-
41. Data: 2016-06-11 00:45:44
Temat: Re: Power on/off ... niezła ściema ;)
Od: JaNus <bez@adresu>
W dniu 2016-06-11 o 00:16, Waldek pisze:
> chcąc oszczędzać prund trzeba by go całkiem odcinać od sieci
W jednym z domowych PC-tów, gdzie notorycznie domownicy zapominali
po-wyłączać a to ekran, a to zasilacz od głośników - zainstalowałem
listwę zasilającą z funkcją master-slave, i gdy się gasi kompa, to
reszta urządzeń jest brutalnie odcinana od zasilania.
Inna rzecz to cena tej listwy: zwróci się pewnie dopiero po ładnych
kilku latach :-(
-
42. Data: 2016-06-11 05:55:34
Temat: Re: Power on/off ... niezła ściema ;)
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 11 Jun 2016 00:16:36 +0200, Waldek napisał(a):
> W dniu 2016-06-10 o 22:00, J.F. pisze:
>> No i sprawdzilem - wylacznik czasowy.
>> wylaczony ~1.2W, zalaczony ~1.4W.
>> Ale tak sie zastanawiam ... czy aby poprawnie ?
>> Bo prad pobierany ~30mA i sie nie zmienia.
>> Mozliwe, ze to juz jakas strefa nieczulosci licznika ... ale przeciez
>> w srodku zasilacz na kondensatorze. Prad niemal staly plynie, a moc
>> jak nie w przekazniku, to wydzieli sie w zenerce ... wiec czemu
>> licznik pokazuje skok mocy ?
>>
> Nie ma o co kruszyć kopii ;)
Powyszy przypadek to mnie jednak zainteresowal. Ktos tu klamie ... ale
kto i dlaczego :-)
> W sumie chodziło mi o to, że po grzyba power-off na dekoderze
> skoro czy on czy off wciąga praktycznie tyle samo z sieci ;)
A mnie o to, ze inne pomysly tez prad zuzywaja.
Mam taka listwe z osobnym wlaczniem na kazde gniazdko.
No i sie zastanawiam - ile energii zuzywa ladowarka nieobciazona a ile
neonowka podswietlajaca ten wylacznik. Czy ja aby na pewno oszczedzam
:-)
Dekodery ... te stare antenowe/satelitarne/kablowe lubialy byc stale
wlaczone, bo musialy sledzic informacje rozsylane.
Moze jednak do czegos sie to wylaczanie przydawalo - chocby do
sygnalizacji ?
No i one nagrywac o zadanej porze umieja ...
J.
-
43. Data: 2016-06-11 08:10:28
Temat: Re: Power on/off ... niezła ściema ;)
Od: Mateusz Viste <mateusz.viste@localhost>
On 11/06/2016 00:45, JaNus wrote:
> W jednym z domowych PC-tów, gdzie notorycznie domownicy zapominali
> po-wyłączać a to ekran, a to zasilacz od głośników - zainstalowałem
> listwę zasilającą z funkcją master-slave, i gdy się gasi kompa, to
> reszta urządzeń jest brutalnie odcinana od zasilania.
> Inna rzecz to cena tej listwy: zwróci się pewnie dopiero po ładnych
> kilku latach :-(
*Jeśli* dożyje kilku lat. Jakieś 10 lat temu też zainwestowałem w taki
wynalazek - kupiłem od razu dwie z rozpędu, za jakieś 40 Eur/szt.
Pierwsza umarła po roku, a druga po kolejnych 6 miesiącach zaczęła
chorować i co kilka minut wykonywała cykl wyłącz/włącz na wszystkich
urządzeniach slave (a masterem był zwykły PC ciągnący jakieś 40-60W).
Od tamtego czasu przestałem kombinować i wszystko trzymam na normalnej
listwie z mechanicznym wyłącznikiem i odpowiednio ustawionym światełkiem
by z daleka było widać stan.
Będąc nastolatkiem używałem też swojego autorskiego rozwiązania: listwa
z której wybebeszyłem ten duży czerwony włącznik, i zamiast tego
wsadziłem mały przekaźnik o stykach 5A/400V i cewce 12V. Cewka z jednej
strony przylutowana do uziemienia listwy, a z drugiej wyprowadzona
jednym kabelkiem do Molexa w komputerze (można by powiedzieć "1-wire")
:) + na cewce oczywiście dioda zabezpieczająca.
W przeciwieństwie do tych cudacznych listw master/slave, moje
rozwiązanie na przekaźniku działało niezawodnie. Jedyna wada: sam PC
oczywiście musi być zasilany spoza listwy, no i trzeba dogrzebać się do
Molexa. Gdybym miał dziś znów to zrobić, pewno użyłbym elektronicznego
przekaźnika i podpiął się do szyny +5V z USB.
