-
61. Data: 2016-06-22 15:38:39
Temat: Re: Po co kupuje się Pirusy?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:nkdupp$se4$...@n...news.atman.pl...
On 22.06.2016 13:55, J.F. wrote:
>> Owszem, nie da sie, co nam nie przeszkadza robic malo sprawnych.
>> I nie przeszkadzaloby zrobic nawet jeszcze mniej sprawnych, byleby
>> tylko
>> odpowiednio tanie byly.
>> Ba - gdyby sie nawet dalo zrobic takie 100% sprawne, to mogloby sie
>> okazac, ze jednak za drogie sa.
>Gdybanie - po prostu się nie da i już.
To tylko rozmywa meritum - sprawnosc w przypadku elektrowni wiatrowej
czy slonecznej jest nieistotna.
Ale juz np przy geotermalnej na moj gust - wcale nie.
W przypadku wodnej ... tez nie.
Choc i przy tych slonecznych i wiatrowych tak calkiem nieistotna nie
jest - bo moze byc roznica czy caly kraj mamy w ogniwach/wiatrakach,
czy tylko pol, a na drugiej polowce mozna np kocyk rozlozyc i
poleniuchowac :-)
>> A tu w dodatku te sprawnosc bardzo trudno policzyc, bo czemu sie
>> ograniczasz do samego smigla, a nie np hektara pola i 100 km
>> atmosfery
>> nad nim ?
>Z definicji sprawności?
>A dalczego jak liczysz sprawność elektrowni węglowej to liczysz ile
>węgla do niej wsypałeś a nie całej kopalni?
Bo ja ten wegiel z kopalni jeszcze spale. Jak proces malo sprawny, to
szybciej.
Natomiast kopalnia prad zre i to niemalo, a w dodatku zre tez np sporo
stali - i ciekaw jestem ile wynosi sprawnosc elektrowni razem z
kopalnia :-)
>> Czyli tak jak Kapelinderek sugeruje - sprawnosc wiatraka nikogo nie
>> interesuje, tylko biznesplan :-)
>A konkretnie to prawodawstwo i dotacje. Na "wolnym rynku" wiatraki
>nie miałyby sensu.
Wiatraki to nie wiem, ale ogniwa sloneczne ponoc juz nabieraja, co
mnie cieszy.
Poza tym w miare wypalania wegla/ropy/uranu prad z wiatrakow bedzie
relatywnie tanial.
(no chyba, ze nie, jak sie okaze, ze wiatraki podrozaly, bo surowce
podrozaly).
J.
-
62. Data: 2016-06-22 16:18:47
Temat: Re: Po co kupuje się Pirusy?
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Jesli surowce skoncza sie za kilkaset lat to mnie to nie interesuje. Czlowiek w
porywach dociaga do setki. Srednio zyje polowe tego. Pierdolenie o tym czym beda w
piecach palili w 3016 kolo chuja mi lata.
-
63. Data: 2016-06-22 17:15:49
Temat: Re: Po co kupuje się Pirusy?
Od: masti <g...@t...hell>
J.F. wrote:
>>To odpal na pych priusa. :-)
>
> Kto wie - moze i sie da.
na CVT?
--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
64. Data: 2016-06-22 17:16:44
Temat: Re: Po co kupuje się Pirusy?
Od: masti <g...@t...hell>
J.F. wrote:
>>Pytanie było "Jak sobie wyobrażasz, że działa bez skrzyni"
>>BTW uważam, że rozwiązanie ze spalinowym produkującym wyłącznie prąd
>>jest najlepsze.
>
> Kiedys problemem byla jednak slaba moc/moment silnikow elektrycznych.
O'RLY?
--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
65. Data: 2016-06-22 17:20:00
Temat: Re: Po co kupuje się Pirusy?
Od: masti <g...@t...hell>
Zenek Kapelinder wrote:
> W wale napedowym to raczej nie ma nic co by generowalo straty.
właśnie wymyśliłeś perpetuum mobile
--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
66. Data: 2016-06-22 17:20:59
Temat: Re: Po co kupuje się Pirusy?
Od: masti <g...@t...hell>
Zenek Kapelinder wrote:
> A w USA oplacało sie zbudowac prywatna komercyjna elektrownie sloneczna o bardzo
niskiej sprawnosci.
opłacało komercyjnie czy badawczo?
i do czego ona służy?
--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
67. Data: 2016-06-22 17:22:02
Temat: Re: Po co kupuje się Pirusy?
