Witam!
Znalazłem się w posiadaniu dyktafonu firmy Alba (wiem, że to ch.... marka),
który po wyłączeniu go pobiera jeszcze prąd o natężeniu około 3 mili
Amperów.
A zauważyłem, to bo rozładowały się po mniej niż 2 tygodniach baterie
alkaiczne AAA mimoże dyktafon był używany tylko próbnie.
Wsadziełm miernik miedzy baterie, a zestyki dyktafonu i pokazało się coś 3
mA. Po załączeniu pobiera kilkanasie mA. Przy włączonym głosie (odtwarzaniu)
nie mierzyłem.
Dodam, że wyłacznik jest tam elektroniczny, a nie mechaniczny. Przy
włanczaniu trzeba naciskać klawisz przez kilka sekund aby się wyłaczyła abo
włączył.

W zwiazku z tym mam pytania co moze być powodem tego dużego w sumie poboru
mocy? Czy można to jakoś naprawić domowym sposobem? EW. na co zwrócić uwagę
przy oglęzinach?

Rady typu wyjmowanie baterii czy załozenie dodatkowego mechanicznego
wyłącznika - znam.

pozdrawiam - Janusz

do góry

> W zwiazku z tym mam pytania co moze być powodem tego dużego w sumie poboru
> mocy? Czy można to jakoś naprawić domowym sposobem? EW. na co zwrócić
> uwagę przy oglęzinach?

Ale czego oczekujesz ? Że dokonamy grupowej analizy spartolonego przez
producenta układu ?
I w dodatku podpowiemy jak to poprawić jednym rezystorem ?
Tak się nie da - możesz oczywiście to poprawić konstruując własny układ
realizujący to odcięcie, a potem włączając go do reszty urządzenia, ale to
jest na tyle dużo zabawy, że sensu żadnego w tym nie ma.


> Rady typu wyjmowanie baterii czy załozenie dodatkowego mechanicznego
> wyłącznika - znam.

No, to znasz już jedyne racjonalne rozwiązania. Chyba, że to urządzenie
kosztuje 10.000 , to wtedy warto się w to bawić.

do góry

Użytkownik "sundayman" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:itnmeq$pbs$1@news.onet.pl...
>
>
>> W zwiazku z tym mam pytania co moze być powodem tego dużego w sumie
>> poboru mocy? Czy można to jakoś naprawić domowym sposobem? EW. na co
>> zwrócić uwagę przy oglęzinach?
>
> Ale czego oczekujesz ? Że dokonamy grupowej analizy spartolonego przez
> producenta układu ?
> I w dodatku podpowiemy jak to poprawić jednym rezystorem ?
> Tak się nie da - możesz oczywiście to poprawić konstruując własny układ
> realizujący to odcięcie, a potem włączając go do reszty urządzenia, ale to
> jest na tyle dużo zabawy, że sensu żadnego w tym nie ma.
>
>
>> Rady typu wyjmowanie baterii czy załozenie dodatkowego mechanicznego
>> wyłącznika - znam.
>
> No, to znasz już jedyne racjonalne rozwiązania. Chyba, że to urządzenie
> kosztuje 10.000 , to wtedy warto się w to bawić.


-----------

Masz racje w całej rozciagłości.
Rozebrałem ten dyktafon i myślę, że tam się nie da nic zrobić z tym. Za mało
miejsca, żeby cos kombinować choćby zabawowo i samo urządzenie nie jest
warte zachodu. Jestem ciekawy tylko co tam się mogło stać? Ale to już chyba
pozostanie słodką tajemnicą Alby?
Osobiście, to nawet nie wiem jak jest realizowane takie odcinanie zasilania
przy obecności napięcia.


Pzdr. Janusz

do góry

W dniu 20.06.2011 20:46, sofu pisze:

> -----------
>
> Masz racje w całej rozciagłości.
> Rozebrałem ten dyktafon i myślę, że tam się nie da nic zrobić z tym. Za
> mało miejsca, żeby cos kombinować choćby zabawowo i samo urządzenie nie
> jest warte zachodu. Jestem ciekawy tylko co tam się mogło stać? Ale to
> już chyba pozostanie słodką tajemnicą Alby?
> Osobiście, to nawet nie wiem jak jest realizowane takie odcinanie
> zasilania przy obecności napięcia.
>
>
> Pzdr. Janusz
>
>
>

Jest więcej takich urządzen :-)
Ja już mam dwa takie - jedno to waga elektroniczna, a drugie to
suwmiarka elektroniczna - w obu zastosowałem malutki mikro-wyłącznik do
odcinania zasilania, bo bez tego zżerały baterie w ciagu miesiąca - mimo
oczywiście niby-wyłaczenia ;-)
Dla producenta to jest oczywiście wygodniejsze (stosowanie
soft-power-off), bo mniej mechaniki ma w urządzeniu, jak również dla
producenta baterii :-), ale użytkownik jest już mniej zadowolony.
Podobna zresztą sytuacja jest jeśli chodzi o wyłaczanie napiecia
230V....Wszyscy jak ognia unikają stosowania wyłaczników mechanicznych
po stronie 230V.
Transformatorek wyposażony jest w bezpiecznik termiczny - i to jest
głowne zabezpieczenie urządzenia, a wyłącznik jest po stronie wtórnej.....


--

Pozdrawiam

Jado

do góry

Użytkownik "Jacek Domański" <j...@N...pl> napisał w wiadomości
news:itpkne$n8g$1@news.net.icm.edu.pl...
>W dniu 20.06.2011 20:46, sofu pisze:
>
------------->>
>
> Jest więcej takich urządzen :-)
> Ja już mam dwa takie - jedno to waga elektroniczna, a drugie to suwmiarka
> elektroniczna - w obu zastosowałem malutki mikro-wyłącznik do odcinania
> zasilania, bo bez tego zżerały baterie w ciagu miesiąca - mimo oczywiście
> niby-wyłaczenia ;-)
> Dla producenta to jest oczywiście wygodniejsze (stosowanie
> soft-power-off), bo mniej mechaniki ma w urządzeniu, jak również dla
> producenta baterii :-), ale użytkownik jest już mniej zadowolony.
> Podobna zresztą sytuacja jest jeśli chodzi o wyłaczanie napiecia
> 230V....Wszyscy jak ognia unikają stosowania wyłaczników mechanicznych po
> stronie 230V.
> Transformatorek wyposażony jest w bezpiecznik termiczny - i to jest głowne
> zabezpieczenie urządzenia, a wyłącznik jest po stronie wtórnej.....
>
>
> --
>
> Pozdrawiam
>
> Jado

---------------

Ja miałem tak z łazienkową waga elektroniczną, że pożerała baterie.
No i teraz z tym g... .
Myśle, że to jest niezamierzony efekt jakiegoś uszkodzenia, źle wykonanego
układu scalonego lub cos w tym rodzaju?
Kupiłem inna wagę (innej firmy) i zużycie mniejsze niż samorozładowanie się
baterii.
I tutaj z tym dyktafonem myślę, że to jakiś wadliwy element: być może
scalak?

pzdr.Janusz

do góry

Użytkownik "sofu" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:itqk52$fk7$1@node2.news.atman.pl...

> Myśle, że to jest niezamierzony efekt jakiegoś uszkodzenia, źle
> wykonanego układu scalonego lub cos w tym rodzaju?

Zapewne tak, bo miałem już do czynienia z klawiaturą bezprzewodową,
która po 10 miesiącach użytkowania nagle zaczęła rozładowywać baterie w
ciągu tygodnia, poza tym funkcjonowała normalnie.

do góry