eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Problem z Teslą o którym się nie mówi....
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 188

  • 51. Data: 2017-07-10 00:03:22
    Temat: Re: Problem z Teslą o którym się nie mówi....
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Nie boje sie. Wczesniej umre nim zaklad energetyczny w lodzi dostanie zgode na
    zamkniecie miasta zeby nowe linie wysokiego, sredniego i niskiego napiecia
    doprowadzic do centrum Lodzi zeby postawic 3 tysiace ladowarek w mojej okolicy. W
    duzych miastach ciezko dostac przydzial mocy na piece akumulacyjne do ogrzewania
    mieszkan. W zaprzyjaznionej firmie musza miec za kazdym razem zgode jak chca wlaczyc
    piec hartowniczy o mocy 250kW. Kilka dni wczesniej zglaszaja zeby dystrybutor zamowil
    moc. Zawsze dostaja zgode na wlaczenie w sobote w nocy. I to wszystko 50 kilometrow
    od elektrowni w Belchatowie. Elektrownia w Belchatowie jest na 25 miejscu wsrod
    najwiekszych elektrowni na swiecie i ma moc 5,5 GW. W Polsce rezerwa mocy w tej
    chwili wynosi ok 1kW na gospodarstwo domowe. Co nie znaczy ze jak w stu
    gospodarstwach domowych jest taka rezerwa to mozna ladowac w innym miejscu mozna
    ladowac 10 tesli bo w tym innym miejscu nie ma lini sredniego napiecia,
    transformatora srednie - niskie i przewodow grubosci nogi doroslego czlowieka zeby z
    transformatora do ladowarek doprowadzic. Inna sprawa ze sa strefy ochronne obok
    transformatorow wynoszace od kilkunastu do kilkudziesieciu metrow bo generowane pole
    jest szkodliwe dla zdrowia.w duzym miescie gdzie jest duze zaludnienie nie ma juz
    mozliwosci dostawiania transformatorow bo ciezko zapewnic strefy ochronne. Niskim
    napieciem sie nie da zelektryfikowac duzego miasta pod ladowarki bo na Warawszawe
    potrzebne by bylo wiecej aluminium niz produkujemy. Jak sie skonczy wojna to w Aleppo
    mozna budowac siec do ladowani samochodow elektrycznych bo miasto trzeba zbudowac od
    zera. Najtaniej obok dzisiejszego Aleppo. A to zrujnowane zostawic na wieczna
    pamiatke i przestroge przed tym co czlowiek czlowiekowi moze zrobic.


  • 52. Data: 2017-07-10 00:33:05
    Temat: Re: Problem z Teslą o którym się nie mówi....
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "Zenek Kapelinder" <4...@g...com> wrote in message
    news:6018afa2-27d6-4851-b77a-5c5e792f2b91@googlegrou
    ps.com...
    > Nie boje sie. Wczesniej umre nim zaklad energetyczny w lodzi dostanie
    > zgode na zamkniecie miasta zeby nowe linie wysokiego, sredniego i niskiego
    > napiecia doprowadzic do centrum Lodzi zeby postawic 3 tysiace ladowarek w
    > mojej okolicy. W duzych miastach ciezko dostac przydzial mocy na piece
    > akumulacyjne do ogrzewania mieszkan. W zaprzyjaznionej firmie musza miec
    > za kazdym razem zgode jak chca wlaczyc piec hartowniczy o mocy 250kW.
    > Kilka dni wczesniej zglaszaja zeby dystrybutor zamowil moc. Zawsze dostaja
    > zgode na wlaczenie w sobote w nocy. I to wszystko 50 kilometrow od
    > elektrowni w Belchatowie. Elektrownia w Belchatowie jest na 25 miejscu
    > wsrod najwiekszych elektrowni na swiecie i ma moc 5,5 GW. W Polsce rezerwa
    > mocy w tej chwili wynosi ok 1kW na gospodarstwo domowe. Co nie znaczy ze
    > jak w stu gospodarstwach domowych jest taka rezerwa to mozna ladowac w
    > innym miejscu mozna ladowac 10 tesli bo w tym innym miejscu nie ma lini
    > sredniego napiecia, transformatora srednie - niskie i przewodow grubosci
    > nogi doroslego czlowieka zeby z transformatora do ladowarek doprowadzic.
    > Inna sprawa ze sa strefy ochronne obok transformatorow wynoszace od
    > kilkunastu do kilkudziesieciu metrow bo generowane pole jest szkodliwe dla
    > zdrowia.w duzym miescie gdzie jest duze zaludnienie nie ma juz mozliwosci
    > dostawiania transformatorow bo ciezko zapewnic strefy ochronne. Niskim
    > napieciem sie nie da zelektryfikowac duzego miasta pod ladowarki bo na
    > Warawszawe potrzebne by bylo wiecej aluminium niz produkujemy. Jak sie
    > skonczy wojna to w Aleppo mozna budowac siec do ladowani samochodow
    > elektrycznych bo miasto trzeba zbudowac od zera. Najtaniej obok
    > dzisiejszego Aleppo. A to zrujnowane zostawic na wieczna pamiatke i
    > przestroge przed tym co czlowiek czlowiekowi moze zrobic.

