-
81. Data: 2011-02-11 16:06:16
Temat: Re: Pochwala dla MTU
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Fri, 11 Feb 2011 14:49:32 +0000, Kamil wrote:
>On 11/02/2011 14:45, J.F. wrote:
>> No chyba ze korzystac z AC sie nie oplaca, bo znizki znikna i tak
>> naprawde jest to assistance.
>
>Juz ci tlumaczono, ze roznice miedzy OC a pelnym pakietem sa smiesznie
>niskie, czesto praktycznie zerowe. Glownie dlatego, ze srednie straty
>przy OC moga isc w setki tysiecy za czyjas rehabilitacje, a straty w AC
>to przewaznie pare tysiecy za jakiegos golfa (performance cars pomijamy).
Moze bym sie i zgodzil, ale przeciez to OC nie jest jakies strasznie
wysokie. No dobra - moze ludzie inaczej patrza na 50euro i dla
swietego spokoju placa, a atarcza to co pare lat na holowanie czy
szybe ..
>tutaj calkiem slusznie ubezpieczenie jest przypisane do
>kierowcow samochodu, a nie za groszowa polise dziadka rozbija sie
>gowniarz bez wyobrazni
Ale jest tez druga strona medalu - jeden samochod w rodzinie, a
prowadzi maz lub zona. No i nie wiadomo czemu dziadkowi nie mozna
pozyczyc ..
>Pomijam juz idiotyzmy typu
>polskie wykupywanie polisy na caly rok i automatyczne przedluzanie
>(zdaje sie, ze juz zniesione?)
Nie zniesli, ale to w sumie calkiem przyjemne jest - nie musisz sie
zastanawiac kiedy ci sie umowa skonczy i nie dowiadujesz sie ze pech
chcial ze to akurat wczoraj bylo ..
>bo tutaj moge po dwoch miesiacach sprzedac auto, rozwiazac umowe i nic nie placic.
do niedawna bylo podobnie - sprzedajesz, wypowiadasz, zwrot czesci
skladki.
Teraz musisz sie z nabywca dogadac, bo przechodzi na niego, ale moze
wypowiedziec i znow zwrot. Mozna placic w ratach (zalezy od
ubezpieczyciela) i nie martwic sie o zwroty.
Ale tu sie zgadzam - powinna byc mozliwosc wypowiedzenia w dowolnym
terminie, bo niby czemu nie. Ale nie wszystkie nasze przepisy sa
zle/niewygodne dla obywatela. Chocby zakup uzywanego auta - placisz,
sprawdzasz polise, wsiadasz i odjezdzasz. A nie szukasz agenta
ubezpieczeniowego.
J.
-
82. Data: 2011-02-11 16:17:56
Temat: Re: Pochwala dla MTU
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>
On 2011-02-11, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
> Ale tu sie zgadzam - powinna byc mozliwosc wypowiedzenia w dowolnym
> terminie, bo niby czemu nie.
Zmień na "przenieść OC do innego ubezpieczyciela w dowolnym momencie" i
masz moje poparcie :)
Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski
-
83. Data: 2011-02-11 16:18:59
Temat: Re: Pochwala dla MTU
Od: Kamil <k...@s...com>
On 11/02/2011 15:06, J.F. wrote:
>> tutaj calkiem slusznie ubezpieczenie jest przypisane do
>> kierowcow samochodu, a nie za groszowa polise dziadka rozbija sie
>> gowniarz bez wyobrazni
>
> Ale jest tez druga strona medalu - jeden samochod w rodzinie, a
> prowadzi maz lub zona. No i nie wiadomo czemu dziadkowi nie mozna
> pozyczyc ..
Mozna zone ubezpieczyc, zaden problem. Czesto nawet skladka spada, bo
statystycznie (wbrew powrzechnej opinii "wiedzialem ze baba";) jezdza
jednak spokojniej i bezpieczniej.
Co do pozyczania to pewnie masz racje, ale poza paroma mieszkancami
centrum, to nie znam nikogo bez samochodu, wiec to problem w zasadzie
marginalny.
> Nie zniesli, ale to w sumie calkiem przyjemne jest - nie musisz sie
> zastanawiac kiedy ci sie umowa skonczy i nie dowiadujesz sie ze pech
> chcial ze to akurat wczoraj bylo ..
Ja jednak wole dostac 2 tygodnie wczesniej list przypominajacy o
wygasnieciu i przedluzyc w trzy minuty przez internet, niz dostac 2
tygodnie po fakcie rachunek na OC za samochod, ktory dawno sprzedalem. ;)
>> bo tutaj moge po dwoch miesiacach sprzedac auto, rozwiazac umowe i nic nie placic.