Mateusz
-
44. Data: 2016-06-23 18:19:43
Temat: Re: Power on/off ... niezła ściema ;)
Od: slawek <f...@f...com>
On Sat, 11 Jun 2016 00:45:44 +0200, JaNus <bez@adresu> wrote:
> listwę zasilającą z funkcją master-slave, i gdy się gasi kompa, to
Miałem. Wywaliłem. Bo drukarki atramentowe muszą być non-stop
zasilane - nawet "wyłączone" - od czasu do czasu czyszczą sobie
dysze. Jak się je całkiem wyłączy (kabel zasilający), to zasychają.
Zwłaszcza latem.
-
45. Data: 2016-06-23 19:32:05
Temat: Re: Power on/off ... niezła ściema ;)
Od: Marek <f...@f...com>
On Thu, 23 Jun 2016 18:19:43 +0200, slawek <f...@f...com> wrote:
> Miałem. Wywaliłem. Bo drukarki atramentowe muszą być non-stop
> zasilane - nawet "wyłączone" - od czasu do czasu czyszczą sobie
> dysze. Jak się je całkiem wyłączy (kabel zasilający), to zasychają.
> Zwłaszcza latem.
Co ile czasu? Mam włączona drukarkę i nigdy nie przyłapałem ją na tym.
--
Marek
-
46. Data: 2016-06-23 20:29:45
Temat: Re: Power on/off ... niezła ściema ;)
Od: "HF5BS" <h...@j...pl>
Użytkownik "Marek" <f...@f...com> napisał w wiadomości
news:almarsoft.3067721745718300014@news.neostrada.pl
...
> On Thu, 23 Jun 2016 18:19:43 +0200, slawek <f...@f...com> wrote:
>> Miałem. Wywaliłem. Bo drukarki atramentowe muszą być non-stop zasilane -
>> nawet "wyłączone" - od czasu do czasu czyszczą sobie dysze. Jak się je
>> całkiem wyłączy (kabel zasilający), to zasychają. Zwłaszcza latem.
>
> Co ile czasu? Mam włączona drukarkę i nigdy nie przyłapałem ją na tym.
No tak... moje drukarki miały tak, że nieużywane parkowały głowice, które
były wtedy przykrywane takim gumowym kondonikiem i nie wysychały...
Ale to może od modelu zależy?
--
Ludzie, którzy podniecają się swoim IQ, to frajerzy.
(C) Stephen Hawking
(dostępny tu adres email nie jest zarejestrowany w żadnym serwisie,
i JAKIKOLWIEK mailing BEZWZGLĘDNIE zostanie potraktowany jako spam!)
-
47. Data: 2016-06-23 23:34:20
Temat: Re: Power on/off ... niezła ściema ;)
Od: slawek <f...@f...com>
On Thu, 23 Jun 2016 19:32:05 +0200, Marek <f...@f...com> wrote:
> Co ile czasu? Mam włączona drukarkę i nigdy nie przyłapałem ją na
tym.
Rzadko, raz na parę dni.
-
48. Data: 2016-06-23 23:40:39
Temat: Re: Power on/off ... niezła ściema ;)
Od: slawek <f...@f...com>
On Thu, 23 Jun 2016 20:29:45 +0200, "HF5BS" <h...@j...pl> wrote:
> No tak... moje drukarki miały tak, że nieużywane parkowały głowice,
które
To też. Ale co mądrzejsze z piezo same się czyszczą co jakiś czas.
Jeżeli oczywiście nic nie było drukowane. I jeżeli mogą same się
włączyć.
-
49. Data: 2016-06-24 00:18:39
Temat: Re: Power on/off ... niezła ściema ;)
Od: Marek <f...@f...com>
On Thu, 23 Jun 2016 20:29:45 +0200, "HF5BS" <h...@j...pl> wrote:
> No tak... moje drukarki miały tak, że nieużywane parkowały głowice,
które
> były wtedy przykrywane takim gumowym kondonikiem i nie wysychały...
No właśnie wydawało mi się, że wszystkie antramentówki mają taką
gumową skuwkę na dysze.
--
Marek
-
50. Data: 2016-06-25 22:07:17
Temat: Re: Power on/off ... niezła ściema ;)
Od: slawek <f...@f...com>
On Fri, 24 Jun 2016 00:18:39 +0200, Marek <f...@f...com> wrote:
> No właśnie wydawało mi się, że wszystkie antramentówki mają taką
> gumową skuwkę na dysze.
Jedno nie wyklucza drugiego.