-
1. Data: 2018-04-09 18:26:25
Temat: Podgrzewacze przepływowe
Od: Atlantis <m...@w...pl>
Przez pewien czas pracował u nas w domu podgrzewacz przepływowy pewnej
polskiej firmy. Po jakimś czasie zepsuł się jednaki został odłączony.
Z ciekawości, w chwili wolnego czasu zdemontowałem go i muszę przyznać,
że to co zobaczyłem wewnątrz trochę mnie zmroziło. Wygląda to tak, jakby
spirala grzejna była bezpośrednio obmywana przez przepływającą wodę.
Czy ja coś źle interpretuję, czy faktycznie stosuje się takie rozwiązanie?
Co z kwestiami bezpieczeństwa? Zastanawiam się czy nie kupić całej
części zapasowej (uszczelniony moduł z elementem grzejnym w środku) i
nie naprawić tego urządzenia, jednak teraz pojawiły się wątpliwości. Czy
przypadkiem korzystanie z niego nie jest czasem grą w rosyjską ruletkę? ;)
-
2. Data: 2018-04-09 18:47:14
Temat: Re: Podgrzewacze przepływowe
Od: asanas <a...@g...com>
W dniu %s, użytkownik Atlantis napisał:
> Wygląda to tak, jakby
> spirala grzejna była bezpośrednio obmywana przez przepływającą wodę.
Bezpośrednio nie może bo by było zwarcie. Coś źle patrzysz.
-
3. Data: 2018-04-09 19:38:51
Temat: Re: Podgrzewacze przepływowe
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "asanas" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5acb9912$0$31356$6...@n...neostrad
a.pl...
W dniu %s, użytkownik Atlantis napisał:
>> Wygląda to tak, jakby
>> spirala grzejna była bezpośrednio obmywana przez przepływającą
>> wodę.
>Bezpośrednio nie może bo by było zwarcie. Coś źle patrzysz.
Woda tak sobie przewodzi, wiec prad poplynie niezbyt duzy.
Jak gdzies dalej bedzie kawalek dobrze uziemionej rury, to i potencjal
wody sie wyzeruje.
Tylko trzeba fachowca przypilnowac przy podlaczaniu.
Ale ... roznicowka to by chyba jednak wywalila, wiec troche watpie w
takie rozwiazanie .
J.
-
4. Data: 2018-04-09 19:39:44
Temat: Re: Podgrzewacze przepływowe
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2018-04-09 o 18:47, asanas pisze:
> W dniu %s, użytkownik Atlantis napisał:
>
>> Wygląda to tak, jakby
>> spirala grzejna była bezpośrednio obmywana przez przepływającą wodę.
> Bezpośrednio nie może bo by było zwarcie. Coś źle patrzysz.
Dobrze patrzy. Tak właśnie są zbudowane podgrzewacze przepływowe.
Jeżeli chodzi o bezpieczeństwo to wlot i wylot wody są wykonane
elementami metalowymi, przewodzącymi prąd, objętymi ochroną PE. Dlatego
też bezwzględnie taki podgrzewacz musi być podłączony do instalacji z
przewodem ochronnym PE.
Kranówa ma na tyle wysoką rezystywność, że nie powoduje zwarcia pomiędzy
spiralą grzejną, a PE, a płynący tam prąd jest na tyle mały, że nie
wyłącza zabezpieczeń różnicowo-prądowych.
-
5. Data: 2018-04-09 19:44:03
Temat: Re: Podgrzewacze przepływowe
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
W dniu 2018-04-09 o 18:26, Atlantis pisze:
> polskiej firmy
Kospel FOCUS?
Robert
-
6. Data: 2018-04-09 20:35:09
Temat: Re: Podgrzewacze przepływowe
Od: Cezary Grądys <c...@w...onet.pl>
W dniu 09.04.2018 o 19:39, Uzytkownik pisze:
>
> Dobrze patrzy. Tak właśnie są zbudowane podgrzewacze przepływowe.
>
> Jeżeli chodzi o bezpieczeństwo to wlot i wylot wody są wykonane
> elementami metalowymi, przewodzącymi prąd, objętymi ochroną PE. Dlatego
> też bezwzględnie taki podgrzewacz musi być podłączony do instalacji z
> przewodem ochronnym PE.
>
> Kranówa ma na tyle wysoką rezystywność, że nie powoduje zwarcia pomiędzy
> spiralą grzejną, a PE, a płynący tam prąd jest na tyle mały, że nie
> wyłącza zabezpieczeń różnicowo-prądowych.
>
A jak podstawka czajnika zalana, czy listwa przedłużacza to wywala.
--
Cezary Grądys <c...@w...onet.pl>
-
7. Data: 2018-04-09 20:52:39
Temat: Re: Podgrzewacze przepływowe
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2018-04-09 o 20:35, Cezary Grądys pisze:
> W dniu 09.04.2018 o 19:39, Uzytkownik pisze:
>
>>
>> Dobrze patrzy. Tak właśnie są zbudowane podgrzewacze przepływowe.