> Teraz musisz sie z nabywca dogadac, bo przechodzi na niego, ale moze
> wypowiedziec i znow zwrot. Mozna placic w ratach (zalezy od
> ubezpieczyciela) i nie martwic sie o zwroty.
No i to jest z punktu widzenia ubezpieczenia jako takiego kompletnie bez
sensu. Skladka ubezpieczenia jest zwiazana z konkretnym ryzykiem. Mlody
czlowiek, szybki samochod, logiczne ze powinien placic wiecej od
statecznego ojca rodziny z 20 lat bezwypadkowej jazdy swoim volvo.
Dlaczego mlody gniewny ma przejac ubezpieczenie statecznego ojca
rodziny? W koncu ryzyko na drodze stwarza statystycznie wieksze. :)
> Ale tu sie zgadzam - powinna byc mozliwosc wypowiedzenia w dowolnym
> terminie, bo niby czemu nie. Ale nie wszystkie nasze przepisy sa
> zle/niewygodne dla obywatela. Chocby zakup uzywanego auta - placisz,
> sprawdzasz polise, wsiadasz i odjezdzasz. A nie szukasz agenta
> ubezpieczeniowego.
Bez przesady, trwa to 3 minuty, przez internet albo telefon. Podajesz nr
rejestracyjny, w bazie maja dane samochodu, wsiadasz i jedziesz. Moze
byc upierdliwe jesli co tydzien nowe kupujesz, ale w codziennym zyciu o
wiele bardziej doceniasz brak oplat i stania w urzedzie za
przerejestrowanie. Papiery auta wysylasz poczta, za tydzien poczta
przychodza na twoje nazwisko. Za darmo. :)
Cos za cos niestety, idealnie nigdzie nie jest, ale z perspektywy
przecietnego posiadacza samochodu, ktory chce miec po prostu swiety
spokoj, to jest jednak system wygodniejszy.
--
Pozdrawiam
Kamil
-
84. Data: 2011-02-11 16:20:26
Temat: Re: Pochwala dla MTU
Od: Kamil <k...@s...com>
On 11/02/2011 15:18, Kamil wrote:
> Bez przesady, trwa to 3 minuty, przez internet albo telefon. Podajesz nr
> rejestracyjny, w bazie maja dane samochodu, wsiadasz i jedziesz. Moze
Jeszcze gwoli wyjasnienia - zmieniasz/dodajesz po prostu samochod na
swojej polisie, nie musisz podpisywac nowej. Wygodne jak diabli. :)
--
Pozdrawiam
Kamil
-
85. Data: 2011-02-11 16:38:35
Temat: Re: Pochwala dla MTU
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Fri, 11 Feb 2011 15:18:59 +0000, Kamil wrote:
>Co do pozyczania to pewnie masz racje, ale poza paroma mieszkancami
>centrum, to nie znam nikogo bez samochodu, wiec to problem w zasadzie
>marginalny.
marginalny, ale jakze uciazliwy jak twoj samochod sie np zepsul, albo
trzeba auto z wiekszym bagaznikiem.
>> Nie zniesli, ale to w sumie calkiem przyjemne jest - nie musisz sie
>> zastanawiac kiedy ci sie umowa skonczy i nie dowiadujesz sie ze pech
>> chcial ze to akurat wczoraj bylo ..
>
>Ja jednak wole dostac 2 tygodnie wczesniej list przypominajacy o
>wygasnieciu i przedluzyc w trzy minuty przez internet, niz dostac 2
>tygodnie po fakcie rachunek na OC za samochod, ktory dawno sprzedalem. ;)
Spelniasz swoj ustawowy obowiazek, wysylasz list/fax do ubezpieczyla
po sprzedazy i nie dostajesz. A jak wyjedziesz na dluzszy urlop niz
dwa tygodnie ?
>> Teraz musisz sie z nabywca dogadac, bo przechodzi na niego, ale moze
>> wypowiedziec i znow zwrot. Mozna placic w ratach (zalezy od
>> ubezpieczyciela) i nie martwic sie o zwroty.
>
>No i to jest z punktu widzenia ubezpieczenia jako takiego kompletnie bez
>sensu. Skladka ubezpieczenia jest zwiazana z konkretnym ryzykiem.
Dlatego bardziej mi sie podobal stary system, gdy taka polisa po
miesiacu wygasala. Teraz niby ubezpieczyciel ma prawo do rekalkulacji
po zmianie wlasciciela.