    Szok że w takim gęsto-zabudowanym Los Angeles czy Chicago Tesla jest
    w stanie stawiać jedną po drugiej szybką ładowarkę a w Warszawie się nie da.
    Pewnie Warszawa jest większa i gęściejsza od Los Angeles & Chicago razem
    wziętych!

    Zenek, weź sobie na wstrzymanie z tym negatywizmem - jak się chce to się
    zrobi!


  • 53. Data: 2017-07-10 03:10:15
    Temat: Re: Problem z Teslą o którym się nie mówi....
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Ale tu to nie tam. Tu sie nie chce bo wszyscy w szczochach czuja ze w tej chwili
    elektryczny samochod w wydaniu amerykanskim nie ma sensu. Cena ropy utrzyma sie na
    dzisiejszym poziomie jeszcze bardzo dlugo. A potem ropa bedzie taniala bo spadnie na
    nia zapotrzebowanie. I to rowniez za sprawa malych, oszczednych o rozsadnych
    miejskich parametrach samochodow. Miejskiemu autku spalinowemu wystarcza silnik o
    mocy dwudziestu kilku koni. Ma miec minimum dwa miejsca dla kierowcy i pasazera. Ma
    miec bagaznik umozliwiajacy zapakowanie zakupow na kilka dni. W europie nikt szesc
    razy dziennie nie jedzie 10 minut zeby zrobic w szesciu miejscach zakupy. W Europie
    kazdy ma nie dalej niz 10 minut jazdy do miejsca gdzie przez godzine zrobi zakupy na
    tydzien. Srednia predkosc w duzych miastach w europie, w duzych i bardzo duzych
    miastach w europie zyje ok 80% populacji, jest na poziomie ok 20km/h. Jesli zmieni
    sie podejscie ludzi, a bedzie musialo sie mienic bo w miastach jest coraz mniej
    miejsca, to przesiada sie na samochody w ktorych beda mieli w pakiecie podstawowym w
    cene skuteczne ogrzewanie na zime. Niekoniecznie klimatyzacje bo w miejskim
    samochodzie spedza sie niewiele czasu i nie jest ona niezbedna. Taki maly samochod
    moze spalac z 2,5 litra na sto kilometrow jazdy w miescie, to po co komu bedzie
    potrzebny duzo drozszy w zakupie i eksploatacji samochod elektryczny. Przy
    dzisiejszej cenie paliwa w Polsce i niewielkim zuzyciu paliwa przez samochod, na
    poziomie trzech litrow na sto kilometrow aspekt ekonomiczny elektryka traci sens. Na
    razie zadna normalnie uzywana tesla nie jest w stanie sie zblizyc do dwunastu zlotych
    za przejechanie stu kilometrow. Tylko nie dawaj przykladu z czapy ze ktos tesla na
    jednym ladowaniu przejechal tysiac kilometrow bo sa robione jakies rajdy jazdy na
    oparach benzyny i samochody w nich jadace czesto schodza do poltora litra na sto
    kilometrow. I to nie sa jakies konstrukcje nie do codziennego uzytku tylko normalne
    seryjnie produkowane samochody. Europa to nie USA. Tutaj sa miasta co maja ponad
    tysiac lat. Do takich miast nadaja sie tylko male samochody bo sa waskie ulice w
    centrach miast i na dodatek brakuje miejsc parkingowych. Malych samochodow zmiesci
    sie na parkingach wiecej niz duzych. Przed chwila sprawdzilem jakie sa srednie
    przebiegi samochodow osobowych w USA i w Europie. W Europie sredni przebieg dla calej
    Europy jest na poziomie dziesieciu tysiecy kilometrow rocznie. W USA na pozomie 12
    tysiecy ale mil. Amerykanie jezdza dwa razy wiecej niz europejczycy i w USA
    korzystniej niz w Europie wyjdzie w kosztach jezdzenie elektrykiem.