>>
>> Jeżeli chodzi o bezpieczeństwo to wlot i wylot wody są wykonane
>> elementami metalowymi, przewodzącymi prąd, objętymi ochroną PE.
>> Dlatego też bezwzględnie taki podgrzewacz musi być podłączony do
>> instalacji z przewodem ochronnym PE.
>>
>> Kranówa ma na tyle wysoką rezystywność, że nie powoduje zwarcia
>> pomiędzy spiralą grzejną, a PE, a płynący tam prąd jest na tyle mały,
>> że nie wyłącza zabezpieczeń różnicowo-prądowych.
>>
>
> A jak podstawka czajnika zalana, czy listwa przedłużacza to wywala.
>
Byłeś w wojsku? Wiesz co to jest "buzała"?
-
8. Data: 2018-04-09 21:19:57
Temat: Re: Podgrzewacze przepływowe
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Mon, 9 Apr 2018 20:35:09 +0200, Cezary Grądys napisał(a):
> W dniu 09.04.2018 o 19:39, Uzytkownik pisze:
>> Jeżeli chodzi o bezpieczeństwo to wlot i wylot wody są wykonane
>> elementami metalowymi, przewodzącymi prąd, objętymi ochroną PE. Dlatego
>> też bezwzględnie taki podgrzewacz musi być podłączony do instalacji z
>> przewodem ochronnym PE.
>>
>> Kranówa ma na tyle wysoką rezystywność, że nie powoduje zwarcia pomiędzy
>> spiralą grzejną, a PE, a płynący tam prąd jest na tyle mały, że nie
>> wyłącza zabezpieczeń różnicowo-prądowych.
>>
> A jak podstawka czajnika zalana, czy listwa przedłużacza to wywala.
A tak swoja droga - ten podgrzewacz to 1f czy 3f ?
Moze przy 3f prad sie tak usrednia, ze roznicowka nie wywala ...
J.
-
9. Data: 2018-04-09 21:23:14
Temat: Re: Podgrzewacze przepływowe
Od: Jakub Rakus <s...@o...pl>
W dniu 09.04.2018 o 19:39, Uzytkownik pisze:
>
> Dobrze patrzy. Tak właśnie są zbudowane podgrzewacze przepływowe.
>
> Jeżeli chodzi o bezpieczeństwo to wlot i wylot wody są wykonane
> elementami metalowymi, przewodzącymi prąd, objętymi ochroną PE. Dlatego
> też bezwzględnie taki podgrzewacz musi być podłączony do instalacji z
> przewodem ochronnym PE.
>
> Kranówa ma na tyle wysoką rezystywność, że nie powoduje zwarcia pomiędzy
> spiralą grzejną, a PE, a płynący tam prąd jest na tyle mały, że nie
> wyłącza zabezpieczeń różnicowo-prądowych.
>
Dobrze mówi, polać mu! Kilometrowych wątków na ten temat na różnorakich
elektrycznych forach, elektrodach, katodach i anodach jest bez liku. Tak
samo jak specjalistów od różnicówek toczących nieustanne wojny o jej
sens do podgrzewacza wody itd. itp.
A tu właśnie jest klasyczny przykład jak zrobić coś najprościej jak się
da, ale nie prościej. I działa, już od kilkudziesięciu lat, nie ma co
odkrywać atomu od nowa.
--
Pozdrawiam
Jakub Rakus
-
10. Data: 2018-04-09 21:27:27
Temat: Re: Podgrzewacze przepływowe
Od: SnCu <t...@e...ca>
W dniu 2018-04-09 o 18:26, Atlantis pisze:
> Przez pewien czas pracował u nas w domu podgrzewacz przepływowy pewnej
> polskiej firmy. Po jakimś czasie zepsuł się jednaki został odłączony.
> Z ciekawości, w chwili wolnego czasu zdemontowałem go i muszę przyznać,
> że to co zobaczyłem wewnątrz trochę mnie zmroziło. Wygląda to tak, jakby
> spirala grzejna była bezpośrednio obmywana przez przepływającą wodę.
> Czy ja coś źle interpretuję, czy faktycznie stosuje się takie rozwiązanie?
> Co z kwestiami bezpieczeństwa? Zastanawiam się czy nie kupić całej
> części zapasowej (uszczelniony moduł z elementem grzejnym w środku) i
> nie naprawić tego urządzenia, jednak teraz pojawiły się wątpliwości. Czy
> przypadkiem korzystanie z niego nie jest czasem grą w rosyjską ruletkę? ;)
>
Wiele ogrzewaczy przepływowych tak właśnie jest zbudowanych,
wykorzystują fakt, że czysta woda słabo przewodzi. Ja nawet pamiętam
robiłem eksperymenty z wtykaniem fazy i PE do szklanki z wodą, trzeba
było jednym kablem dobrze się zbliżyć do drugiego żeby wyzwolić różnicówkę.
Zresztą pooglądaj na Youtube filmiki o "suicide shower" - ogrzewaczu
przepływowym w słuchawce od prysznica, np.:
https://www.youtube.com/watch?v=cNjA0aee07k
mimo nazwy, ludzie z tego korzystają i jakoś żyją.