Od: masti <g...@t...hell>
Zenek Kapelinder wrote:
> Sto tysiecy wiatrakow nie kosztuje tyle co cena jednego jedynego wiatraka x 100
000, tylko duzo mniej.
aha. a beton na słupy i gleba pod nie tanieje?
--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
68. Data: 2016-06-22 17:24:29
Temat: Re: Po co kupuje się Pirusy?
Od: Shrek <...@w...pl>
On 22.06.2016 15:38, J.F. wrote:
>>> Ba - gdyby sie nawet dalo zrobic takie 100% sprawne, to mogloby sie
>>> okazac, ze jednak za drogie sa.
>
>> Gdybanie - po prostu się nie da i już.
>
> To tylko rozmywa meritum - sprawnosc w przypadku elektrowni wiatrowej
> czy slonecznej jest nieistotna.
> Ale juz np przy geotermalnej na moj gust - wcale nie.
> W przypadku wodnej ... tez nie.
Dobra - prosta sprawa - gdyby wiatraki były dwa razy mniej wydajne niż
obecnie, uważasz że błoby to bez wpływu na opłacalność i sensownośćich
budowy?
>> A konkretnie to prawodawstwo i dotacje. Na "wolnym rynku" wiatraki nie
>> miałyby sensu.
>
> Wiatraki to nie wiem, ale ogniwa sloneczne ponoc juz nabieraja, co mnie
> cieszy.
Gdzie - chyba na Saharze, a i to niebardzo, vo co z tym pradem tam zrobisz?
> Poza tym w miare wypalania wegla/ropy/uranu prad z wiatrakow bedzie
> relatywnie tanial.
Z ropy to chyba prawe wogóle nie robi się prądu (no dobra z gazu
trochę), końca uranu nie widać, węgiel to osobna sprawa - na razie jest
po prostu tani, więc opłaca się go spalać. Nie wiem skąd pomysł, że
elektrownia słoneczna będzie coraz tańsza, z powodu końca innych surowców?
> (no chyba, ze nie, jak sie okaze, ze wiatraki podrozaly, bo surowce
> podrozaly).
To ile kosztują wiatraki i czy to się ogólnie opłaca zależy głównie od
odpowiedniej ustawy.
Shrek
-
69. Data: 2016-06-22 17:40:02
Temat: Re: Po co kupuje się Pirusy?
Od: Shrek <...@w...pl>
On 22.06.2016 14:04, Zenek Kapelinder wrote:
> Sto tysiecy wiatrakow nie kosztuje tyle co cena jednego jedynego wiatraka x 100
000, tylko duzo mniej.
Z pewnością, iksx3 wiatraków kosztuje sporo więcej niż iks. Do tego
stopnia, że może (a w zasadzie na pewno) przestanie się opłacać ich budowa.
> Gadka ze jak uwzglednic spranosc elektrowni to elektryczny wyjdzie gorzej niz
spalinowy jest bez sensu
Ma sens, bo cała gadka o ekologiczności samochodu elektycznego sprowadza
się do tego, że niby nie kopci. Otóż kopci i to więcej, tylko nie
bezpośrednio z odwłoka.
> bo jak ktos ma prad z zamortyzowanej elektrowni slonecznej to zeby ona miala 1%
sprawnosci to i tak prad z niej prawie darmo bedzie.
Porównujesz nieporównywalne. To tak jakby twierdzić, że nieruchomości są
za darmo, bo jak masz mieszkanie zamortyzowane to przecież nic za nie
nie płacisz.
> Przyklad blizej zycia pojedynczego czlowieka. Kupiles sobie solar do grzania wody.
Napisali ze potrafi przetworzyc na cieplo 25% promieniowania ktore na niego pada.
Przez trzy lata solar sie zamortyzowal.
W tym miejscu już jest zonk.
> Ale w czwartym roku nie chcialo ci sie umyc szyby i jego sprawnosc przetwarzania
spadla do dwudziestu procent. Ile w takiej sytuacji bedzie Cie kosztowalo
podgrzewanie wody. Mozliwe odpowiedzi to: wiecej, mniej, nic.
A oglądałeś video z dyrektorem basenu i byłym burmistrzem?
Za mało danych i odpowiedź może być dowolna w zależności ile tego ciepła
potrzebujesz i jak liczysz.
Shrek
-
70. Data: 2016-06-22 17:40:37
Temat: Re: Po co kupuje się Pirusy?
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Komercyjnie, sluzy do robienia pradu.