  • 54. Data: 2017-07-10 04:24:36
    Temat: Re: Problem z Teslą o którym się nie mówi....
    Od: Pszemol <P...@P...com>

    Zenek Kapelinder <4...@g...com> wrote:
    > Ale tu to nie tam. Tu sie nie chce bo wszyscy w szczochach czuja ze w tej
    > chwili elektryczny samochod w wydaniu amerykanskim nie ma sensu. Cena
    > ropy utrzyma sie na dzisiejszym poziomie jeszcze bardzo dlugo. A potem
    > ropa bedzie taniala bo spadnie na nia zapotrzebowanie. I to rowniez za
    > sprawa malych, oszczednych o rozsadnych miejskich parametrach samochodow.
    > Miejskiemu autku spalinowemu wystarcza silnik o mocy dwudziestu kilku
    > koni. Ma miec minimum dwa miejsca dla kierowcy i pasazera. Ma miec
    > bagaznik umozliwiajacy zapakowanie zakupow na kilka dni. W europie nikt
    > szesc razy dziennie nie jedzie 10 minut zeby zrobic w szesciu miejscach
    > zakupy. W Europie kazdy ma nie dalej niz 10 minut jazdy do miejsca gdzie
    > przez godzine zrobi zakupy na tydzien. Srednia predkosc w duzych miastach
    > w europie, w duzych i bardzo duzych miastach w europie zyje ok 80%
    > populacji, jest na poziomie ok 20km/h. Jesli zmieni sie podejscie ludzi,
    > a bedzie musialo sie mienic bo w miastach jest coraz mniej miejsca, to
    > przesiada sie na samochody w ktorych beda mieli w pakiecie podstawowym w
    > cene skuteczne ogrzewanie na zime. Niekoniecznie klimatyzacje bo w
    > miejskim samochodzie spedza sie niewiele czasu i nie jest ona niezbedna.
    > Taki maly samochod moze spalac z 2,5 litra na sto kilometrow jazdy w
    > miescie, to po co komu bedzie potrzebny duzo drozszy w zakupie i
    > eksploatacji samochod elektryczny. Przy dzisiejszej cenie paliwa w Polsce
    > i niewielkim zuzyciu paliwa przez samochod, na poziomie trzech litrow na
    > sto kilometrow aspekt ekonomiczny elektryka traci sens. Na razie zadna
    > normalnie uzywana tesla nie jest w stanie sie zblizyc do dwunastu zlotych
    > za przejechanie stu kilometrow. Tylko nie dawaj przykladu z czapy ze ktos
    > tesla na jednym ladowaniu przejechal tysiac kilometrow bo sa robione
    > jakies rajdy jazdy na oparach benzyny i samochody w nich jadace czesto
    > schodza do poltora litra na sto kilometrow. I to nie sa jakies
    > konstrukcje nie do codziennego uzytku tylko normalne seryjnie produkowane
    > samochody. Europa to nie USA. Tutaj sa miasta co maja ponad tysiac lat.
    > Do takich miast nadaja sie tylko male samochody bo sa waskie ulice w
    > centrach miast i na dodatek brakuje miejsc parkingowych. Malych
    > samochodow zmiesci sie na parkingach wiecej niz duzych. Przed chwila
    > sprawdzilem jakie sa srednie przebiegi samochodow osobowych w USA i w
    > Europie. W Europie sredni przebieg dla calej Europy jest na poziomie
    > dziesieciu tysiecy kilometrow rocznie. W USA na pozomie 12 tysiecy ale
    > mil. Amerykanie jezdza dwa razy wiecej niz europejczycy i w USA
    > korzystniej niz w Europie wyjdzie w kosztach jezdzenie elektrykiem.
    >

    Popracuj nad bardziej zwięzłym pisaniem - tego wodolejstwa szkoda czytać.


