-
1. Data: 2011-05-02 22:13:51
Temat: Prośba o pomoc z silnikiem krokowym...
Od: Konop <k...@g...pl>
Witam
Jest sobie moduł drukarki LTPV445 z silnikiem krokowym do przesuwania
papieru. W "Refernece Manual" do tego modułu piszą, żeby silnik krokowy
zasilać w następujący sposób:
- na początku każdego kroku zasilić cewkę prądem 500mA przez 1ms (lub
2ms w zależności od grubości papieru)
- przez pozostałą część kroku (o ile krok trwa ponad 1ms/2ms) podawać
prąd 300mA
Ja chciałem zastosować jakiś gotowy kontroler, na przykład A3977. On
takiego trybu pracy nie posiada ;)... . A ja nie posiadam żadnego
doświadczenia z silnikami krokowymi :). I stąd nie wiem jak temat
ugryźć... Z czego wynika takie zalecenie?? Jak najlepiej ustawić układ
A3977, żeby poprawnie sterować tym silnikiem?? Jaki prąd maksymalny,
jaki tryb gaszenia, jakie kroki??
W sumie ten przebieg mógłbym "zasymulować" stosując półkroki, ale w
sumie czas trwania impulsu większego prądu będzie różny
(będzie to zawsze 1/4 całego kroku, a nie 1ms). Poza tym, nie wiem, czy
w tej aplikacji mogę je zastosować (czy drukowanie nie powinno
następować "pomiędzy" krokami).
Prędkość pracy będzie różna, w zależności od szybkości drukowania
(drukarka będzie kreślić wykresy na bieżąco, więc prędkość będzie ściśle
ustalona).
Z góry dziękuję za pomoc.
--
Pozdrawiam
Konop
-
2. Data: 2011-05-03 09:35:25
Temat: Re: Prośba o pomoc z silnikiem krokowym...
Od: Zbych <a...@o...pl>
W dniu 2011-05-03 00:13, Konop pisze:
> Witam
>
> Jest sobie moduł drukarki LTPV445 z silnikiem krokowym do przesuwania
> papieru. W "Refernece Manual" do tego modułu piszą, żeby silnik krokowy
> zasilać w następujący sposób:
> - na początku każdego kroku zasilić cewkę prądem 500mA przez 1ms (lub
> 2ms w zależności od grubości papieru)
> - przez pozostałą część kroku (o ile krok trwa ponad 1ms/2ms) podawać
> prąd 300mA
>
> Ja chciałem zastosować jakiś gotowy kontroler, na przykład A3977. On
> takiego trybu pracy nie posiada ;)... . A ja nie posiadam żadnego
> doświadczenia z silnikami krokowymi :). I stąd nie wiem jak temat
> ugryźć... Z czego wynika takie zalecenie?? Jak najlepiej ustawić układ
Chodzi o to, żeby niepotrzebnie nie grzać uzwojeń silnika. Jak masz
driver bez chopperowania, to możesz to zasymulować programowo zmieniając
wypełnienie PWMa sterującego krokami.
> A3977, żeby poprawnie sterować tym silnikiem?? Jaki prąd maksymalny,
> jaki tryb gaszenia, jakie kroki??
Przy mechanizmach termicznych nie ma potrzeby stosowania mikrokroków.
Przekładnie są tak dobrane, żeby było ok przy normalnym kroku.
> W sumie ten przebieg mógłbym "zasymulować" stosując półkroki, ale w
> sumie czas trwania impulsu większego prądu będzie różny
> (będzie to zawsze 1/4 całego kroku, a nie 1ms). Poza tym, nie wiem, czy
> w tej aplikacji mogę je zastosować (czy drukowanie nie powinno
> następować "pomiędzy" krokami).
Przy wydruku termicznym nie ma czegoś takiego jak "pomiędzy krokami".
Jednocześnie grzejesz i sterujesz silnikiem. Inaczej wyjdzie ci traktor
a nie drukarka (hałas mocno rośnie przy spadku prędkości). Maksymalną
prędkość masz ograniczoną możliwościami mechanizmu i czasem potrzebnym
na "wypalenie" piksela. W miarę jak mechanizm będzie się nagrzewał
musisz albo zwiększać prędkość wydruku, albo skracać czas grzania piksela.
> Prędkość pracy będzie różna, w zależności od szybkości drukowania
> (drukarka będzie kreślić wykresy na bieżąco, więc prędkość będzie ściśle
> ustalona).
Tylko zacznij od sprawdzenia czy zimny mechanizm będzie w stanie
osiągnąć największą wymaganą prędkość (zaczerniać wystarczająco
piksele). Może się okazać, że będziesz musiał zwiększyć napięcie
zasilające linijkę termiczną. Pamiętaj też, że jak wsadzisz całość w
obudowę to będziesz miał inne oddawanie ciepła i może się okazać, że
będziesz musiał od początku dobierać czasy grzania pikseli.
-
3. Data: 2011-05-03 10:10:02
Temat: Re: Prośba o pomoc z silnikiem krokowym...
