eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyPiękną scenę wczoraj widziałem...Piękną scenę wczoraj widziałem...
  • Data: 2012-07-27 10:44:00
    Temat: Piękną scenę wczoraj widziałem...
    Od: Marcin 'Yans' Bazarnik <g...@...lesie> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Witam,

    Strasznie żałuję, że do tej pory nie mam rejestratora - gdybym miał, to
    udałoby mi się uwiecznić piękną scenę rozgrywającą się wprost w świetle
    moich reflektorów. Sytujacja zdarzyła się w Krakowie, ok. 23-ciiej,
    pogoda lekko deszczowa... jako, że pusto, tak przejechałem przez rondo
    Mogilskie nieco żwawiej sprawdzająć przy okazji jak balans wygląda
    balans samochodu przy obecnej konfiguracji sprężyn i amortyzatorów...
    czuć, że śliskawo. Wjechałęm w Lubomirskiego zmierzając w stronę
    estakady na Wita Stwosza, jako że jest to kawałek prostej, tak zająłem
    prawy pas i turlam się. W lusterku widzę, jak dość żwawo zbliża się a
    następnie mija punto II na pięknych abarth'owych, białych felgach...
    mineło mnie i dawaj żwawo na estakadę...
    No więc zaciekawiony prędkością jadę za nim w odległości ok. ~30m ja
    prawym on lewym pasem. Dojeżdże do prawego zakrętu, zaczyna hamować...
    widać, że ślisko bo wpada w nadsterowność i tył już mu frunie w stronę
    barierek... kontruje, ale reakcje spoźniona... z jednej nadsterowoności
    wpada w drugą.. teraz przodem leci w stronę zewnętrznym barierek... znów
    kontra... znów za późno i za głęboko.... ponownie nim majta, obraca o
    180 i tym razem tyłem wydzwania w krawężnik po wewnętrznej... jako, że
    poślizgi sprawiły i wytracił sporo prędkości tak już zostaje na tym
    prawym pasie, obrócony pod prąd.
    Ja od początku jadąc prawym, obserwuję... wyprowadzi, czy nie czy ?
    Dodatkowo zastanawiając się na której barierce zakończy.... skoro
    postanowił zatrzymać się kolizyjnie przedemną tak nie pozostało nic
    innego jak hamowanie i "szykana" (już wcześniej upewniłem się, czy
    nikogo nie ma blisko za nami):-) Zatrzymałem się kilkanaście metrów za
    nim przy prawej krawędzi, awaryjne i idę sprawdzić jak straty.... gdy
    już sie do niego zbliżałem, mijają go lewym pasem dwa samochodu...
    pierwszy ostro hamuje... drugi prawie władowuje mu się w bagażnik....
    ech, typowe - ludzie ciągle skupiają uwagę na wypadkach :-/
    Z punto wysiadł już młody chłopaczek i ogląda straty.... najwyraźniej
    obyło się bez wiekszych śladów... może jakieś otarcie i być może
    uszkodzenie obręczy. Pyta tylko czy we mnie nie wjechał, bo nie zdąrzył
    zarejestrować... jako, że ogólnie bez strat, zatem sytuacja z happy endem.
    Wnioski ? Dwa: 1) Muszę kupić rejestrator. 2) Samochód jeździ neutralnie
    z lekką nuta nadsterowności :-)

    PS: Może to przez te regularne zawody gokartowe, ale co ciekawe cała ta
    sytuacja nie podniosła mi nawet tętna.. jestem tym bardzo zaskoczony.

    --
    pozdrawiam,
    Marcin 'Yans' Bazarnik

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: