To pytanie w zasadzie jest kierowana do kolegi Jackot'a ale może ktoś
też coś podrzuci. Otóż po ok 10 latach leżenia na półce mój Junak
doczekał się momentu poskładania go. Już prawie wszystko poskładałem i
jestem na etapie odpalania Janka ale za cholerę nie chce nawet dymka
puścić, zero reakcji.

Paliwo jest z butelki na krótko,
gaźnik przelany
świeca nowa do tego cewka 12V podłączona z jednej strony do akumulatora
z drugiej do przerywacza, iskra jest zajebista, a Janek nic.
Sprawdzam ustawienie zaworów - luzy ok, kompresja tez zajebista bo nowy
cylinder i tłok. Myślę sobie, że może coś z czasem otwarcia zaworów bo
jak pamiętam, były takie historie, że znaki znakami na kołach zębatych
,a zawory chodziły jak chciały, no ale otwierają się tak jak powinny w
4suwie.
Paliwo dochodzi bo jak za mocno przeleję to świeca ulana, nawet
próbowałem jakiś starter (Plack) zapodać i nic zero odzewu.
Kombinowałem z zapłonem, ustawiałem 1mm za GMP 2mm za GMP i przez też i
nic zero.
Już w końcu zgłupiałem bo Junakami zajmowałem się na co dzień
kilkanaście lat temu i radziłem sobie z najdziwniejszymi przypadkami,
trochę czasu upłynęło i może mi coś umknęło?
Tu wydaje się być wszystko ustawione jak trzeba, a on nawet nie
pierdnie, a z tego co pamiętam to Junaki wcale takie toporne do
odpalenia nie były. Tolerancję w ustawieniach przyjmowały sporą.

Może coś komuś przychodzi do głowy? Jak tu ożywić Janka



Solo FZ1

do góry

W dniu 2011-07-29 22:25, solo pisze:
> Paliwo jest z butelki na krótko,
> gaźnik przelany

Ale rozpyla, nie przytkany ?
> Może coś komuś przychodzi do głowy? Jak tu ożywić Janka

Tłumik ?
--
Pzdr

JKK

do góry

W dniu 2011-07-29 23:30, J_K_K pisze:
> W dniu 2011-07-29 22:25, solo pisze:
>> Paliwo jest z butelki na krótko,
>> gaźnik przelany
>
> Ale rozpyla, nie przytkany ?
>> Może coś komuś przychodzi do głowy? Jak tu ożywić Janka

Czy rozpyla hmm, generalnie paliwo dostaje bo po kilku kopniakach świeca
zostaje zalana.


> Tłumik ?

Ale co tłumik ? Cały układ wydechowy jest nowy.




Solo FZ1

do góry

W dniu 2011-07-30 15:47, solo pisze:
> Ale co tłumik ? Cały układ wydechowy jest nowy.
>
Jak nowy, to pewnie nie przytkany
(można spróbować odpalić z samym kolankiem).

Skoro iskra jest i paliwo jest,
to pozostaje moment zapłonu / przerwa na przerywaczu.

--
Pzdr

JKK

do góry

W dniu 2011-07-30 15:47, solo pisze:
> W dniu 2011-07-29 23:30, J_K_K pisze:
>> W dniu 2011-07-29 22:25, solo pisze:
>>> Paliwo jest z butelki na krótko,
>>> gaźnik przelany
>>
>> Ale rozpyla, nie przytkany ?
>>> Może coś komuś przychodzi do głowy? Jak tu ożywić Janka
>
> Czy rozpyla hmm, generalnie paliwo dostaje bo po kilku kopniakach świeca
> zostaje zalana.
>

Jak to w Junakach. Za duzo paliwa dostaje ? Gaznik Pegaz ? Jesli tak
dwa trzy krotkie kopniaki i jeden duzy i MUSI odpalic. - zawsze mialem
jazdy z odpaleniem dopoki nie przerobilem gaznika na Jawowski.

--
piomay
www.piomay.riders.pl

do góry

W dniu 2011-07-30 22:31, Piotr May pisze:

> Jak to w Junakach. Za duzo paliwa dostaje ? Gaznik Pegaz ? Jesli tak dwa
> trzy krotkie kopniaki i jeden duzy i MUSI odpalic. - zawsze mialem jazdy
> z odpaleniem dopoki nie przerobilem gaznika na Jawowski.
>
jak w dobrym stanie pegaz to musi palic. U mnie nigdy nie bylo z tym
problemow. A iskre podaje na dobrym suwie? Bo tam mozna sie pomylic o
180st. Nie wyswietla mi wszystkich postow, wiec pisze, co moze jeszcze
byc. Sprawdz sam iskrownik, cewke w nim, wirnik magnesowy(czy nie
krzywy, lozyska jego), oraz przerywacz, kondensator, czy nie masuje.
Sprawdz tez cewke zaplanowa, przewod WN, oraz fajkie (bez nakladki
metalowej) - przewod WN najlepiej starego typu, z wkladem miedzianym, a
fajka zwykla, bakielitowa w stanie dobrym. Sprawdz tez stacyjke.
Dobrze wyregulowany janek z gaznikiem pegaz musi palic od pierwszego.

--
Pozdrawiam
Michal V-R
gg 9409047
----------------------------------------
żyje sie raz, pozniej sie tylko straszy
----------------------------------------

do góry

W dniu 2011-07-31 09:02, Michał V-R pisze:

> Dobrze wyregulowany janek z gaznikiem pegaz musi palic od pierwszego.
>

Też tak myślałem, do puki nie okazało się że nie potrafię tej sztuki
odpalić. Kiedyś z zamkniętymi oczami składałem Junaki, ale minęło
kilkanaście lat od kiedy się z nimi rozstałem. Cewka jest samochodowa i
podpięta pod akumulator samochodowy, który stoi obok. Muszę jeszcze
pokombinować z przerwą na platynkach bo może jest zła i iskra niby jest
ale może za słaba i po wkręceniu w głowicę znika.
Dziwi mnie tylko, że nawet psiknięcie startera do gaźnika nie powoduje
nawet jednego dymka w silniku.




Solo FZ1

do góry