Od: Konop <k...@g...pl>
W dniu 2011.05.03 11:35, Zbych pisze:
> Chodzi o to, żeby niepotrzebnie nie grzać uzwojeń silnika. Jak masz
> driver bez chopperowania, to możesz to zasymulować programowo zmieniając
> wypełnienie PWMa sterującego krokami.
Ten driver jest dosyć zaawansowany i prosty w obsłudze - steruje się go
głównie dwoma liniami - step i direction :). W zależności od trybu
(pełne kroki, półkroki itd) podaje na cewki silnika prąd o przebiegu
prostokątnym lub "schodkowym sinusie" przesunięte o 90 stopni...
W przebiegu prostokątnym przez cewki płynie prąd +I lub -I (nigdy nie
jest to ZERO). W pozostałych przebiegach prąd zmienia się od -I przez
zero do +I z krokami pośrednimi...
Nie wiem po prostu, czy przyjąć prąd maksymalny równy 500mA czy 300mA...
W tym pierwszym przypadku jest szansa, że taki prąd będzie płynąć przez
więcej niż te 1..2ms, w drugim - obawiam się, że silnik nie będzie miał
wystarczającej mocy...
> Przy mechanizmach termicznych nie ma potrzeby stosowania mikrokroków.
> Przekładnie są tak dobrane, żeby było ok przy normalnym kroku.
OK, nie ma potrzeby, ale czy mikrokroki nie poprawią "kultury pracy"
silnika??
> Przy wydruku termicznym nie ma czegoś takiego jak "pomiędzy krokami".
> Jednocześnie grzejesz i sterujesz silnikiem. Inaczej wyjdzie ci traktor
> a nie drukarka (hałas mocno rośnie przy spadku prędkości). Maksymalną
> prędkość masz ograniczoną możliwościami mechanizmu i czasem potrzebnym
> na "wypalenie" piksela. W miarę jak mechanizm będzie się nagrzewał
> musisz albo zwiększać prędkość wydruku, albo skracać czas grzania piksela.
> Tylko zacznij od sprawdzenia czy zimny mechanizm będzie w stanie
> osiągnąć największą wymaganą prędkość (zaczerniać wystarczająco
> piksele). Może się okazać, że będziesz musiał zwiększyć napięcie
> zasilające linijkę termiczną. Pamiętaj też, że jak wsadzisz całość w
> obudowę to będziesz miał inne oddawanie ciepła i może się okazać, że
> będziesz musiał od początku dobierać czasy grzania pikseli.
To trochę nie mój problem :). Mechanizm mam narzucony "z góry", ja
projektuję jedynie hardware, a czas wygrzewania ustala software ;)..
oczywiście "dostarczę" do procka informację z termistora i to tyle..
Z drugiej strony nie będę obecny przy pisaniu softu, więc nie będę mógł
na bieżąco robić modyfikacji/poprawek w hardwarze... dlatego staram się
z góry ustalić jak najlepsze rozwiązania :).
--
Pozdrawiam
Konop
-
4. Data: 2011-05-03 12:13:07
Temat: Re: Prośba o pomoc z silnikiem krokowym...
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Tue, 03 May 2011 00:13:51 +0200, Konop wrote:
>- na początku każdego kroku zasilić cewkę prądem 500mA przez 1ms (lub
>2ms w zależności od grubości papieru)
>- przez pozostałą część kroku (o ile krok trwa ponad 1ms/2ms) podawać
>prąd 300mA
>
>Z czego wynika takie zalecenie??
Zeby najpierw silnik przestawic, a potem go nie przegrzewac jak juz
tylko stoi .
Dawniej to sie dawalo dwa napiecia zasilania, przez moment z
wysokiego, potem z niskiego. bywalo nawet 24/5V. Przy okazji prad w
cewkach szybko narastal.
J.
-
5. Data: 2011-05-03 13:54:12
Temat: Re: Prośba o pomoc z silnikiem krokowym...
Od: Zbych <a...@o...pl>
W dniu 2011-05-03 12:10, Konop pisze:
> W dniu 2011.05.03 11:35, Zbych pisze:
>> Chodzi o to, żeby niepotrzebnie nie grzać uzwojeń silnika. Jak masz
>> driver bez chopperowania, to możesz to zasymulować programowo zmieniając
>> wypełnienie PWMa sterującego krokami.
>
> Ten driver jest dosyć zaawansowany i prosty w obsłudze - steruje się go
> głównie dwoma liniami - step i direction :). W zależności od trybu
> (pełne kroki, półkroki itd) podaje na cewki silnika prąd o przebiegu
> prostokątnym lub "schodkowym sinusie" przesunięte o 90 stopni...
> W przebiegu prostokątnym przez cewki płynie prąd +I lub -I (nigdy nie
> jest to ZERO). W pozostałych przebiegach prąd zmienia się od -I przez
> zero do +I z krokami pośrednimi...
> Nie wiem po prostu, czy przyjąć prąd maksymalny równy 500mA czy 300mA...