  • 55. Data: 2017-07-10 07:57:54
    Temat: Re: Problem z Teslą o którym się nie mówi....
    Od: ddddddddddddd <d...@f...pl>

    W dniu 04.07.2017 o 15:01, Maciek pisze:
    >> No to skoro zwjać asfaltu na światłach też nie wolno, bo się na
    >> trzecich czy czwartych przegrzeje, to jakie ma zalety poza mitycznym
    >> 2,3 do setki (nie ten model, ale też Tesla, więc może nikt nie zauważy
    >> różnicy;)?
    >
    >
    > Też jakiejś zalety szukałem i chyba jest szansa, że lepiej "pływa" ;-)
    > https://www.youtube.com/watch?v=cBYFo6fXPvU
    >
    > ...bo i takie jaja się zdarzają ;-)
    > https://www.youtube.com/watch?v=CAoS-UDAztY

    to też jest dość ciekawy temat. Jak zrobiłem zwarcie na akumulatorku
    18650 to czuć było jego moc, (nie)ciekawie może być jak taki większy
    akumulatorek będzie miał zwarcie, np. po tym jak wpadnie do wody

    --
    Pozdrawiam
    Łukasz


  • 56. Data: 2017-07-10 08:44:12
    Temat: Re: Problem z Teslą o którym się nie mówi....
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    W dniu 2017-07-10 o 04:24, Pszemol pisze:

    >> Ale tu to nie tam. Tu sie nie chce bo wszyscy w szczochach czuja ze w tej
    >> chwili elektryczny samochod w wydaniu amerykanskim nie ma sensu. Cena
    >> ropy utrzyma sie na dzisiejszym poziomie jeszcze bardzo dlugo. A potem
    >> ropa bedzie taniala bo spadnie na nia zapotrzebowanie. I to rowniez za
    >> sprawa malych, oszczednych o rozsadnych miejskich parametrach samochodow.
    >> Miejskiemu autku spalinowemu wystarcza silnik o mocy dwudziestu kilku
    >> koni. Ma miec minimum dwa miejsca dla kierowcy i pasazera. Ma miec
    >> bagaznik umozliwiajacy zapakowanie zakupow na kilka dni. W europie nikt
    >> szesc razy dziennie nie jedzie 10 minut zeby zrobic w szesciu miejscach
    >> zakupy. W Europie kazdy ma nie dalej niz 10 minut jazdy do miejsca gdzie
    >> przez godzine zrobi zakupy na tydzien. Srednia predkosc w duzych miastach
    >> w europie, w duzych i bardzo duzych miastach w europie zyje ok 80%
    >> populacji, jest na poziomie ok 20km/h. Jesli zmieni sie podejscie ludzi,
    >> a bedzie musialo sie mienic bo w miastach jest coraz mniej miejsca, to
    >> przesiada sie na samochody w ktorych beda mieli w pakiecie podstawowym w
    >> cene skuteczne ogrzewanie na zime. Niekoniecznie klimatyzacje bo w
    >> miejskim samochodzie spedza sie niewiele czasu i nie jest ona niezbedna.
    >> Taki maly samochod moze spalac z 2,5 litra na sto kilometrow jazdy w
    >> miescie, to po co komu bedzie potrzebny duzo drozszy w zakupie i
    >> eksploatacji samochod elektryczny. Przy dzisiejszej cenie paliwa w Polsce
    >> i niewielkim zuzyciu paliwa przez samochod, na poziomie trzech litrow na
    >> sto kilometrow aspekt ekonomiczny elektryka traci sens. Na razie zadna
    >> normalnie uzywana tesla nie jest w stanie sie zblizyc do dwunastu zlotych
    >> za przejechanie stu kilometrow. Tylko nie dawaj przykladu z czapy ze ktos
    >> tesla na jednym ladowaniu przejechal tysiac kilometrow bo sa robione
    >> jakies rajdy jazdy na oparach benzyny i samochody w nich jadace czesto
    >> schodza do poltora litra na sto kilometrow. I to nie sa jakies
    >> konstrukcje nie do codziennego uzytku tylko normalne seryjnie produkowane
    >> samochody. Europa to nie USA. Tutaj sa miasta co maja ponad tysiac lat.
    >> Do takich miast nadaja sie tylko male samochody bo sa waskie ulice w
    >> centrach miast i na dodatek brakuje miejsc parkingowych. Malych
    >> samochodow zmiesci sie na parkingach wiecej niz duzych. Przed chwila
    >> sprawdzilem jakie sa srednie przebiegi samochodow osobowych w USA i w
    >> Europie. W Europie sredni przebieg dla calej Europy jest na poziomie
    >> dziesieciu tysiecy kilometrow rocznie. W USA na pozomie 12 tysiecy ale
    >> mil. Amerykanie jezdza dwa razy wiecej niz europejczycy i w USA
    >> korzystniej niz w Europie wyjdzie w kosztach jezdzenie elektrykiem.
    >>
    >
    > Popracuj nad bardziej zwięzłym pisaniem - tego wodolejstwa szkoda czytać.