>> Chocby zakup uzywanego auta - placisz,
>> sprawdzasz polise, wsiadasz i odjezdzasz. A nie szukasz agenta
>> ubezpieczeniowego.
>
>Bez przesady, trwa to 3 minuty, przez internet albo telefon.
W niedziele o 18 przez telefon tez ?
Albo w nowy rok 3:00 nad ranem, choc to juz raczej hardcore :-)
>Podajesz nr
>rejestracyjny, w bazie maja dane samochodu, wsiadasz i jedziesz.
Wszyscy ubezpieczyciele wszystkich samochodow, czy tylko sie
dopisujesz do istniejacej polisy ?
>Moze
>byc upierdliwe jesli co tydzien nowe kupujesz, ale w codziennym zyciu o
>wiele bardziej doceniasz brak oplat i stania w urzedzie za
>przerejestrowanie. Papiery auta wysylasz poczta, za tydzien poczta
>przychodza na twoje nazwisko.
W zaleznosci od dnia i urzedu - u nas moze sie okazac ze wiecej
stracisz czasu na poczcie niz w WK :-)
U nas chyba powoli tez juz wchodzi system pocztowy.
>Za darmo. :)
Ktos tym urzednikom placi, no ale skoro wszyscy maja samochody, to
moze nie ma znaczenia czy bezposrednio czy z podatkow :-)
>Cos za cos niestety, idealnie nigdzie nie jest, ale z perspektywy
>przecietnego posiadacza samochodu, ktory chce miec po prostu swiety
>spokoj, to jest jednak system wygodniejszy.
Ja moze zmanierowany bo dlugo trzymam samochody, ale ten nasz system
az taki zly nie jest.
J.
-
86. Data: 2011-02-11 16:43:28
Temat: Re: Pochwala dla MTU
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Fri, 11 Feb 2011 15:20:26 +0000, Kamil wrote:
>On 11/02/2011 15:18, Kamil wrote:
>> Bez przesady, trwa to 3 minuty, przez internet albo telefon. Podajesz nr
>> rejestracyjny, w bazie maja dane samochodu, wsiadasz i jedziesz. Moze
>
>Jeszcze gwoli wyjasnienia - zmieniasz/dodajesz po prostu samochod na
>swojej polisie, nie musisz podpisywac nowej. Wygodne jak diabli. :)
A jak nie miales do tej pory polisy, bo to twoj pierwszy samochod ?
:-P
albo z 50KM malucha przesiadasz sie na Ferrari - co z ryzykiem
ubezpieczeniowym ?
J.
-
87. Data: 2011-02-11 16:45:30
Temat: Re: Pochwala dla MTU
Od: Kamil <k...@s...com>
On 11/02/2011 15:38, J.F. wrote:
>
> marginalny, ale jakze uciazliwy jak twoj samochod sie np zepsul, albo
> trzeba auto z wiekszym bagaznikiem.
Szczerze mowiac, przez ostatnie 6 lat ani razu nie mialem takiego
problemu. Do przeprowadzki wynajelismy vana. :)
>> Ja jednak wole dostac 2 tygodnie wczesniej list przypominajacy o
>> wygasnieciu i przedluzyc w trzy minuty przez internet, niz dostac 2
>> tygodnie po fakcie rachunek na OC za samochod, ktory dawno sprzedalem. ;)
>
> Spelniasz swoj ustawowy obowiazek, wysylasz list/fax do ubezpieczyla
> po sprzedazy i nie dostajesz. A jak wyjedziesz na dluzszy urlop niz
> dwa tygodnie ?
Eeee, jaki fax? Jaki list? Loguje sie na moje konto na stronie
ubezpieczyciela i klikam CANCEL POLICY. Ewentualnie dzwonie, 3 minuty to
zajmie.
> Dlatego bardziej mi sie podobal stary system, gdy taka polisa po
> miesiacu wygasala. Teraz niby ubezpieczyciel ma prawo do rekalkulacji
> po zmianie wlasciciela.
Przyznam ze w szegoly nie wnikalem, ale pare tygodni temu bodajze
Newsweek oglaszal wielkie zmiany na lepsze, widze ze jednak nie wszystko
na lepsze wyszlo.
>>> Chocby zakup uzywanego auta - placisz,
>>> sprawdzasz polise, wsiadasz i odjezdzasz. A nie szukasz agenta
>>> ubezpieczeniowego.
>>
>> Bez przesady, trwa to 3 minuty, przez internet albo telefon.
> W niedziele o 18 przez telefon tez ?