> W tym pierwszym przypadku jest szansa, że taki prąd będzie płynąć przez
> więcej niż te 1..2ms, w drugim - obawiam się, że silnik nie będzie miał
> wystarczającej mocy...
Właśnie po to jest chopperowanie. Przy wykonywaniu kroku dajesz pełną
moc, a jak silnik stoi to włącza się chopper.
>> Przy mechanizmach termicznych nie ma potrzeby stosowania mikrokroków.
>> Przekładnie są tak dobrane, żeby było ok przy normalnym kroku.
>
> OK, nie ma potrzeby, ale czy mikrokroki nie poprawią "kultury pracy"
> silnika??
Wątpię. Kulturę pracy będziesz miał jak kroki będą wykonywane _równo_ i
z odpowiednią prędkością. Jak na mój gust ten driver jest
przekombinowany do tej aplikacji. Wystarczy zwykły driver z kontrolą
prądu i chopperowaniem.
>> Przy wydruku termicznym nie ma czegoś takiego jak "pomiędzy krokami".
>> Jednocześnie grzejesz i sterujesz silnikiem. Inaczej wyjdzie ci traktor
>> a nie drukarka (hałas mocno rośnie przy spadku prędkości). Maksymalną
>> prędkość masz ograniczoną możliwościami mechanizmu i czasem potrzebnym
>> na "wypalenie" piksela. W miarę jak mechanizm będzie się nagrzewał
>> musisz albo zwiększać prędkość wydruku, albo skracać czas grzania
>> piksela.
>> Tylko zacznij od sprawdzenia czy zimny mechanizm będzie w stanie
>> osiągnąć największą wymaganą prędkość (zaczerniać wystarczająco
>> piksele). Może się okazać, że będziesz musiał zwiększyć napięcie
>> zasilające linijkę termiczną. Pamiętaj też, że jak wsadzisz całość w
>> obudowę to będziesz miał inne oddawanie ciepła i może się okazać, że
>> będziesz musiał od początku dobierać czasy grzania pikseli.
>
> To trochę nie mój problem :). Mechanizm mam narzucony "z góry", ja
> projektuję jedynie hardware, a czas wygrzewania ustala software ;)..
Ale jak soft nie będzie mógł zaczernić pikseli przy zimnym mechanizmie,
to będzie to problem sprzętowy.
-
6. Data: 2011-05-03 14:22:47
Temat: Re: Prośba o pomoc z silnikiem krokowym...
Od: Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de>
Konop wrote:
> Witam
>
> Jest sobie moduł drukarki LTPV445 z silnikiem krokowym do przesuwania
> papieru. W "Refernece Manual" do tego modułu piszą, żeby silnik krokowy
> zasilać w następujący sposób:
> - na początku każdego kroku zasilić cewkę prądem 500mA przez 1ms (lub
> 2ms w zależności od grubości papieru)
> - przez pozostałą część kroku (o ile krok trwa ponad 1ms/2ms) podawać
> prąd 300mA
>
> Ja chciałem zastosować jakiś gotowy kontroler, na przykład A3977. On
> takiego trybu pracy nie posiada ;)... . A ja nie posiadam żadnego
> doświadczenia z silnikami krokowymi :). I stąd nie wiem jak temat
> ugryźć... Z czego wynika takie zalecenie?? Jak najlepiej ustawić układ
> A3977, żeby poprawnie sterować tym silnikiem?? Jaki prąd maksymalny,
> jaki tryb gaszenia, jakie kroki??
>
> W sumie ten przebieg mógłbym "zasymulować" stosując półkroki, ale w
> sumie czas trwania impulsu większego prądu będzie różny
> (będzie to zawsze 1/4 całego kroku, a nie 1ms). Poza tym, nie wiem, czy
> w tej aplikacji mogę je zastosować (czy drukowanie nie powinno
> następować "pomiędzy" krokami).
>
> Prędkość pracy będzie różna, w zależności od szybkości drukowania
> (drukarka będzie kreślić wykresy na bieżąco, więc prędkość będzie ściśle
> ustalona).
Current shaping jest bardzo dobre i bardzo zdrowe dla silników krokowych.
Robiłem kiedyś sterownik piechty (sterowany z PCta przez port drukarki) i
robiłem obniżanie prądu uzwojeń mniej więcej w połowie kroku, z możliwością
ostawienia prądów (potencjometrami) i punktu przełączania (software).
Obecnie są gotowe układy scalone, które to robią. Tak na szybko znalazłem
UC3717A firmy Unitrode. Nie wiem ile kosztuje. Pewnie taniej będzie wszyć to
wszystko do jakiegoś procka i zrobić implementację wsiego. Osobiście
zrobiłem sterownik do silnika krokowego na MSP430F2013 (bez current
shaping), bo żaden sterownik nie potrafił go wysterować. Wszystkie miały
Imin > 50mA. Silniczek miał Imax 43mA, ale zasuwa pięknie przy 20mA.
Waldek
--
My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.