Witam wszystkich!
Od pewnego czasu gdy włączam rezerwę (przyciskiem gdy wzkazówka na
czerwonym i moto zaczyna się dławić) maszyna mi gaśnie, po kilku,
kilkunastu próbach odpalenia moto rusza i mam wrażenie, że przejeżdża
dokładnie tyle ile uda się "napompować" paliwa. Potem znowu gaśnie i
tak w kółko. Rozebrałem gaziory i sprawdziłem wszystkie dysze (są ok).
Filtr paliwa OK, pompa pompuje a w baku brak rdzy i innych
niepożądanych elementów.Czy macie jakieś pomysły? Może przełącznik
padł?
Pozdrawiam!
Do zobaczenia na trasie..
Wolf^-^
FZ 750 `88

do góry