-
1. Data: 2010-03-24 15:00:11
Temat: Pewnie się okaże, że wrócił i chciał przeprosić...
Od: Artur 'futrzak' Maśląg <f...@p...com>
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Rozpedzony-mo
tocyklista-potracil-policjanta-w-Warszawie,wid,12105
925,wiadomosc.html?ticaid=19dd7&_ticrsn=3
http://tinyurl.com/yapzp48
Rozpędzony motocyklista potrącił policjanta w Warszawie
Jadący z nadmierną prędkości motocyklista potrącił policjanta, który
próbował zatrzymać go do kontroli. Do wypadku doszło na warszawskim Wale
Miedzeszyńskim.
- Mogę potwierdzić, że do takiego zdarzenia doszło. Policjant został
przewieziony do szpitala. Ustalamy okoliczności - powiedział rzecznik
KSP Maciej Karczyński.
Z informacji PAP wynika, że motocyklista jechał z nadmierną prędkością.
Gdy zobaczył zatrzymującego go funkcjonariusza zwolnił, później
przyspieszył, potrącając policjanta. Kierowca kilka minut później został
zatrzymany. Ze wstępnych ustaleń wynika, że nie miał uprawnień do
kierowania motocyklem.
************************
Ja wiem, że Wałem Miedzeszyńskim wolno ludzie nie jeżdżą, ale bez
przesady - później będzie płacz, że zastrzelili, a on tylko biedny
uprawnień nie miał.
-
2. Data: 2010-03-24 15:14:44
Temat: Re: Pewnie się okaże, że wrócił i chciał przeprosić...
Od: "Bartek Kacprzak" <b...@g...com>
Użytkownik "Artur 'futrzak' Maśląg" <f...@p...com> napisał w
wiadomości news:hod5t3$4iv$1@inews.gazeta.pl...
> Ja wiem, że Wałem Miedzeszyńskim wolno ludzie nie jeżdżą, ale bez
> przesady - później będzie płacz, że zastrzelili, a on tylko biedny
> uprawnień nie miał.
http://www.polskieradio.pl/wiadomosci/kraj/artykul14
5086.html
A co z tym?
--
Bartek
Niebieska9'99
Ave1,8
EL
-
3. Data: 2010-03-24 17:26:12
Temat: Re: Pewnie się okaże, że wrócił i chciał przeprosić...
Od: "P_ablo" <o...@o...pl>
Użytkownik "Bartek Kacprzak" <b...@g...com> napisał w
wiadomości news:hod6th$qp1
http://www.polskieradio.pl/wiadomosci/kraj/artykul14
5086.html
> A co z tym?
Na 99% to tez byl motocyklista tylko akurat moto mial w warsztacie.
--
Picasso
-
4. Data: 2010-03-24 18:49:23
Temat: Re: Pewnie się okaże, że wrócił i chciał przeprosić...
Od: "neelix" <a...@w...pl>
Użytkownik "Artur 'futrzak' Maśląg" <f...@p...com> napisał w
wiadomości news:hod5t3$4iv$1@inews.gazeta.pl...
> http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Rozpedzony-mo
tocyklista-potracil-policjanta-w-Warszawie,wid,12105
925,wiadomosc.html?ticaid=19dd7&_ticrsn=3
> http://tinyurl.com/yapzp48
>
> Ja wiem, że Wałem Miedzeszyńskim wolno ludzie nie jeżdżą, ale bez
> przesady - później będzie płacz, że zastrzelili, a on tylko biedny
> uprawnień nie miał.
Jak widać jeszcze nie nauczyli się, że za takie postępowanie czasem kara
bywa najwyższa i uzasadniona. Skoro życie i tak im niemiłe to późniejsze
użalanie się nad takimi świadczy tylko niskim stanie umysłowym użalających
się. Po jaką cholerę kupować przeważnie wyścigowy pojazd jak się nie ma na
niego uprawnień i nie zna się prawa drogowego? Chyba tylko po to, by szybko
wylądować na cmentarzu.
neelix
-
5. Data: 2010-03-24 21:24:55
Temat: Re: Pewnie się okaże, że wrócił i chciał przeprosić...
Od: DoQ <p...@g...com>
Bartek Kacprzak pisze:
> http://www.polskieradio.pl/wiadomosci/kraj/artykul14
5086.html
> A co z tym?
Niestety przezyl.
Pozdrawiam
Pawel
-
6. Data: 2010-03-24 21:35:21
Temat: Re: Pewnie się okaże, że wrócił i chciał przeprosić...
Od: DoQ <p...@g...com>
Artur 'futrzak' Maśląg pisze:
> Ja wiem, że Wałem Miedzeszyńskim wolno ludzie nie jeżdżą, ale bez
> przesady - później będzie płacz, że zastrzelili, a on tylko biedny
> uprawnień nie miał.
