Czy istnieje w przyrodzie takie zjawisko? Wymagania:

- pojedynczy głośnik do komputera (mono)
- podłączany jackiem 3.5 (a nie USB / Bluetooth)
- moc ok. 2-3 W
- z zasilaniem sieciowym

Co szukam, to albo znaduję zestawy dwóch głośników (stereo), albo
pojedyncze, ale Bluetooth z baterią -- co w sumie nie jest złe, bo
mogą pewnie chodzić z kablem i na ładowarce, ale wolałbym coś bez
BT i bez baterii (po co płacić za coś, czego się nie użyje).

Istnieje takie zwierzę?

--
Po roku studiow przyjezdza do domu studentka i od progu wola:
- Mamo, mam chlopaka!
- Swietnie coreczko, a gdzie studiuje?
- Alez mamo, on ma dopiero dwa miesiace!

do góry

W dniu 23.10.2020 o 15:07, Arnold Ziffel pisze:
> Czy istnieje w przyrodzie takie zjawisko? Wymagania:
>
> - pojedynczy głośnik do komputera (mono)
> - podłączany jackiem 3.5 (a nie USB / Bluetooth)
> - moc ok. 2-3 W
> - z zasilaniem sieciowym
>
> Co szukam, to albo znaduję zestawy dwóch głośników (stereo), albo
> pojedyncze, ale Bluetooth z baterią -- co w sumie nie jest złe, bo
> mogą pewnie chodzić z kablem i na ładowarce, ale wolałbym coś bez
> BT i bez baterii (po co płacić za coś, czego się nie użyje).
>
> Istnieje takie zwierzę?
>
W zakupie - wątpię. w ogarnięciu - tak. wystarczy ze odetniesz ten drugi
i juz masz to co chciałeś. tyle ze we właściwościach audio musisz
ustawić: Mono, albo rozkręcic kolumnę i przelutować jeden kabel

ToMasz

do góry

Użytkownik Arnold Ziffel a...@h...invalid ...

> Czy istnieje w przyrodzie takie zjawisko? Wymagania:
>
> - pojedynczy głośnik do komputera (mono)
> - podłączany jackiem 3.5 (a nie USB / Bluetooth)
> - moc ok. 2-3 W
> - z zasilaniem sieciowym
>
> Co szukam, to albo znaduję zestawy dwóch głośników (stereo), albo
> pojedyncze, ale Bluetooth z baterią -- co w sumie nie jest złe, bo
> mogą pewnie chodzić z kablem i na ładowarce, ale wolałbym coś bez
> BT i bez baterii (po co płacić za coś, czego się nie użyje).
>
> Istnieje takie zwierzę?

Kupic za 30zł zestaw stereo i skleic tasma? :)))

Jaki sens szukac mono jak stereo sa za grosze, sa małe i są? :)

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Pieniądze są jak szósty zmysł, bez którego nie sposób wykorzystać
w pełni pozostałych pięciu." - William Somerset Maughan

do góry

W dniu 2020-10-23 o 15:07, Arnold Ziffel pisze:
> Czy istnieje w przyrodzie takie zjawisko? Wymagania:
>
> - pojedynczy głośnik do komputera (mono)
> - podłączany jackiem 3.5 (a nie USB / Bluetooth)
> - moc ok. 2-3 W
> - z zasilaniem sieciowym
>
> Co szukam, to albo znaduję zestawy dwóch głośników (stereo), albo
> pojedyncze, ale Bluetooth z baterią -- co w sumie nie jest złe, bo
> mogą pewnie chodzić z kablem i na ładowarce, ale wolałbym coś bez
> BT i bez baterii (po co płacić za coś, czego się nie użyje).
>
> Istnieje takie zwierzę?
>

Jeżeli to ma być do komputera stacjonarnego, to monitor z wbudowanymi
głośnikami daje radę w tego typu zastosowaniach.

do góry

Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:

> Jaki sens szukac mono jak stereo sa za grosze, sa małe i są? :)

Wymóg nie mój, zostałem poproszony o pomoc w znalezieniu :) Jest mało
miejsca, nie ma miejsca na dwa głośniki. Podobno.

