
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał
>Jarek, nie mieszaj:
>,,Idea była taka, że kondensator (chyba 2,2uF) ładowało się jednym
>impulsem do 400V"
>Ja pamiętam ten układ, bo co jakiś czas wraca on do mnie razem z
>kosmita, który chce go robić.
Kosmita posiada jeszcze malucha czy poloneza w wersji 1 ?
Czy chce sobie do BMW wsadzic :-)
J.