Ktos kto nie umie ocenić sytuacji i wybiera opcje potrącenia/zabicia
czlowieka aby uniknac (dosc lagodnej) kary za brak PJ zasluguje na
odstrzał, przymusowa terapię w psychiatryku lub jakas inna forme
dlugotrwalej izolacji od spoleczenstwa.
Pozdrawiam
Pawel
-
7. Data: 2010-03-24 21:44:36
Temat: Re: Pewnie się okaże, że wrócił i chciał przeprosić...
Od: "P_ablo" <o...@o...pl>
Użytkownik "neelix" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hodk0u$7gq$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>
> Jak widać jeszcze nie nauczyli się, że za takie postępowanie czasem kara
> bywa najwyższa i uzasadniona. Skoro życie i tak im niemiłe to późniejsze
> użalanie się nad takimi świadczy tylko niskim stanie umysłowym
> użalających się. Po jaką cholerę kupować przeważnie wyścigowy pojazd
> jak się nie ma na niego uprawnień i nie zna się prawa drogowego? Chyba
> tylko po to, by szybko wylądować na cmentarzu.
>
Po raz pierwszy musze sie z Toba zgodzic w 100% :)
--
Picasso
-
8. Data: 2010-03-24 21:48:55
Temat: Re: Pewnie się okaże, że wrócił i chciał przeprosić...
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
DoQ pisze:
> Bartek Kacprzak pisze:
>
>> http://www.polskieradio.pl/wiadomosci/kraj/artykul14
5086.html
>> A co z tym?
>
> Niestety przezyl.
Tak wynika z doniesień. Za jakiś czas pewnie się okaże, że chce
od Policji odszkodowania za nieuzasadnione użycie broni, albo
coś w podobie.
W sumie czego się dziwić, skoro ma takich obrońców społecznych,
jak Twój przedpiścia? Co za różnica, czy jechał samochodem, czy
motocyklem? Dla mnie obie sytuacje są do ostrzału (podobnie jak
ta, do której się odnosiłem w topicu) i nie ma dla mnie różnicy
źródło napędu. Jednak dla niektórych jednak "solidarność jajników"
jest ważniejsza od faktów itd. :(
--
Jutro to dziś - tyle że jutro.
-
9. Data: 2010-03-24 21:58:21
Temat: Re: Pewnie się okaże, że wrócił i chciał przeprosić...
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
DoQ pisze:
(...)
> Ktos kto nie umie ocenić sytuacji i wybiera opcje potrącenia/zabicia
> czlowieka aby uniknac (dosc lagodnej) kary za brak PJ zasluguje na
> odstrzał, przymusowa terapię w psychiatryku lub jakas inna forme
> dlugotrwalej izolacji od spoleczenstwa.
Cóż zrobić - takiego się społeczeństwa dorobiliśmy, a wielu jeszcze
broni takie indywidua. Jak pewnie wiesz, to się zazwyczaj wynosi z domu.
Mógłbym być ojcem tych motocyklistów, czy np. tego z Golfa. W głowie
mi się nie mieści, jakim trzeba być rodzicem (człowiekiem), by wychować
kogoś takiego. Owszem, czarne owce też się zdarzają, ale coś ich dużo
i do tego mają sporo adwokatów.
Eeeh...
--
Jutro to dziś - tyle że jutro.
-
10. Data: 2010-03-24 22:40:37
Temat: Re: Pewnie się okaże, że wrócił i chciał przeprosić...
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
DoQ pisze:
> Artur 'futrzak' Maśląg pisze:
>
>> Ja wiem, że Wałem Miedzeszyńskim wolno ludzie nie jeżdżą, ale bez
>> przesady - później będzie płacz, że zastrzelili, a on tylko biedny
>> uprawnień nie miał.
>
> Ktos kto nie umie ocenić sytuacji i wybiera opcje potrącenia/zabicia
> czlowieka aby uniknac (dosc lagodnej) kary za brak PJ zasluguje na
> odstrzał, przymusowa terapię w psychiatryku lub jakas inna forme
> dlugotrwalej izolacji od spoleczenstwa.
Kiedyś miałem okazję uczestniczyć w barowo-piwnej nasiadówie towarzystwa
motocyklowo-ścigaczowego w wieku lat poniżej 20.
Z opowieści wynikało, że dla nich wszystkich ucieczka przed policją to
raz że codzienność, a dwa że nic trudnego. Blokady, czasami nawet
policyjne śmigłowce to dla nich zero problemu.
I z całego towarzystwa wszyscy sobie siedzą przy piwie i snują takie bujdy.
Oczywiście zapewne żaden z nich przed policją nie uciekał, ale w barze
nikt nie chce być gorszy od kolegów.
No i sądzę że jak tak wszyscy się ponakręcają, to każdy z osobna widzi
"kolegów kozaków" którzy przed policją uciekają z taką łatwością, to jak
taki potem zobaczy lizak to nagle czuje że to jego szansa na "dołączenie
do elity" no i manetkę odkręca.