> Albo w nowy rok 3:00 nad ranem, choc to juz raczej hardcore :-)
Internet mam 24/7, chocby w telefonie pod reka, a telefonicznie:
Lines open: 8am-9pm Monday to Friday, 9am-5pm Saturday and 10am-5pm Sunday
Jeszcze nie zdazylo mi sie kupowac samochodu w srodku nocy w sylwestra
na szczescie. ;)
> Wszyscy ubezpieczyciele wszystkich samochodow, czy tylko sie
> dopisujesz do istniejacej polisy ?
Wyjasnilem wlasnie - dopisujesz. Jakichs kosmicznych roznic w skladkach
nie ma miedzy wiekszoscia ubezpieczycieli, jesli juz chcesz zmienic to
masz porownywarki ofert. Mam na jednej konto, zawsze moge sie tam
zalogowac, moje dane pamieta, wiec podaje tylko nr rejestracyjny i
przeszuka mi kilkadziesiat TU. Kilka klikniec i kupuje polise, 10 minut
w najgorszym przypadku.
Kupujac od dealera jeszcze mniejszy problem, bo powazniejsi dorzucaja
tygodniowe ubezpieczenie.
> W zaleznosci od dnia i urzedu - u nas moze sie okazac ze wiecej
> stracisz czasu na poczcie niz w WK :-)
> U nas chyba powoli tez juz wchodzi system pocztowy.
Jesli na poczcie bedzie dluga kolejka, po prostu wrzuce list do
skrzynki. Zaplace wtedy za znaczek, ale stac nie bede. Nie szukaj
problemow, gdzie ich nie ma. ;)
>> Za darmo. :)
>
> Ktos tym urzednikom placi, no ale skoro wszyscy maja samochody, to
> moze nie ma znaczenia czy bezposrednio czy z podatkow :-)
I w tym cala rzecz - podatki placisz i tutaj, i w polsce. Akcyze placisz
i tutaj i w polsce. Wystajesz w urzedach, kupujesz znaczki skarbowe i
placisz za kazde dorobienie tablic czy ponowne wydanie zgubionego
dokumentu tylko w polsce. :)
--
Pozdrawiam
Kamil
-
88. Data: 2011-02-11 16:46:38
Temat: Re: Pochwala dla MTU
Od: Kamil <k...@s...com>
On 11/02/2011 15:43, J.F. wrote:
> On Fri, 11 Feb 2011 15:20:26 +0000, Kamil wrote:
>> On 11/02/2011 15:18, Kamil wrote:
>>> Bez przesady, trwa to 3 minuty, przez internet albo telefon. Podajesz nr
>>> rejestracyjny, w bazie maja dane samochodu, wsiadasz i jedziesz. Moze
>>
>> Jeszcze gwoli wyjasnienia - zmieniasz/dodajesz po prostu samochod na
>> swojej polisie, nie musisz podpisywac nowej. Wygodne jak diabli. :)
>
> A jak nie miales do tej pory polisy, bo to twoj pierwszy samochod ?
> :-P
To spedzisz 15 minut przed jakas wyszukiwarka ubezpieczen przed
komputerem. ;)
> albo z 50KM malucha przesiadasz sie na Ferrari - co z ryzykiem
> ubezpieczeniowym ?
Skladka wzrosnie, jaki problem? :)
--
Pozdrawiam
Kamil
-
89. Data: 2011-02-11 16:46:53
Temat: Re: Pochwala dla MTU
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>
On 2011-02-11, Kamil <k...@s...com> wrote:
> Ja jednak wole dostac 2 tygodnie wczesniej list przypominajacy o
> wygasnieciu i przedluzyc w trzy minuty przez internet, niz dostac 2
> tygodnie po fakcie rachunek na OC za samochod, ktory dawno sprzedalem. ;)
Przy sprzedaży umowa automatycznie przechodzi na nowego właściciela.
Krzysiek Kiełczewski
-
90. Data: 2011-02-11 16:48:22
Temat: Re: Pochwala dla MTU
Od: Kamil <k...@s...com>
On 11/02/2011 15:46, Krzysiek Kielczewski wrote:
> On 2011-02-11, Kamil<k...@s...com> wrote:
>
>> Ja jednak wole dostac 2 tygodnie wczesniej list przypominajacy o
>> wygasnieciu i przedluzyc w trzy minuty przez internet, niz dostac 2
>> tygodnie po fakcie rachunek na OC za samochod, ktory dawno sprzedalem. ;)
>
> Przy sprzedaży umowa automatycznie przechodzi na nowego właściciela.
Czyli oplacasz komus ubezpieczenie, fantastyczny system.
--
Pozdrawiam
Kamil