--
Profesor przerywa wyklad i zwraca się do studentow siedzacy w ostatnim
rzedzie:
- Kategorycznie zabraniam rozwiazywania krzyzowek podczas moich
wykladow!!
Na to ktos z sali:
- Czy na tle rebusow ma pan podobne kompleksy?

do góry

Poldek <p...@i...eu> wrote:

> Jeżeli to ma być do komputera stacjonarnego, to monitor z wbudowanymi
> głośnikami daje radę w tego typu zastosowaniach.

Jest już monitor, nie ma głośników (miał mieć, ale "oszukali", a teraz już
za późno).

--
Starsza pani szła w kierunku peronu. Jej serce łkało. Nie chciała
wyjeżdżać. Tu mieszkała jej córka, jej wnuk. Nie wiedziała, kiedy znów
tu przyjedzie. Obok niej szła jej córka, trzymając ją pod rękę. Też była
smutna. Maleńki wnuczek mocno trzymał babcię za nogi. Też nie chciał,
żeby wyjeżdżała.
A wokół tej grupy, objuczony ciężkimi tobołami, radośnie skakał zięć.

do góry

ToMasz <N...@o...pl> wrote:

> W zakupie - wątpię. w ogarnięciu - tak. wystarczy ze odetniesz ten drugi
> i juz masz to co chciałeś.

Ale to trzeba płacić za dwa... a tak, to byłby jeden.

> albo rozkręcic kolumnę i przelutować jeden kabel

Raczej zrobić prosty mikser, choćby na dwóch rezystorach.

--
Mrówek ucieka z lasu i nagle na swej drodze spotyka leśniczego :
- Co się stało? - pyta leśniczy
- Ktoś zgwałcił słonicę. Wszyscy są podejrzani.

do góry

W dniu 2020-11-08 o 07:23, Arnold Ziffel pisze:
> Poldek <p...@i...eu> wrote:
>
>> Jeżeli to ma być do komputera stacjonarnego, to monitor z wbudowanymi
>> głośnikami daje radę w tego typu zastosowaniach.
>
> Jest już monitor, nie ma głośników (miał mieć, ale "oszukali", a teraz już
> za późno).

Listwy głośnikowe pod monitory sprzedają oddzelnie.


--
animka

do góry

Nie do każdego monitora taka "listwa głośnikowa" pasuje, zarówno mechanicznie jak i
elektrycznie.
Żeby taka listwa miała sens (czytaj: mniej drutów na biurku niż w spaghetti
makaronu), to w monitorze powinno się odbywać
dekodowanie sygnału audio z wejścia cyfrowego HDMI (czasem z DP) na sygnał analogowy
i ten sygnał podawany na gniazdko audio (zwykle
mini-jack) w monitorze, do tego zasilanie listwy z monitora (kolejne gniazdko:
5V/12V).


-----
> Listwy głośnikowe pod monitory sprzedają oddzelnie.

do góry

Wcale nie przypadkiem, dnia Sun, 8 Nov 2020 06:23:08 +0000 (UTC)
doszła do mnie wiadomość <3...@h...in
valid>
od a...@h...invalid (Arnold Ziffel) :
>Poldek <p...@i...eu> wrote:
>
>> Jeżeli to ma być do komputera stacjonarnego, to monitor z wbudowanymi
>> głośnikami daje radę w tego typu zastosowaniach.
>
>Jest już monitor, nie ma głośników (miał mieć, ale "oszukali", a teraz już
>za późno).

To ja miałem odwrotnie, kupiłem monitor i przez pół roku używałem słuchawek, jak je
kiedyś pomyłkowo wypiąłem, to mi sam monitor zagrał, dość dobrze i wyraźnie zagrał,
mało
się nie posikałem ze szczęścia ale dalej korzystam ze słuchawek.
--
Gdyby się wysadziło ich planety, zburzyło miasta,
spaliło księgi, a ich samych wytłukło do nogi,
może udałoby się ocalić naukę miłości bliźniego. SL.

do góry