On Fri, 26 Jun 2015 11:46:18 +0200, "Robot" <r...@r...pl> wrote:
> Nikt takiego powiadomienia nie dostał?
> Sami święci na tej grupie?

W moich przypadkach było to okołp 2 tyg jeśli chodzi o straż miejską.
Miałem też taki przypadek z radarem już obsługiwanym przez ITD,
wpadłem autem firmowym, przyszło żądanie podania danych kierującego,
podałem swoje dane. Jak dotąd (po 4 latach) jeszcze nic nie przyszło.

--
Marek

do góry

On Fri, 26 Jun 2015 21:24:13 +0200, Arkady <a...@f...ad> wrote:
> Może czekają do lipca, gdy zacznie
> obowiązywać sankcja za niestawienie się i dostanę nowe
"zaproszenie".

Serio nie prościej zapłacić, skoro popełniłeś wykroczenie? Bo sprawa
tak na prawdę sprowadza się tylko do jednego: albo było wylroczenie
albo nie.

--
Marek

do góry

Użytkownik "Marek" <f...@f...com> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:a...@n...neos
trada.pl...
> On Fri, 26 Jun 2015 21:24:13 +0200, Arkady <a...@f...ad> wrote:
>> Może czekają do lipca, gdy zacznie obowiązywać sankcja za niestawienie
>> się i dostanę nowe
> "zaproszenie".
>
> Serio nie prościej zapłacić, skoro popełniłeś wykroczenie?

A jak przyjdzie do Ciebie mafia z żądaniem haraczu, to zapłacisz bez
mrugnięcia okiem, czy jednak będziesz się zastanawiał?
Też zapewne jest silniejsza, też ma gdzieś Twoją zgodę na swoje działania i
też będzie Ci groziła konsekwencjami jak nie będziesz słuchał.

do góry

On Sat, 27 Jun 2015 09:38:34 +0200, "Cavallino"
<c...@k...pl> wrote:
> A jak przyjdzie do Ciebie mafia z żądaniem haraczu, to zapłacisz
bez
> mrugnięcia okiem, czy jednak będziesz się zastanawiał?
> Też zapewne jest silniejsza, też ma gdzieś Twoją zgodę na swoje
działania i
> też będzie Ci groziła konsekwencjami jak nie będziesz słuchał.

Przeczytaj jeszcze raz ze zrozumieniem drugie zdanie i odpowiedz na
pyranie: było wykroczenie czy nie?

--
Marek

do góry

Użytkownik "Marek"

> Może czekają do lipca, gdy zacznie obowiązywać sankcja za niestawienie się
> i dostanę nowe
"zaproszenie".

Serio nie prościej zapłacić, skoro popełniłeś wykroczenie? Bo sprawa
tak na prawdę sprowadza się tylko do jednego: albo było wylroczenie
albo nie.
---
Gdyby sprowadzała się do wykroczenia to by nie trzeba było płacić.

do góry

Użytkownik "Marek"

> A jak przyjdzie do Ciebie mafia z żądaniem haraczu, to zapłacisz
bez
> mrugnięcia okiem, czy jednak będziesz się zastanawiał?
> Też zapewne jest silniejsza, też ma gdzieś Twoją zgodę na swoje
działania i
> też będzie Ci groziła konsekwencjami jak nie będziesz słuchał.

Przeczytaj jeszcze raz ze zrozumieniem drugie zdanie i odpowiedz na
pyranie: było wykroczenie czy nie?
---
Ty zrozum, że tu nie chodzi o wykroczenia a o władzę.

do góry

Użytkownik "Marek" <f...@f...com> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:a...@n...neos
trada.pl...
> On Sat, 27 Jun 2015 09:38:34 +0200, "Cavallino"
> <c...@k...pl> wrote:
>> A jak przyjdzie do Ciebie mafia z żądaniem haraczu, to zapłacisz
> bez
>> mrugnięcia okiem, czy jednak będziesz się zastanawiał?
>> Też zapewne jest silniejsza, też ma gdzieś Twoją zgodę na swoje
> działania i
>> też będzie Ci groziła konsekwencjami jak nie będziesz słuchał.
>
> Przeczytaj jeszcze raz ze zrozumieniem drugie zdanie i odpowiedz na
> pyranie: było wykroczenie czy nie?

Przeczytaj jeszcze raz ze zrozumieniem to co napisałem, nie będziesz miał
wątpliwości, że w tym świetle, coś takiego o co pytasz w ogóle nie istnieje.

HINT: na wypadek, gdybyś jednak nie zrozumiał - prawo które SOBIE ustanowiła
mafia, nie obowiązuje nikogo, który się na to nie zgadzał, podobnie jest z
pseudoprawem ustanowionym nielegalnie, bo WBREW woli suwerena (czyli w
przypadku naszego kraju narodu), przez jego przedstawicieli.

do góry

On 2015-06-27 11:25, re wrote:
> ---

Rany boskie, czy nie możesz zmienić czytnika na coś co działa przy
cytowaniu?

do góry

W dniu 2015-06-27 o 08:39, Marek pisze:
> On Fri, 26 Jun 2015 21:24:13 +0200, Arkady <a...@f...ad> wrote:
>> Może czekają do lipca, gdy zacznie obowiązywać sankcja za niestawienie
>> się i dostanę nowe
> "zaproszenie".
>
> Serio nie prościej zapłacić, skoro popełniłeś wykroczenie? Bo sprawa tak
> na prawdę sprowadza się tylko do jednego: albo było wylroczenie albo nie.
>
Ależ oczywiście, zapłacę - tylko nie strasznikom a sądowi czyli skarbowi
państwa. Nie chcę płacić, jeśli nie muszę, instytucji która prawo
traktuje sobie wybiórczo. Podejrzewam, że gdybym złożył zeznanie
podatkowe na wymyślonym przez siebie druku, bardzo szybko zostałbym
przywołany do porządku. A tu wyrok TK, SN i nadal nic. Taka drobna różnica.

do góry

Użytkownik "Sebastian Biały"

> ---

Rany boskie, czy nie możesz zmienić czytnika na coś co działa przy
cytowaniu?
---
Nie bo te, które osobiście znam lub o których istnieniu mi wiadomo nie
spełniają określonych kryteriów. Na zasadzie kompromisu wybrałem właśnie
ten. Ale jak się pojawi czytnik umożliwiający cytowanie i spełniający
kryteria to na pewno zacznę z niego korzystać. Z tym, że nie zanosi się :-)
Musiałbym go chyba sam sobie napisać na co też niestety nie zanosi się. Ale
wszystko w rękach Boga. :-)

do góry