    Co oznacza że napisał ci prawdę na którą nie ma już kontrargumentów.


    Pozdrawiam


  • 57. Data: 2017-07-10 09:23:14
    Temat: Re: Problem z Teslą o którym się nie mówi....
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Zenek Kapelinder" napisał w wiadomości grup
    >Ale tu to nie tam.
    >Tu sie nie chce bo wszyscy w szczochach czuja ze w tej chwili
    >elektryczny samochod w wydaniu amerykanskim nie ma sensu.

    No wlasnie nie. W wydaniu Tesli sens zaczyna byc widoczny, bo to nie
    jest jakis bieda-pojazd z 50km zasiegu, bez predkosci, bez
    przyspieszenia.

    Chetnie bym kupil ....ale po co mi 300km zasiegu - i tak za malo. I po
    co mi 3s do setki - i tak za duzo.
    A auto dla zony moze miec 50km zasiegu i 80km/h nie przekraczac,
    byleby nie kosztowalo wiecej ni 40 tys i mialo ladny kolor :-)

    >Cena ropy utrzyma sie na dzisiejszym poziomie jeszcze bardzo dlugo.

    Oj ... pamietasz poprzednie maksimum ?
    A kryzys ponoc sie konczy, to i zapotrzebowanie wroci.

    >A potem ropa bedzie taniala bo spadnie na nia zapotrzebowanie.
    >I to rowniez za sprawa malych, oszczednych o rozsadnych miejskich
    >parametrach samochodow.

    No wlasnie, zeby spadalo zapotrzebowanie to musi byc powod.
    Np. elektryczne samochody.

    >Miejskiemu autku spalinowemu wystarcza silnik o mocy dwudziestu kilku
    >koni.

    W Polsce troche malo. Maluch po miescie juz ma za mala dynamike :-)\

    >Ma miec minimum dwa miejsca dla kierowcy i pasazera.

    No ... a jak przyjdzie odwiezc dwojke dzieci do przedszkola ?

    >Ma miec bagaznik umozliwiajacy zapakowanie zakupow na kilka dni.

    Tez niekoniecznie, bo po zakupy mozna pojechac drugim.

    >W europie nikt szesc razy dziennie nie jedzie 10 minut zeby zrobic w
    >szesciu miejscach zakupy.
    >W Europie kazdy ma nie dalej niz 10 minut jazdy do miejsca gdzie
    >przez godzine zrobi zakupy na tydzien.

    W skali Europy to z tym bym troche polemizowa.
    Duze supermarkety sa na peryferiach, bo centrum juz zajete.

    >Srednia predkosc w duzych miastach w europie, w duzych i bardzo
    >duzych miastach w europie zyje ok 80% populacji, jest na poziomie ok
    >20km/h.
    >Jesli zmieni sie podejscie ludzi, a bedzie musialo sie mienic bo w
    >miastach jest coraz mniej miejsca, to przesiada sie na samochody w
    >ktorych beda mieli w pakiecie podstawowym w cene skuteczne ogrzewanie
    >na zime.

    Hm, czy w samochodzie miejskim musi byc cieplej niz na przystanku ?
    A jesli wyjezdzasz z cieplego garazu, to przez te 10-30m nie
    zmarzniesz :-)

    >Niekoniecznie klimatyzacje bo w miejskim samochodzie spedza sie
    >niewiele czasu i nie jest ona niezbedna.

