Hej,

jak w temacie a dokładniej mówiąc...

Jeśli ktoś z okolic Rudnika n. Sanem mógłby podjechać, obejrzeć,
sfotografować motocykl byłbym naprawdę zobowiązany...
Ponieważ moja SenNa... wymaga jeszcze wielu zabiegów by bezpiecznie
jeździć a już nie mogę wytrzymać bez 2 kółek pod dupą... ;) Zaczynam
nerwowe rozglądanie za sprzętem do spokojnej jazdy...

http://www.allegro.pl/item641876612_motocykl_jawa_ts
_350_znakomity_stan_techniczny.html

Z góry dziękuję za wszelkie konstruktywne wskazówki!


--
(Po)zdrówka! falco

Stefanek 1303 '72 1.6 AD+AT
Popiel 1200 '70 1.2 6V
sen na jawie SenNa... Jawa 356 '58 175

do góry

Siemka

*** "falco"
http://www.allegro.pl/item641876612_motocykl_jawa_ts
_350_znakomity_stan_techniczny.html

Na fotkach sliczna...ile ja natluklem taka Jafa :)
Chyba nawet gumy ma orginalne (tzw . kartoflaki)
Mam sentyment - to dobre moto

--
T i żółte
(te najszypsze)

do góry

Tytus z Fabryki pisze:

> Na fotkach sliczna...ile ja natluklem taka Jafa :)

Tak, to prawda, ale mam już nauczkę na całe życie, żeby nawet po
obejrzeniu na żywca nie kupować sprzętów na których się nie zna samemu,
dlatego proszę o pomoc kogoś z okolic. Ewentualnie chciałbym na miejsce
pojechać z kimś kto wie "co w Jawie piszczy"...


--
(Po)zdrówka! falco
Stefanek 1303 '72 1.6 AD+AT
Popiel 1200 '70 1.2 6V
sen na jawie SenNa... Jawa 356 '58 175

do góry

Siemka

"falco"
Tak, to prawda, ale mam już nauczkę na całe życie, żeby nawet po
> obejrzeniu na żywca nie kupować sprzętów na których się nie zna samemu,
> dlatego proszę o pomoc kogoś z okolic. Ewentualnie chciałbym na miejsce
> pojechać z kimś kto wie "co w Jawie piszczy"...

Niestety mimo checi nie pomoge bo do Sanu mam dosc daleko a i czas kiedy
robilem w Jafie wymiane uszczelek pod glowicami na parkingu bo cos mi
"cwierkalo" juz dawno minal. Poza tym sa to dosc nieprzewidywalne sprzety...
A troche OT dzis robilem badania M20 z 1959 i FSO1300 z 1974 - oba sprzety
cukiereczki - jak ta Jafa

--
T. i żolte
te naszypsze

do góry

Tytus pisze:

> Niestety mimo checi nie pomoge bo do Sanu mam dosc daleko a i czas kiedy
> robilem w Jafie

Jasna sprawa, dzięki za chęci. Na razie nie mam z kim podjechać, może w
ciągu 1 tygodnia coś się wyklaruje...

> Poza tym sa to dosc nieprzewidywalne sprzety...

A co dokładniej masz na myśli...? ;)

> A troche OT dzis robilem badania M20 z 1959 i FSO1300 z 1974 - oba
> sprzety cukiereczki - jak ta Jafa

Domyślam się, że pracujesz na stacji diagnostycznej, tak...? ;) Może
gdzieś w moich okolicach, to nie będę jeździł do konkurencji gdzie
zawsze robię przeglądy (na legalu rzecz jasna).



--
Pozdr! falco
Stefanek 1303 '72 1.6 AD+AT
Popiel 1200 '70 1.2 6V
SenNa... Jawa 356 '58 175

do góry

Siemka

***Użytkownik "falco"
Poza tym sa to dosc nieprzewidywalne sprzety...
A co dokładniej masz na myśli...? ;)

Ano zawsze jeden kuferek czesci byl...jak to w 2-takcie...a to styki a to
swieca a to uszczeleczka pod glowica a to wklad tlumika polecial w kosmos
:), ale kiedys mnie sie obrocila przegroda na wale korbowym - cale szczescie
ze na gwarancji jeszcze byla...poza tym to bezawaryjny sprzet

*** Domyślam się, że pracujesz na stacji diagnostycznej, tak...? ;) Może
> gdzieś w moich okolicach, to nie będę jeździł do konkurencji gdzie zawsze
> robię przeglądy (na legalu rzecz jasna).

Warszawa ul.Plochocinska 123

--
T. i żolte
te naszypsze

do góry

Tytus pisze:

> Ano zawsze jeden kuferek czesci byl...jak to w 2-takcie...a to styki a
> to swieca a to uszczeleczka pod glowica ...poza tym to bezawaryjny
> sprzet

do takich zapasów a nawet większych jestem przyzwyczajony w Garbie, choć
zazwyczaj jest tak, że w trasie mało co się przydaje a jeśli już coś
jest potrzebne, to akurat tego nie ma pod ręką... ;)

Poważnie się zastanawiam nad TeesKą, ale tu jeszcze kilka sprawa musi
się wyklarować...

> Warszawa ul.Plochocinska 123

ajjj... ponad 33 kilo ode mnie, ale kto wie czy Cię w kiedyś przypadkiem
nie odwiedzę, by pogadać i poznać na żywca... ;)



--
Pozdr! falco

Stefanek 1303 '72 1.6 AD+AT
Popiel 1200 '70 1.2 6V
SenNa... Jawa 356 '58 175

do góry

Siemka

*** "falco"
ajjj... ponad 33 kilo ode mnie, ale kto wie czy Cię w kiedyś przypadkiem
> nie odwiedzę, by pogadać i poznać na żywca... ;)

To nie przy Pulawskiej wiec mozna w 20 min dojechac :)
Dzwon przed przyjazdem, zapraszam

--
T. i żolte
te naszypsze

do góry