-
121. Data: 2018-05-20 10:15:50
Temat: Re: Portal do zamawiania?
Od: Trybun <c...@j...ru>
W dniu 2018-04-15 o 20:00, m4rkiz pisze:
> On 2018-04-13 11:58, Trybun wrote:
>>>> Ale to chyba nie od silnika się zaczyna wybór auta?
>>>
>>> ja zaczynalem od silnika - znaczek z przodu srednio mnie interesuje
>>
>> Silnik, kolor i co dalej, bo rozumiem że marka i model to na samym
>> końcu..?
>
> najpierw silnik\paliwo i rodzaj nadwozia\marka
>
> z zalozeniem ze nie chce wysilonego trzytlokowca z turbo a o to
> zaczyna byc ciezko jezeli nie chce sie siegac w okolice 'premium'
> tylko normalnie klepac kilometry we wzglednym komforcie i na gwarancji
>
Ja takich dylematów nie mam. Po prostu czysty zakup z kalkulatorem w
ręku. Mam kasę to idę do salonu Volvo, nie mam to idę do Dacii. Silnik,
kolor to sprawy drugorzędne.
O co chodzi z tą niezbyt mądrą opinią o wadzie trzycylindrowców z turbo?
Aktualnie mam czterocylindrową benzynę i trzycylindrowego diesla (1.5L),
i nawet nie ma co porównywać jakości jazdy tym trzycylindrowym z turbo
do czterocylindrowej benzyny. Jazda prawie jak automatem. Z jednej
strony nie idzie go zadusić , z drugiej nie ma opóźnień przyspieszaniu,
charakterystycznych dla starszych automatów. Aby benzyna się tak
zachowywała to musiałaby mieć jakieś trzy litry pojemności.
-
122. Data: 2018-05-20 10:33:14
Temat: Re: Portal do zamawiania?
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 20-05-2018 o 10:12, Trybun pisze:
> W dniu 2018-05-12 o 18:26, Cavallino pisze:
>> W dniu 12-05-2018 o 16:09, Trybun pisze:
>>
>>>> Nie widzę w nim nic lepszego, a raczej odwrotnie.
>>>> Dla mnie nie ma nic sensowniejszego niż hot-hatch.
>>>>
>>>
>>> Nie znam, co to za typ nadwozia? Także podkasaniec którego
>>> protoplastą był Golf?
>>
>> Tak, nadwoziowo to zwykły hatchback.
>> Tyle że zazwyczaj ospojlerowany i dość mocny.
>
> Czyli jak dla mnie - odpada. Brak wyrazistej trzeciej części nadwozie=
> dyskwalifikacji.
A jak dla mnie - dokładnie odwrotnie.
>>>> Maszkara to sedan i kombi.
>>>
>>> Czyli tzw arystokracja ludzka wybiera brzydkie maszkary?
>>
>> Ano.
>> Taki Rolls Royce to wręcz synonim bezguścia i bezgranicznej brzydoty.
>> To że luksusowej nic tu nie zmienia.
>
> A nie zapotrzebowanie na obszerną kabinę i bagażnik w którym nie
> potrzeba składać tylnych siedzeń aby zmieścić kije golfowe?
Nie ma żadnych problemów ze zmieszczeniem ich w hachtbacku, nawet 3
klasy mniejszym.
Może być co najwyżej w kabriolecie czy coupe.
> W sumie
> każde "rasowe" auto ma wyznaczoną linię bagażnika.
I w tym mniej więcej miejscu przebiega podział między autami sensownymi,
a bezsensownymi - czyli takimi które Ty nazywasz rasowymi.
Pierwsze kupują normalni ludzie, a drugie tacy co mają za dużo kasy.
Oczywiście, są mieszanki typu sedany klasy B, czy kombi w Audi RS i tym
podobne dziwolągi.
>> Nie licząc historycznych, rodem jeszcze z Korei, a ich nie liczę
>> standardowo, bo europejskich gustów nie spełniają, to nie - nic się
>> nie zmienia, w KS III było 17 i w KS IV też jest 17.
>
> A dlaczego "nie licząc"?
Bo nie jesteśmy w Korei i nie rozmawiamy o prehistorii sprzed 20 lat.
Chyba że to coś wartego wzmianki, ale koreańce projektowane na koreański
rynek takimi nie są.
>> Nie zakładałbym się, w porównaniu do Dustera, 3008 był sztywny jak
>> diabli.
>> Na pewno sztywniejszy niż Sportage.
>
>
> Coś takiego, francuz sztywniejszy od koreańca...
Dobrze wiedzieli, że to z asfaltu nie zjedzie (z braku 4x4), więc mogli
poszaleć - na asfalcie twardsza zawiecha mniej przeszkadza, a czasem
wręcz pomaga.