    Oj ... ale zastaje sie np 80 stopni ...

    >Taki maly samochod moze spalac z 2,5 litra na sto kilometrow jazdy w
    >miescie, to po co komu bedzie potrzebny duzo drozszy w zakupie i
    >eksploatacji samochod elektryczny.

    Kiedy on bedzie podobnie drogi w zakupie i tanszy w eksploatacji.

    >Przy dzisiejszej cenie paliwa w Polsce i niewielkim zuzyciu paliwa
    >przez samochod, na poziomie trzech litrow na sto kilometrow aspekt
    >ekonomiczny elektryka traci sens.

    A znasz taki 3 litry ? Mnie raczej 9 wychodzi, jesli nie 13, ale
    fakt -Lupo to to nie jest :-)

    Dodaj do tego "zalety ekologiczne" i sie elektryczny samochodzik
    sprzeda.

    >W Europie sredni przebieg dla calej Europy jest na poziomie
    >dziesieciu tysiecy kilometrow rocznie. W USA na pozomie 12 tysiecy
    >ale mil.
    >Amerykanie jezdza dwa razy wiecej niz europejczycy i w USA
    >korzystniej niz w Europie wyjdzie w kosztach jezdzenie elektrykiem.

    No powiedzmy ze "miejskie auto" w USA musi miec troche wiekszy zasieg
    :-)

    J.


  • 58. Data: 2017-07-10 09:30:04
    Temat: Re: Problem z Teslą o którym się nie mówi....
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:ojuanq$23j$...@d...me...
    >Szok że w takim gęsto-zabudowanym Los Angeles czy Chicago Tesla jest
    >w stanie stawiać jedną po drugiej szybką ładowarkę a w Warszawie się
    >nie da.
    >Pewnie Warszawa jest większa i gęściejsza od Los Angeles & Chicago
    >razem wziętych!

    No, o gestosc to bym sie nie zalozyl ... ale faktycznie, Warszawa ma
    sporo nizsza.

    W porownaniu troch bruzdzi porownanie City/Urban/Metropolitan Area,
    ale to i w Warszawie bruzdzi :-)


    >Zenek, weź sobie na wstrzymanie z tym negatywizmem - jak się chce to
    >się zrobi!

    No w zasadzie tak.

    J.




  • 59. Data: 2017-07-10 09:32:19
    Temat: Re: Problem z Teslą o którym się nie mówi....
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik jerzu napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:o925mcppk6caioaa30g31i843hgbji1uuq@4ax.
    com...
    On Tue, 4 Jul 2017 01:23:44 -0700 (PDT), s...@g...com wrote:
    >>Jak ktos do pracy jedzie to se ładować będzie w domu.
    >>W taryfie nocnej na spokojnie.

    >Tak, z gniazdka. Będę kabel przez okno targał z pierwszego piętra ;)

    Czemu nie - jak znam zycie, to wielu by tak zrobilo.
    Tylko gorzej gdy:
    -miejsce pod oknem zajete.
    -mieszka sie na 10 pietrze :-)

    J.


  • 60. Data: 2017-07-10 11:36:36
    Temat: Re: Problem z Teslą o którym się nie mówi....
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu poniedziałek, 10 lipca 2017 09:23:20 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:

    > >Niekoniecznie klimatyzacje bo w miejskim samochodzie spedza sie
    > >niewiele czasu i nie jest ona niezbedna.
    >
    > Oj ... ale zastaje sie np 80 stopni ...
    >
    > >Taki maly samochod moze spalac z 2,5 litra na sto kilometrow jazdy w
    > >miescie, to po co komu bedzie potrzebny duzo drozszy w zakupie i
    > >eksploatacji samochod elektryczny.
    >
    > Kiedy on bedzie podobnie drogi w zakupie i tanszy w eksploatacji.
    >
    > >Przy dzisiejszej cenie paliwa w Polsce i niewielkim zuzyciu paliwa
    > >przez samochod, na poziomie trzech litrow na sto kilometrow aspekt
    > >ekonomiczny elektryka traci sens.
    >
    > A znasz taki 3 litry ?

    Smart fortwo?
    Klime ma, spalanie ponoć też ok 3 litrów, zakupy się zmieszczą, zwrotny, mało miejsca
    zajmuje

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 19


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: